Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagah,Karolyn,Pati dzięki za info. Chyba sobie psiknę tym unibenem. Synkowi tylko raz kupiłam Tantum Verde i potem lekarka mówiła,że nie ma co przepłacać bo to to samo ale wolałam Was zapytać
Jagah dziewczyna ma być między 11-12 i raczej go wezmę. Zawsze jak stał na klatce na dole to zawieszałam na nim okoOna nim jeździła tylko głębokim 3 mies. Teraz ma inny z aluminiową ramą a ten ma akurat stalową. Mi nie przeszkadza bo my na 1-szym mieszkamy. Więc ja go zostawię w komórce albo w samochodzie,no ewentualnie na dole na klatce (mamy monitoring i dużo miejsca) i tatuś będzie wnosił jak ja nie dam rady
Jedyny minus jak na razie to widzę w jego dostępie do bagażnika i będę usiała poszukać jaki fotelik pasuje do niego.
-
Oj... wygląda na to, że zaczął się 21 tydzień. WOW. 2 dni do wizyty. Ale tego 7-ego tyle z nas ma wizyty, że to musi być szczęśliwy dzień
Muuuusi być wszytsko dobrze
sallvie, Szczęśliwa Mamusia, Mamaela86, agadana, Donia12 lubią tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Kjopa3 wrote:A nie ogranicza tlenu dla nas. Mi mówili,że jak leżymy długo na plecach jak już maluch jest większy to można zemdleć. A na którym boku to nigdy nie słyszałam który lepszy. Wiem tylko,że przy porodzie lepiej na lewym boku leżeć bo dziecko szybciej się w kanał wstawia i poród szybciej postępuje ale bardziej boli (siostra tak twierdzi,że bardziej boli).
Ale skoro nie ogranicza tlenu dla nas to czemu grozi nam omdlenie? Pytam bo na początku też czytałam, że przy dłuższym leżeniu w takiej pozycji możemy omdleć i byłam przekonana, że tylko my jesteśmy narażone a dziecko nie i uznałam, że póki się dobrze czuję to nie będę panikowała i trochę na plecach pośpię. Później doczytałam, że jednak do dziecka też dociera mniejsza ilość tlenu i w skrajnych przypadkach dziecko może się udusić, więc teraz uważam aby spać tylko na boku. Nie raz czytało się, że np. u kobiety w 8 miesiącu ciąży przestało dziecku bić serduszko i z szoku nie mogłam wyjść, że na tym etapie jeszcze może się coś zdarzyć. I teraz tak się zastanawiam, ze może nawet takie spanie na wznak może być tego przyczyną? Żeby nie było, że ROZSIEWAM PANIKĘ - to tylko moje przemyślenia
Staram się spać teraz najwięcej na lewym boku ale czarodziejem nie jestem, cała drętwieję ;/ Chociaż tyle, że przez rogala raczej się do innej pozycji we śnie nie obracam, jednak trzeba się trochę nagimnastykować by się z niego wyswobodzićale zmieniam bok na prawy bo nie dałabym rady.. ewentualnie podkładam rogala pod plecy i leżę pół na lewym boku a pół na plecach, biodro trochę wtedy odpoczywa bo brzuch tak nie ciągnie..
agadana - u nas na połówkowych 4d nie wyszło - za mało tkanki podskórnej i gin powiedziała, ze najładniejsze wychodzą ok 28tc, więc planuje powtórzyć przy badaniu trzeciego trymestru w 30tcEi spokojnie! Myślę, że lekarz nie pominął tak ważnej rzeczy jak kość nosowa, po prostu widział, że jest ok i pewnie o tym po prostu nie wspomniał
co to znaczy, że "łożysko w 0 stopniu dojrzałości?" Pierwszy raz się z czymś takim spotykam.
Reni - trzymam kciuki (wszystkie 4) aby było dobrze! :*
aniołkowa mama - ja poduchy nie zmieniam. Śpię od ściany i rogala mam od ściany, tak, że leżąc twarzą do męża rogala mam za plecami, koło męża mam go tylko pod głową i pod nogami, więc dam rade się brzuszkiem do niego przytulićI w drugą stronę, obracam się wtedy tak, ze rogal mam przy brzuszku a mąż przytula się do moich pleców
Czyli rogal zawsze leży tą otwartą częścią do męża a tylko ja zmieniam boki
(pogmatwane ale mam nadzieję, że rozumiesz
)
Yammi - mam identyczną! Ta sama firma i dokładnie taka jak w podglądowym obrazku szara w grochyJa jednak budzę się połamana
Myślałam, że może niewiele mi ta poducha daje i jadąc na weekend do mamy w odwiedziny, nie brałam jej by ograniczyć bagaż i ta noc była HORROREM! Nijak nie mogłam spać, więc przekonuję się, że jednak trochę mi pomaga. Śpisz tylko na niej czy jeszcze z poduszką? Najpierw spałam tylko na rogalu, później dołożyłam jaśka a teraz wyciągnęłam poduszkę i rogala kładę na poduszce, jest mi bardziej miękko, ale czasami za wysoko i kombinuję. Najwygodniej mi chyba spać na poduszce a rogala odgiąć tak aby nie mieć go pod głową.. Zastanawiałam się czy w związku z tym nie byłby dla mnie lepszy taki w kształcie "I" zamiast "C" - byłby wsparciem dla pleców i pod nogi a nie przeszkadzałby mi pod głową
agadana lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Agadana na pocieszenie Twój lekarz na pewno jest dobrym lekarzem i na pewno dobrze kontroluje maluszka. Wydaje mi się po prostu ze może niektórzy lekarze z pozycją a jak do tego mają milion pacjentek to nie mają ani czasu ani ochoty rozplywac się nad naszymi maluchami
Mój lekarz też najchętniej powiedziałby że wszystko w porządku i na tym zakończył ale chyba z racji że już się trochę znamy i ciagne go za język to jeszcze dowiem się że dziecko ma mózg
Jakoś Ci lekarze nie rozumieją,że my chcemy wiedzieć wszystko i być traktowane wyjątkowo -
Różowy łożysko ma cztery st dojrzałości. 0-4. Zwyczajnie starzeje się z czasem. Mi lekarz ostatnio napisał że 2. W zeszlwj ciąży tez od połowy do końca miałam dwójkę i oczywiście martwilam się zw tak wcześnie takie stare ale nie było czym
Generalnie trójka może być przed porodem chociaż najlepiej chyba żeby nie doszło do trójki. Im starsze łożysko tym mniejsze odżywianie, dotlenianie dla dziecka.
Co do spania to wg mnie najpierw my będziemy nie dotlenianie potem dziecko. Tak logicznie mi się wydaje ale się nie klocewg mnie warto spać, leżeć na lewym boku ale bez pani jak się obudzimy na plecach. Przynajmniej mi się tak zdarzało i młodemu nic nie ubyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 10:58
-
Pytałam o te dwa łyki soku przed badaniem glukozy na czczo. Krzywa jeszcze przede mną. Dopiero w środę dostanę skierowanie i będę robić jakoś przed świętami chyba albo pomiędzy świętami a nowym rokiem.
Brzuchol mi wywaliło jakbym była w 8 mcu i cały czas mam wrażenie, że mi zaraz pęknie.
Siostra w w środę cc i jeździ codziennie na ktg, bo im się coś nie podoba. Dziś była rano i ma przyjechać koło 16. Powaliło ich do reszty zamiast ją zostawić na patologii to pół dnia spędza na dojazdach -
IGA.G wrote:witam się w poniedziałek
ja już po kłuci w labie, w środę wizyta. ciekawe jak wyjdzie badanie moczu - coś bardzo pomarańczowy był...
Ja do tego dzis morfologia i toksoplazmoza igm. Ale pani pielęgniarka w labie mi tak jakos nieprzyjemnie sie wykluła dziś że jeszcze ręka boliza to uzupełniłam informację odnośnie obciążenia glukozą i wiem juz jak sie mam przygotować
niestety cytrynki u mnie w labie nie pozwalają, ale za to mam wziąć kanapke i herbatę i po badaniu zanim pojadę do domu zjeść, bo inaczej mnie nie wypuszczą
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
właśnie się dowiedziałam, że moja siostra jest w ciąży:)
6 tydzień
termin ma na sierpień
to już 3 dziecko ma synka i córeczkę. bardzo się cieszę, że Anielka będzie miała rówieśnika w najbliższej rodzinie
ilae, Szczęśliwa Mamusia, Taśka22, sallvie, Antonelka, Milka1991, Aga1991, Omon, misKolorowy, niania.ogg, kasieniaczek, Lokokoko, Jagah, agadana lubią tę wiadomość
-
Witam Was w 22 tygodniu! Pojutrze wizytuję, a tydzień później połówkowe.
Odetchnęłam już trochę, w końcu po całym tygodniu mogłam się dzisiaj wyspać
Ruchy czuję już z miesiąc, z dnia na dzień coraz mocniej. Pod ręką jeszcze nie są dobrze wyczuwalne, bardzo rzadko ja poczuję, ale mąż nie może się załapać.
Mama mi przywiozła stetoskop. Wiecie jak to słychać?wystarczy lekko opuszkiem palca puknąć brzuszek i maleństwo zawsze odpuka, a przez stetoskop baardzo wyraźnie to słychać. Zakochałam się i wieczorem siedzę zawsze kilka minut ze słuchawkami na uszach
Co do spania, ja zawsze zasypiam w połowie na lewym boku a w połowie na brzuchu. Podpieram się zgiętym kolanem. Tak mi się zasypia najwygodniej, inaczej nie umiem zasnąć. Wczoraj z wielkiego zmęczenia ponoć zasnęłam całkiem na lewym boku. Na prawym nie zasnę, rzadko się tak budzę, częściej budzę się na plecach. Ale z kolei tak też nie pośpię, bo zaraz boli mnie kręgosłup i... kość ogonowa. Nie ma też co popadać właśnie w panikę, przecież nie mamy wpływu na to, jak odwrócimy się w czasie snuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2016, 11:11
Szczęśliwa Mamusia, sallvie, Lokokoko lubią tę wiadomość
-
Taśka22 wrote:U mnie dokladnie tak samo jakiś taki pomarańczowy... Mysle ze to może być wina naszych hormonów
Ja do tego dzis morfologia i toksoplazmoza igm. Ale pani pielęgniarka w labie mi tak jakos nieprzyjemnie sie wykluła dziś że jeszcze ręka boliza to uzupełniłam informację odnośnie obciążenia glukozą i wiem juz jak sie mam przygotować
niestety cytrynki u mnie w labie nie pozwalają, ale za to mam wziąć kanapke i herbatę i po badaniu zanim pojadę do domu zjeść, bo inaczej mnie nie wypuszczą
-
Różowy_Kordonek wrote:Yammi - mam identyczną! Ta sama firma i dokładnie taka jak w podglądowym obrazku szara w grochy
Ja jednak budzę się połamana
Myślałam, że może niewiele mi ta poducha daje i jadąc na weekend do mamy w odwiedziny, nie brałam jej by ograniczyć bagaż i ta noc była HORROREM! Nijak nie mogłam spać, więc przekonuję się, że jednak trochę mi pomaga. Śpisz tylko na niej czy jeszcze z poduszką? Najpierw spałam tylko na rogalu, później dołożyłam jaśka a teraz wyciągnęłam poduszkę i rogala kładę na poduszce, jest mi bardziej miękko, ale czasami za wysoko i kombinuję. Najwygodniej mi chyba spać na poduszce a rogala odgiąć tak aby nie mieć go pod głową.. Zastanawiałam się czy w związku z tym nie byłby dla mnie lepszy taki w kształcie "I" zamiast "C" - byłby wsparciem dla pleców i pod nogi a nie przeszkadzałby mi pod głową
Ja zawsze spałam na poduszce i jaśku, więc teraz wystarcza mi poduszka i rogal. Pierwsza noc to była katorga, ale już jest wygodniej. Czeka mnie wyjazd na święta i pewnie ją ze sobą zabiorę.
-
iga Ooo gratulacje dla siostry !
Mam taką samą sytuacje u siebie w rodzinie z tym że w ciąży jest bratowa mojego tatyTermin naszych porodów to jedyne 8 dni różnicy
Też się cieszę że moje dziecko będzie miało kogoś w swoim wieku do zabawy - nawet jeśli to mój kuzyn hahaNo i fajne jest to, że razem przezywamy to samo
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
IGA.G wrote:ale jest glukoza smakowa w aptece
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b52653ce852a.jpg
I dzisiejsza aktualizacja brzuchana wadze dziś na czczo +9 kg
Kjopa3, IGA.G, atat, sallvie, Justyna Sz, Milka1991, Mamaela86, Omon, Korcia, Lokokoko, agadana, mamaaniołków3 lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Różowy_Kordonek wrote:Ale skoro nie ogranicza tlenu dla nas to czemu grozi nam omdlenie? Pytam bo na początku też czytałam, że przy dłuższym leżeniu w takiej pozycji możemy omdleć i byłam przekonana, że tylko my jesteśmy narażone a dziecko nie i uznałam, że póki się dobrze czuję to nie będę panikowała i trochę na plecach pośpię. Później doczytałam, że jednak do dziecka też dociera mniejsza ilość tlenu i w skrajnych przypadkach dziecko może się udusić, więc teraz uważam aby spać tylko na boku. Nie raz czytało się, że np. u kobiety w 8 miesiącu ciąży przestało dziecku bić serduszko i z szoku nie mogłam wyjść, że na tym etapie jeszcze może się coś zdarzyć. I teraz tak się zastanawiam, ze może nawet takie spanie na wznak może być tego przyczyną? Żeby nie było, że ROZSIEWAM PANIKĘ - to tylko moje przemyślenia
A nie ogranicza tlenu dla nas? To miało być ze znakiem zapytania
Właśnie mi mówili zawsze,że najpierw mama mdleje. Być może Twoje przemyślenia mają sens co do dziecka,że przestaje bić serduszkoNigdy nie wiadomo co tam się do końca dzieje. A dziecko też potrafi bawić się pępowiną i przez to samo sobie ogranicza dopływ tlenu.
Ja też raczej śpię na lewym boku ale boli biodro i kręcę się raz na lewym raz na prawym
Ja kilka dni temu umówiłam się na połówkowe i idę 13.12 a 15.12 wizyta u mojej dr. W sumie cena wyszła ok. bo w Invikcie chcieli 210zł a z płytką 300złA tam gdzie idę to pani Prof.Świątkowska-Freud bierze 300zł a ja idę do jej koleżanki pani dr. za 200zł z nagraniem na płytkę
-
ilae wrote:Co do spania, ja zawsze zasypiam w połowie na lewym boku a w połowie na brzuchu. Podpieram się zgiętym kolanem. Tak mi się zasypia najwygodniej, inaczej nie umiem zasnąć.
Dla mnie to najprzyjemniejsza pozycja ale niestety brzuszek już nie pozwala.. Po kilku minutach za bardzo mnie gniecie..Najbliższa wizyta 15.03