X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 19 października 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    A macie tak ze jak kichniecie, albo was zakaszle to boli was brzuch?? Mnie to tak ze aż krzyczę :)
    kurde ja tez tak mam przy mocnym kichnięciu... ale nie wiązałam tego z ciąża...

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 19 października 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    A macie tak ze jak kichniecie, albo was zakaszle to boli was brzuch?? Mnie to tak ze aż krzyczę :)
    Mnie tez :) i to czasami tak że aż się skulę. Pytałam ginekolog, mowila ze to normalne.

    Justyna Sz lubi tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 19 października 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też tak mam. Aż boję się kaszleć. a jak mam kichnąć to staram się skulić (jak akurat leżę/siedzę). Mi pomaga :P

    Justyna Sz, Kjopa3 lubią tę wiadomość

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 19 października 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami, chociaż powoli tracę wiarę i nadzieję. Rozmowa z panią doktor, która robiła zabieg, wywiała ze mnie resztki optymizmu. Między innymi dlatego dzisiaj jest mi tak źle.

    Wyniki mają być jutro. Nie wiem, jak przeżyć ten czas oczekiwania.

    Bardzo mocno trzymam kciuki za to, aby u Was wszystko było dobrze.

    Zobaczyła coś niepokojącego na usg czy powiedziała że nigdy nie spotkała się z przypadkiem żeby NIFTY się mylił? Jeżeli to drugie to zawsze masz szansę wpisać się w jej pamięć jako ta "pierwsza".
    Niech czas do jutra szybko Ci zleci! Choć pewnie z drugiej strony strach będzie sprawdzać co wyszlo.

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 października 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, lekarz to nie wyrocznia. Nic nie wie dopoki nie bedzie wyniku. Mocno trzymam kciuki, zeby wszyscy sie mylili i zeby dzidzia byla zdrowa jak ryba <3

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • Reni1982 Autorytet
    Postów: 815 656

    Wysłany: 19 października 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    A macie tak ze jak kichniecie, albo was zakaszle to boli was brzuch?? Mnie to tak ze aż krzyczę :)


    Ja tak mam, wtedy jak czuję, że kichnę to po prostu staram się skulić. Pomaga :)

    Justyna Sz lubi tę wiadomość

    Reni1982

    09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami :)
    dqpr2n0a86al9imd.png
  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 19 października 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki badań krwi pappa. Tylko nic z nich nie rozumiem :/ czy któraś z was umie to zinterpretować? Wolna hcg- 16.27 UI/I; PAPPA 2.36 UI/I. Norm za bardzo nie ma. Są tylko centyle w zależności od skończonych tygodni i ja tak jak patrze to między 5 centylem a mediana jestem.

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 19 października 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lokokoko wrote:
    A macie tak ze jak kichniecie, albo was zakaszle to boli was brzuch?? Mnie to tak ze aż krzyczę :)
    Aż mi się słabo zrobiło, jak sobie przypomniałam próby kasłania świeżo po cc :O

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • kahaśka Autorytet
    Postów: 1675 1432

    Wysłany: 19 października 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donia12 wrote:
    Mam wyniki badań krwi pappa. Tylko nic z nich nie rozumiem :/ czy któraś z was umie to zinterpretować? Wolna hcg- 16.27 UI/I; PAPPA 2.36 UI/I. Norm za bardzo nie ma. Są tylko centyle w zależności od skończonych tygodni i ja tak jak patrze to między 5 centylem a mediana jestem.
    Te wyniki nic Ci nie dają. Lekarz musi je wprowadzić do systemu i przeliczyć na MoM czy jakoś tak

    BGRAp2.pngFBmcp2.png

  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 19 października 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Donia... ja myślę, że ciężko którejś z nas będzie coś powiedzieć z tych wyników krwi. Temu lekarz musi mieć certyfikat i specjalny program komputerowy żeby z tego razem z badaniem USG i wywiadem wyliczyć ryzyko. Ale może dziewczyny co już mają też wyniki coś podpowiedzą.. jak one miały np.

    Właśnie zjadłam całą paczkę lay's solonych i dalej mam na nie ochotę ;/ zjadłabym drugą ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 15:26

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Donia12 Autorytet
    Postów: 1374 1207

    Wysłany: 19 października 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba tam dzisiaj podjadę żeby mnie umowili do lekarza. Bo zanim oni zadzwonia....

    nqtkpx9ivveu20mb.png
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 19 października 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie rozumiem dlaczego niektóre wyniki, które dostajecie są surowymi danymi, które nic nie mówią kobiecie, która się na tym nie zna. Takie wyniki pappa to powinny być do odbioru bo wyliczeniu statystyki.
    Donia12 czy miałaś pobraną krew po badaniu usg w tej samej placówce? Czy jakoś inaczej?

    kahaśka lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 19 października 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak- ale wyniki z amni masz mieć już w ten czwartej tj. jutro? Czy w następny? Baaardzo mocno trzymam kciuki aby wszystko skończyło się tylko na strachu! Dlaczego lekarka odebrała Ci nadzieję? Myślę, że lekarze celowo wolą nastawić pacjentki na gorszy wariant aby miło się rozczarowały a nie obiecywać, ze na pewno będzie dobrze a później takie zderzenie z rzeczywistością.. Myślę, że o to chodzi. Lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż negatywnie. Jestem dobrej myśli! :*

    Donia - te wyniki nic nie mówią, trzeba je przeliczyć na MoM a to może tylko lekarz, dlatego większośc z nas czekała około tygodnia na wyniki ;) Bo dostawała je już w wersji "gotowej" ;)

    Justyna Sz - ślepa chyba jestem, ale ja na zdjęciu nawet wyrostka płciowego nie widzę.. wydaje mi się, ze noga zasłania..

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • Justyna Sz Autorytet
    Postów: 504 847

    Wysłany: 19 października 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek - Masz racje wyrostka nie widać:) właśnie mi odpisała mamaginekolog: "Niestety jest przekrój przez nogę i nie widać".

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    p19us65gqqn6196h.png
    p19us65gxtvkimty.png
    12.04 - Na świat przyszedł Maciej. Waga 4280g, 58 cm.
    mhsvj44jwa5wsnwp.png
  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 19 października 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sy_la, przed badaniami prenatalnymi dzwoniłam do różnych lekarzy i niektórzy nie pobierają krwi na miejscu, a czasem nawet każą przyjechać z gotowym wynikiem (choć wydaje mi się, że badanie krwi + USG tego samego dnia daje bardziej miarodajne wyniki). Inni każą zrobić na własną rękę tego samego dnia i później jak dostaną wyniki to obliczają ryzyko. I wtedy jak sama odbierasz sobie wyniczek z jakiegoś laboratorium to właśnie nic nie wiadomo póki nie pójdziesz z nim do gina :)

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 19 października 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Hej Dziewczyny,

    Dziękuję bardzo, że pytałyście o mnie.

    Zgodnie z planem, wczoraj przeszłam amniopunkcję. Fizycznie wszystko poszło ok. Samo wkłucie nie bolało za bardzo. Myślę, że było mniej bolesne niż zastrzyki z Clexane, które robię sobie codziennie. Dopiero potem, w trakcie pobierania płynu, było trochę nieprzyjemnie. Czułam skurcze, odczuwalne aż do nogi.

    Po zabiegu czułam lekki ból i musiałam leżeć.

    Niestety dużo gorzej z moim stanem psychicznym. Już wczoraj było średnio, dzisiaj jest bardzo źle. Przechodzę totalny kryzys, dlatego też nie odzywałam się, bo głupio było mi pisać i wprowadzać tutaj smutną atmosferę.

    Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami, chociaż powoli tracę wiarę i nadzieję. Rozmowa z panią doktor, która robiła zabieg, wywiała ze mnie resztki optymizmu. Między innymi dlatego dzisiaj jest mi tak źle.

    Wyniki mają być jutro. Nie wiem, jak przeżyć ten czas oczekiwania.

    Bardzo mocno trzymam kciuki za to, aby u Was wszystko było dobrze.
    Annak nie trać nadziei, musisz wierzyć w swoją córeczkę, my wszystkie tu wierzymy, że będzie dobrze ♥ domyślam się, że lekarka zobaczyła coś na usg, że odebrało ci to nadzieje, ale to jeszcze nic nie znaczy, najważniejszy jest wynik badania, będziemy czekać razem z tobą do jutra, jeśli potrzebujesz się wygadac śmiało pisz :*

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 października 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misKolorowy wrote:
    Annak nie trać nadziei, musisz wierzyć w swoją córeczkę, my wszystkie tu wierzymy, że będzie dobrze ♥ domyślam się, że lekarka zobaczyła coś na usg, że odebrało ci to nadzieje, ale to jeszcze nic nie znaczy, najważniejszy jest wynik badania, będziemy czekać razem z tobą do jutra, jeśli potrzebujesz się wygadac śmiało pisz :*

    Właśnie rzecz w tym, że powiedziała to PRZED USG. Tak po prostu. Że najprawdopodobniej wynik się potwierdzi. Niczym tego nie poparła, ale wiecie, w takiej chwili człowiekowi niewiele trzeba, żeby się podłamać.

    Kordonku,
    Wyniki jutro.
    Takie wstępne, metodą FISH. Ale podobno ono praktycznie nigdy nie różnią się od ostatecznych. Przynajmniej w tym laboratorium nigdy się tak nie stało.

    Dziękuję Wam z całego serca za wsparcie i wiarę, której mi zaczyna brakować...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 15:51

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Dusia86 Koleżanka
    Postów: 55 74

    Wysłany: 19 października 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Właśnie rzecz w tym, że powiedziała to PRZED USG. Tak po prostu. Że najprawdopodobniej wynik się potwierdzi. Niczym tego nie poparła, ale wiecie, w takiej chwili człowiekowi niewiele trzeba, żeby się podłamać.

    Kordonku,
    Wyniki jutro.
    Takie wstępne, metodą FISH. Ale podobno ono praktycznie nigdy nie różnią się od ostatecznych. Przynajmniej w tym laboratorium nigdy się tak nie stało.

    Dziękuję Wam z całego serca za wsparcie i wiarę, której mi zaczyna brakować...
    Trzymam mocno kciuki kochana musi być dobrze



    Ja jutro mam badania prenatalne i test pappa o 14 do tego czasu chyba oszaleje

    w57vs65gsu25yew4.png
    fxuhqux.png
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 19 października 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak!!! Ja wierzę w to, że wszystko się ułoży!!! :* kochana trzymam mocno, mocno kciuki!! I nie zapomnę przy wieczornej modlitwie o was <3


    To dlw mnie nie wiem czy mogę nazwać to skurczami podczas kochania to koszmar.
    Jak pomyślę, że poród będzie jeszcze gorszy to mi słabo :)

    Aniołkwa... Doskonale wiem o czym mówisz. Ja tez mam takie dni w których śmiało mogę porównać się do studni bez dna. Taki dzień mam dzisiaj... Jem i nawet podczas jedzenia czuje glod... :/ nonsens.

    Dziewczyny u mnie ryzyko przed 36tyg wynosi 1:156 jak jest u was?

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • Wanda1986 Autorytet
    Postów: 576 640

    Wysłany: 19 października 2016, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Właśnie rzecz w tym, że powiedziała to PRZED USG. Tak po prostu. Że najprawdopodobniej wynik się potwierdzi. Niczym tego nie poparła, ale wiecie, w takiej chwili człowiekowi niewiele trzeba, żeby się podłamać.

    Ahaa, czyli taka wróżbitka raczej... Nie wiem jakim prawem, ktoś taki bez żadnych podstaw się odzywa. Powinno się złożyć na nią skargę, ale wiem, że teraz nie macie siły myśleć o takich rzeczach. Byle do jutra kochana, kciuki trzymamy mocno.

    Rjsxp2.png
    mb8Xp2.png
‹‹ 586 587 588 589 590 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ