X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE MAMY 2020
Odpowiedz

LIPCOWE MAMY 2020

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 26 marca 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za pocieszenie.

    Ja nie mam siły żeby wstać lub czytać bo oczy mi się zamykają i spać mi się chce. Dzięki za podanie sposobów 😉

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 26 marca 2020, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja śpię bardzo dobrze, pod warunkiem, że nie piję przed snem i się 3 razy wysikam :P Zasypiam na boku, a budzę się na brzuchu :P

    Dziś miałam wizytę. Dzwonili z przychodni wcześniej, że nie ma mojego gina, ale jest zastępstwo i czy mi to odpowiada. Zero zachęty do teleporady czy coś. Wizyta też zupełnie normalna.

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 27 marca 2020, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z was też tak wszystko boli jak porobi trochę więcej? Mnie strasznie pochwa boki, tyłek nogi. Czuje jakbym miała zakwasy. Dzisiaj poszłam na godzinny spacer i nie mogę dojść do siebie. Jeszcze brzuch trochę miesiączkowo mnie ciągnie. Nie wiem czy z tym brzuchem wam się tez zdarza?

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 27 marca 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się czuję szybko zmęczona. Ostatnio coś tam się pokrecilam w domu. Trochę sklonow. Potem pół godz spacer z psem i już na nim czułam się zmęczona. A jak przyszłam do domu to byłam wręcz padnięta 😲 godz odpoczywam na kanapie i miałam taki zdyszany oddech

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 27 marca 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marika92 wrote:
    Dziewczyny widziałyście gdzieś może taką, lub podobną komodę?

    1f56ffb6780a.jpg

    Ja mam komodę malm z Ikea. 4 szuflady. Jest super. Do niej można dokupić organizer takie pudełeczka materiałowe na zamek. Różne wielkości są w kompl. Polecam.

    Marika92 lubi tę wiadomość

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 27 marca 2020, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja energię to nawet mam, ale godzina spaceru, czy stanie przy prasowaniu, jakieś sprzątanie - i brzuch mnie ciśnie. Niestety lepiej nie będzie i to normalne :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 27 marca 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to załamuje, w poprzednich ciążach nie miałam czegoś takiego.
    Byle do lata i żeby już było po pandemii.
    Czytałam ostatnio na Fejsie rodzic po ludzku i aż się popłakałam jak dziewczyny pisały z zalem o porodach. Każdy mówi dasz radę, no da bo nie ma wyjścia co nie znaczy, że cała ta sytuacja jest przykra.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 27 marca 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia, ja jestem w ich grupie na FB i to naprawdę przykre czytać o niektórych porodach :( Smutne, że jeśli nie ma osoby towarzyszącej, to kobieta musi sobie radzić sama. Położne albo nie mogą (bo są np. dwie na dyżurze) albo nie chcą się angażować. Przed pierwszym porodem chodziłam do szkoły rodzenia i położna mówiła, że dla nich partner w czasie porodu, to jest ogromna pomoc, bo nie są w stanie poświęcić każdej rodzącej odpowiedniej ilości czasu i uwagi, a parter je po prostu w tym wyręcza. Z drugiej strony dla nich to rutyna, codziennie odbierają porody i to po prostu kolejna rodząca, mało kto przejmuje się jej uczuciami.

    Rodziłam właśnie w warunkach takiego totalnego braku empatii ze strony położnej, która z łaską przychodziła jak mieliśmy z mężem problem z ktg. Miałam silne bóle krzyżowe po oksytocynie, skurcze co minutę, była godzina 20:30, a ona zamiast jakoś podtrzymać na duchu, to obojętnym tonem stwierdziła, że poczekamy do rana i muszę się jeszcze trochę pomęczyć. Na szczęście ginekolog miała inne zdanie i po 5 godzinach od podania oxy (11 godzinach od odejścia wód) zdecydowała o cc i córka urodziła się po 21. Nie wyobrażam sobie przechodzić tego bez męża. Zresztą w ogóle nie wyobrażam sobie kolejnej próby porodu sn.

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 27 marca 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lyanna dokładnie tak jak piszesz. Ja przy pierwszym porodzie miałam wykupiona położna więc całkiem inaczej, przy drugim trafiła mi się wspaniałą kobieta ale nie była ze mną cały czas. Poród też wywoływany, ja podpięta pod ktg nie mogłam iść nawet do WC, tylko stać w miejscu! Tak stać bo jak się położyłam to mała nie chciała schodzić w dół. Od rana na czczo, bezprzerwy pić mi się chciało to mąż przelewał mi wodę do małej butelki, nos zatkany i musiał iść do apteki po wodę morską i mi ja ciągle podawać oraz chusteczki, wymiotowałam tyle razy i też to on mi kubeł podawał, masował plecy. Serio bez niego bym się tam zapłakała.

    A teraz patrzeć na to, że położne mają tyle roboty to mogą mieć po prostu dość...

    Trzeba mieć nadzieję, że to minie ✊

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Emilcia88 Koleżanka
    Postów: 56 30

    Wysłany: 28 marca 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Czy któraś z was też tak wszystko boli jak porobi trochę więcej? Mnie strasznie pochwa boki, tyłek nogi. Czuje jakbym miała zakwasy. Dzisiaj poszłam na godzinny spacer i nie mogę dojść do siebie. Jeszcze brzuch trochę miesiączkowo mnie ciągnie. Nie wiem czy z tym brzuchem wam się tez zdarza?
    Mnie też tak pobolewa, jak tylko coś za długo robie, albo za długo siedze. Spacery nawet tak zle nie dzialaja, ale często mam pozniej problem ze złamaniem tchu czuje sie jakbym biegla w maratonie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2020, 13:07

  • ellevv Autorytet
    Postów: 775 566

    Wysłany: 28 marca 2020, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zauważyłam u siebie bóle dopiero jak się zbyt bardzo przemęcze ale ostatnio coś po spacerach mnie brzuch zaczyna boleć (i w trakcie) i twardnieje. A o moich biednych stopkach to nie wspomnę 😂😂

    Najbardziej chyba mnie wkurza te parcie na pęcherz gdzie ani trochę Ci się nie Chce i te wstawanie w nocy. Co raz bardziej zaczynam się toczyć a nie wstawać 😂 nawet nie wiem kiedy mi tak ten brzucho urósł

    PCOS

    07.2020 👨‍👩‍👦💙

    29.11.2019 - serducho ❤
    20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    13.11.2019 - beta 228
    13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    04.2018 - nowotwór 🦀
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 28 marca 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to już myślałam (bez obrazy oczywiście), że tylko ze mną coś nie tak. Żebyśmy to przetrwały dziewczyny :P

    Monia/89 lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • ellevv Autorytet
    Postów: 775 566

    Wysłany: 28 marca 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    No to już myślałam (bez obrazy oczywiście), że tylko ze mną coś nie tak. Żebyśmy to przetrwały dziewczyny :P

    Nie 😅 raczej każdej z nas coś dolega tylko każda z nas przechodzi to w inny sposób i daje sobie z tym innaczej radę 😉

    Monia/89, aLunia lubią tę wiadomość

    PCOS

    07.2020 👨‍👩‍👦💙

    29.11.2019 - serducho ❤
    20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    13.11.2019 - beta 228
    13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    04.2018 - nowotwór 🦀
  • sniezynka94 Ekspertka
    Postów: 137 82

    Wysłany: 28 marca 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wasi lekarze na każdej wizycie kontrolują długość szyjki?
    U mnie w porządku bo w 25 tygodniu 36mm.
    Ale np w 20 tygodniu była 40 mm.
    Czy to taki zakres błędu i się nie przejmować? Lekarz mówi, że długa, ale jednak była odrobinę dłuższą wcześniej

    PCOS
    Niedoczynność tarczycy
    Hashimoto
    Insulinoopornosc
    PAI homozygota
    MTHFR heterozygota

    Aniołek 7 tc [*] - 27.02.2018
    Ciąża biochemiczna 11.2018
    Ciaza 5 tydzień 09.2019

    Letrox, metformina, acard, heparyna, foliany,
  • ellevv Autorytet
    Postów: 775 566

    Wysłany: 28 marca 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sniezynka94 wrote:
    Czy Wasi lekarze na każdej wizycie kontrolują długość szyjki?
    U mnie w porządku bo w 25 tygodniu 36mm.
    Ale np w 20 tygodniu była 40 mm.
    Czy to taki zakres błędu i się nie przejmować? Lekarz mówi, że długa, ale jednak była odrobinę dłuższą wcześniej

    Teoretycznie u mnie ani razu na kontroli nie była kontrolowana długość szyjki. Dam w poniedziałek znać czy dalej tak jest bo powinnam mieć wizytę jeśli jej nie odwołają.

    A praktycznie - 2 razy ale to przez to że byłam tak jakby na SORze z mocnymi bólami brzucha i twardnieniem

    PCOS

    07.2020 👨‍👩‍👦💙

    29.11.2019 - serducho ❤
    20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    13.11.2019 - beta 228
    13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    04.2018 - nowotwór 🦀
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 29 marca 2020, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sniezynka94 wrote:
    Czy Wasi lekarze na każdej wizycie kontrolują długość szyjki?
    U mnie w porządku bo w 25 tygodniu 36mm.
    Ale np w 20 tygodniu była 40 mm.
    Czy to taki zakres błędu i się nie przejmować? Lekarz mówi, że długa, ale jednak była odrobinę dłuższą wcześniej

    Mój dr sprawdza za każdym razem. Zawsze mówi, że ma 4 cm. Myślę, że różnica między 4 a 3,6 jest naprawdę niewielka i nie musisz się przejmować.

    sniezynka94 lubi tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 4999 1715

    Wysłany: 29 marca 2020, 03:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwsze - jeśli bada palpacyjnie, to nie ma raczej w paluchach centymetra ;) Po drugie - jeśli w ogóle bada, nawet samym wziernikiem, to widzi ile ma szyjka i po prostu może Was o tym nie informować, bo w sumie co to za wiadomość. Jest ok? No to wystarczy. I chyba dobrze, bo potem właśnie są problemy, czy 36,, po 5 tygodniach od 40mm to na pewno w porządku :D
    Tak, to jest w porządku, to jest absolutnie fajna i dobra długość, a przypominam, że już jesteśmy po połowie ciąży :D
    Nie wymyślajcie sobie dziewczyny, teraz tym bardziej trzeba lecieć w pozytywy :P

    Ja nie czytam o porodach teraz, bo żadnej poprawy to nie przyniesie, a stresować się nie mam po co. Mam wybrany ten sam szpital, jeden z najlepszych, staram się uświadomić sobie, że MOŻE tak być, że będę zmuszona rodzić sama. Jest to dla mnie okropne, ale nie przeskoczę pewnych rzeczy, więc skupiam się na ogarnięciu lęków i wątpliwości, a najwyżej będę mieć miłą niespodziankę :P

    9 tc (*) 24.01.2016

    0971057ffa.png
    cb9a2083b4.png
    251a14f481.png


  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 29 marca 2020, 04:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Po pierwsze - jeśli bada palpacyjnie, to nie ma raczej w paluchach centymetra ;) Po drugie - jeśli w ogóle bada, nawet samym wziernikiem, to widzi ile ma szyjka i po prostu może Was o tym nie informować, bo w sumie co to za wiadomość. Jest ok? No to wystarczy. I chyba dobrze, bo potem właśnie są problemy, czy 36,, po 5 tygodniach od 40mm to na pewno w porządku :D
    Tak, to jest w porządku, to jest absolutnie fajna i dobra długość, a przypominam, że już jesteśmy po połowie ciąży :D
    Nie wymyślajcie sobie dziewczyny, teraz tym bardziej trzeba lecieć w pozytywy :P

    Ja nie czytam o porodach teraz, bo żadnej poprawy to nie przyniesie, a stresować się nie mam po co. Mam wybrany ten sam szpital, jeden z najlepszych, staram się uświadomić sobie, że MOŻE tak być, że będę zmuszona rodzić sama. Jest to dla mnie okropne, ale nie przeskoczę pewnych rzeczy, więc skupiam się na ogarnięciu lęków i wątpliwości, a najwyżej będę mieć miłą niespodziankę :P
    Popieram,czytanie forów i nakręcanie się na pewno nie pomoże,a wręcz przeciwnie.
    Ja też biorę pod uwagę fakt,że być może będę musiała rodzić sama. Na pewne rzeczy nie mamy teraz wpływu.
    Myślę że są obecnie ważniejsze kwestie, choćby takie żeby zdrowo dotrwać do końca, aby mieć możliwość wykonania podstawowych badań i niezbędnych wizyt lekarskich.

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 29 marca 2020, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale przecież nikt się nie nakręca. Zwykła rozmowa ot co ;)

    sniezynka94, Kosanka, Nadzieja lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 29 marca 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Ale przecież nikt się nie nakręca. Zwykła rozmowa ot co ;)
    U mnie czytanie forów na którym ubolewają mlode mamy powoduje niepokój i zwyczajnie ich nie czytam 😊 I napisałam o sobie ot co 😁

    aLunia lubi tę wiadomość

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
‹‹ 182 183 184 185 186 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ