Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anjouek wrote:Dziewczyny czy przy usg 3d/4d lekarz sprawdza też wszystkie parametry na zwykłym 2d? Zależy mi żeby wszystko sprawdził ale też chce mieć pamiątkę w formie nagrania...do tej pory chodziłam na zwykle usg
Anjouek lubi tę wiadomość
-
Anjouek wrote:Dziewczyny czy przy usg 3d/4d lekarz sprawdza też wszystkie parametry na zwykłym 2d? Zależy mi żeby wszystko sprawdził ale też chce mieć pamiątkę w formie nagrania...do tej pory chodziłam na zwykle usg
-
Z tym magnezem to chyba tez zalezy jaki jest http://www.pepsieliot.com/najlepsze-i-najgorsze-formy-magnezu-ktore-mozesz-sobie-kupic/
Może być dawka wieksza ale np. gorzej się wchłaniac, więc na to chyba nie ma co patrzec.
Ja z polecenia lekarza biorę magneb6. Niestety mam problem z twardym brzuszkiem i twardnieniami podobnie jak w pierwszej ciązy, dlatego też zajadam się jeszcze do tego luteiną i sporadycznie nospą.
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
Anjouek - myślę, że lekarz robi pomiary na 2d a później dla rodziców i dla pamiątki przełącza na 3d/4d i już tylko ogląda się dzidziusia
Ja będę robić połówkowe i chcemy dopłacić 100 zł za 3d/4d, więc lekarz na pewno wszystko zbada ale w 2d a później przełączy obraz żebyśmy mieli pamiątkę na płytce
Tak myślę.
Anjouek, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
karolyn wrote:Z tym magnezem to chyba tez zalezy jaki jest http://www.pepsieliot.com/najlepsze-i-najgorsze-formy-magnezu-ktore-mozesz-sobie-kupic/
Może być dawka wieksza ale np. gorzej się wchłaniac, więc na to chyba nie ma co patrzec.
Ja z polecenia lekarza biorę magneb6. Niestety mam problem z twardym brzuszkiem i twardnieniami podobnie jak w pierwszej ciązy, dlatego też zajadam się jeszcze do tego luteiną i sporadycznie nospą.
Karolyn ale jesteś na zwolnieniu czy pracujesz? czy z tymi twardnieniami można w miarę normalnie funkcjonować czy trzeba leżec? -
Jestem na zwolnieniu od 9 tygodnia. Twardnienia zaczeły się tydzień temu.
Myślę, że to zależy ja się oszczędzam, bo mimo,że w poprzedniej ciazy szyjka była długa to w ciągu 2 tygodni sporo sie przez te skurcze skróciła (jak tylko się pojawiły). W internecie pisza, że to normalne, że jak niebolesne to nie skracają szyjki, mi jednak skróciły. Miałam robiony posiew na bakterie, było czysto, także to była ewidentnie wina tych niebolesnych krótkich skurczy.
Jak na razie nie leżę ale gdy tylko moge odpoczywam. Właściwie normalnie funkcjonuje. Zobaczymy za dwa tygodnie jak się ma szyjka. Dwa tygodnie temu była długa i twarda.
Z kolei miałam koleżankę na forum, która miała częste i do tego bardzo bolesne skurcze. Szyjki nie ruszyły, nawet poród zakończył się CC (brak postepu porodu).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2016, 12:40
-
koniczynkaa wrote:bobas szczęściara z Ciebie
Powiedz mi i dziewczyny, ktore już rodziły razem z facetami jak on później reagował po takim przeżyciu. Nie miał później oporów przed kochaniem się?
Z tego właśnie wynika moja chęć wyrzucenia go z sali, że słyszałam kilka takich historii, że później facet nie potrafił się przemóc.
A tak poza tym mój dość kiepsko reaguje na widok krwi a wolałabym żeby wtedy zajmowali się mną niż nim
ja rodziłam z moim i teraz (jeśli będę rodziła naturalnie) to też będę
nie miał żadnych oporów. Juz po tygodniu odliczał do...Myślę, że ja miałam większe. Wiedząc ile "tam" w środku się zmieniło
-
Udało mi się umówić do mojej lekarki na jutro na 12, bo ktoś odwołał wizytę. Zapytam o te twardnienia brzucha, bo ja to już mam wrażenie że mnie nawet i trochę boli. Do tej pory nie czułam, że jestem w ciąży więc może to przewrażliwienie. Zobaczymy jutro co powie.
Dzisiaj z uwagi na zwolnienie pracuję z łóżkaA miałam w planach nic nie robić... tak to właśnie można coś zaplanować z korpo.
-
witam was bylam wczoraj z chłopcami u lekarza z ty starszym jest ok tzn było wczoraj a młodszy odwodniony i skkierowanie do szpitala na zakaźny oczywiscie sie nie zgodziłam bo w ciazy jestem, lekarz zgodził się na to że jesli bedzie pił to nie musimy na szpital a jak nie bedzie pił to odrazu.. kazał mu w ciagu 2h wypic 50ml wody a moj synalek wypił 350ml i nie zwymiotował
i od tamtej pory jest wszystko ok z synkiem . w nocy zaczelam ja wymiotowac .. dzis jestsem mega słaba i czuje ze to wirus. a starszak mówi jakby mial gule w gardle a co najgorsze nie ma miejsc do żadnej lekarki w prrzychodni i nikt go nie przyjmie nawet jak ma temperature 39 stopni... masakra i nic tylko na wieczor znow muszę zawitac do całodobówki ;/ ;/
córeczko czekamy na Ciebie
-
Ewelina no ciężkie dni u Ciebie teraz. Nie dość, że dzieciaki chore to jeszcze i Ty nie w formie.
U nas jelitówka była jakieś 2-3 tygodnie temu. Mały bierze codziennie probiotyk to on tylko nie miał apetytu. Ja bez wymiotów - załatwiałam się ze 2 razy dziennie - normalnie (wreszcie bez zatwardzenia - taki urok jelitówki był) za to moje kochanie i dziadek który akurat był u nas to ledwo żyli. Jeden górą, drugi dołem. Końca nie było widać. -
Jakas plaga wirusow! Dzisiaj u mnie tez zwariowana nocka. O pierwszej corka przyszla do lozka, potem po trzeciej obudzila mnie na sikanie, a o 5:30 zapytala, czy moge isc puscic z Nia baczka do lazienki. Tlumacze, ze moze tutaj pod kolderka, nie ma problemu, a ona placze, ze musi byc w WC. Szybko sie zebralam, hop do toalety, a tutaj akcja-biegunka. O 7 pobudka do szkoly, a przy sniadaniu dwa zombiaki
koniczynkaa- mialam porod na sali rodzinnej, i sama obecnosc Meza przy mnie to byl ogromny plus. O 8:30 podali mi oksytocyne, o 10-wzywalam telefonicznie Meza do przyjazdu i to z predkoscia swiatla, bo szybka akcja zaskoczyla wszystkich. Pomagal mi wziac goracy prysznic, skakac na pilce, podawal mi wode, robil oklady na czolo, i nie zagladal do srodka, tylko skupial sie na akcji przy mnie. O 11 odeszly wody, o 11:40 - corka byla na swiecie, Maz dumnie przecinal pepowine, a potem zawolali Go na liczenie paluszkow i badanie dziecka, a mnie zalozyli dwa szwy. Naprawde szybka akcja, a po powrocie do domu - wielokrotnie slyszalam jak chwalil sie i przezywal ten porod jeszcze raz, ze to niesamowite przezycie, ze jest dumny ze mnie, no naprawde mnostwo pozytywnych emocjiPo porodzie, odczekalismy 6 tyg i delikatnie zrobilismy pierwsze podejscie do zblizenia, nie bylo zadnych oporow, obrzydzenia. Bardziej przerywniki zeby dopytac, czy wszystko Ok, a nie boli?
To naprawde kwestia podejscia partnera, bo porod jest naturalny, a powrot do sypialni powinien byc z wyczuciem, ale i wspolna radoscia, przyjemnoscia
Zazdroszcze dziewczynom, ktore maja umiejetnosci i cierpliwosc do szycia i kombinowaniaU mnie maszyna stoi w szafie, kurz zbiera, a mialam takie piekne marzenia o projektowaniu ciuchow
Donia- w pakiecie ubranek mam jedno biale body i skarpetki, ktore dolozylam do pozytywnego testu ciazowegoCzekam na plec Orzeszka, i dopiero wtedy bede szastac kasa w sklepach
Milka1991, Niebieskaa lubią tę wiadomość
-
bobas2015 wrote:Ja parlam 2 min wiec nawet nie pomyślałem żeby go wygonic
-
Nutella, czy aspargin przypisał Ci lekarz? Ja teraz mam problemik bo mi też lekarz zapisał w takiej formie ale na stronce, którą wrzuciła Karolyn ta forma jest przedstawiona jako ta najgorsza.Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
aniołkowa mama wrote:Nutella, czy aspargin przypisał Ci lekarz? Ja teraz mam problemik bo mi też lekarz zapisał w takiej formie ale na stronce, którą wrzuciła Karolyn ta forma jest przedstawiona jako ta najgorsza.
-
Moje usg połówkowe trwało 1,5h bo mój SYNEK!!!!!!!!!!!!!
(od początku czułam, że będzie chłopak) się bardzo wiercił. Maluszek jest zdrowy to najważniejsze. Waży 374g.
Jagah, karolyn, Peg, Aga1991, aniołkowa mama, Niebieskaa, Justyna Sz, Kjopa3, kahaśka, atat, sallvie, Taśka22, Donia12, Misiu2017, IGA.G, vitae13, Szczęśliwa Mamusia, Reni1982, Gabi 19, nutella_, Korcia, Biszkopciki, Antonelka, Jastin76, pati87, kasieniaczek, Anjouek, Milka1991, Venice, Omon, sy__la, slodka100, niania.ogg lubią tę wiadomość
-
dziewczyny czuje ruchy mojej córci. usiadłam na krześle i tak lekko oparlam brzuch o nogi i poczułam dwa razy kopniaczki
Niebieskaa, Justyna Sz, Jagah, Aga1991, kahaśka, sallvie, sunshine, Misiu2017, Szczęśliwa Mamusia, Reni1982, nutella_, Biszkopciki, pati87, Anjouek, Milka1991, Omon lubią tę wiadomość
córeczko czekamy na Ciebie