Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
I dobrze, że wywalczyłaś Plumb!! Przynajmniej będziesz mogła spać spokojnie
korzystaj więc z weekendu
)
zmartwiłyście mnie tym czopem...bo mi tydzień temu odszedł taki kremowy i do dzisiaj taki sam odchodzi... 0 krwi... rodzące mamusie po sn a jak u Was było?? Odszedł którejś z was czop niezabarwiony krwią po którym rozpoczął się poród?
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
Plumb super że się ułożyło tak jak chciałaś. To teraz musisz weekend wykorzystać
Karusia jak odchodzi bezbarwny to też zwiastuje poród podobno tylko trochę później, więc nie jest powiedziane że za dzień dwa nie zacznie się coś dziać -
Paula... Mam nadzieję... bo dzisiaj znowu miałąm dwa takie bolesne skurcze, więc widzę, że się coś zaczyna dziać, ale na noc znowu się wycisza... jak to będzie szło takim tempem to do gwiazdki się nie wyrobimy... A wtedy wizja indukowanego porodu co raz bardziej realna niestety
Paula_29, Karola:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Plumb super że wszystko poszło po Twojej myśli :*
Plumb80 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Plumb80 wrote:Jak ja rodziłam córeczkę,to rano odszedł mi czop z minimalną ilością krwi.Później popołudniu znowu,ale podbarwiony lekko na brązowo. Na drugi dzień rano o 4:00 zaczęłam rodzić.
Właśnie wyszłam z toalety, dalej odchodzi, trochę tego jest, zobaczymy czy się coś zacznie. Mój mąż oświadczył mi się 13 lipca, może mała wyjdzie w niedziele:)Karola:), Plumb80, am lubią tę wiadomość
-
Paula_29 wrote:Właśnie wyszłam z toalety, dalej odchodzi, trochę tego jest, zobaczymy czy się coś zacznie. Mój mąż oświadczył mi się 13 lipca, może mała wyjdzie w niedziele:)
Paula mi odszedł dzień wcześniej podbarwiony krwią, potem lekko brązowy, a na drugi dzień o 2 w nocy odeszły mi wody, więc może to jużKarola:), Paula_29 lubią tę wiadomość
-
karusia wrote:Mamusie, a jak karmicie dzieciaczki?? Mam na myśi, czy np owijacie je pieluszką, żeby miały ciaśniej, czy totalny luz, żeby czuły się swobodnie?? Pytam bo różnie praktykują
a jak jest u Was?
Ja raczej swobodnie, zależy od temperatury, teraz w te upały absolutnie nie używam nawet tetry.Karola:) lubi tę wiadomość
-
maja89waw wrote:Paula mi odszedł dzień wcześniej podbarwiony krwią, potem lekko brązowy, a na drugi dzień o 2 w nocy odeszły mi wody, więc może to już
Jest tak jak opisujesz, także czekam ale nie chce się za bardzo nastawiać by się nie rozczarować jak mi przyjdzie czekać jeszcze z tydzieńKarola:) lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja kupiłam dziś kocyk bambusowy, jest cieniutki w sam raz na lato, podobno posiada jakieś właściwości termoregulacyjne, że jak jest ciepło obniża temperaturę otoczenia o 3 stopnie. Kosztuje niewiele więcej niż bawełniany, zobaczymy jak się sprawdzi
Karola:), am lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny co do tego czopu, to ja go wypatruje i ani widu ani słychu, chociaż jeśli jest to taki "śluzowaty glut" to już być może odchodzi w częściach, bo kilkukrotnie zauważyłam...nie wierzę w teorie o tym, że czop zwiastuje szybki poród. Moja koleżanka, która wczoraj urodziła Gabrysie - zauważyła czop dzień prędzej i był koloru biało-śluzowatego, żadnej krwi nie było. Ponadto - co do rozwarcia - od 22giej miała skurcze, nieregularne, co 4, 7, 10 minut, o 2 w nocy zdecydowali się pojechać do szpitala, o godzinie 8mej rozwarcie 4 cm (2cm miała od 2 tygodni już - tak jej lekarz na wizycie powiedział), o 10tej przejęła ją położna, 2 razy pod prysznic, przebicie wód płodowych, 6 parć, o 12stej urodziła się mała. Także można? MOŻNA! Zaznaczam, że to jej pierwsze dziecko i bała się strasznie, co mi napisała w smsie o 8.30. Ale miała super położną, której się słuchała i akcja się rozwinęła bardzo szybko.
Wiecie co ja dzisiaj zrobiłam? Pojechałam z mężem do OBI, w drodze powrotnej weszliśmy do MacDonalda i się rozpłakałam - autentycznie, zrobiło mi się przykro i zaczęłam płakać bez powodu. M. nie wiedział co się dzieje, ja w sumie też nie...jeny te hormonykarusia lubi tę wiadomość
-
Karola:) wrote:Dziewczyny co do tego czopu, to ja go wypatruje i ani widu ani słychu, chociaż jeśli jest to taki "śluzowaty glut" to już być może odchodzi w częściach, bo kilkukrotnie zauważyłam...nie wierzę w teorie o tym, że czop zwiastuje szybki poród. Moja koleżanka, która wczoraj urodziła Gabrysie - zauważyła czop dzień prędzej i był koloru biało-śluzowatego, żadnej krwi nie było. Ponadto - co do rozwarcia - od 22giej miała skurcze, nieregularne, co 4, 7, 10 minut, o 2 w nocy zdecydowali się pojechać do szpitala, o godzinie 8mej rozwarcie 4 cm (2cm miała od 2 tygodni już - tak jej lekarz na wizycie powiedział), o 10tej przejęła ją położna, 2 razy pod prysznic, przebicie wód płodowych, 6 parć, o 12stej urodziła się mała. Także można? MOŻNA! Zaznaczam, że to jej pierwsze dziecko i bała się strasznie, co mi napisała w smsie o 8.30. Ale miała super położną, której się słuchała i akcja się rozwinęła bardzo szybko.
Wiecie co ja dzisiaj zrobiłam? Pojechałam z mężem do OBI, w drodze powrotnej weszliśmy do MacDonalda i się rozpłakałam - autentycznie, zrobiło mi się przykro i zaczęłam płakać bez powodu. M. nie wiedział co się dzieje, ja w sumie też nie...jeny te hormony
Karola tak jak już wiele razy pisałyśmy, każda ciąża inna, każdy poród inny więc u jednego może być tak że jest i czop, jest rozwarcie albo są skurcze a u drugiego nie ma nic i też się może zacząć, także reguły nie ma
Wiadomo, że każda z nas wypatruje bo chciałaby mieć za sobą już, może nawet na siłę wyszukujemy sobie symptomy, ale prawda jest taka że nikt z nas nie wie kiedy się zacznie i nawet lekarz nie jest w stanie tego przewidzieć, bo te wszystkie objawy to i tak tylko statystykiKarola:) lubi tę wiadomość
-
Oczywiście Paula, masz 100 % racji. Nawet wczoraj do mojego męża mówiłam, że po co ja się pytam wszystkich czy urodzili w terminie/ile przed/ile po - skoro to kiedy ja urodzę nie zależy w żadnym wypadku od tego kto kiedy urodził. Ale właśnie doszukujemy się tych symptomów, przypomina mi to, jak się doszukiwałam objawów ciąży 9 m-cy temu
Kurcze, tak sobie myślę - nastawiłam się na to karmienie piersią, nie mam prawie żadnej wiedzy na temat mm, a czytam teraz w internecie o tych gruczolakowłókniakach, o ich nacisku na kanaliki mlekowe oraz o poprzecinanych kanalikach i problemach z tym związanych i faktycznie taka sytuacja może się u mnie zdarzyć. A w Polsce teraz jest właśnie taki nacisk na karmienie piersią, w szpitalach strasznie namawiają, nasz jest tego 100 % przykładem, że aż się boję, jakby miało jednak nie wyjść. Eh...zobaczymy!Paula_29, karusia lubią tę wiadomość
-
Karola ja też jestem mega nastawiona na karmienie piersią ale zamierzam kupić mm (jakieś małe opakowanie) żeby leżało i czekało w razie czego
Zastanawiam się tylko nad firmą mm- Nan Pro 1 czy Bebilon 1. Jak sądzicie, czy któraś z Was porównywała skład?
lolka83, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Plumb super wiesci
Ja tez niczym nie smaruje, nawet pupki ostatnio, bo w zielonych 1 pampers cos sie zaczelo syfic i musialam, a w białych 1 pampers dupka gladziutka...po kapieli tez nie smaruje niczym, ale widze ze cos sie przy zalamianiach na raczkach i stopkach zrobilo wiec chyba musze zaczac...w tych miejscach.
Karmie raczej w ubranku albo zwijam jak chlodniej w pieluszkę. Jej strasznie raczki chodza, przy buzi i mam problem jak karmie, zeby sie dopatrzeć jak ona ssie, jak probowalam jak zwinac to musialam odwinac bo tak nimi krecila, ze nie dalo rady.
U mnie mala na razie praktycznie na mleku moim, raz dziennie jak trzebna dam ok 90 ml bebilon 1 ( w szpitalu dawali, toleruje wiec nie zmienialam), wiec jakos z tym moim mloekiem w miare ok, bo sie najada...
Jestem mega nastawiona tylko na moje mleko, ale ona nadal chwyta piers dosc plytko, probuje ja glebiej dostawiac, to ciezko, bo za ktorys razem jest placz i juz nie mam wtedy cierpliwosci...z drugiej strony jakos sie najada...wiec moze jednak to jej sposob na ssanie...laktatorem probuje scigac przynajmniej raz dziennie, wiec jest ok.
Kiedys bardzo negatywnie mowiono o dokarmianiu, a teraz to podstawa jesli dziecko ma problemy, albo matka ma problemy z mlekiem, bo dziecko jest najedzone i spokojne. Uwazam, ze to dobre podejscie. Ja staram się jak moge nie dawać, ale jak trzeba to trudno, raz dziennie to ponoc mega mało...Paula_29, am, Karola:), Camilia, karusia, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Ja pierwsze dziecko od 3 miesiąca do prawie 3 lat karmiłam Bebilonem i teraz jeśli będzie taka potrzeba też podam to mleko. Chyba, że mała nie będzie go tolerować. Ale z tego co się orientuje to jest kilka rodzajów tego mleka, więc może jakieś będzie odpowiednie
Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
Mam pytanie do mam: Czy dobrze zrozumiałam, że niczym nie smarujecie dzieci nawet przed wyjściem? Pytam, bo nie chciałabym popełnić od początku błędów. Wy pewnie posiadacie juz tą wiedzę chociażby od położnych
Wiecie od 7 lat wiele się pozmieniało w tym temacie. Ja pamiętam, że położna kazała mi małego codziennie oliwkowac po kąpieli, ale to było zimą. Będę wdzięczna za pomoc