Lipcowe Mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilia wrote:Ja jestem totalnie nie wyspana ale nie przez Małą. Julka nawet ładnie spała w nocy i to w swoim łóżeczku, z trzema pobudkami na karmienie. Ja natomiast od paru dni jak Mała obudzi się o 3-4 na karmienie to nie mogę już zasnąć do rana, w dzień też nie spię węć wychodzi jakieś 4-5 godzin przerywanego snu na dobę. Martwię się czy to nie jakaś depresja? Kiedyś jeszcze przed zajściem w ciąże zmagałam się z tą chorobą. Mam nadzieję, że to nie to. Strasznie frustrujące jest kiedy Jula śpi a ja leżę i myślę że też powinnam a nie mogę, czuję się jakbym ciągle była na pełnych obrotach, nie mogła się wyciszyć. Non stop jestem do dyspozycji Małej i czuję taką potrzebę, by wszystkie jej potrzeby były zaspokojone. Jednakże sama jestem wyczerpana
Kochane co rozbić, poradźcie mi coś proszę.
Od paru dni mam to samo o tej godzinie, ale mam nadzieję, że po prostu tak teraz mam i że minie. Skoro u Ciebie była już depresja, to może udaj się do lekarza albo pij melisę przed snem.
Dziękujemy Camilia za życzenia :* -
Karola:) wrote:Od paru dni mam to samo o tej godzinie, ale mam nadzieję, że po prostu tak teraz mam i że minie. Skoro u Ciebie była już depresja, to może udaj się do lekarza albo pij melisę przed snem.
Dziękujemy Camilia za życzenia :*
Karola ale zasypiasz szybko po tej 3-4? Bo u mnie jest ten problem, że już nie mogę. W dzień też jestem jakaś spięta i nie mogę się zdrzemnac. Melisę piję codziennie. Rozważam pójście do psychologa.Mandalena lubi tę wiadomość
-
Camilia wrote:Karola ale zasypiasz szybko po tej 3-4? Bo u mnie jest ten problem, że już nie mogę. W dzień też jestem jakaś spięta i nie mogę się zdrzemnac. Melisę piję codziennie. Rozważam pójście do psychologa.
No z godzinę nawet mogę nie spać. Nigdy nie miałam problemów z zasypianiem, no oprócz ciąży, więc jestem zdziwiona. Ale przypisuje to temu, że się rozbudzę podczas karmienia a później nasłuchuje czy Wiki zasypia, czasami wstaje patrzę czy nie ulała i myślę, że dlatego tak mam. Ja to jestem spięta od 3 miesięcy. Mało było dni, że byłam jakoś totalnie wyluzowana, zawsze się spieszę, zawsze mam coś zaległego i tak już jest o niebo lepiej niż było, ale zawsze znajdzie się coś co mnie martwi, np. nie jem tego "biakła krowiego", ale ostatnio jadłam duuużo słodyczy, masło, troszkę sera i znowu mamy krostki na twarzy i szyi i już jestem zła na siebie. Eh...ciągle coś. Myślę że u Ciebie wizyta u psychologa nie zaszkodzi, może gdzieś tam w środku frustruje Cie też to, że mama ani teściowa nie pomagają, że jesteś praktycznie sama z Julą. Takie coś może dołować, sama wiem po sobie ....Mandalena lubi tę wiadomość
-
Karola gratulacje 3 miesięcy
Co masz w wanience pod Wikusią? Pytam bo ostatnio musiałam kąpać Małego sama i nie mogłam sobie poradzić z trzymaniem jedną ręką i myciem drugą, mimo że Dawid był spokojny, ciągle przesuwał mi się w tej wanience, umęczyłam się strasznie.
Camilia współczuję problemów ze spaniem, ja w nocy/nad ranem nie mam większych problemów z zaśnięciem, w dzień natomiast też nie umiem spać. Myślę, że u Ciebie problem tkwi w tym, że się martwisz tym ulewaniem itd i nie możesz się wyciszyć, a przez to spać. Ja właśnie jak się nakręcę jakimiś problemami to też nie umiem zasnąć. Jeśli masz taką możliwość umów się do psychologa, na pewno po rozmowie z nim poczujesz się lepiej.
A jeśli chodzi o zmianę czasu, to Dawid się nią nie przejąłOstatnio zasypiał koło 22 i wstawał koło 6, przesypiał ok 8 godzin. Dziś było podobnie bo zasnął o 22, a pobudka była 4:45 nowego czasu. Ale dziś wyjątkowo zasnął koło mnie zaraz po karmieniu, bo przeważnie już nie śpi, tylko leży i gada, a ja próbuję drzemać
Może jedyny plus z tej zmiany czasu będzie taki, że zacznie wcześniej zasypiać, bo jednak 22 to na tyle późno, że mi się już nic nie chce wtedy ogarnąć w domu.
Karola:), Camilia lubią tę wiadomość
-
am wrote:Karola gratulacje 3 miesięcy
Co masz w wanience pod Wikusią? Pytam bo ostatnio musiałam kąpać Małego sama i nie mogłam sobie poradzić z trzymaniem jedną ręką i myciem drugą, mimo że Dawid był spokojny, ciągle przesuwał mi się w tej wanience, umęczyłam się strasznie.
GąbeczkaJa często sama kąpie, z tą gąbką nie mam żadnych problemów z utrzymaniem małej bo sama leży.
am lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
strój tylko na potrzeby sesji
Bo na basen z nią się nie wybieram w tym okresie jesienno-zimowym.
Poza tym u mnie dzisiaj jakiś dół psychiczny, nie wiem co jest ze mną
Wiki dzisiaj też duuużo ulewa i często chce do cyca. Teraz już wiem Camilia co czujesz...Mandalena lubi tę wiadomość
-
Karola a może zjadłas coś innego niż zwykle i dlatego Wikusia dzisiaj ulewa? Ja ostatnio odstawiłam jedyną moją słodycz- ciastka zbożowe i czekam czy będzie lepiej;-) Choć jeśli to refluks to i tak zapewne nie pomoże. Ja też nie mam dzisiaj za dobrego dnia przez to niespanie no ale w sumie powinnam się już przyzwyczaić bo to u mnie nie nowość. Może ten szary, ponury dzień tak na Ciebie wpływa?
Karola:) lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Onka fajnie to opisałaś z tym ulewaniem. Ja wczoraj rozmawiałam z pediatrą( koleżanką) na ten temat i mówiła bardzo podobnie jak ty. To co podaje się przed karmieniem to chyba nutramigen zagęszczacz(jeśli dobrze zapamiętałam) Przy karmieniu piersią odciąga się trochę mleka i podaje dziecku razem z zagęszczaczem a potem dokarmia piersią.
Co do przyczyn to może być to właśnie alergia na białko mleka krowiego albo refluks, tyle że podobno jak się zrobi USG brzuszka to u większości dzieci wyjdzie refluks bo coś tam mają ściśnięte i w sumie za bardzo się tego nie leczy tylko czeka aż samo przejdzie. Zaleciła by pod materacyk włożyć jakieś pieluszki od strony główki by zrobić spadek w łóżeczku lub kupić klin, a jeśli dziecko zjeżdża z klinu ułożyć na boku po jednej stronie łóżeczka, zrobić rogala z kocyka, jedną część włożyć między łóżeczko a plecki a drugą pomiędzy nóżki i wtedy dziecko zostaje w tej pozycji i się nie zsuwa.
Jeśli dziecko się zakrztusi to nie wolno go podnosić, tylko obrócić brzuszkiem do podłogi i poklepać między łopatkami
Karola u mnie też ulewanie zaczęło się niedawno, mam wrażenie że " ni z gruszki ni z pietruszki" nie wiem dlaczego.
Zuzia dziś cały dzień płacze, oprócz ulewania jeszcze się zmagamy z kolkami, mam wrażenie że wszystko na raz:(
Karola zdrówka dla Wiki z okazji 3 m-cy
Am ja mam wrażenie że czy położę Zuzię o 20 czy o 22 to i tak pierwsze karmienie jest między 2 a 3 nie wiem jak to zmienić by pospała dłużejKarola:), am, onka79 lubią tę wiadomość
-
Nic innego nie zjadłam, nie wiem, może taki dzień, zobaczymy jutro. Mam nadzieję, że przejdzie z tym ulewaniem, bo potęguje moje zamartwianie z niską wagą Wiki.
A psychicznie, mąż mnie troszkę wkurzył, no i te wieczory się zaczynają długie, eh...nienawidzę listopada.
Camilia ja nie jem żadnych słodyczy, bo tam jest białko mleka krowiego, teraz jadłam ostatni tydzień i są krostki
Dziękujemy za życzenia :*Mandalena lubi tę wiadomość
-
Camilia, to niepokojące, ja jestem też nerwus i wrażliwiec, przed porodem jak układałam się do łóżka musiałam zawsze przemyśleć miniony dzień, co mnie dręczy, czy komuś np. nie zrobiłam przykrości i takie tam. Zawsze poduszkę 100 razu poprawiałam.Teraz? Jeszcze nie przyłożę głowy do poduszki a już śpię. Jesteśmy wszystkie przemęczone. Ale u Ciebie nie wygląda to dobrze. Ze SR pamiętam, że depresja objawia się obojętnością. Myślę, że nie dopadła Cię ta straszna choroba. Wisiałoby CI, czy mała jest najedzona, czy chora, czy płacze , czy ulewa. A Tobie zależy, martwisz się tym. Może to bardziej takie nerwicowe sprawy. Może masz jakiś większy problem , który powraca, dręczy, gonitwa myśli? Popieram decyzję o pójściu do psychologa. Po pierwsze to nic takiego (chociaż jeszcze w naszym zaściankowym społeczeństwie to wstyd), po drugie jeśli sobie z czymś nie radzisz, to musi szukać pomocy ze względu na córeczkę. CO innego jak byłaś sama dla siebie,a co innego jak jesteś matką i musisz się nią opiekować. Teraz Twoje dobro stało się jej dobrem. Więc musisz szukać ratunku.
A Twoja historia zainspirowała mnie do przemyśleń na temat mojego macierzyństwa. Pomyślałam, że właściwie też mi nikt ni pomaga. Mąż oczywiście tak, ale pracuje, czasem nie ma go cały dzień, czasem całą noc. Mieszkamy 50 km od domu moich rodziców i 400 od teściowej. Mieszkam tu od roku. Nie mam tu żadnych bliższych koleżanek.Także zostaje tylko kontakt telefoniczny z mamą na co dzień. Wsparcie mentalne. Ale nie przyjeżdża pomagać. Jak jedziemy tam, to ona "skacze" bardziej wokół mnie. Mi gotuje, dogadza, szmery bajery, ale żeby wziąć wnuka i iść na spacer sama to nie było. Także nie jesteś sama ze swoją samotnością. Heh!
Trzymaj się ciepło!
Karola Gratki na 3 miechy!Camilia, Karola:) lubią tę wiadomość
-
Paula ten zagęszczacz to Nutriton. Nutramigen to mleko na receptę dla alergików.
Karola ciasteczka zbożowe z biedronki są właśnie bez mleka dlatego je jadłam
Mandalena dziękuję za wsparcie. To prawda, że dla Małej muszę być silna i będę! A moje problemy wynikają zapewne z kilku przyczyn po trochu i niestety mają podłoże w dzieciństwie. No nic żyłam do tej pory to teraz tym bardziej będę walczyć o nasze szczęście bo mam rodzinę o jakiej marzylam- męża i córkęMandalena, Karola:), Paula_29, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Mandalena wrote:Hej, mam pytanie. Zapisałam się na bezpłatne warsztaty MAMO TO JA. Czy któraś z Was brała w nich udział? Nie wiem czy warto iść.
Ja byłam na tych warsztatach w ciąży. Pamietam ze było ciekawie, jednak nie wiem jak wyglądają te skierowane do mam. A są kolejne edycje ? Chętnie bym się wybrała.Mandalena lubi tę wiadomość
-
Mandalena wrote:Hej, mam pytanie. Zapisałam się na bezpłatne warsztaty MAMO TO JA. Czy któraś z Was brała w nich udział? Nie wiem czy warto iść.
Ja też byłam na tych dla kobiet w ciąży, byłam zadowolona. W Krakowie chyba we wrześniu była kolejna edycja, ale się niestety nie wybrałam na ten blok dla mam, jednak za duża wyprawa jeszcze dla mnie.
W sumie jak teraz myślę to sama z Małym poza spacerami nigdzie nie byłam, ale nie mam auta a autobusem się nie odważyłam. Poza tym kwestia karmienia, mam nadzieję że jak Mały skończy pół roku, przesiądzie się na spacerówkę i zacznie jeść coś innego to gdzieś się ruszymy dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 21:20
Mandalena, Karola:), Camilia lubią tę wiadomość