Kwietniówki 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 14:25
Ag..., Malenq, zielarka, Ewelina88, Edyta84, jonka91, santoocha, Cynamonek30, Magda2013, Camille87, akuszerka89, kaarolaa, Ida, czekaja, malinka1984, Joanna0071, Nata, Asiaa1201, Ita, olka30, CzaryMary, Krysti, kamixx, iwonka1077, KasiaKwiatek, Militta110816, Ewelcia, misia83, Fasia, mantissa, Lali, liloe, Amy, Hela85, Dajana28, Gosha, Klaudia90, Nadzieja84, Jaga, weronika86, Agusiek89, Justineska, Suri97, Murraya, Aguś86, liwi, maggie86, NY, Auro, mila79, Ulka84, hwesta, Flakonik, Zima, Angela89, Anka1501, MłodaDama, Krysti ~~>, Blair lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rany boskie, już kwietniowe mamy mamy. Ale super. Pamiętam jak dołączyłam do czerwcówek, a moja mała księżniczka będzie miała jutro miesiąc. Jak ten czas leci. Powodzenia dziewczyny. Bezproblemowych 9 miesięcy życze
Robotka1, Malenq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
CZarymary wiem o czym mówisz. Dla mnie wymioty to coś nie do przeskoczenia, coś najgorszego na świecie... Na szczęście miałam tylko mdłości Wtedy myślałam, że się popłaczę i że to koniec świata, ale da się je przeżyć Pamiętajcie o migdałach, wodzie z cytryną. mnie pomagał gorzki rumianek pity po łyżeczce.
Aaa i nie wolno doprowadzić do głodu , bo od tego też są mdłości ( ja je mam jeszcze do teraz tzn te z głodu) Zapraszamy do Lutowek 2015 poczytajcie sobie o naszych perypetiachweronika86 lubi tę wiadomość
Pola
Hania -
nick nieaktualnyKatiś wrote:CZarymary wiem o czym mówisz. Dla mnie wymioty to coś nie do przeskoczenia, coś najgorszego na świecie... Na szczęście miałam tylko mdłości Wtedy myślałam, że się popłaczę i że to koniec świata, ale da się je przeżyć Pamiętajcie o migdałach, wodzie z cytryną. mnie pomagał gorzki rumianek pity po łyżeczce.
Aaa i nie wolno doprowadzić do głodu , bo od tego też są mdłości ( ja je mam jeszcze do teraz tzn te z głodu) Zapraszamy do Lutowek 2015 poczytajcie sobie o naszych perypetiach
Super, dzięki za rady. Ja poki co zadnych mdłości nie mam. wiem natomiast ze wymiotowanie jest dla mnie istną katorgą. płaczę przy tym jak dzieciak.
-
Jestem i Ja Witam kwietnióweczki
CzaryMary wrote:Witam się i ja
Termin wg belly mam na 2 kwietnia
według belly mam ten sam terminCzaryMary, Drzwiona lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
nick nieaktualnyRobotka1 wrote:CzaryMary witaj:) no to jest nas dwie:) mi termin wypada na 6-7 kwiecień ale do puki lekarz nie potwiredzi to nie wiem na 100%
kiedy wybierasz sie do lekarza??
zrobiłaś test czy betę??
no i czy coś łykasz?
ja planuję po niedzieli w poniedziałek powtórzyc betę i wtedy tez zadzwonić do lekarza zapytać co dalej i ewentualnie kiedy wizyta.
łykam witaminet kwas i luteine dopochwowo i to na tyle:)
Dziękujemy dziewczyny za miłe przywitanie:)
do lekarza jestem zapisana na 6 sierpnia.
robiłam i testy sikane i bete. w 10 dpo była 42 a w 13 255
przyjmuję tylko kwas foliowy. inne rzeczy chcę skonsultowac z lekarzem.
Póki co bardzo dobrze się czuję. Tylko tak jak już wcześniej pisałam paraliżuje mnie strach przed wymiotami. a jak mnie w robocie zmuli?ehhh to jest poki co moj najwiekszy problem - az wstyd się przyznać.
a jaka miałas bete i w którym dpo ?
-
nick nieaktualny