X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • Lokokoko Autorytet
    Postów: 2247 1646

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia. Bardzo mi przykro. Wydaje mi się,że pomysł Omon na pobycie w towarzystwie osób z Zd to świetny pomysł. Ja nie wiem co bym zrobiła. Staram się wyobrazić, ale nie potrafię. Wiedz,że to co ustalić z mężem będzie najlepsze. Jakakolwiek decyzję podejmiecie będziemy z Wami <3

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    Kochany wymarzony Filipek. 01.05.2017r

    tb73upjyq2xrr14e.png

    [l22ngu1r4hvijs5d.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia współczuję tego że staneliscie przed takimi wyborami.

    Ja Wam powiem szczerze, że teoretycznie powinnam powiedzieć że skoro mam już dziecko to nie umialabym przerwać ciąży. Ale czysto teoretycznie wydaje mi się odwrotnie. Jak widzę ile potrzeba wysiłku przy zdrowym dziecku to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić ile przy chorym.
    Mam przyjaciół z chorymi dziećmi, zbiórki pieniędzy na operację żeby dziecko mogłaś np stać czy pójść. I gdy zbiórka się nie powodzi, brak pieniędzy, brak możliwości pomocy własnemu dziecku. Mnie litość do własnego dziecka chyba by zabiła. Dziecka z ZD nie znam.
    Aczkolwiek wiem też że nawet przy porodzie zdrowego dziecka wszystko się może wydarzyć.
    I wiem też że każde dziecko kochalabym tak samo! Każde jest tak samo ważne.
    W Twoim przypadku po tym co.piszesz musisz wziąć pod uwagę wychowywanie chorego dziecka w pojedynkę. Oczywiście Twój mąż też jest na pewno w emocjach i nie wiadomo jak się to skończy bez względu na decyzję.
    A ja dzisiaj po całym dniu załatwiania i latania z młodym padam na twarz!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 20:15

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na ostatniej wizycie z moja ginekolog rozmawialysmy o terminacji....jakos tak rozmawialysmy o nifty i od slowa do slowa powiedziala, ze od kilku dni ma przemyslenia bo jej bliscy znajomi sa w momencie w ktorym musza podjac decyzje o ew. terminacji a ciaza juz dosc zaawansowana bo ok 20 tygodnia.
    Sa bardzo religijnii i moja lekarka zaskoczona byla ich decyzja o terminacji ciazy. Rozmawialysmy chwile o tym czy latwiej decyzje podjac majac juz dzieci czy nie. Nie ma reguly. Ona jako lekarz spotyka sie z roznymi sytuacjami i decyzjami.
    Powiedziala jedno - podejmujac decyzje o urodzeniu chorego dziecka trzeba miec na uwadze kwestie finansowe ale takze to czy planuje sie miwc kolejne dzieci.
    Bardzo trudne tematy...

    Wspieram ....pamietaj, ze teraz Ty, to co czujesz jest najwazniejsze.

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowy_Kordonek wrote:
    a jakie było męża stanowisko zanim dowiedzieliście się, że dzidziuś jest chory?
    Od chwili usg genetycznego się zastanawiał. Po otrzymaniu skierowania na amniopunkcję wprost powiedział, że nie chce chorego dziecka. W rodzinie mamy dzieciaczki w wieku 18 miesięcy i 1 miesiąca. I ciężko mu będzie patrzeć na różnicę w rozwoju.
    Twierdzi też, że ostateczna decyzja i tak należy do mnie. Jestem w zawieszeniu. Iść za tym, co wydaje mi się słuszniejsze, czy ratować to co już mam.
    sallvie wrote:
    Hormony mi chyba szaleją... Jestem taka zła na narzeczonego bo właśnie widzę że jest wystawione ładne mieszkanie na sprzedaż w cenie która mieści się w naszym budżecie jak najbardziej i mowie mu żeby zadzwonił i pogadal że chcemy obejrzeć i zobaczyć jak wygląda na żywo to co uslyszalam? "Ale Madzia ja nawet nie byłem się w banku pytać czy mam zdolność kredytowa to co będę dzwonił" nosz ... Aż się poplakalam bo takiego mieszkania jak te to ja za 10 lat nie znajdę ! A przecież nie chce go kupować od razu tylko wstępnie zarezerwowac i przede wszystkim zobaczyć jak wygląda na żywo czy na prawdę warto kupić ...
    To hormony. Spróbuj się uspokoić i na spokojnie wytłumacz partnerowi o co ci chodzi. Może poczuł się atakowany (skoro macie w planach zakup, a nie zaczął jeszcze działać w tym kierunku). Umówienie się na oglądanie mieszkania nie zmusza was przecież do jego kupna. Jak się wam spodoba, zarezerwujecie i zaczniecie podejmować stosowne kroki.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia wspieram Cię z całych sił. Łatwo jest powiedzieć co by się Niby zrobiło nie będąc w danej sytuacji. Wydaje mi się ze jestem przekonana co bym zrobiła ale czy na pewno? Jeżeli zdecydujesz się na terminacje przeżyjesz normalna żałobę. To nie jest tak ze nie boli. Każda strata boli. Cokolwiek zdecydujesz choć lepiej by była to Wasza wspólną decyzja wierze ze Wam się ułoży i przeyrwacie. To Wasze pierwsze dziecko? Długo się staraluscie?

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sallvie wrote:
    Hormony mi chyba szaleją... Jestem taka zła na narzeczonego bo właśnie widzę że jest wystawione ładne mieszkanie na sprzedaż w cenie która mieści się w naszym budżecie jak najbardziej i mowie mu żeby zadzwonił i pogadal że chcemy obejrzeć i zobaczyć jak wygląda na żywo to co uslyszalam? "Ale Madzia ja nawet nie byłem się w banku pytać czy mam zdolność kredytowa to co będę dzwonił" nosz ... Aż się poplakalam bo takiego mieszkania jak te to ja za 10 lat nie znajdę ! A przecież nie chce go kupować od razu tylko wstępnie zarezerwowac i przede wszystkim zobaczyć jak wygląda na żywo czy na prawdę warto kupić ...
    To idź dama obejrzeć skoro Tobie zależy. Rozumiem ze tez jakiś wkład będziesz miała w mieszkanie? Faceci nie lubią nacisków.. ale imponuje im zaradnosc i inicjatywa ;)) nie wkurzaj się tylko działaj, zaskocz go ;))

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • IGA.G Autorytet
    Postów: 3251 2461

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salvie tak to jest z facetami, praktyczni do bólu ;p ja bym na twoim miejscu poszła obejrzeć sama, ale powiedziała, że się umówiłaś i idziesz wtedy i wtedy i jak chce to może dołączyć :)

    tb73vcqgi58cup9y.png
    zpbndf9hspql3zw5.png
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 14:46

    Antonelka, Jagah, IGA.G, Milka1991, lis87, Peg, nutella_, niania.ogg, misKolorowy, Taśka22, karolyn, Korcia, aniołkowa mama, Donia12, sallvie, pati87, Misiu2017, Justyna Sz, Omon, Kjopa3, Aga1991, Lokokoko lubią tę wiadomość

    Awf3p2.png
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    To Wasze pierwsze dziecko? Długo się staraluscie?
    To byłoby nasze pierwsze dziecko. Staraliśmy się 5 lat, z przerwami. Nie robiliśmy żadnych badań, mimo że się nie udawało. Byliśmy zgodni, że będzie co ma być. Od roku niestety rozszalał się mój instynkt macierzyński i każde niepowodzenie strasznie przeżywałam. Radość, że się udało nie do opisania. A za kilka dni się zaczęły kłopoty... I tak trwają do dziś.
    IGA.G wrote:
    Salvie tak to jest z facetami, praktyczni do bólu ;p ja bym na twoim miejscu poszła obejrzeć sama, ale powiedziała, że się umówiłaś i idziesz wtedy i wtedy i jak chce to może dołączyć :)
    Popieram pomysł.

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • szara myszka Autorytet
    Postów: 2339 715

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny!
    Wiem ze to połowa dopiero Waszej ciazy, ja jestem lutówka 2016 i swoje szczescie mam juz przy sobie :)
    Dziewczyny przepraszam za spam ale wraz z przyjaciolka otworzylysmy sklep z odzieza i akcesoriami dla niemowlat - prosze zajrzyjcie podczas kompletowania wyprawki, polubcie fan page i odwiedzcie nas kiedy tylko bedziecie mialy ochote ;)
    pozdrawiam i zycze spokojnych ciąż ;)

    sklep -> www.babelu.pl
    fan page: https://www.facebook.com/babelusklep/?ref=aymt_homepage_panel

    szczęśliwa mama :)
    www.babelu.pl polecam - ubranka i akcesoria dla maluszków ;)

    f2wlj48apsehglf6.png
  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia rozumiem.. w takim razie decyzja tym bardziej trudna.. kurcze chciałabym Cię jakoś pocieszyć ale to trudne w tej sytuacji..

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2810 4020

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia jeśli to Ci pomoże podjąć decyzję to hmm, ja jestem z tych które nie przerwałyby ciąży. Nie potrafilabym bo potem bym pewnie wylądowała w wariatkowie. Wyrzuty sumienia by mnie wykonczyly bardziej niż opieka nad takim dzieckiem. ZD nie jest wg mnie taki straszny jak np. wady maluszka u Pati(tu bym się zastanowila głębiej co robić) ZD to nie wyrok. Jak widzę niektóre te dzieci to one są naprawdę szczęśliwe, wręcz poza wyglądem nie różniące się od innych dzieci. Są wspaniałe, mądre, a ich uśmiech potrafi wszystko wynagrodzić. Oczywiście jest to okupione ogromnym poświęceniem i trudem ale myślę że warto :) tak jak dziewczyny piszą, przejdź się do takiego ośrodka, porozmawiaj z rodzicami. Myślę że to pozwoli Ci się odpowiednio ukierunkować i podjąć decyzję :)

    Misiu2017, Omon, Kjopa3, Lokokoko lubią tę wiadomość

    2017 🧒🏻
    2019 👦🏻
    preg.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam takie samo zdanie jak Milka. Dla mnie ZD nie byloby wystarczajacym powodem do terminacji.
    Za dlugo czekalam na dziecko, zeby to dla mnie mialo az tak duze znaczenie.
    Dlatego nie zdecydowalam sie na pappa.
    Nie gniewaj sie, ale gdyby moj partner postawil mnie pod sciana, to niestety musialby wybierac, czy z nami zostaje, czy ochodzi.
    Zaznaczam - to jest tylko moje zdanie.

    Taśka22, Milka1991, sallvie, Misiu2017, Kjopa3, Lokokoko lubią tę wiadomość

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • misKolorowy Autorytet
    Postów: 666 673

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia przykro mi, że życie stawia was przed takim wyborem, myślę że co innego ustalać decyzję na "sucho", a co innego jak już staniesz przed takim wyborem. My byliśmy zgodni, że jakie by nasze dziecko nie było, wychowamy je razem, dlatego nawet nie chcieliśmy dokładniejszych badań (nie zdecydowaliśmy się na pape, ale też nie było jakiś szczególnych wskazań), żeby życie nie postawiło nas przed tym wyborem...
    Wiem jedno ta decyzja musi być waszą wspólną, po to żebyście nie obwiniali się na wzajem i wasze małżeństwo to przetrwało, macie jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, więc przedyskutujcie to, pomysł z odwiedzeniem ośrodka zajmującego się tym schorzeniem jest bardzo dobry.

    I nie zgodzę się, że jeśli się ma chore dziecko to na drugie się nie zdecydujesz, bo to pochłania zbyt wiele twojego czasu, moja koleżanka ma starszą o 6 lata siostrę z ZD, a oprócz ich dwóch rodzice zdecydowali się adoptować bliźniaczki z ZD (jak ich dziewczyny były już prawie dorosłe), więc na pewno da się wszystko pogodzić, chociaż do tego dochodzi jeszcze kwestia finansowa...

    Jaką nie podejmiecie decyzję, to będziemy cię wspierać <3

    zem3i09k8uqplda3.png
    04.04.2017 Misiu ❤️
    Starania o drugiego bobasa od 09.2018
    "Nie rezygnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy się nie wydarzy."
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1778 2298

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Mam takie samo zdanie jak Milka. Dla mnie ZD nie byloby wystarczajacym powodem do terminacji.
    Za dlugo czekalam na dziecko, zeby to dla mnie mialo az tak duze znaczenie.
    Dlatego nie zdecydowalam sie na pappa.
    Nie gniewaj sie, ale gdyby moj partner postawil mnie pod sciana, to niestety musialby wybierac, czy z nami zostaje, czy ochodzi.
    Zaznaczam - to jest tylko moje zdanie.
    Zgadzam sie z Tobą w 100% :) my tez z mężem przeprowadziliśmy rozmowę przed decyzją o PAPPIE. Oceniliśmy ze nie będziemy robic bo to tylko statystyka, a dla nas nie ma różnicy wynik. Na szczęście z mężem jesteśmy tego samego zdania. Poza tym nie wyobrażam sobie terminacji na tym etapie. Mój Bąbel mnie kopie, jestem świadoma jego obecności i nawet sobie tego nie wyobrażam, niby niecałe 500 g go tam jest a już go tak strasznie kocham

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 21:56

    misKolorowy, Reni1982, She Wolf, sallvie, Misiu2017, Kjopa3 lubią tę wiadomość

    28.04.2017 r - urodził się Michał <3 (mój naturalny cud)

    Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(


    Luty 2022
    Zmiana kliniki
    Pcos
    Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)

    2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy <3

    listopad 2024
    powrót do walki
    kwalifikacja do programu
    grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
    4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek

    12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek
  • kasieniaczek Autorytet
    Postów: 872 1199

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 14:46

    Awf3p2.png
  • Korcia Autorytet
    Postów: 442 444

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia,mogę sobie tylko wyobrazić jak Twoje serce jest rozdarte... Uważam,że warto wejść "w siebie" i podjąć decyzję w zgodzie z sobą. Bez względu jaka będzie to Ty będziesz z nią żyła całe życie. A mąż, pewnie dla niego też to jest bardzo trudne,ale niestety nie wiadomo jak to się potoczy. Moze się ułoży a może nie, każda decyzja będzie złą i dobrą. Serce pęka,że stoicie przed taka trudna decyzja.

    8p3o3e3k2s82vwqj.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia jak przemyslalam sobie Wasza sytuację to tak naprawdę nawet ciężko mi teoretyzowac co ja bym zrobiła.
    Myślę że jesteś cudowną kobietą! Życzę Ci żebyś podjęła dobra decyzję, żebyś była szczęśliwa.
    Co by się nie działo decyzja ostatecznie będzie Twoja.

    Lokokoko lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • agadana Autorytet
    Postów: 273 227

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marsylia jesteście w o tyle trudniejszej sytuacji, że różnica zdań między Tobą a Mężem wystawia Was na ogromną próbę... Bardzo często zdaża się tak, że z powodu straty dziecka (również narodzonego) związki się rozpadają. Jestem z Wami całym sercem bo aż ściska mnie w środku kiedy myślę o Waszych dylematach ale w kwestii decyzji nie umiem Ci kochana pomóc. Mimo to czuję się w obowiązku namawiać Cię do tego abyście za wszelką cenę postarali się do siebie maksymalnie zbliżyć. Musicie teraz o siebie walczyć i macie na to mało czasu. Musicie za wszelką cenę się sobie całkowicie poświęcić aby decyzja którą podejmiecie była wspólna i nie zniszczyła Waszego związku. Tylko Wy będziecie z tym żyć, reszta świata o tym zapomni bez względu na to jak postąpicie. Nigdy nikogo ta decyzja nie będzie kosztowała więcej niż Was oboje. Dlatego musicie być dla siebie oparciem mimo tego całego bólu, który czujecie. Żadne z Was nie cierpi mniej, to Wasze dziecko, nie tylko Twoje- nie tylko Jego. Zamknijcie za sobą drzwi całego świata, usiądźcie koło siebie i powiedzcie sobie wszystko co Was boli, czego się obawiacie i czego chcecie. Obiecajcie sobie, że bez względu na to jak ta decyzja zmieni Wasze życie, zawsze kiedy jedno będzie upadać, drugie będzie wspierać swoim ramieniem. Modlę się za Was <3

    17u9j44js2ebqhx8.png
    17u92n0a6d86m8j7.png
  • Monika34 Autorytet
    Postów: 1358 378

    Wysłany: 2 grudnia 2016, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a Ja uwazam ze decyzja w.osrodku odstaraszy marsylie skoro juz pisze "bylaby" Ja.nie bede sie wypowiadac bo nienwiem jak bym postapila kazda twoja decyzja bedzie sluszna decyzja bo to decyzja.na cale zycie. jesli urodzisz i nie dasz rady...a co jesli nie urodzisz i i zawszd bedziesz tego zalowac....
    nie mam pojecia co napisac doradzic. powiem tak wizyta w takim osrodku pokaze jak te dzieci sie zachowuja jacy sa ale to nie twoje dzieci swoje dziecko kocha sie inaczej Od.pierwszego wejrzenia Od pierwszego usmoechu slowa.mamo...znam deojke dzieci z zespolem downa jedna dziewczynka w rodzinie obecnie ma 14lat jest inna nie ma co ukrywac ale dopoki sie nie spotkalam z z z tym.nie wiedzialam.ze te dzieci sa bardzo wdieczne ciagle.przytulaaja caluja :) Od dziecka znam Ja i wszyscy Ja kochaja a drugie dziecko to w przedszkolu chlopczyk 3latek nie znam go na codzie ale zawsze wychodzimy z nim z przedszkola zawsze wdzieczny usmiechniety kochany. nie wiem ile jego matka przeszla i ile przed nia nie wiem jak to jest wychowywac takie dzieciatko ale ..nie wiem czy Ja dalabym rade nawet Po 5stratach...ale pamietaj ze to twoje dzieciatko bedzie i serca do niej mialabys wieksze milosc ogromna a kazdy usmiech wynagradzalby ci kazdy dzien ale jesli sprawialby cieplo bol codzienny ten trud a patrzac plakalbys ze nie dasz radyz.....to wiadomo Jaka decyzje trza podjac ...i pamietaj ze jaka nie podejmiesz maz i malzenstwo na pewno bedzoe silniejsze...tak jest najczesciej i zycze ci przede wszystkim dobrej decyzji i nie sugeruj sie innymi dziecmi z zespolem downa to nie twoje dzieci.


    hchyrjjg08pkatsu.png

    Monika34
‹‹ 973 974 975 976 977 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ