X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE MAMY 2020
Odpowiedz

LIPCOWE MAMY 2020

Oceń ten wątek:
  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 29 listopada 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepodległa domyślam się tylko jak bardzo Ci teraz ciężko,ale spróbuj się uspokoić i uwierz w swojego Malucha :* tak jak dziewczyny piszą serduszka miało prawo jeszcze nie być... trzymam mocno kciuki za Twojego silacza!!

    Niepodległa lubi tę wiadomość


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • Aga26 Autorytet
    Postów: 332 257

    Wysłany: 29 listopada 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie :-) jest serduszko, a dzidzia ma 18,5mm długości, następna wizyta za dwa tygodnie i dopiero wtedy założą mi kartę ciąży, jak będą wyniki badań.

    Kosanka, acygan, aLunia, mila_88, Madzik84, Minisia82, rc, Lyanna, AnnaB. lubią tę wiadomość

  • agaaa90 Autorytet
    Postów: 830 439

    Wysłany: 29 listopada 2019, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga gratulacje! ;) to już kawał dzieciaczka nosisz :)


    f2wlcwa14j2ws32z.png
    zem39vvjg4h0wvyl.png
  • Niepodległa Koleżanka
    Postów: 37 5

    Wysłany: 29 listopada 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monalisar wrote:
    Proszę uspokój się, jak już jest pęcherzyk zółtkowy to za chwile po nim tworzy się zarodek i zaraz będzie serduszko.

    Dziękuję dziewczyny ale niepokoi mnie mina lekarza, widać, że nie chciał mi dokładać a zarodek ma CRL 0,9 cm wiec tętno już powinno być... ;(

    Karolinka [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Około 5 tyg 5 dni pojawia się tętno u zarodka – ma on wtedy zazwyczaj około 3 mm długości CRL (crown rump length). Tętno MUSI się pojawić do czasu jak zarodek ma 6 mm (czyli ok 6 tyg +1 dzień) – jeżeli u zarodka 6 mm nie ma tętna to znaczy to niestety, że ciąża się nie rozwija.

    To cytat z mamy ginekolog. Niepodległa ja bym jeszcze to skonsultowała z innym lekarzem

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 29 listopada 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepodległa kiedy kolejna wizyta? Może była później owulacja? Doszło później do zagnieżdżenia nie wiadomo, a te pomiary moja droga są do du*y za przeproszeniem to są milimetry można się naprawdę pomylić. A może wyszłaś od niego i serduszko ruszyło, nigdy nie wiadomo. Trzymam kciuki za twoje maleństwo, moja druga córcia tak mi wywijła na początku ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 13:49

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Niepodległa Koleżanka
    Postów: 37 5

    Wysłany: 29 listopada 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Niepodległa kiedy kolejna wizyta? Może była później owulacja? Doszło później do zagnieżdżenia nie wiadomo, a te pomiary moja droga są do du*y za przeproszeniem to są milimetry można się naprawdę pomylić. A może wyszłaś od niego i serduszko ruszyło, nigdy nie wiadomo. Trzymam kciuki za twoje maleństwo, moja druga córcia tak mi wywijła na początku ciąży.

    Wiem, kiedy była owulacja... mam przyjść do szpitala do tego lekarza w poniedziałek, wtedy obejrzy na lepszym sprzęcie... Powiedział, że nic więcej nie będzie mówił, żebym nie była jak na szpilkach przez weeekend...

    Karolinka [*]
  • Martusska Autorytet
    Postów: 678 415

    Wysłany: 29 listopada 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepodległa Musisz się nastawić na wszystko. Najlepiej by było myśleć pozytywnie ale wiem że ciężko. Mój zarodek ma 7mm o akcje serca było widać już dość solidnie. Ale bądź dzielna. Czasami lepiej myśleć że nic z tego a później się mile zaskoczyć.

    f2w33e3kmkr4l6vu.png
    ex2btgf6pw7pc9mw.png

    1usa8u69sqqt0q6z.png

  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 29 listopada 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po becie wynik 1260. Gin powtórzył usg i mówił że pojawiła sie kropka, w poniedziałek powtórka bety i znów wizyta u lekarza

    Tygrysek lubi tę wiadomość

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • ren-ka11 Koleżanka
    Postów: 57 104

    Wysłany: 29 listopada 2019, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy robiliście już badania??
    Bo ja dzisiaj i mam pytanie czy przy toksoplazmozie wynik ujemny przy IgG i IgM To dobrze??
    Wyczytałem,że to znaczy że nie przechodziłemchoroby wczesniej i trzeba kontrolowac.

    2nn3leb4u6svm693.png
  • Monalisar Autorytet
    Postów: 1313 2305

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ren-ka11 wrote:
    Dziewczyny, czy robiliście już badania??
    Bo ja dzisiaj i mam pytanie czy przy toksoplazmozie wynik ujemny przy IgG i IgM To dobrze??
    Wyczytałem,że to znaczy że nie przechodziłemchoroby wczesniej i trzeba kontrolowac.
    Tzn że musisz dokładnie myć owoce i warzywa oraz w miarę możliwości unikać kotów.Jesli zachorujesz to organizm nie posiada naturalnych przeciwciał ponieważ nigdy wcześniej nie chorowalas na toksoplazmozę.

    atdchdgexzsa3c7x.png

    AMH 1,11-grudzien 2018
    AMH 0,67-pazdziernik 2019
    Mutacja MTHFR heterozygota
    04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
    10.2019 ciąża naturalna
    21.11.2019 bije serduszko ♥️
    04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ren-ka11 ja też nie mam przeciwciał. Z tym unikaniem kotów to proszę nie szerzyć stereotypów bo ja mam koty od dziecka, teraz także i do tej pory się nie zaraziłam. Podstawowa higiena w kuchni i trochę większa ostrożność przy obróbce mięsa. Polecam artykuł mamaginekolog na ten temat. Pięknie obala mit o kotach.

    Kosanka lubi tę wiadomość

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • ren-ka11 Koleżanka
    Postów: 57 104

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia/89 wrote:
    Ren-ka11 ja też nie mam przeciwciał. Z tym unikaniem kotów to proszę nie szerzyć stereotypów bo ja mam koty od dziecka, teraz także i do tej pory się nie zaraziłam. Podstawowa higiena w kuchni i trochę większa ostrożność przy obróbce mięsa. Polecam artykuł mamaginekolog na ten temat. Pięknie obala mit o kotach.
    Ja też mam kota w domu od 4 lat i byłam pewna,że już pewnie przechodziłem toxoplazmoze, a tu proszę nie. Kotek mi nie przyniósł:-)

    Kosanka lubi tę wiadomość

    2nn3leb4u6svm693.png
  • Fooskate Ekspertka
    Postów: 163 158

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to Toksoplazmozy od kotów to koty zarażają w swoim życiu tylko przez 2-3 tygodnie jeżeli one się zaraza. No i nie jest tak, ze kot który akurat roznosi chorobę to zarazi cię tak o, to się przenosi w jego odchodach, które w kuwecie musiały by leżeć kilka dni żeby się dało zarazić. ;)

    4.11 - szpital, plamienie, duphaston 3x2 😔 beta 9838 😍
    7.11 - serduszko
    0d1y3e3kaastf9q5.png
  • ren-ka11 Koleżanka
    Postów: 57 104

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fooskate wrote:
    Co to Toksoplazmozy od kotów to koty zarażają w swoim życiu tylko przez 2-3 tygodnie jeżeli one się zaraza. No i nie jest tak, ze kot który akurat roznosi chorobę to zarazi cię tak o, to się przenosi w jego odchodach, które w kuwecie musiały by leżeć kilka dni żeby się dało zarazić. ;)
    Obowiązek sprzątania kuwety przejął na czas ciazy mąż. Ja jeśli już coś czyszcze przy Kuwejcie to w rekawicach.Moj kot szczepiony, odrobaczony zawsze regularnie 🙂 Nasz członek rodziny.

    Kosanka, Lyanna lubią tę wiadomość

    2nn3leb4u6svm693.png
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka, która też ma kota a planowała ciążę mówiła mi, że podobno można zbadać krew kota czy jest nosicielem. To ma sens wtedy gdy kot jest niewychodzacy bo wiesz ze się nie zarazi na zewnątrz. Wydaje mi się jednak że to nie ma sensu. Dziewczyna u mnie w pracy zaraziła się toksoplazmoza w ciąży w pierwszym trymestrze najprawdopodobniej jedząc owoce albo warzywa nieumyte bo był sezon letni. Kota nigdy nie miała. Na szczęście u dziecka żadnych powikłań nie było. Ja robiłam badania pierwszy raz dwa lata temu bo potrzebowałam do kliniki i też byłam przekonana że przechodziłam a jednak nie. Myślę, że skoro tyle lat udało nam się uchronić to lekko wzmożona czujność przez te pozostałe 7 miesięcy i damy radę 😊

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • ren-ka11 Koleżanka
    Postów: 57 104

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia/89 wrote:
    Koleżanka, która też ma kota a planowała ciążę mówiła mi, że podobno można zbadać krew kota czy jest nosicielem. To ma sens wtedy gdy kot jest niewychodzacy bo wiesz ze się nie zarazi na zewnątrz. Wydaje mi się jednak że to nie ma sensu. Dziewczyna u mnie w pracy zaraziła się toksoplazmoza w ciąży w pierwszym trymestrze najprawdopodobniej jedząc owoce albo warzywa nieumyte bo był sezon letni. Kota nigdy nie miała. Na szczęście u dziecka żadnych powikłań nie było. Ja robiłam badania pierwszy raz dwa lata temu bo potrzebowałam do kliniki i też byłam przekonana że przechodziłam a jednak nie. Myślę, że skoro tyle lat udało nam się uchronić to lekko wzmożona czujność przez te pozostałe 7 miesięcy i damy radę 😊
    Oczywiście. Tym bardziej, że jakiegoś wielkiego apetytu na warzywa i owoce nie mam. A mięsa to już drugi tydzień nie tykam. Kropek mnie przestawił z trybu fit na tryb fat😁😁😁

    Monia/89, Kosanka lubią tę wiadomość

    2nn3leb4u6svm693.png
  • Fooskate Ekspertka
    Postów: 163 158

    Wysłany: 29 listopada 2019, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 2 koty u siebie niewychodzace i 4 u rodziców wychodzące i tez byłam pewna ze już przechodziłam toxo ;) za to moja ciocia poroniła 18 razy właśnie przez toxo (lata do tylu) i nie wiadomo skąd się zaraziła, bo od zawsze trzymała koty na dystans itd. Mój mąż mi owoce myje i warzywa bo mówi ze ja to na pewno złe zrobię, i on je oblewa wrzątkiem na koniec ;p

    4.11 - szpital, plamienie, duphaston 3x2 😔 beta 9838 😍
    7.11 - serduszko
    0d1y3e3kaastf9q5.png
  • Monia/89 Autorytet
    Postów: 1304 1058

    Wysłany: 29 listopada 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fooskate wrote:
    Ja mam 2 koty u siebie niewychodzace i 4 u rodziców wychodzące i tez byłam pewna ze już przechodziłam toxo ;) za to moja ciocia poroniła 18 razy właśnie przez toxo (lata do tylu) i nie wiadomo skąd się zaraziła, bo od zawsze trzymała koty na dystans itd. Mój mąż mi owoce myje i warzywa bo mówi ze ja to na pewno złe zrobię, i on je oblewa wrzątkiem na koniec ;p

    Mój też mi wyparza 😂 nawet mandarynki i pomarańcze 😂

    03.2019 punkcja
    05.2019 1 transfer 4AA cb
    09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
    10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
    8 dpt 90,58
    10 dpt 234,50
    12 dpt 582,70
    25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
    Czekamy na córeczkę 🙆
    06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
    10.2022 transfer 4.1.1
    8 dpt 71,46
    10 dpt 228,20
    14 dpt 1051
    24 dpt mamy ❤️
    06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 29 listopada 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja melduję się po wizycie. Wszystko dobrze, chociaż ciąża młodsza o te 5 dni jak w szpitalu wyliczyli. Późne zagnieżdżenie, w pierwszej ciąży tak samo miałam 😊. Więc nie denerwuje się tym. Szyjka prawidłowo, zamknięta. Serduszko bije prawidłowo. ❤️Dostałam skierowanie na wszystkie badania z krwi, następna wizyta 20.12, wtedy założymy kartę ciąży i umówimy się na al`a prenatalne w szpitalu, którym pracuję mój gin 😊

    lara88, Madzik84, rc, Sonia94, Kosanka, Nati12, Nadzieja, Minisia82, Lyanna, acygan, mila_88, AnnaB. lubią tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
‹‹ 57 58 59 60 61 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ