LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosiczek wrote:Na usg nic nie widac. Albo za szybko przyszłam(być może późna owulacja) albo pozamaciczna. Jutro beta jeśli bedzie powyżej 750 to skierowanie do szpitala na usunięcie
A który TC masz? Kurde podobno przy becie powyżej 1000 dopiero coś widać.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Dziewczyny z plamieniami jeśli was to pocieszy to ja podczas ciąży z drugą córka plamiłam nawet w 12 tc, pamiętał jak szłam na prenatalne i bardzo duzo plamiłam czerwona krwią, a z córką było wszystko dobrze. U mnie dopiero po porodzie okazało się, że miałam krwiaczka bo nie mogłam urodzić łózyska, wyszło z dziurą bo w pewnym momencie się przykleiło.
Także może to nic nie znaczyć, chociaż wiemy że mimo wszystko to stresuje.
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
Gosiczek wrote:Wczoraj bylo 5t5d
Nie martw się może jest jeszcze za wcześnie. Wiele zależy tez od aparatu usg. Gdy byłam w pierwszej ciąży tez miałam badanie ok 5 tygodnia i ginekolog mi powiedział ze on widzi wczesna ciąże ale ma najnowszy sprzęt a na innym usg nie byłby w stanie stwierdzić ciąży. Ale tez był ostrożny i nie założył karty ciąży. Po dwóch tygodniach było już ładnie widać ciaze i wszystko było ok. Trzymam kciuki by u Ciebie było wszystko dobrze na pewno tak będzie 😉Solcito
-
Cześć dziewczyny!
Czy wy też nie możecie/ nie mogłyście patrzeć na jedzenie? Martwię się, bo nie mogę patrzeć na żadne warzywa, jestem w stanie zjeść tylko białą bułkę z masłem a później ewentualnie banana i mandarynki. Czuję się fatalnie a powinnam się zdrowo odżywiać dla dzidzi...Karolinka [*] -
niepodlegla nie martw sie maluszkowi na razie az tak duzo nie jest potrzebne :0 ponadto odzywia sie z pecherzyka zoltkowego nie zmuszaj sie do jedzenia bo lepiej sie nie poczujesz a mozesz wrecz przeciwnie , jedz to co wchodzi i tyle
pozniej lepiej sie poczujesz i bedziesz zdrowo jesc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 08:51
-
Niepodległa wrote:Cześć dziewczyny!
Czy wy też nie możecie/ nie mogłyście patrzeć na jedzenie? Martwię się, bo nie mogę patrzeć na żadne warzywa, jestem w stanie zjeść tylko białą bułkę z masłem a później ewentualnie banana i mandarynki. Czuję się fatalnie a powinnam się zdrowo odżywiać dla dzidzi...
Ja tak mam 😕 z owoców tylko mandarynki i jabłka, na banany nie mogę patrzeć o zapachu nie wspomnę, wstręt do mięsa i wogole jakichkolwiek obiadów, w tym zup, jedyne co mogę zjeść do grzanki z serem żółtym bo zwykłego chleba nie ruszę. Też się tym przejmowałam, ale doczytałam, że na tym etapie dziecko czerpie z naszych zapasów więc spokojnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 08:55
03.2019 punkcja
05.2019 1 transfer 4AA cb
09.2019 histeroskopowa biopsja endometrium (wysokie NK) + scratching
10.2019 2 transfer 4AA intralipid+encorton
8 dpt 90,58
10 dpt 234,50
12 dpt 582,70
25 dpt crl 2,7 mm mamy ❤️
Czekamy na córeczkę 🙆
06.2020 mamy 51 cm cudu❤️
10.2022 transfer 4.1.1
8 dpt 71,46
10 dpt 228,20
14 dpt 1051
24 dpt mamy ❤️
06.2023 mamy 54 cm drugiego cudu❤️ -
babydust1 wrote:Srednio. Jak bylam mlodsza i bylam w ciazy to mialam mniej obaw i wiecej cierpliwisci. Niestery w ostatnim roku stracilam 5 wczesnych ciaz i fisiuje na kazdym kroku. Mam nadzieje ze to ostatnia ciaza i udana
Czuje sie dobrze na razie w poprzednich udanych ciazach wymiotowalam codziennie od 7tc do 13tc zobavzymy jak bedzie teraz.. wszystko zniose byleby maluszek dobrze sie rozwijal
A ty?
A ja nigdy nie byłam w ciąży, bo nie moglam w nią zajść. Udało się teraz, przy 3.procedurze in vitro, po szczepieniach limfocytami męża. Zatem możesz sobie wyobrazić, co się u nas dzieje - fisiowania do potęgi entej. Wymyśliłam sobie, że po 12 tyg.będę trochę spokojniejsza, ale obiecać nie mogę. Od jakiegoś czasu w klinice tyle razy słyszałam "bo w Pani wieku", że uwierzyłam, że ten mój wiek to straszna przeszkoda i dlatego tak fisiuję.
Ogólnie czuję się dobrze. Prócz stanu psychicznego, oczywiście. Pomdli mnie troszkę, coś ciągnie, piersi bolą. Póki co tyle.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Hej dziewczyny też się z wami witam lipcoweczki moja pierwsza ciąża byla z in vitro, fakt udało się za pierwszym podejściem więc to było większe szczęście niż 6 w totka cała ciąża przeszła książkowo A ja nie miałam żadnych objawów ani mdłości ani bólów piersi,po prostu nic Gdyby nie rosnący brzuch to bym nie wiedziala ze jestem w ciazy ;p takze brak objawow nie jest wyznacznikiem ze ciaza rozwija sie nie prawidlowo natomiast o tej ciąży dowiedziałam się przypadkowo, gdzie nigdy bym nie pomyślała, że coś takiego mnie spotka zwłaszcza że o córkę staraliśmy się Ok.3 lat i nic.... 2 tyg temu zrobiłam test Bo chciałam się zapisać do gina po tabl na wywołania okresu (U mnie występowały bardzo nieregularnie i rzadko) i od razu zobaczyłam 2 grube kreski... szok 2 dni później poleciałam na bete i wynik ponad 100.000
oczywiście nic nie podejrzewałam bo dolegliwości brak A tu taka niespodzianka u lekarza byłam min. wczoraj i z dzidzia wszystko dobrze ma ponad 2 cm i serducho biło 166 uderzeń na min tp na 3.07 strach nadal mam, ale tak jak pisalyscie on towarzyszyć będzie przez całe 9 mscy ale mimo wszystko życzę nam nudnych i bezproblemowych ciąż
Kosanka, Monia/89, Madzik84, Lyanna, Tygrysek, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Monalisar wrote:Kosanko, najgorzej jak człowiek się nakręca, czyta net ,a tam wszędzie, że plamienie to może być poczatek poronienia i trudno funkcjonować na spokojnie.Zwłaszcza wtedy jak się ma już wcześniejsze straty za sobą ....
Wiem, dlatego współczuję Ci bardzo. Ja tylko na samym początku raz mialam różowy papier toaletowy i myślałam, że oszaleję. A doktor ostatnio stwierdził, że to objaw fizjologiczny jak mdłości, ciągnięcie w macicy itd. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek umiał podejść do tego w ten sposób. Miejmy nadzieję, że u Ciebie to też objaw ciąży i maluszkowi nic nie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 09:05
Monalisar lubi tę wiadomość
41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Ja też mam dni kiedy jestem tylko na bułkach z masłem i bananem.Niepodległa wrote:Cześć dziewczyny!
Czy wy też nie możecie/ nie mogłyście patrzeć na jedzenie? Martwię się, bo nie mogę patrzeć na żadne warzywa, jestem w stanie zjeść tylko białą bułkę z masłem a później ewentualnie banana i mandarynki. Czuję się fatalnie a powinnam się zdrowo odżywiać dla dzidzi...
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm -
nick nieaktualnyNiepodlegla ja też nie mogę patrzeć na jedzenie, a już tym bardziej na zdrowe 🤷♀️
Dziewczyny z plamieniami trudny temat. Plamiłam w pierwszych dwóch ciążach i poroniłam. Teraz też plamiłam. Ale wczoraj to nie było plamienie tylko krwawienie. Może faktycznie po usg, miałam w środę wieczorem, wszystko super, a czwartek rano krwawienie. Ja po in vitro więc biorę wszystkie leki, biorę też heparyne i acard i dowcipnie progesteron, to też wpływa na te różne plamienia. Polezalam i tylko resztki brązowe skąpo lecą. -
nick nieaktualny
-
Niepodległa wrote:Cześć dziewczyny!
Czy wy też nie możecie/ nie mogłyście patrzeć na jedzenie? Martwię się, bo nie mogę patrzeć na żadne warzywa, jestem w stanie zjeść tylko białą bułkę z masłem a później ewentualnie banana i mandarynki. Czuję się fatalnie a powinnam się zdrowo odżywiać dla dzidzi...
Mam to samo. Nie mogę patrzeć na jedzenie, przygotowanie jakiegoś posiłku wiele mnie kosztuje (dla dzieci niestety czasami coś muszę zrobic). I ostatnio głównie wchodzi mi suchy chleb z masłem i mandarynki. I sok pomarańczowy piję litrami. Jak ktoś mi podstawi jakieś jedzenie to czasami zjem (ale to bardzo, bardzo rzadko). Ziemniaki mi nawet wchodzą ale jak się gotują to mi śmierdzą i sama ich nie zrobię. I tak ze wszystkim. -
Byłam dziś na wizycie...
6+4, aparat pokazał 6+5 chyba ale lekarz powiedział, że tętna nie ma... Mam przyjść w poniedziałek ale po jego minie stwierdziłam, że niestety chyba nie będzie dobrze...
Nie dał żadnego skierowania na badania dopóki się nie potwierdzi.
Jestem załamana, myślałam, że już nie będę musiała tak cierpieć. Miałam nadzieję bo beta prawidłowo wzrastała, progesteron też w normie do tego te mdłości...Karolinka [*] -
Niepodległa, aż trudno sobie wyobrazić co czujesz, ale moja ginekolog celowo zapisała mnie dopiero na 7 tydzien i 3 dzien, ponieważ powiedziala, że w 6 tygodniu serduszka może jeszcze nie być. A jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy?Niepodległa wrote:Byłam dziś na wizycie...
6+4, aparat pokazał 6+5 chyba ale lekarz powiedział, że tętna nie ma... Mam przyjść w poniedziałek ale po jego minie stwierdziłam, że niestety chyba nie będzie dobrze...
Nie dał żadnego skierowania na badania dopóki się nie potwierdzi.
Jestem załamana, myślałam, że już nie będę musiała tak cierpieć. Miałam nadzieję bo beta prawidłowo wzrastała, progesteron też w normie do tego te mdłości...
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm -
Ja i jestem zadowolona, pragna vomi czy jakoś tak. Maja straszny smak ale działają u mnie cuda z Mdłościami.acygan wrote:Czy któraś próbowała gumy do żucia na mdłości dla kobiet w ciąży? Czy to działa?
Miałam nadzieję, że druga ciążą będzie bardziej łaskawa dla mnie, ale dziś znów wymioty mnie męczą
acygan lubi tę wiadomość
4.11 - szpital, plamienie, duphaston 3x2 😔 beta 9838 😍
7.11 - serduszko
-
Monalisar wrote:Niepodległa, aż trudno sobie wyobrazić co czujesz, ale moja ginekolog celowo zapisała mnie dopiero na 7 tydzien i 3 dzien, ponieważ powiedziala, że w 6 tygodniu serduszka może jeszcze nie być. A jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy?
Byłam w takim szoku ale lekarz mówił, że jest pęcherzyk żółtkowy i widać cień zarodka...
Karolinka [*] -
Proszę uspokój się, jak już jest pęcherzyk zółtkowy to za chwile po nim tworzy się zarodek i zaraz będzie serduszko.Niepodległa wrote:Byłam w takim szoku ale lekarz mówił, że jest pęcherzyk żółtkowy i widać cień zarodka...
AMH 1,11-grudzien 2018
AMH 0,67-pazdziernik 2019
Mutacja MTHFR heterozygota
04.2019 ciąża naturalna-poronienie 7 tc.
10.2019 ciąża naturalna
21.11.2019 bije serduszko ♥️
04.07.2020 Pola jest już z Nami 3480 g 52 cm
