LIPCOWE MAMY 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolailila wrote:Cześć dziewczyny
ja również po kolejnej wizycie. Fasolek urósł tak, że termin porodu przesunął się o 10 dni
aż lekarz był zdziwiony.
Teraz przyjdzie mi stawić czoła szefowej, trochę się boję jej powiedzieć, ciężki jest teraz okres i wiem, że moja ciąża bardzo nie będzie jej na rękę. Ja jestem z tych naiwnych, nie chce nikogo zawieść, robić problemów, A o sobie myślę na końcu. Więc trzymajcie za mnie kciuki jutro
Jak po następnej wizycie będzie wszystko dobrze to też mam zamiar powiedzieć szefowej i też się trochę tym stresuje.
Trzymam kciuki za Ciebie. W sumie kiedyś trzeba te dzieci urodzić 😁
-
Addka, bardzo mi przykro
Mimo wszystko trzymam kciuki, żeby za tydzień okazało, że serduszko bije.
Madzik, wspaniałe wiadomości
Karolailila, ja jestem na wychowawczym, więc kierowniczka nie spodziewa się mnie w pracy jeszcze przez rok ale też trochę się martwię reakcją. Szczególnie, że w którymś momencie chciałabym pójść na zwolnienie. No ale, co ma być to będzieNajważniejsze, żeby maluszek się rozwijał i był zdrowy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 21:36
Madzik84 lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Karolkya wrote:Madzik super wieści☺️
Addka przykro mi trzymaj się...
U mniedlości cały czas do tego śpię też na okrągło.... Od dwóch dni czuję brzuch trochę pobolewa. Dziewczyny jak u was że śluzem wydzieliną jak zwał tak zwał. Bo u mnie jest cała masa lekko kremowego przy czym dziś leciuteńko różowy. Trochę się przestraszyłam. Szczególnie przy tym bólu brzucha.
Co do śluzu - ja się martwię, że nie mam. Tzn.ciągle jest mokro, ale tak, jakbym się bardzo pociła. Poczytałam, że śluz może być b.różny - od wodnistego, przeźroczystego, po kremowy i ciągnący. Liczę więc na to, że u mnie to nic złego.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
babydust1 wrote:Madzik fantastyczne wiesci
Karlalila no niezle pieknie urosl
ja tez po wizycie na poczatku lekarka nic nie mogla zobaczyc , obraz byl bardzo zly ale zrobila przez brzuch i maluszek sie pokazal i serduszko migalo
ma tylko 3,2 mm ale to dopiero 6t2d jest troche mniejszy niz powinien ale mam nadzieeje ze nadrobi
Czemu za mały? Mój dokładnie w tym samym momencie ciąży miał dokładnie tyle samo. Dr powiedział, że wszystko idealnie i jest dokładnie taki, jak być powinien. Doktorka powiedziała, że za mały?41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
babydust1 wrote:Po prostu wielkosc z usg pokazala 5t6d a ja jestem 6t2d i do tego raczej wczesna owulacja z 12-13dc
Ze starszymi dziecmi maluszki tez byly kilka dni do tylu na poczatku pozniej nadrabialy wiec mam nadzieje ze tez tak bedzie
Na tym etapie nie ma zasady. Nie ma się czym przejmować. Niech rośnie zdrowo! ❤️✊🍀41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Ajami nie fajnie Cie potraktowali..
Ja już też poinformowałam przełożonego, ale w moim przypadku to było trochę inaczej bo wszyscy wiedzieli że wróciłam do pracy 28.10. i że mam w planie tylko na chwile wrócić. Nawet się nie spodziewałam że uda się tak szybko
babydust nasz okruszek 6+0 tc również miał 3,2mm i lekarz nic nie mówił że za malutki.
Karolkya co do wydzieliny również mam jej więcej i jest g.ęsta i kremowa.
Madzik bardzo się cieszę cudowne wieści
Addka jeszcze nic straconego!
Gosiaczek czekamy na wieści
Madzik84 lubi tę wiadomość
[*] Kornelka - 01.09.2019 r. (36tc) ❤️
Zosia 🥰 - 20.06.2020 r. (36tc) -
Pojawił sie pecherzyk w jamie macicy ale mówi że nic w środku nie widzi. Dziś znów zaczęłam plamić. Mówi że może być tak że ciąża wadliwa i dojdzie do poronienia i nic nie da sie z tym zrobić. Także dziś wychodzę na własne żądanie. W piątek idę do mojego ginekologaStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
-
Madzik, babydust super wieści, gratuluję wizyt
Ja powiedziałam w pracy już tydzień temu, bo dostałam L4. Mój szef z kolei dał mi do zrozumienia, że już dwa razy było tak, że szłam na zwolnienie i szybciej wracałam niż poszłam, więc on na razie nie będzie brał pod uwagę, że mnie nie będzie na dłużej, bo może znowu mi się nie uda. Wiecie co, normalnie mnie zatkało i nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. No kurde, przecież ja sobie takiego losu nie wybrałam, ale strasznie mnie zdenerwował.
Dziewczyny czy któraś z Was dalej nie ma objawów? Ja zaczynam trochę wariować. Żadnych mdłości, zachcianek, senności, troszkę bolą mnie piersi po bokach, ale tylko przy dotyku.
Wizyta dopiero za tydzień, będzie co ma być, ale wcale nie czuję się w ciąży.Madzik84 lubi tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
trodde wrote:Madzik, babydust super wieści, gratuluję wizyt
Ja powiedziałam w pracy już tydzień temu, bo dostałam L4. Mój szef z kolei dał mi do zrozumienia, że już dwa razy było tak, że szłam na zwolnienie i szybciej wracałam niż poszłam, więc on na razie nie będzie brał pod uwagę, że mnie nie będzie na dłużej, bo może znowu mi się nie uda. Wiecie co, normalnie mnie zatkało i nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. No kurde, przecież ja sobie takiego losu nie wybrałam, ale strasznie mnie zdenerwował.
Dziewczyny czy któraś z Was dalej nie ma objawów? Ja zaczynam trochę wariować. Żadnych mdłości, zachcianek, senności, troszkę bolą mnie piersi po bokach, ale tylko przy dotyku.
Wizyta dopiero za tydzień, będzie co ma być, ale wcale nie czuję się w ciąży.
trodde nie panikuj u mnie też słabo z objawami, mam tylko cichą nadzieje że nie dopadną nas później ze zdwojoną siłą
a szefa masz buca... taka uwagę mógł dla siebie zachować... niektórzy to naprawdę zero taktu..
Po za tym jedziemy równo z tygodniamiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2019, 10:15
[*] Kornelka - 01.09.2019 r. (36tc) ❤️
Zosia 🥰 - 20.06.2020 r. (36tc) -
Gosiczek wrote:A do ilu mm jajo ma prawo byc puste? Jest jakaś granica ze stwierdza sie że jajo jest puste bez szans na zarodek?
Chyba do 25mm. Potem stwierdza się puste jajo.
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
trodde wrote:Madzik, babydust super wieści, gratuluję wizyt
Ja powiedziałam w pracy już tydzień temu, bo dostałam L4. Mój szef z kolei dał mi do zrozumienia, że już dwa razy było tak, że szłam na zwolnienie i szybciej wracałam niż poszłam, więc on na razie nie będzie brał pod uwagę, że mnie nie będzie na dłużej, bo może znowu mi się nie uda. Wiecie co, normalnie mnie zatkało i nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. No kurde, przecież ja sobie takiego losu nie wybrałam, ale strasznie mnie zdenerwował.
Dziewczyny czy któraś z Was dalej nie ma objawów? Ja zaczynam trochę wariować. Żadnych mdłości, zachcianek, senności, troszkę bolą mnie piersi po bokach, ale tylko przy dotyku.
Wizyta dopiero za tydzień, będzie co ma być, ale wcale nie czuję się w ciąży.
Też praktycznie nie mam objawów. Jestem senna i trochę zmęczona. Skutki bolą tylko przy dotyku. Nic po za tym.
Czekam na dzisiajsza wizytę na NFZ i mam nadzieję zobaczyć serduszko, a jutro wizyta u docelowego lekarza.AnnaB. lubi tę wiadomość
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Dziewczyny z tymi objawami bez paniki 😉
W poprzedniej ciazy nie mialam zadnych objawów, kompeltnie nic. Teraz mialam okropne calodzienne mdlosci i wymioty od 5 do prawie 7 tygodnia 😉
A teraz zostal tylko ten okropny bol piersi, ktory przeszkadza najbardziej z rana jak wstaje z lozka i czuje ich ciężar😅
Chociaz nie powiem to akurat jest fajne bo nie mam sie czym chwalić, a widze jak z tygodnia na tydzien stają sie większe😍😅😅
Od czasu do czasu przytule porcelanowa koleżankę w toalecie, ale to z reguły jak zjem cos ciezkiego 😅
Kazdza ciaza jest inna i cieszę sie ze juz mnie te całodzienne mdłości puściły😉
Sonia94 lubi tę wiadomość