X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipcowe Mamusie 2014
Odpowiedz

Lipcowe Mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 24 października 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    Camilia ja nie wiem czy te kliny mają rozmiary, ja dostałam mój gratis jak kupowałam materac hevea lateksowy

    Dziewczyny mam kilka pytań. Ile teraz trwa u Was karmienie piersią? Karmicie z jednej czy z dwóch w trakcie jednego karmienia i czy orientujecie się do kiedy podawać Biogaję?

    Jeszcze do niedawna zjadał zawsze 2 piersi, karmienie ok 20 min. Od tygodnia czasami zje jedną a czasami dwie. Ja mam w lewej piersi ok połowę mniej pokarmu niż w prawej więc zawsze na początek daję tą mniejszą bo jak dam dużą najpierw to zdąży się już najeść. Podaje dicoflor 5 kropli rano razem z wit d i c, probiotyki chyba można cały czas podawać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 21:29

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 24 października 2014, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do karmienia to w zeszłą sobotę wypilam przez cały dzień na działce 3 karmi classic i w nocy i na drugi dzień miałam nawał pokarmu. Jak pilam od czasu do czasu jedno to nic takiego się nie działo a tu taka niespodzianka. :)

    Camilia, Karola:), misia_k1, Paula_29 lubią tę wiadomość

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 24 października 2014, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniulka wrote:
    A co do karmienia to w zeszłą sobotę wypilam przez cały dzień na działce 3 karmi classic i w nocy i na drugi dzień miałam nawał pokarmu. Jak pilam od czasu do czasu jedno to nic takiego się nie działo a tu taka niespodzianka. :)

    Oby mi karmi pomogło, piję już drugie i duuużo wody dzisiaj. Oby mój brak możliwości sciągnięcia nie wynikał z małej ilości mleka (małe przyrosty wagi u Wiki???!!!) tylko z tego że coś faktycznie jest z tym laktatorem...

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • BiB Autorytet
    Postów: 1446 1193

    Wysłany: 24 października 2014, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, ja myślę, że laktacja Ci się unormowała i organizm produkuje tyle mleczka ile Wiki potrzebuje. Ja jak potrzebuje ściągnąć mleko to ściągam tylko i wyłącznie nocą, gdy Szymek dłużej śpi. W ciągu dnia nie mogę odciągać, bo wtedy Szymkowi braknie (organizm nie zdąży wyprodukować potrzebnej ilości do następnego karmienia- a przynajmniej ja to tak rozumiem i wydaje mi się to logiczne).

    Poza tym myślę, że jutro możesz mieć więcej pokarmu, skoro dzisiaj cały dzień tak stymulujesz cycuszki ;)


    Aha, na mnie nie działa ani to karmi, ani femaltiker..

    Karola:) lubi tę wiadomość

    relg9vvjzvb9a3my.png
    f2w30dw4i59sqele.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula29 - Jeśli dziecko dużo ulewa,to lekarze radzą zagęszczać trochę mleko.
    Nie wiem jak to się ma tylko do kp.
    Przede wszystkim lekarz powinien zbadać dziecko pod kątem alergii pokarmowej. Do tego usg brzuszka. Jeśli nic nie wykryje,to wtedy jeszcze badanie pod kątem refluksu- mało przyjemne,bo wprowadza się sondę przez przełyk. Na obrazie widać wtedy ewentualne zwężenie w odcinku przełyku i cofający się pokarm. Na tej zasadzie stwierdza się refluks,który się leczy i mija po jakimś czasie. Jeśli dziecko często ulewa i przy tym stoi z wagą albo nawet spada,warto zrobić badanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2014, 23:41

    Paula_29, Camilia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2014, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia trzymaj się dzielnie Kochana,mam nadzieję że będzie niebawem już lepiej. Ściskam mocno :*

    Camilia lubi tę wiadomość

  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 24 października 2014, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola trzymam kciuki za odciąganie mleczka ! Oby obyło sie bez mm.

    Camilia może rzeczywiście Juleczka ma refluks, lekarz nie sugerował ? Mojej szwagierki synek tak wymiotował i okazało sie, ze coś mu sie w przełyku nie domyka.

    My po wizycie mojej siostry z rodziną. Ma dwóch synów - jeden 4 lata drugi 2 i pół. Istnie diabełki !!! Ale i tak za nimi tęskniłam. Mam jednak nadzieje, ze Lilka będzie spokojniejsza Haha :)))

    Dziś odwiedziła nas tez fizjoterapeutka. Powiedziała, ze dziecku nic absolutnie nie dolega, ale jeśli bardzo chciałaby sie czepiać to widzi, ze barki ma trochę zbyt wysoko i jak to określiła zrobił sie jej ABS'iak :). Pokazała jak nosić, przewijać, bawić się.

    Stwierdziła, ze grzbiet ma wykształcony na 5-6 miesięczne dziecko. Lila od jakiś dwóch tygodni swobodnie przewraca sie z plecków na brzuszek i kręci sie na plecach w kółko. Myślałam, ze dzieci w tym wieku tak maja, bo chyba ktoś z was juz pisał ze dziecko sie przewraca. Fizjo stwierdziła ze to umiejętności starszego dziecka. Jednak leżenie na brzuszku ma mega znaczenie... Musimy cześciej kłaść - powiedziała ze nawet do 6 godzin dziecko na brzuchu może być w dzień ! Bo w nocy ze względów bezpieczeństwa nie wolno. Jestem w szoku, bo nasza to może pół godziny w dzień leży i to nie na raz tylko z przerwami.

    am, Aniulka, Paula_29, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • Aniulka Ekspertka
    Postów: 195 197

    Wysłany: 25 października 2014, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja89waw wrote:
    Karola trzymam kciuki za odciąganie mleczka ! Oby obyło sie bez mm.

    Camilia może rzeczywiście Juleczka ma refluks, lekarz nie sugerował ? Mojej szwagierki synek tak wymiotował i okazało sie, ze coś mu sie w przełyku nie domyka.

    My po wizycie mojej siostry z rodziną. Ma dwóch synów - jeden 4 lata drugi 2 i pół. Istnie diabełki !!! Ale i tak za nimi tęskniłam. Mam jednak nadzieje, ze Lilka będzie spokojniejsza Haha :)))

    Dziś odwiedziła nas tez fizjoterapeutka. Powiedziała, ze dziecku nic absolutnie nie dolega, ale jeśli bardzo chciałaby sie czepiać to widzi, ze barki ma trochę zbyt wysoko i jak to określiła zrobił sie jej ABS'iak :). Pokazała jak nosić, przewijać, bawić się.

    Stwierdziła, ze grzbiet ma wykształcony na 5-6 miesięczne dziecko. Lila od jakiś dwóch tygodni swobodnie przewraca sie z plecków na brzuszek i kręci sie na plecach w kółko. Myślałam, ze dzieci w tym wieku tak maja, bo chyba ktoś z was juz pisał ze dziecko sie przewraca. Fizjo stwierdziła ze to umiejętności starszego dziecka. Jednak leżenie na brzuszku ma mega znaczenie... Musimy cześciej kłaść - powiedziała ze nawet do 6 godzin dziecko na brzuchu może być w dzień ! Bo w nocy ze względów bezpieczeństwa nie wolno. Jestem w szoku, bo nasza to może pół godziny w dzień leży i to nie na raz tylko z przerwami.

    Maja napisz jakie zabawy Wam poleciła :)

    maja89waw lubi tę wiadomość

    ex2b9vvjc1a8dlo7.png[/url0975efaf2fd64ad1.png
    f2w3rjjgmre2apcb.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 25 października 2014, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plumb, Maja faktycznie to może być refluks. 12 listopada mamy usg brzuszka i wtedy może będzie wiadomo coś więcej. U nas noc jak zwykle kiepska- pobudki o 00.40, 2.50 oraz 4.30. O tej 4.30 stwierdziłam że za szybko na jedzenie i ponad godzinę podawałam Małej smoczek. Poskutkowało bo zasnęła i w końcu zjadła o 6.40 no ale ja jak się nie wyspałam tak się nie wyspałam :-P Jednakże może to jest jakiś pomysł by kilka nocy zastosować ten trik by się przyzwyczaiła do mniejszej częstotliwości nocnych karmien? Muszę próbować bo inaczej najprędzej wyspie się w grobie :-P

    maja89waw, Plumb80, Paula_29 lubią tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 25 października 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanki synek miał refluks, coś tam niedomknięte było, z czasem dojrzało i ulewanie przeszło. Ale on słabo przybierał - nawet jakoś 150 gram miesięcznie...a Twoja Jula ładnie przybiera, chyba że tyle je, że nawet jak uleje to jej wystarcza.
    Ja mam ponad 200 ml, czyli na 2 karmienia...uffff :) ale tylko udało mi się sciągnąć jak mała jadła z drugiego cycucha. Chyba wyrobił mi się ten laktator ;/

    Maja, tak myślałam że z małą wszytsko ok, to fajnie :)
    A co do tego przewracania z pleców na brzuch - to to co nasze dzidzki teraz robią, to przewroty nieświadome, dopiero po pół roku, chyba w 7 miesiącu jakoś dziecko powinno przewracać się z pleców na brzuch.

    Camilia, maja89waw lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 25 października 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola być może faktycznie jest tak, że Jula tyle je że i te ulania nie wpływają aż tak mocno na jej wagę. Być może i dlatego w nocy tak często się domaga cycka ale z tym smoczkiem spróbuję. A tak w ogóle to zastanawiam się jak ona sie najada skoro ja mam naprawdę małe piersi i już w ogóle nie bywają twarde jak na początku :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2014, 09:34

    Karola:) lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 25 października 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No próbuj ze smoczkiem, jakaś szansa jest :) U nas smoczek bardzo ułatwiał usypianie, niestety Wiki smoczka już nie toleruje :(
    Małe piersi nie oznaczają tego, że jest mało pokarmu i odwrotnie.
    Moje piersi też wielkie nie są, raczej średniawki :P z tym, że spadły o poziom niżej, zawsze miałam takie jędrne a teraz są miękkie non stop. Szkoda trochę, no ale cóż - liczyłam się z tym podejmując decyzję o karmieniu piersią.

    Aaaa - i po tym stymulowaniu laktatorem i 2 karmi, 3 litrach wody i herbatce femilakter żaden nawał się nie pojawił...

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 25 października 2014, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola najwidoczniej laktacja się już unormowala ale myślałam, że zwiększone zapotrzebowanie na mleko które symuluje laktator przyczynia się do większej produkcji. Chociaż u mnie też jest tak samo jak u Ciebie - laktator słabo odciąga i później żadnego nawału nie mam.
    Swoją drogą to ciekawe, że Wiki odrzuciła smoczek. Jula dopiero jakieś 1,5 miesiąca temu go polubiła jak kupiłam inny.

    Karola:) lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • maja89waw Autorytet
    Postów: 636 929

    Wysłany: 25 października 2014, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poleciła bawić sie z mała na brzuszku, podkładając jej pod klatkę piersiową zwinięty kocyk lub poduszkę na pół. Tak zeby ramionka miała poza nią a opierała się na klatce piersiowej, a nóżki swobodnie na ziemi, byle nie opierała sie na kolankach- pozycja żabki generalnie i asekurować ją oraz dawać zabawki do rączek od przodu. Na pleckach dawać jej zabawki raz z prawej raz z lewej strony, żeby na brzuszek starała się przewracać w obie strony, bo nasza zdecydowani woli przez lewe ramię. Oprócz tego jeszcze w siądzie skrzyżnym trzymać ją tyłem do siebie w pozycji fasolki i ramionka starać się żeby miała do środka a nie machała na zewnątrz, bo nasza ma te barki wysoko. Na sofie lub w oparciu o ścianę na ziemi trzymać ją na kolanach na pleckach ale kolana musza być w skosie i mała również w pozycji fasolki, zwracać uwagę na ramiona oczywiście.

    Zaznaczam, ze te rady tyczą sie tych naszych ramion które ma zbyt wysoko, wiec mogą być złe dla dzieciaków które tego problemu nie mają.

    Oczywiście też odradziła sadzanie, stawianie, ciągniecie za rączki do siadu itd. Kazała pozwalać dziecku na samodzielna aktywność na kocyku w dzień, oczywiście dużo na brzuszku. Jednak kazała jeszcze poprawiać rączki małej na tzw. Sfinksa, bo na dłonie jeszcze za wcześnie wg. Niej.

    Co do noszenia pokazała tą pozycje która zawitkowski przedstawia w swojej książce. Trzyma się dziecko pod skosem, jedną rękę wzdłuż ciała dziecka i dłonią chwyta sie dziecko w kroku. Nie wiem czy dobrze opisałam, generalnie cieżko to słowami ująć :p to jest pozycja która można dziecko jedna ręka trzymać. Odradziła pozycje na samolot, bo w naszym przypadku pogłębia to trzymanie ramion wysoko.

    Karola super, ze sie udało z mleczkiem.

    Camilia jeśli to refluks to z wiekiem będzie coraz lepiej, wiem ze na pewno Ci cieżko teraz jak malutka tak ulewa non stop, ważne ze mimo wszystko dobrze przybiera

    Camilia, Aniulka, am, Iwo, lolka83, Mandalena lubią tę wiadomość

    3i49y2v4dzux5b7r.pngimg5-100_ertysd_4_x_x.jpg
  • lolka83 Autorytet
    Postów: 2233 2303

    Wysłany: 25 października 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś odebralismy wyniki, no i hemoglobina nadal ok. 11, lekarka twierdzi, aby nadal dawac zelazo, a ja nie jestem taka do konca pewna, bo samo zelazo wychodzi w srodkowej normie, wiec nie wiem czy ta hemoglobina az taka niska...
    Do tego jak patrze na normy w tym wieku to są od 9,5 do 11,5, więc ona jest ok.
    Moze nie powinnam kwestinowac tego, bo to swietna lekarka, z centrum zdrowia dziecka, ale mala zle znosi to zelazo wiec sama nie wiem, czy ja meczyć...eh...

    Do tego okazalo się, że mała się poci, bo ma niską wartośc wit D, takze mamy jej dawac na razie po 1 kropli devikap, krople, ktore sama bralam w ciazy.
    Inne wyniki ok. Niby mocz do powtornego pobrania , bo w osadzie wyszlo 5-10 w.p.w. oraz nieliczne leukocyty...

    Dziewczyny jak sie lapie ten mocz do pojemnika? Jak mala zaczyna sikac to jej przystawiac jak ona lezy, czy jak? Bo zawsze robilam do woreczka...

    Mala przespala jazde do lekarza, u lekarki tez spala, bo bylismy 3 dni temu, wiec stwierdzila, ze znow nie bedzie jej ogladac i pozniej w drodze powrotnej znow spaala, wiec zdarzylam zrobic zakupy :)
    Dzien nawet spokojny, zabawy, troche pojękiwania itd :) Dzine jak codzien :)

    Co prawda 20 min temu mi zasnela, a zaraz mamy sie kąpac...jednak mąz wylecial na spotkanie, wiec nie bede malej budzic, najwyzej pojdzie spac troche pozniej :)

    Co do ulewania, mowila, ze czesto samo to przechodzi, ale nalezy wykluczyc wszystko co moze to powodowac, czyli to co dziewczyny wczensiej pisały...w tym alergie.

    Maja my tez musimy sie przejsc do fizjo, bo bylismy jak miała 3 tyg, a teraz chyba wiekszy sens tego spotkania, tez niech luknie jak mala sie rozwija itd :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2014, 20:06

    am, maja89waw, Paula_29 lubią tę wiadomość

    MamoZobacz.pl


    wff22n0auovilby7.png
  • onka79 Ekspertka
    Postów: 186 336

    Wysłany: 25 października 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilia, ja miałam taki sam problem z ulewaniem - mała ulewała po każdym karmieniu czasem od razu a czasem nawet i po godzinie. Chlustało z niej tak, że wszystko dookoła było mokre a ja zastanawiałam się czy cokolwiek jej w żołądku zostało. Mieszkam w UK i wszystkie położne twierdziły, że to normalne u niemowląt i tyle. Podczas urlopu w PL zamówiłam wizytę mającego bardzo dobre opinię w naszym mieście pediatry, żeby sprawdził czy z małą jej wszystko w porządku. Potwierdził, że to ulewanie to wynik niedojrzałego ukł.pokarmowego i słabego zwieracza i że jeśli dziecko prawidłowo przybiera na wadze to jest ok. Jeśli ulewa bardzo to może być szybciej głodne i częściej jeść. Jest jakiś lek zagęszczający treść pokarmową, ale trzeba by było za każdym razem ściągać trochę mleka rozpuszczać i podawać łyżeczką co przy moim głodomorze było ciężkie więc zrezygnowaliśmy z tej opcji. I co najważniejsze - gdy dziecko się krztusi absolutnie nie podnoscić do góry!!! Obrócić dziecko na bok i delikatnie poklepać na wysokości łopatek a jeśli to nic nie daje, przeturlać na swoje przedramie i trzymać na brzuchu pupą do siebie i głową lekko w dół i razie potrzeby poklepywać - nie wiem czy dobrze to opisałam ;-) U nas na szczęscie zawsze wystarczyła pozycja na boku i przechodziło, choć sama zawsze miałam odruch podnoszenia małej do góry. No i NAJBARDZIEJ POCIESZAJĄCA WIADOMOŚĆ - u nas już ulewanie ustąpiło!!! Teraz córa pięknie beka po każdym jedzeniu i najwyżej wyleci jej z buzi kilka kropel. Tego i Tobie życzę, żeby wszystko się unormowało.
    Przepraszam, że się tak rozpisałam...pozdrawiam :-)

    lolka83, Camilia, maja89waw, Paula_29, am lubią tę wiadomość

    relgh371fxfsmrgb.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 26 października 2014, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Onka dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedz

    onka79 lubi tę wiadomość

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Karola:) Autorytet
    Postów: 1842 2145

    Wysłany: 26 października 2014, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak po zmianie czasu? u nas dzień zaczął się od 6 nowego czasu. Pobudki w nocy 2 razy, ale ja poszłam spać o 20stej w sumie bo byłam padnięta po wczorajszym wyjeździe, ale żebym się wyspała to nie mogę powiedzieć :P

    Wikunia kończy dzisiaj 3 miesiące :) Nie do pomyślenia!

    2a6sdo9.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 07:12

    Camilia, maja89waw, am, Plumb80, Paula_29 lubią tę wiadomość

    l22n8u69ve8jfk3u.png
    f2w3sek2le1zbsij.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 26 października 2014, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem totalnie nie wyspana ale nie przez Małą. Julka nawet ładnie spała w nocy i to w swoim łóżeczku, z trzema pobudkami na karmienie. Ja natomiast od paru dni jak Mała obudzi się o 3-4 na karmienie to nie mogę już zasnąć do rana, w dzień też nie spię węć wychodzi jakieś 4-5 godzin przerywanego snu na dobę. Martwię się czy to nie jakaś depresja? Kiedyś jeszcze przed zajściem w ciąże zmagałam się z tą chorobą. Mam nadzieję, że to nie to. Strasznie frustrujące jest kiedy Jula śpi a ja leżę i myślę że też powinnam a nie mogę, czuję się jakbym ciągle była na pełnych obrotach, nie mogła się wyciszyć. Non stop jestem do dyspozycji Małej i czuję taką potrzebę, by wszystkie jej potrzeby były zaspokojone. Jednakże sama jestem wyczerpana :-/ Kochane co rozbić, poradźcie mi coś proszę.

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
  • Camilia Autorytet
    Postów: 1963 2620

    Wysłany: 26 października 2014, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka i dużo uśmiechu dla Wikusi :-*

    ex2bi09kagxa44s8.png
    ex2bdf9hh28r1eq2.png
‹‹ 480 481 482 483 484 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ