X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE MAMY 2020
Odpowiedz

LIPCOWE MAMY 2020

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 6 marca 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna wrote:
    Moja będzie miała już 28msc, jak urodzi się siostra, więc myślę o dostawce. Praktycznie nie używamy już wózka, bo córka ładnie chodzi na piechotę i potrafi pokonać długi dystans. Ale na jakiś dłuższy spacer albo wyjazd lepiej będzie mieć dostawkę, żeby mogła sobie usiąść. Na przykład nie jest w stanie sama pójść i wrócić na najbliższy plac zabaw, bo to kilometr w jedną stronę.

    Moja teraz ma 2 lata i 4 mce, ale zrobił się z niej piechur i właśnie nie wiem... My mamy ok kilometr na jej i moje zajęcia, bez problemu człapie w obie strony, ciężko ją do wózka zapędzić :D Myślę, że do lipca będzie tylko lepiej, więc wtedy zdecyduję, czy w ogóle myśleć o jakiejś dostawce...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 6 marca 2020, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami wrote:
    Dziewczyny jeśli chodzi o suplementacje poczytajcie to.

    https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/

    I zwroccie uwagę na DHA.

    Kosanka w pregna plus jest mało. Sama to pije i dokupiłem pregna dha. I pije co 2-3 dni.

    Ogólnie tabletki nie biorę codziennie tak doktorka zaleciła tylko co 2-3 dni. Jedna o drugą.

    Ja biorę prenatal duo. Tam prócz witamin jest dodatkowo dha. Biorę 2 tabletki dziennie, czyli 600 mg. To mało?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 6 marca 2020, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mały bedzie miał 27 miesięcy i myślę o bliźniaczym/rok po roku. Mój mały jest bardzo wózkowy a przy tym jak idzie pieszo to strasznie ucieka. No i daleko wszędzie bo.do sklepu 2.5 km polną drogą

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 7 marca 2020, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka to oki:)) źle doczytałam pomyliłam z pregna plus:)))

    Kosanka lubi tę wiadomość

  • Madzik84 Autorytet
    Postów: 443 374

    Wysłany: 7 marca 2020, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę Pregnę Plus, tak samo jak w poprzednich ciążach. Kwasów dha mi nie brakuje, bo częstujemy ryby 🙂

    Leżenie na lewym boku pomaga nie tylko w lepszym ukrwieniu organizmu, a tym samym dziecko jest lepiej dotlenione. Ze względu na budowę układu pokarmowego, takie ułożenie sprzyja walce ze zgagą:
    http://www.webniusy.com/spanie-na-lewym-boku/
    Mama ginekolog to dla mnie żaden autorytet. Ot kolejny ginekolog i jej opinia, może być w błędzie tak samo jak lekarz w osiedlowej przychodni 😉 Tak samo Pan Tabletka - jak zachęcał rodziców, żeby porzucili aspiratory, bo gile dziecku powinny ściekać do żołądka to stracił w moich oczach wszelkie resztki wiarygodności. A nie trzeba być doktorem nauk medycznych, żeby czytać ulotki leków i suplementów 😂

    Z młodszym synkiem miałam dostawkę chicco i fajnie nam się sprawdziła z jednej strony, bo starszak spał z nami (teraz w nocy nadal do nas przychodzi i śpimy w czwórkę), a z drugiej - nie był to bezpieczny azyl, bo starszak chciał młodego bujać, wskakiwał tam z rozpędu (miał dwa lata), więc i tak nie można było dzieci ani na sekundę spuścić z oka 😉 Teraz jak się trzecie urodzi, to młodszy będzie miał 26 mcy, starszy 4 lata, dostawka wróci na salony, ale i tak takim bąblom małym nie można zaufać 😉

    Wczoraj byliśmy na połówkowym - będzie dziewczynka!!! 😁🤘🏻 368g zdrowej kobity. Młoda obróciła się zadkiem do świata, lekarz miał ciężkie warunki do badania, ale wszystkie pomiary były super, młoda nadgoniła wymiary brzuszka, natomiast buźki do foty zupełnie nie chciała pokazać 😂

    Nati12, Kosanka, Lyanna, rc lubią tę wiadomość

    [*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc)
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 7 marca 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik, o mamieginekolog mam takie samo zdanie ;) Zresztą już nie raz słyszałam, jakie bzdury plotła, albo jakie "nowości" odkrywała jako lekarz, że aż ręce opadały :P Wg mnie jej blog nie różni się zbytnio od artykulików na portalach kobiecych ;)

    Natomiast już od niejednego lekarza słyszałam, że to "odciążanie serca" na lewym boku to nieaktualna wiedza, a co do ciąży - zdecydowanie preferuję podejście "ma być wygodnie" :D Mówimy tu oczywiście o zdrowej, niepowikłanej ciąży.

    Madzik84 lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 7 marca 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie boli brzuch od spania na lewym boku. Zawsze w tym samym miejscu.

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 7 marca 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba mi bebzol rośnie w końcu... Tak mi dziś źle... Ciężko, wszystko jakby boli, uwiera, ciężki brzuch mam. Tak...nieprzyjemnie się czuję. Cóż, prawie 24 tydzień, wypadałoby "urosnąć" :P

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 7 marca 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe wzgórza mnie to dziś tak kluje w szyjce jakby młoda mnie tam kopala🤦 a że cały czas jest tak odwrócona że nogi na dole to takie snuje podejrzenia.. Ja musiałam już kupić spodnie ciążowe, źle nie jest jeszcze z brzuchem ale kuleczke widać 😁

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 7 marca 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Źle to zabrzmi, ale cieszę się, że nie tylko mnie coś boli. Bo naprawdę często mam wrażenie, że to mój wiek powoduje, że regularnie odczuwam dyskomfort. Wczoraj wieczorem miałam twardy brzuch i takie lekkie skurcze. Dziś boli mnie tam na samym dole i ciężko mi, mimo że cały dzień w pracy siedziałam i teoretycznie nie mam powodu, by tak było.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 7 marca 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie często bardzo bolą plecy 😬

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 7 marca 2020, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Mnie często bardzo bolą plecy 😬

    Biedna. Rób 3 razy dziennie koci grzbiet i leżąc na płasko lekko unoś dół miednicy. Bardzo pomaga.

    wichrowe_wzgórza, aLunia lubią tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 7 marca 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od kilku dni czuje się źle.. Nie tyle fizycznie co psychicznie.. 😕 W czasie kiedy z mężem staraliśmy się o drugie dziecko i się nam udało, jego bratowa dzidziusia straciła.. Była w 19 tygodniu.. Ostatnio z nią rozmawiałam, biedna nie śpi po nocach, w dzień też nie odsypia, jak brała leki przeciwdepresyjne to mówi że spała dwie godziny i później nie mogła a czuła się po nich jak zombie.. (ma trójkę innych dzieci i musi jakoś funkcjonować).. Rozumiem jej rozpacz choć nie wiem jakie to uczucie.. niemniej jednak gdy powiedziała że czuje się jeszcze gorzej gdy widzi kobietę w ciąży albo maleńkie dziecko (w tym tyg byłby termin porodu) to nie wiedziałam jak się zachować, zamilkłam.. W tamtym momencie poczułam się okrutnie z racji tego że jestem w ciazy.. Cały czas gdzieś z tyłu głowy siedzi mi że ranie ich tym że spodziewamy się dziecka.. Nie wiem jak to udźwignąć bo to przecież najbliższa rodzina męża i nie sposób tak po prostu się odciąć.. Jak cieszyć się tym cudem wiedząc że mój widok kogoś rani... 😔😔

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 7 marca 2020, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia, to jest jej ból i cierpienie. Jest bardzo biedna, ale Ty nie możesz tego z nią dźwigać. A ona nie powinna Tobie mówić, jakie wrażenie robią na niej kobiety w ciąży. Nie można jej tego wyrzucać, ale nie możesz też czuć się winna. Może trzeba się odsunąć na czas jakiś. Czasem to najlepsze wyjście z sytuacji.

    Gdy zaszłam w ciążę, też miałam dylemat. Moja przyjaciółka zawsze pragnęła być matką, wiele lat walczyła o dziecko. Niestety, skończyło się usunięciem macicy. Nie wiedziałam, czy mówić o ciąży, czy nie. Uznałam, że nie da rady omijać tematu. Oczywiście, nie zamęczałam nim, bo uważam, że to u kobiet w ciąży straszna sprawa. Jakoś to się poukładało. U Ciebie i bratowej też z czasem się uda.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 7 marca 2020, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No jest trudna sytuacja. Ale ona też ma 3 szczęścia w domu i ty pragnęłas drugiego. To jest normalne. Myślę że z czasem minie. Dużo jest podobnych sytuacji w rodzinach. Ja też mam podobną sytuację kuzyna żona ma 42 lata długoletnie starania i nic. Też znajome miały podobna sytuację 2 poronienie kilka lat staram badań. A najlepsza przyjaciółka wpadka. Jedna płakała bo straciła a druga bo zaskoczona ciąża.nie powinna ci tak mówić skoro jesteście bliska rodzina. Bo wiadomo że masz wyrzuty sumienia i niechęć do spotkać. Wszystko się ułoży potrzeba czasu 😊

  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 7 marca 2020, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia94, współczuję :( Ta sytuacja musi być dla Ciebie bardzo trudna. Ale nie możesz się o nic obwiniać, bo to przecież nie Twoja wina, że dzieciątko bratowej zmarło, a Wam się udało. Wydaje mi się, że co teraz można zrobić to ograniczyć kontakty do minimum. Mówi się, że czas leczy rany, więc może za jakiś czas bratowa poradzi sobie ze stratą i będzie w stanie spotykać się z Wami i Waszym maluszkiem.

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 8 marca 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam napisać podobnie co Lyanna, potrzebny jest czas. Jeśli nie będzie się chciała z tobą spotykać czy nawet później zobaczyć maleństwo to trzeba to uszanować. Ale ty nie czuj się źle, wiadomo że to jest ciężką sytuacja, ale przecież Ty nic nie zrobiłaś. Pewnie chciała Ci się zwierzyć, myślę że to było dla niej też ciężkie mówić tak otwarcie.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 8 marca 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia, współczuję i to rzeczywiście ciężka sytuacja. Po pierwszym porodzie byłam umówiona z kumpelą, że wspólnie zaczniemy starania o drugie dziecko, w sensie w tym samym czasie. Chciałyśmy znów razem być w ciąży i w podobnym czasie rodzić. Tak się złożyło, że rzeczywiście znów byłyśmy razem w ciąży i miałyśmy podobny termin porodu. Niestety w międzyczasie poroniłam. Ona szczęśliwie urodziła drugie dziecko. Też było mi ciężko, kiedy widziałam inne kobiety w ciąży lub kiedy zbliżał się termin porodu u kumpeli, a ja myślałam, że to mogłabym być ja i że właśnie urodziłoby się nasze dziecko. Natomiast nie miałam czegoś takiego, że nie mogłam z nią gadać, przebywać itd. Jej szczęście było dla mnie ważniejsze i tym bardziej to, że jej się udało było dla mnie pocieszającą informacją niż gdyby też straciła. Ostatecznie zostaliśmy z mężem rodzicami chrzestnymi jej dziecka. Myślę, że może Twoja szwagierka nie patrzy tak na Ciebie i Twoją ciążę jak na inne kobiety. Wydaje mi się, że gdybyś przedstawiła jej jak się z tym czujesz to powiedziałaby Ci czy źle się czuje z Twoją ciążą czy wcale nie. Nie odsuwaj się, jeśli nie wyjaśnisz z nią tego, bo to może pogorszyć tak naprawdę jej samopoczucie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2020, 08:45

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • Natalka Koleżanka
    Postów: 46 34

    Wysłany: 8 marca 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia94 wrote:
    Od kilku dni czuje się źle.. Nie tyle fizycznie co psychicznie.. 😕 W czasie kiedy z mężem staraliśmy się o drugie dziecko i się nam udało, jego bratowa dzidziusia straciła.. Była w 19 tygodniu.. Ostatnio z nią rozmawiałam, biedna nie śpi po nocach, w dzień też nie odsypia, jak brała leki przeciwdepresyjne to mówi że spała dwie godziny i później nie mogła a czuła się po nich jak zombie.. (ma trójkę innych dzieci i musi jakoś funkcjonować).. Rozumiem jej rozpacz choć nie wiem jakie to uczucie.. niemniej jednak gdy powiedziała że czuje się jeszcze gorzej gdy widzi kobietę w ciąży albo maleńkie dziecko (w tym tyg byłby termin porodu) to nie wiedziałam jak się zachować, zamilkłam.. W tamtym momencie poczułam się okrutnie z racji tego że jestem w ciazy.. Cały czas gdzieś z tyłu głowy siedzi mi że ranie ich tym że spodziewamy się dziecka.. Nie wiem jak to udźwignąć bo to przecież najbliższa rodzina męża i nie sposób tak po prostu się odciąć.. Jak cieszyć się tym cudem wiedząc że mój widok kogoś rani... 😔😔


    Uważam, że zawsze najważniejsza jest szczerość, aby wprost mówić o swoich uczuciach i emocjach. Najgorzej jest się domyślać. Porozmawiaj ze swoją bratową o tym co tutaj napisałaś- że poczułaś się, że ją tym ranisz, w jakiś sposób. Przegadajcie tę sytuację. Jeśli się od niej odsuniesz to może być to dla Was przykre, być może ona teraz potrzebuje Twojego wsparcia bardziej niż kiedykolwiek, a być może faktycznie lepiej będzie ograniczyć kontakt- kto wie. Jeśli nie porozmawiacie to nie będziecie tego wiedzieć. Rozmowa jest ZAWSZE kluczem do rozwiązania wielu spraw. Trzymam kciuki :)

    hchyyx8dmf7rp9le.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 8 marca 2020, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia bardzo mi przykro. Byłam w dwóch podobnych sytuacjach. Za pierwszym razem kuzynka poroniła w czasie kiedy byłam w ciazy a za drugim dowiedziałam sie o ciąży dwa miesiące po poronieniu męża siostry. Na całe szczęście jej sie szybko udało i w sumie mamy dzieciaczki z tego samego rocznika

    Ja przepraszam ze.ciebie pytam ale co było powodem poronienia? Bo 19tydzien to już taka wysoka ciąża. Sama akurat jestem w 19tygodniu i troche mnie wystraszyłaś

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
‹‹ 167 168 169 170 171 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ