LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie... Głowa to największe wyzwanie. Pierwsza córka miała 35cm a druga 34cm. Teraz się właśnie boję, bo synek ma mieć większą. A wizyta dopiero za tydzień w piątek 🙈 a za tydzień w środę ciąża donoszona. Może wytrwam, bo czuję się jak kaleka ostatnio. Źle się ruszę to biodro zabili albo kręgosłup. Zołądek scisniety na maksa, od wczoraj mam dodatkowo do zgagi mdłości.
Zaczelam ćwiczyć z balonikiem w tamtym tygodniu. Oczywiście był problem żeby go włożyć, ale to może i dobrze, bo znaczy, że nic się po potrzednich porodach nie rozciągnelo na stałe 😋 wczoraj miałam 23 cm, ale ciężko jest, bo nie mogę znalesc dobrej pozycji do ćwiczeń. Nogi mnie bolą od dłuższego stania, źle się ruszę to biodro boli...ale chociaż wiem, że to wina większego brzucha i dziecka niż poprzednio i poprostu od 8 miesiąca jestem jakby ciągle w 9 miesiącu 🙈 -
kuzmoni1 wrote:Ja wprawdzie na wuzycie bykam 2 tulyg temu. Wtedy zaczął się 36 tydzien i maly wazyl 2350, wiec ciekawa jestem ule teraz moze wazyc. Ale myślę że bede miała małego brzdąca.
Co do oczyszcza za, to ja mieszkam w krk. Od dawna mam oczyszczacz w każdym pokoju i w pokoju malego tez bedzie. Nawilżacz mam jeden, nie wiem czy będę korzystac. Ale kupiłam paprotki do pokoju małego, ponoc tez dobrze oczyszczaja powietrze:)
Mam pytanie do dziewczyn ćwiczących z balonikiem. Jak to dokładnie robicie? Ja ribie nasaz krocza przed i wydaje mi się ze troche mniej potem boli. Staram się nie ćwiczyć miesni dna miednicy juz, ale zawsze coś tam popracować trzeba. Cwicze jakoś od zeszłego poniedziałku. Wczoraj i dziś uzyskałam wynik 20 cm. Nie wiem czy to dobrze. Ale zanim "urodze balknik" to w srodku pompuje go z 3 razy dodatkowo, żeby rozciągnąć pochwe. Potem spuszczam powietrze i znów pompuje ale mniej zeby urodizc. Zastanawiam się czy to pomaga .
Natomiast dzisiaj po ćwiczeniu sluz byl różowy, myślicie ze to normalne?
A jutro będę miala juz donoszona ciaze. -
Jeeeeee, ale się cieszę, tym razem ujemny GBS! ))) Nie będzie antybiotyku, uffffff
Monia/89, lara88, AnnaB., Kosanka, aLunia, ellevv, Aga26, Nadzieja, ola_g89, Sonia94, Lyanna lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ostatnio widzę same takie przypadki Zresztą mój lekarz mówił, że kiedyś jak za 1 razem wyszło, to za drugim już nawet nie robiło się posiewu i szedł antybiotyk z automatu. A teraz wiedzą już, że jest tak różnie, że się robi w każdej ciąży.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
A ja leżę w szpitalu. Dzisiaj bardzo brzydko zapis ktg, tętno małego wysokie. Ale ruszał się bardzo j ja myślę, że przez to. Oczywiście wielkie zamieszanie na się zestresowałam, popłakałam i ciśnienie mi skoczyło. Przyjęli mnie już ze względu na to ciśnienie, bo ktg ok teraz w szpitalu. Mają mnie zostawić i obserwować. Ale ogólnie może coś się rusza bo szyjka skrócona o 30% i już bardzo miekka, rozwarcie na 1cm.
-
aLunia wrote:A ja leżę w szpitalu. Dzisiaj bardzo brzydko zapis ktg, tętno małego wysokie. Ale ruszał się bardzo j ja myślę, że przez to. Oczywiście wielkie zamieszanie na się zestresowałam, popłakałam i ciśnienie mi skoczyło. Przyjęli mnie już ze względu na to ciśnienie, bo ktg ok teraz w szpitalu. Mają mnie zostawić i obserwować. Ale ogólnie może coś się rusza bo szyjka skrócona o 30% i już bardzo miekka, rozwarcie na 1cm.
Najważniejsze, że jesteś pod opieką a maluszkowi nic nie dolega. Jeśli śpieszy się na świat, niech wychodzi. Jest już gotowy, to najważniejsze. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze i byś mogła spokojnie doczekać końca ciąży.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
aLunia wrote:A ja leżę w szpitalu. Dzisiaj bardzo brzydko zapis ktg, tętno małego wysokie. Ale ruszał się bardzo j ja myślę, że przez to. Oczywiście wielkie zamieszanie na się zestresowałam, popłakałam i ciśnienie mi skoczyło. Przyjęli mnie już ze względu na to ciśnienie, bo ktg ok teraz w szpitalu. Mają mnie zostawić i obserwować. Ale ogólnie może coś się rusza bo szyjka skrócona o 30% i już bardzo miekka, rozwarcie na 1cm.
aLunia oby skończyło się na krótkiej wizycie, a nawet gdyby mały chciał już wyjść to jest duży więc wszytsko będzie ok. Pisz nam co U Ciebie 😉03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
aLunia wrote:No pewnie ja to bardzo liczę na poród.
Czyli chcesz być pierwsza😁😁 czekam na wieści co dalej 😉03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
aLunia wrote:A ja leżę w szpitalu. Dzisiaj bardzo brzydko zapis ktg, tętno małego wysokie. Ale ruszał się bardzo j ja myślę, że przez to. Oczywiście wielkie zamieszanie na się zestresowałam, popłakałam i ciśnienie mi skoczyło. Przyjęli mnie już ze względu na to ciśnienie, bo ktg ok teraz w szpitalu. Mają mnie zostawić i obserwować. Ale ogólnie może coś się rusza bo szyjka skrócona o 30% i już bardzo miekka, rozwarcie na 1cm.
-
Hej 😊
Dawno mnie nie było i przyznam się bez bicia, że teraz większość czasu spędzam na naszej grupie na fb 🙈
Wczoraj miałam wizytę i młody waży 2800g, rozwarcie na 1 cm i dziś rano odszedł mi czop 🤔
Mam nadzieję, ze młody jeszcze posiedzi chociaż tydzień, a najlepiej dwa bo od 22 czerwca wznawiają porody rodzinne w moim szpitalu 🥰
Dzisiaj miałam KTG i wszystko w porządku, żadnych skurczy kawaler idealne tętno😊
Następna wizyta i KTG za tydzień, teraz leżę i odpoczywam, żeby donosic do 37tc 😊
Postaram się Was chociaż trochę nadrobić i zorientować się co się u Was dzieje 🥰 -
Co do cesarskiego cięcia - urodziłam córkę właśnie przez cc i nie wspominam tego źle. Zaczynałam co prawda rodzić naturalnie, więc pewnie to też trochę inaczej. Nie miałam problemów z laktacją, wstawanie szło sprawnie. Wiadomo, że rana utrudnia życie na początku, ale jak wiecie, że musicie się zająć maleństwem to jakoś się o tym zapomina mam wrażenie teraz też szykuje się cięcie, ale planowe, więc sama się zastanawiam jak to będzie z laktacją i z moimi odczuciami.
-
A ja w szpitalu. Wczoraj malutka bardzo słabo się ruszała po południu i wieczorem, zdecydowaliśmy z mężem, że pojedziemy na IP. Niestety tutaj jest tak, że nie zbadają bez przyjęcia na oddział, więc zostałam przyjęta. Akurat trafiłam na dyżur mojej lekarki, zrobiła mi od razu USG i wszystko jest ok 😊 Malutka zaczeła się intensywnie ruszać w trakcie badania, tak że lekarka miała problem żeby sprawdzić przepływy 🤦🏻♀️ Później KTG, też dobre.
Oczywiście teraz ten mały potworek też szaleje w brzuchu... Chyba miała ochotę na wycieczkę, żeby zobaczyć gdzie będzie się niedługo rodzić
Szpital jest mały i patologia ciąży, to jeden oddział z położniczym. Pokoje ciężarnych i mam są na przeciwko siebie. Co chwilę słychać, jak dzieci płaczą. Coraz bardziej nie mogę się doczekać mojego maleństwa 😍
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
July wrote:ALunia kciuki za to żeby wszystko poszło po Twojej myśli ✊
EMILIA88 a jak u Ciebie, nadal w szpitalu?
My też po wizycie. Z dzidzią w porządku. Rośnie jak na drożdżach ❤️
Ja dalej w szpitalu, walczą z moim ciśnieniem, wczoraj bylo 160/100. Na szczęście mała na ktg wychodzi książkowo 💕. Dziś stabilnie 130/80, mamy sie dobrze ale chce juz do domu. Plus ze przestalam ryczec . Czekamy do jutra, trzymajcie kciuki moze nas wypuszczaWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2020, 09:08
-
Widzę że dużo z was już powoli w szpitalach 🤔 dziewczyny zamykamy nogi haha ❤ ale dobrze że każda z was jest pod taką kontrolą i się wami zajmują ☺ trzymam za was wszystkie kciuki 🤞 (oby mi tylko te paluchy nie odpadły) a ja was tak w ogóle witam jeszcze z łóżka i równo w 35tc.
Emilcia88, Sonia94 lubią tę wiadomość
PCOS cykle między 31 a 37 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa
🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻
🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %
🔹️wizyta w klinice - połowa lutego
🔹️wizyta u drugiego ginekologa od problemów z płodnością pod koniec stycznia (druga opinia)
🔹️wizyta koniec października u ginekologa od problemów z płodnością - nie wypał ❌️
🔹️ starania od 02.2024
🔸️ 3 lata na AH
🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀