LIPCOWE MAMY 2023 🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kupiłam podwójny podgrzewacz z Lionelo: https://babyhit.pl/product-pol-53801-Lionelo-Thermup-Podgrzewacz-Do-Butelek-Podwojny-250W.html
Nie wiem jeszcze jak się sprawdzi, ale zależało mi żeby był bardziej pojemny i miał funkcję rozmrażania. Cena też nie jest wysoka, mam nadzieję, że będzie używało się go dobrze 😀Pepper lubi tę wiadomość
-
Hejka 😊 dawno mnie tu nie było, ale widzę że nie piszecie za dużo, chyba większość przeniosła się na fb? Mimo wszystko mam nadzieję, że dacie znać jak już dzidzie będą z Wami 😊
U nas od przedwczoraj ciąża donoszona, więc czekamy na dzidzie z niecierpliwością. 🥰 Wyprawka gotowa i wszystko ogarnięte.
Co do szczepienia na krztusiec, to jest ono zalecane przez ginekologow jako jedno z 3 szczepień rekomendowanych w czasie ciąży (obok grypy i covidu). Ja placilam jakieś 150 zł, ale też w innym miejscu mi powiedzieli, że 300,wiec trzeba sprawdzać.Aga0801, IKA, Pepper, Anett93, smoothie lubią tę wiadomość
Ona: '92, hormony, drożność jajowodów, kariotyp - ok
AMH 3,6
występują cykle bezowulacyjne; lekkie PCO
Inofolic combi 2x1 tabl., koenzym q10
On: '92, obniżone niektóre parametry nasienia, mała objętość (0,5-1 ml), morfologia 4%, fDNA 17%, HBA 65%, Kariotyp - ok
Fertilman Plus 2x2 tabl.
01.2020: początek starań
02.2022: start długi protokół ICSI/PICSI/FAMSI
26.02.22 punkcja - > 2 blastki
3.03.22 transfer ET 5.1.1 😔
18.05.22 FET blastki 3.2.2 😔
⏳Suple, diagnostyka przed drugą procedurą...
która nie doszła do skutku, bo naturals z zaskoczenia 🥰
6+5 jest ❤️ crl 0,32 cm
8+0 1,54 cm ❤️
10+3 3,51 cm ❤️
11+3 4,61 cm ❤️
12+1 5,61 cm prenatalne + PAPP-A oraz NIFTY ok, niskie ryzyka ❤️ DZIEWCZYNKA! 🥰
Połówkowe ok ❤️ -
Ja również nic o szczepieniu nie słyszałam od lekarza 😁 ciekawe od czego to zależy. Mam młodego lekarza może z 32 lata ma więc raczej ma aktualna wiedzę 🫠🫠
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Ja idę się dzisiaj zaszczepić. Moja Pani doktor też jest przed 30:) druga na nfz koło 50 i od jednej i drugiej dostałam zalecenie. Podobno od 2018 roku zaleca się w Polsce. Sama nie wiem od czego to zależy. Od wielu osób słyszę, że lekarz nic nie wspomniał. Ale sporo o tym czytałam, zebrałam wywiad, dziękuję też za opinie tutaj i jestem na tak decyduje się
-
L.aura wrote:Hejka 😊 dawno mnie tu nie było, ale widzę że nie piszecie za dużo, chyba większość przeniosła się na fb? Mimo wszystko mam nadzieję, że dacie znać jak już dzidzie będą z Wami 😊
U nas od przedwczoraj ciąża donoszona, więc czekamy na dzidzie z niecierpliwością. 🥰 Wyprawka gotowa i wszystko ogarnięte.
Co do szczepienia na krztusiec, to jest ono zalecane przez ginekologow jako jedno z 3 szczepień rekomendowanych w czasie ciąży (obok grypy i covidu). Ja placilam jakieś 150 zł, ale też w innym miejscu mi powiedzieli, że 300,wiec trzeba sprawdzać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 09:25
Aga0801, IKA, L.aura lubią tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Pepper wrote:Mój lekarz nic nie mówił o szczepieniu. Nie będę się szczepić jeśli nie muszę. Każda szczepionka zawiera metale ciężkie. To mój 3 poród i do tej pory w żadnej ciąży się nie szczepiłam.
Arjada lubi tę wiadomość
-
Pepper wrote:Mój lekarz nic nie mówił o szczepieniu. Nie będę się szczepić jeśli nie muszę. Każda szczepionka zawiera metale ciężkie. To mój 3 poród i do tej pory w żadnej ciąży się nie szczepiłam.
Ja jutro mam swoją przedostatnią wizytę u swojej doktor. Martwię się bo mam słabe wyniki z moczu (jakieś bakterie, za wysokie pH i za niski ciężar moczu) i ogólnie chyba znowu zaczyna mi się infekcja (już przestałam liczyć która to z kolei ale o tym pisałam wcześniej). Mam jutro mieć pobraną próbkę na GBS. Ehhh… ja już chce urodzić 😩😩😩Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2023, 19:22
-
Te ostatnie tygodnie faktycznie dają popalić. Ale dziewczyny, jeszcze trochę i będziemy już tulić nasze maluszki 🥰
Mnie przedwczoraj zaczęła lewa noga boleć, jakby mięśnie były jakieś naciągnięte czy coś, nie umiem wyjaśnić. Aż kuśtykam jak chodzę i tak mnie to denerwuje 🙄 Także też sobie powtarzam, że jeszcze kilka tygodni trzeba wytrzymać.
Dzisiaj mam wizytę u ginekolog i położnej a 27.06 kwalifikację do obu szpitali, w których chciałabym rodzić. Za 3 tygodnie ciąża będzie donoszona 🙈Pepper lubi tę wiadomość
-
My po wizycie.. nie jest tak źle jak się spodziewałam. Te bakterie to z pochwy w nie z pęcherza… z małą wszystko ok i ułożona głową w dół. Mam dodatkowe USG 27.06. Ja mam ciąże donoszoną 1.07 także czekam tylko i potem niech się dzieje już co chce. 5.07 mam wizytę i wtedy dostanę wszystkie wytyczne odnoście mojej planowanej CC i skierowanie do szpitala.
Aga0801, Pepper, smoothie, L.aura lubią tę wiadomość
-
Hej:-) z racji tego że u mnie dzisiaj ciąża donoszona to postanowiłam wskoczyć na forum:-) dwa tygodnie temu leżałam trochę w szpitalu bo malutka miała zaburzenia w czynności serca, na szczęście teraz jest już ok. Codziennie robię KTG (mam w domu system CAREBITS) i na razie wszystko jest ok. Ale jak do przyszłego poniedziałku nie urodzę (38+3) to mój lekarz chce mnie mieć na oddziale, bo to ciąża wysokiego ryzyka i nie chce na końcówce żadnych niespodzianek:)
Co do szczepienia na krztusiec to jest ono w szczepieniach zalecanych w ciąży (tak jak któraś z Was wcześniej pisała), obok szczepienia p/grypie i p/COVID. Szczepienie powinno być wykonane do 3 tygodni przed porodem, żeby skuteczność szczepionki była w 100%. Miałam kiedyś pod opieką noworodka, który w 3-4tygodniu życia zaraził się krztuścem od starszego brata (mama antyszczenionkowiec totalny) i skończyło się to dla niego bardzo źle. Na szczęście żyje, ale ma bardzo poważne powikłania neurologiczne, obecnie ma około 5 lat a rozwojowo zatrzymał się na poziomie 6 mca... Dlatego dla mnie szczepienie p/krztuścowi to mus, sama zaczepiłam się w 33 tc.
Ja miewałam też przeokrutne zgagi, starałam się naturalnie z nimi radzić, ale jak wymiotowałam już tak dużo i miałam taką niechęć do jedzenia że i ja i malutka w brzuchu przestałyśmy tyć/rosnąć to mój lekarz kazał zacząć mi brać Controloc 20. Dziewczyny! To inne życie! Normalnie jem, śpię, malutka ruszyła z wagą i we wtorek (36+4) ważyła 2680g:-) Kolosem może nie jest, ale hipotrofię i niską masę urodzeniową mamy już z głowy:-)
Jeśli chodzi o mleka modyfikowane to ja nie kupuje żadnego na zapas, im trudniej będzie dostępne tym mniejsze ryzyko że coś strzeli mi do głowy i po nie sięgnę a już na pewno nie najtańsze i najbardziej popularne, to fastfood dla noworodka:/
U mnie torba spakowana, wyprawka gotowa, głowa przygotowana, tylko skurczy porodowych brak:-P Z jednej strony tak bardzo nie mogę doczekać się, żeby malutka się urodziła, a z drugiej strony już jest mi żal i tęsknię za brzuszkiem i ruchami. Teraz czuję, że rozpiera mnie kwintesencja kobiecości, serio! Czuję się w 100% na swoim miejscu i w swojej skórze. Jakbym była do tego stworzona:-) tylko z uwagi na naszą historię nie odważę się na kolejną ciążę. Już rozmawiałam z moim lekarzem, że 6 tygodni po porodzie zakładamy wkładkę, a jak będę się z nią źle czuć to mąż zrobi wazektomie. Chociaż ta wazektomia jest dla mnie taka ostateczna, taka definitywnie kończąca nasza przygodne z ciążami. No ale cóż, psychika i zdrowy rozsądek w naszym przypadku jest chyba ważniejszy.
Ściskam Was wszystkie mocno i przesyłam całą moc dobrej energii, to ostatnia prosta:-)IKA, smoothie, zazu, Pepper, Aga0801, L.aura lubią tę wiadomość
-
Hej laseczki,
powiem Wam że mam ostatnio jakiś zjazd emocjonalny - chyba się przepracowałam bo i etat dalej ciągne i w firmie męża cały czas coś plus moja 6 latka której bunt ostatnio wjechał na grubo...
Wczoraj 36+4 i waga szacowana 3300, duża główka ( ale w normie) i jak to doktorka powiedziała potężne płuca idealne do porodu sn.
CC umówiona na 27.06.2023 więc tylko trochę ponad tydzień zostało, a ja mam wrażenie że jeszcze tyle muszę zrobić, niby wszystko gotowe, ale jednak ja mam syndrom perfekcjonistki i strasznie mnie gryzie jak coś nie jest idealnie tak jak ja chce.
Dziś dwie nasze lipcówki mają się rozpakować z tego co czytałam na
Powiem Wam że super, że żadna nie urodziła wcześniaka i jakoś doczekałyśmy a część zaraz doczeka ciąży donoszonej;)
Akuszerka - tak w formie żartu - po wasektomi to mąż nie będzie mógł mieć dzieci a nie ty ..
smoothie, Pepper, Aga0801 lubią tę wiadomość
-
Oleczek wrote:Hej laseczki,
powiem Wam że mam ostatnio jakiś zjazd emocjonalny - chyba się przepracowałam bo i etat dalej ciągne i w firmie męża cały czas coś plus moja 6 latka której bunt ostatnio wjechał na grubo...
Wczoraj 36+4 i waga szacowana 3300, duża główka ( ale w normie) i jak to doktorka powiedziała potężne płuca idealne do porodu sn.
CC umówiona na 27.06.2023 więc tylko trochę ponad tydzień zostało, a ja mam wrażenie że jeszcze tyle muszę zrobić, niby wszystko gotowe, ale jednak ja mam syndrom perfekcjonistki i strasznie mnie gryzie jak coś nie jest idealnie tak jak ja chce.
Dziś dwie nasze lipcówki mają się rozpakować z tego co czytałam na
Powiem Wam że super, że żadna nie urodziła wcześniaka i jakoś doczekałyśmy a część zaraz doczeka ciąży donoszonej;)
Akuszerka - tak w formie żartu - po wasektomi to mąż nie będzie mógł mieć dzieci a nie ty ..
O rany to już zaraz za moment 🙈A waga bardzo ładna😊 Czyli dobrze liczę, że CC masz umówione na 38+2 ?
U mnie z racji sezonu urlopowego najprawdopodobniej będzie to 38+4/5 i się ciągle zastanawiam czy to nie za wcześnie te 3 dni 🤦♀️
Usg mam za parę dni i martwię się trochę bo ostatnio wymiary znowu były jakieś rozjechane, głowa sporo do przodu, a brzuszek znowu za mały :<
Ogólnie czas leci jak szalony, a ja staram się nie myśleć, tylko z takiego unikania tematu nic nie wynika 🤦♀️
Wydatki się strasznie skumulowały i zostanie nam parę spraw na lipiec🙄
Co do zgagi to ja już jestem wykończona psychicznie i czas sobie powiedzieć dość, idę dzisiaj po nowe tabsy, a jak nie pomogą to zjem w końcu ten omeprazol ! Oby efekt był taki jak u Ciebie Akuszerka 🙂
A to w 38+3 masz przymusową hospitalizacje czy to będzie Twoje wywołanie? w sensie jest jakiś konkretny plan? balonik? 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 09:52
-
smoothie wrote:O rany to już zaraz za moment 🙈A waga bardzo ładna😊 Czyli dobrze liczę, że CC masz umówione na 38+2 ?
U mnie z racji sezonu urlopowego najprawdopodobniej będzie to 38+4/5 i się ciągle zastanawiam czy to nie za wcześnie te 3 dni 🤦♀️
Usg mam za parę dni i martwię się trochę bo ostatnio wymiary znowu były jakieś rozjechane, głowa sporo do przodu, a brzuszek znowu za mały :<
Ogólnie czas leci jak szalony, a ja staram się nie myśleć, tylko z takiego unikania tematu nic nie wynika 🤦♀️
Wydatki się strasznie skumulowały i zostanie nam parę spraw na lipiec🙄
Co do zgagi to ja już jestem wykończona psychicznie i czas sobie powiedzieć dość, idę dzisiaj po nowe tabsy, a jak nie pomogą to zjem w końcu ten omeprazol ! Oby efekt był taki jak u Ciebie Akuszerka 🙂
A Twoje wywołanie w 38+4 to jak ma wyglądać, w sensie jest jakiś konkretny plan? balonik? 🙂
Dokładnie tak - 38+2, cc w pierwszej opcji miało być 03.07 czyli 39+1 i nawet ja bardziej wolałam lipiec, ale jak byłam na kwalifikacji do cc na takiem jakby dodatkowym badaniu bo zmieniłam szpital ( lekarz od cc został ten sam) to lekarz mi wogóle stwierdził że dziecko ma 3700 ( ale miał stary sprzęt więc w to nie wierze) i nie ma co tak długo czekać i że macica się często spina a on potem ma jakiś weekend ten 01-02,07 że go nie będzie a jeśli chce żeby on mnie ciął a bardzo chce to umawiamy się tydzień wcześniej, Córka tez przez c c w 38 tygodniu i waga 3000 i 57 cm, ogólnie długa i szczupła, i tu też myślę że będzie długa bardzo bo już kość udowa długa a tą wagę szacują do długości i chyba obwodu brzuszka więc może i z wymiarów im ta waga taka wychodzi ale wątpię.
Nie przejmuj się tak wymiarami, to już końcówka i te wymiary są różne, dzieci się rodzą i 3 kg i 4,5 i krótkie i długie i odrazu grubaski i jak moja chudzina więc te rozbieżności są w normiesmoothie lubi tę wiadomość
-
smoothie wrote:O rany to już zaraz za moment 🙈A waga bardzo ładna😊 Czyli dobrze liczę, że CC masz umówione na 38+2 ?
U mnie z racji sezonu urlopowego najprawdopodobniej będzie to 38+4/5 i się ciągle zastanawiam czy to nie za wcześnie te 3 dni 🤦♀️
Usg mam za parę dni i martwię się trochę bo ostatnio wymiary znowu były jakieś rozjechane, głowa sporo do przodu, a brzuszek znowu za mały :<
Ogólnie czas leci jak szalony, a ja staram się nie myśleć, tylko z takiego unikania tematu nic nie wynika 🤦♀️
Wydatki się strasznie skumulowały i zostanie nam parę spraw na lipiec🙄
Co do zgagi to ja już jestem wykończona psychicznie i czas sobie powiedzieć dość, idę dzisiaj po nowe tabsy, a jak nie pomogą to zjem w końcu ten omeprazol ! Oby efekt był taki jak u Ciebie Akuszerka 🙂
A to w 38+3 masz przymusową hospitalizacje czy to będzie Twoje wywołanie? w sensie jest jakiś konkretny plan? balonik? 🙂
smoothie lubi tę wiadomość
-
Oleczek wrote:Dokładnie tak - 38+2, cc w pierwszej opcji miało być 03.07 czyli 39+1 i nawet ja bardziej wolałam lipiec, ale jak byłam na kwalifikacji do cc na takiem jakby dodatkowym badaniu bo zmieniłam szpital ( lekarz od cc został ten sam) to lekarz mi wogóle stwierdził że dziecko ma 3700 ( ale miał stary sprzęt więc w to nie wierze) i nie ma co tak długo czekać i że macica się często spina a on potem ma jakiś weekend ten 01-02,07 że go nie będzie a jeśli chce żeby on mnie ciął a bardzo chce to umawiamy się tydzień wcześniej, Córka tez przez c c w 38 tygodniu i waga 3000 i 57 cm, ogólnie długa i szczupła, i tu też myślę że będzie długa bardzo bo już kość udowa długa a tą wagę szacują do długości i chyba obwodu brzuszka więc może i z wymiarów im ta waga taka wychodzi ale wątpię.
Nie przejmuj się tak wymiarami, to już końcówka i te wymiary są różne, dzieci się rodzą i 3 kg i 4,5 i krótkie i długie i odrazu grubaski i jak moja chudzina więc te rozbieżności są w normie
Byłabym chyba spokojniejsza gdyby to było 39+0 albo tak mi się wydaje bo w sumie nie lubię być postawiona przed faktem, a tutaj nie mam wpływu na urlop lekarza:/ Jedyne co mogę to zgłosić się do innego ale oczywiście tego nie chce.
No i mam cukrzycę więc nie wchodzi w grę czekanie do 41 tc i powrotu lekarza
Czemu muszę być takim przypadkiem który analizuje wszystko po sto razy i jakoś nie potrafi się nastawić na to CC, nie wiem, ciężko mi samej ze sobą :<
Co do wymiarów, wagi to przejmuję się z racji tego,że miałam pilnować brzuszka (przy cukrzycy)żeby nie był większy od głowy, a tutaj wychodzi wszystko odwrotnie. Lekarz rzucił tekst,że może być szczuplaczek ale moja pierwsza córka to była kluseczka (4390g/60cm) więc nie mogę tego ogarnąć
Staram się myśleć pozytywnie.
Fajna ta kwalifikacja, ja mam mieć CC prywatnie, po prostu dostanę termin i się stawiam. Oczywiście za kilka dni będę wiedziała więcej ile młoda waży, ale wagę ciągnie chyba póki co większa głowa, a jak jest w rzeczywistości to nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2023, 10:54