X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE MAMY 2020
Odpowiedz

LIPCOWE MAMY 2020

Oceń ten wątek:
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 17 lipca 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś wizytuje, czekam na ktg. Ciekawe czy coś się ruszyło od ostatniej wizyty ☺️ wg wagi tu 1 kg na minus 😜😅

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 17 lipca 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Dziewczyny, dziś 39+6. Jestem w szpitalu. Nie dzieje się nic - zero skurczów i rozwarcia. Na moją prośbę chcą poczekać na naturalne rozpoczęcie akcji do 41 tc, ale nie chcą mnie wypuścić. Argument to nie stan dziecka tylko mój wiek i lata starań o ciążę. Chcę wyjść na własne żądanie, bo tu zwariuję. Oni twierdzą, że powinnam zostać, bo dwa razy dziennie będę miała ktg. Nie wiem, co mam robić...
    Dokładnie cie rozumiem. Też się obawiam że będą chcieli mnie zostawić aż do rozwiązania. Mi lekarz wypisując skierowanie do szpitala też argumentował tym że przynajmniej będę miała 3 razy dziennie KTG a nawet jakbym jeździła codziennie na KTG to tego nie odda i że lepiej zostać w szpitalu. Rozumiem twój dylemat i wszystko ale nikt za ciebie nie podejmnie decyzji. Ja bym jednak chyba została i czekała w szpitalu.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 17 lipca 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    1748a38741ad.jpg

    Mały wg USG ma 3680 gram, ja mam nadal 1 cm rozwarcia i główka jest bardzo głęboko.
    Jeśli nie urodzę do poniedziałku to wtedy na ktg i usg mam przyjść. Gine powiedziała że wody płodowe są poniżej normy, wiecie może jak się to liczy i jakie mają być normy? 🤔 Na zdjęciu wszystkie pomiary ☺️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 13:35

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 17 lipca 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zostałam, bo mój pomysł wyjścia uznali za szaleństwo. Podali mi statystyki dotyczące śmierci wewnątrzmacicznej w przenoszonych ciążach. Umówiłam się z lekarzem, że w poniedziałek podejmiemy jakąś decyzję. Uważam leżenie przez weekend w szpitalu za coś, co utrudni lub wręcz uniemożliwi naturalną akcję. Nastawiam się na wywoływanie, bo naprawdę nie widzę szans na to, żeby było normalnie. A jeśli jakimś cudem jednak się zacznie, to będzie miła niespodzianka.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 17 lipca 2020, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po badaniu krwawie.. Ile może tego być? Jaka jest bezpieczna granica?

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 17 lipca 2020, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka słuszna decyzja. Też czekam na poniedziałek żeby dowiedzieć się jaki mają na mnie plan. Nieststy też nie wierzę że się samo zacznie więc mam nadzieję że jeśli będzie trzeba wywoływać to nie będą już za długo zwlekać i w miarę sprawnie szpitalna machina ruszy. Ale wolałabym żeby mały sam postanowił że już czas.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Ankieta magisterka Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 17 lipca 2020, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, chciałabym zachęcić do wypełnienie ankiety. Moje problemy z plecami w czasie ciąży zainspirowały mojego męża do przeprowadzenia badań na ten temat w ramach pracy magisterskiej.
    https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSc3BtoNMxJ1a013a7-JKw-YRk-uJHvEsgcm7s3UD__-sOzS4g/viewform?vc=0&c=0&w=1

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 lipca 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka, dla mnie to absurd, o ile wszystko jest u Ciebie ok :/

    Sonia, obserwuj. Nie powinno się nasilać, tylko raczej uspokajać. Ale może tak być, wszystko jest teraz bardzo napięte i ukrwione.

    Nie wiem czy pisałam już, ale ostatnio pomyślałam, że u mnie dobrze z tym szpitalem wyszło :D Ale przypadkiem, bo i tak te wody mi odeszły. Jak obliczyłam wszystko, przemyślałam kiedy bym jechała itp., to wyszło mi, że z dużym prawdopodobieństwem rodziłabym na izbie bez męża. O ile zdążyłabym na izbę ;P A tak owszem, miałam sporo stresu, ale zarezerwowali mi porodówkę i jakoś to poszło po ludzku :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 17 lipca 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe, teraz jest spokój ale było jak w pierwszy dzień miesiączki. Dwa razy podpaskę zmieniałam.. I wyleciał jakiś skrzep ze mnie..

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 17 lipca 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia ja bym chyba pojechała na IP.

    Kosanka dobrze, że zostałaś. Wiem jak się czujesz, ale lepiej tak niż mieć pretensje do siebie. Trzymaj się. Może przez week się rozkręci.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 lipca 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sonia, może chociaż zadzwoń do swojego lekarza, powie Ci czy to ok.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Marika92 Autorytet
    Postów: 468 344

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, wypuścili nas wczoraj wieczorem do domu. W drugą dobę po cc. Ja jestem załamana, czuję się okropnie. Mam straszne bóle głowy, normalnie jakby miała mi zaraz eksplodować. Nie pomaga nic, żadne tabletki. Jedynie leżenie na płaskim, na boku daje ulgę, ale gdy wstaje jest znowu to samo. Położna środowiskowa mówi, że to zespół popunkcyjny... Ale ja przez to wszystko nie mam nawet siły żeby zająć się dzieckiem. W dodatku pojawił się problem z pokarmem. W szpitalu i położna śród mówili że pokarm mam. Ale mały potrafi ssać jednego cyca godzinę, drugiego też. Łącznie dwie godziny na karmieniu mijają i widzę że się nie najada, bo zaraz jak odstawiam go od cycka to jest płacz, po czym mąż przygotowuje butle 30 ml i małych wszystko naraz wypija 😔 no ja nastawiałam się na karmienie piersią a tu takie coś... Nie wiem co robić

    mhsvi09k9f9yh4tj.png

    14.07.2020 Michaś ❤️

    08.01.2019 [*] 9tc 💔
    08.2019 ciąża biochemiczna
    ~ Trombofilia wrodzona
    ~ MTHFR 677 CT homo
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marika92 wrote:
    Kochane, wypuścili nas wczoraj wieczorem do domu. W drugą dobę po cc. Ja jestem załamana, czuję się okropnie. Mam straszne bóle głowy, normalnie jakby miała mi zaraz eksplodować. Nie pomaga nic, żadne tabletki. Jedynie leżenie na płaskim, na boku daje ulgę, ale gdy wstaje jest znowu to samo. Położna środowiskowa mówi, że to zespół popunkcyjny... Ale ja przez to wszystko nie mam nawet siły żeby zająć się dzieckiem. W dodatku pojawił się problem z pokarmem. W szpitalu i położna śród mówili że pokarm mam. Ale mały potrafi ssać jednego cyca godzinę, drugiego też. Łącznie dwie godziny na karmieniu mijają i widzę że się nie najada, bo zaraz jak odstawiam go od cycka to jest płacz, po czym mąż przygotowuje butle 30 ml i małych wszystko naraz wypija 😔 no ja nastawiałam się na karmienie piersią a tu takie coś... Nie wiem co robić

    Może próbuj dalej, ale nie dręcz się, jak nie będzie wychodziło. Od butli jeszcze nikt nie umarł. Z czasem poczujesz się lepiej i lepiej pójdzie z karmieniem. Mi położna mówiła, że na początku różnie bywa i najważniejsze żeby dalej próbować.
    Trzymam kciuki! 🍀✊🍀✊🍀

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marika, przede wszystkim nie poddawaj się. Przystawiaj dziecko, walcz laktatorem, a przede wszystkim zorganizuj sobie pilnie CDL do domu, pomoże :) Moja mama miała cc, zakazili ją gronkowcem, 10 dni leżała jak skóra z pasztetówki i nawet mnie nie widziała. Wydawałoby się, że tylko butla jej została. Ale tak się zawzięła, jak wyszłyśmy, że po miesiącu już tylko kp było i to 1.5 roku :)
    Na razie po prostu karm czymkolwiek, byle głodny nie był, a reszta się ułoży :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 17 lipca 2020, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marika92 wrote:
    Kochane, wypuścili nas wczoraj wieczorem do domu. W drugą dobę po cc. Ja jestem załamana, czuję się okropnie. Mam straszne bóle głowy, normalnie jakby miała mi zaraz eksplodować. Nie pomaga nic, żadne tabletki. Jedynie leżenie na płaskim, na boku daje ulgę, ale gdy wstaje jest znowu to samo. Położna środowiskowa mówi, że to zespół popunkcyjny... Ale ja przez to wszystko nie mam nawet siły żeby zająć się dzieckiem. W dodatku pojawił się problem z pokarmem. W szpitalu i położna śród mówili że pokarm mam. Ale mały potrafi ssać jednego cyca godzinę, drugiego też. Łącznie dwie godziny na karmieniu mijają i widzę że się nie najada, bo zaraz jak odstawiam go od cycka to jest płacz, po czym mąż przygotowuje butle 30 ml i małych wszystko naraz wypija 😔 no ja nastawiałam się na karmienie piersią a tu takie coś... Nie wiem co robić
    W pierwszym tygodniu po wyjściu ze szpitala też nie było u Nas kolorowo. Pola była niespokojna,marudna,ciągle wisiała na piersi,budziła się co 40 min. Po wizycie położnej środowiskowej okazało się że mam za mało pokarmu. Po 30 min pracy laktatora w butelce były całe 3 łyżeczki pokarmu.
    Kazała szybko jechać po mleko Nan i karmić w następujący sposób: przystawiać do piersi po 5 min na każdą,podawać mieszankę mm 60 ml i na koniec ściągać mleko laktatorem.
    Przez 5 dni jest ogromny postęp,dziś udało mi się ściągnąć już 90 ml pokarmu. Dodatkowo pije Piulatte Plus na pobudzenie laktacji.
    Tak jak napisała Wichrowe Wzgórza najważniejsze aby dziecko nie było głodne ,a z czasem wszystko się ułoży.

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 18 lipca 2020, 02:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marika92 wrote:
    Kochane, wypuścili nas wczoraj wieczorem do domu. W drugą dobę po cc. Ja jestem załamana, czuję się okropnie. Mam straszne bóle głowy, normalnie jakby miała mi zaraz eksplodować. Nie pomaga nic, żadne tabletki. Jedynie leżenie na płaskim, na boku daje ulgę, ale gdy wstaje jest znowu to samo. Położna środowiskowa mówi, że to zespół popunkcyjny... Ale ja przez to wszystko nie mam nawet siły żeby zająć się dzieckiem. W dodatku pojawił się problem z pokarmem. W szpitalu i położna śród mówili że pokarm mam. Ale mały potrafi ssać jednego cyca godzinę, drugiego też. Łącznie dwie godziny na karmieniu mijają i widzę że się nie najada, bo zaraz jak odstawiam go od cycka to jest płacz, po czym mąż przygotowuje butle 30 ml i małych wszystko naraz wypija 😔 no ja nastawiałam się na karmienie piersią a tu takie coś... Nie wiem co robić

    Bardzo szybko was wypuścili. Na nawał jeszcze masz czas, moja siostra dopiero po 7 dniach od cc miała. Współczuję bólu 😟 pociesze, że będzie lepiej. Odpoczywaj ile się da. Dbaj o siebie.

    Ja dzisiaj też poszlalam ze sprzątaniem i mam stan podgorączkowy. Mam nadzieję, że to tylko przeciążenie a nie jakaś iniekcja.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 18 lipca 2020, 05:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwoniłam do położnej bo mój gine już miał zamknięty gabinet, kazała jechać do szpitala. Pojechałam podpięli mnie pod ktg i zrobili usg. Babka powiedziała że to po badaniu i żebym się nie martwiła, że tak czasami może się zdarzyć. Jak po jej badaniu będzie lecieć cały czas to wtedy natychmiast się zgłosić do szpitala ale jeśli poleci raz i potem cisza to nie ma powodów do obaw. Uff.. Jak do tej pory nic nie poleciało 🤞 Na ktg skurcze sie pisały i podchodziły nawet do 50 (już niedługo może się zacząć 🤞🤞) według niej mały ma 3440 gram - jak dla mnie to bardziej optymistyczna wersja niż 3700 😅 Więc tak, jestem w domu ale dziś o 8 mam dzwonić do szpitala żeby umówić się na ktg na godzinę by zobaczyć czy wszystko ok 😊

    Lyanna, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • rc Ekspertka
    Postów: 167 137

    Wysłany: 18 lipca 2020, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję Nowym mammusiom i trzymam kciuki za nierozpakowane. Oczywiście jak każda młoda mama z pierwszym dzieckiem jestem w Kubusiu totalnie zakochana. Niestety mam problem z przedstawieniem do piersi.
    Jaki laktator elektryczny polecacie? I jakim mlekiem karmicie maleństwa, gdy trzeba je teraz dokarmić?

    74dii09k2q0vu0nd.png
    roloi09ksmu3br14.png


    11.2016 poronienie 9 tc
    Allo mlr 7%-> 3 szczepienia -> Allo 39,9 %
    12.11 beta 3699
    14.11 beta 6861
  • Lyanna Autorytet
    Postów: 863 489

    Wysłany: 18 lipca 2020, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rc, na jedną pierś, przy pierwszej córce, u mnie się sprawdził Philips Avent. Teraz kpi i mam laktator na dwie piersi - Spectra 9 Plus i bardzo polecam. Odciąganie trwa o połowę krócej.
    Na razie nie mam potrzeby dokarmiać, bo wystarcza mi mojego mleka ale kupiłam Hipp Bio Combiotik na wszelki wypadek. Mam paczkę proszku i 10 gotowych buteleczek rtf. Tylko, że z mm to jest loteria - jednemu dziecku będzie pasować dane mleko, a u innego wywoła problemy z brzuszkiem. Może porównaj sobie składy mleka i na tej podstawie wybierzesz to najlepsze:
    https://www.mamaitatawtrojmiescie.pl/2017/09/analiza-skadu-mleka-modyfikowanego.html
    https://www.mamaitatawtrojmiescie.pl/2019/03/analiza-skadu-mlek-modyfikowanych-cz2.html

    km5s8rib3rydlnmr.png
    iv099vvj9qnut7rh.png
    06.2016 [*] Aniołek 6 tc
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 18 lipca 2020, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam w razie czego takie buteleczki z mlekiem jak w szpitalu dawali. Jakiś bezpieczniej się czuje. Chociaz całkiem dobrze nam idzie kp.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
‹‹ 313 314 315 316 317 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ