LIPCOWE MAMY 2023 🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja planuję prowadzić ciążę u ginekologa, do którego chodzę od wielu lat. Pracuje też w szpitalu, w którym chciałabym rodzić.
Prenatalne prawdopodobnie zrobię jednak u kogoś innego, żeby mieć dwie opinieL.aura lubi tę wiadomość
18.11.2022 (11dpo, 27dc) II kreski w 5 cyklu starań, beta 78, progesteron 28
21.11.2022 beta 335, progesteron 38
06.12.2022 zarodek 0,5cm i ❤️
20.12.2022 1,85cm ❤️
10.01.2023 4,82cm ❤️
16.01.2023 6,15cm prenatalne 😊 prawdopodobnie zdrowa dziewczynka 🥰💖
03.02.2023 ✅
28.02.2023 ✅
20.03.2023 II prenatalne, zdrowa dziewczynka, 380g 💖
21.03.2023 ✅
11.04.2023 ✅ 590g
09.05.2023 ✅ 1040g
22.05.2023 III prenatalne
30.05 wizyta u prowadzącego -
Epidrac wrote:Dziewczyny, kiedy informujecie w pracy o ciazy? Teraz beda swieta wiec tez pewnie jakies spotkania w zespolach, kolacja wino, nie chce krecic za bardzo plus teraz przy moich mdlosciach ktore mam od wczoraj rozwazam l4 a wtedy bedzie juz wiadomo..
Dzis mdli mnie nawet na widok jedzenia w tv:/
Co do lekarzy to na jakiej podstawie wybieracie? Opinie ( ja w te na znanym lekarzu nie bardzo wierze a nawet w druga strone jak sa tysiace i jeszcze profil premium i same pozytywy to jest to podejrzane;), wybieracie lekarza ktory pracuje w szpitalu w ktorym chcecie rodzic? Czy jeszcze jakies inne czynniki decyduja?
Ja staram się przeczekać do prenatalnych, ale przyznam ze coraz gorzej się czuje (zmęczenie, zadyszka, ciągniecie brzucha). Pomimo ze pracuje zdalnie to jednak jest to 8 godzin conajmniej przed komputerem, plus stres… waham się.
Lekarza wybrałam takiego z którego prywatnym gabinetem kontrakt miał luxmed (dzięki temu prowadzę ciąże za darmo) a dodatkowo jest on ordynatorem ginekologii w szpitalu w ktorym miałam plan rodzić i to mnie przekonało 😉L.aura lubi tę wiadomość
-
Ja mam tak jakby dwóch lekarzy;-) Jeden to mój kolega z poradni w której pracuje, na NFZ, żebym wszystkie skierowania i badania miała bezpłatne, a drugi to mój lekarz od 9 lat, jeszcze z ciąży z synem. Jest ordynatorem oddziału gin-pol w szpitalu w którym pracuje (taki mój i szef i lekarza 😂😂😂), jest też najmądrzejszym i najbardziej rozważnym lekarzem jaki jest w okolicy. Badania prenatalne będę robić u lekarza całkowicie niezależnego.
Epidrac, Aga0801, L.aura lubią tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:Ja mam tak jakby dwóch lekarzy;-) Jeden to mój kolega z poradni w której pracuje, na NFZ, żebym wszystkie skierowania i badania miała bezpłatne, a drugi to mój lekarz od 9 lat, jeszcze z ciąży z synem. Jest ordynatorem oddziału gin-pol w szpitalu w którym pracuje (taki mój i szef i lekarza 😂😂😂), jest też najmądrzejszym i najbardziej rozważnym lekarzem jaki jest w okolicy. Badania prenatalne będę robić u lekarza całkowicie niezależnego.
-
Ja kawę piję tylko rozpuszczalną i to bardziej z przymusu bo na wstępie mnie od niej odrzuciło ale pomaga trochę na zaparcia...
Co do lekarza to ja już się przekonałam że jak z ciążą wszystko dobrze to lekarze są idealnie a jak tylko coś się złego dzieje to umywają ręce 😭 teraz wybrałam Panią dr bardzo młodą więc pewnie i doświadczenia jakiegoś nie ma ale boje od niej pełne poświęcenie do pracy i jest z pewnością lekarzem z powołania -
Hahaha jakby to powiedzieć, jestem doświadczona w tym temacie 😉😉😉
-
W pracy powiedziałam już najbliższej przełożonej w 9 tygodniu, bo to moja koleżanka, wiedziała też o naszych wcześniejszych IVF i bardzo mnie wspiera. Reszcie koleżanek z pracy powiem po prenatalnych.
Co do lekarza - prowadzę ciąże u ginekologa, do którego chodzę już od paru lat. Wiem, że prowadził trudne ciąże moich koleżanek, jedna z doświadczeniami poronien mówi, że to że donosiła w końcu 3 ciąże to jego zasługa. Jest naprawdę świetnym lekarzem i cudownym człowiekiem. Na prenatalne idę do innej Pani doktor, która ma certyfikat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2022, 16:52
Ona: '92, hormony, drożność jajowodów, kariotyp - ok
AMH 3,6
występują cykle bezowulacyjne; lekkie PCO
Inofolic combi 2x1 tabl., koenzym q10
On: '92, obniżone niektóre parametry nasienia, mała objętość (0,5-1 ml), morfologia 4%, fDNA 17%, HBA 65%, Kariotyp - ok
Fertilman Plus 2x2 tabl.
01.2020: początek starań
02.2022: start długi protokół ICSI/PICSI/FAMSI
26.02.22 punkcja - > 2 blastki
3.03.22 transfer ET 5.1.1 😔
18.05.22 FET blastki 3.2.2 😔
⏳Suple, diagnostyka przed drugą procedurą...
która nie doszła do skutku, bo naturals z zaskoczenia 🥰
6+5 jest ❤️ crl 0,32 cm
8+0 1,54 cm ❤️
10+3 3,51 cm ❤️
11+3 4,61 cm ❤️
12+1 5,61 cm prenatalne + PAPP-A oraz NIFTY ok, niskie ryzyka ❤️ DZIEWCZYNKA! 🥰
Połówkowe ok ❤️ -
Ja chciałam powiedzieć po 12 tygodniu ale niestety się nie udało bo musiałam iść na l4 z powodu krwawienia. Więc za długo nie trzymałam tego w tajemnicy a na l4 poszłam 23.11.
Oczywiście zaraz naszły mnie myśli a co jak poronie, ale na to już wpływu nie ma nikt także trudno.
A co do lekarza to teraz byłam na kilku wizytach prywatnie tylko dlatego że mojego lekarza NFZ nie było. Mam zamiat prowadzić ciążę na NFZ tak jak to było z 1 ciążą. Szczerze to nie stać mnie na te badania prywatnie a i tak prywatnie trzeba zrobić prenatalne. A doktór który będzie prowadził mi ciążę na NFZ ma dobrą opinie więc uważam że nie ma co przepłacać.
Pierwsza ciążę prowadziła mi lekarka ale zrezygnowałam z niej, zawiodłam się na niej bo podczas starań faszerowała mnie duphastonem w 2 fazie nie robiąc żadnego monitoringu czy owulka wgl była I przez nią zmarnowałam 1.5 roku na starania. I ogólnie sprawiała wrażenie zlewania więc nara z takim lekarzem 😁😁😁
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Ja prowadzę ciążę u lekarza, który ma dobre opinie. Poprzedni prowadził moje 3 ciążę z których 2 skończyły się poronieniami. I po odpowiedzi na pytanie o jakieś badania jak usłyszałam ale po co? Z tym samym mężem? Przecież ma pani zdrowego syna, podziękowałam mu.
Prenatalne u innego będę robiła.
A z powiedzeniem o ciąży w pracy, to mimo, że mam termin na 23 dopiero to już wiedzą. Tylko, że u mnie taka sytuacja, że w firmie zwolnienia. Więc na ostatniej wizycie wzięłam zaświadczenie o ciąży. I w sumie miałam je w razie w przy sobie. No niestety przydało się. Dyrektor dowiedział się pierwszy, że jestem w ciąży😒 -
Ja juz powiedziałam, mimo, ze wizyta ❤️ 6 grudnia... Mialo wiedzieć tylko kierownictwo, ktoś puścił parę z ust i juz wiedzą wszyscy 😔 bylam wściekła...
Niestety, liczylam sie z Tym, ze musze powiedzieć praktycznie od razu.
A teraz kiedy ju sie rozniosło to boje aie milion razy bardziej.
Dzis mnie zmiotlo z planszy, zwracam wszystko zo zjem... Leze bez sił.
Mdłości sa gorsze wieczorem niz rano.
-
U mnie dzisiaj dalej małe plamienie, eh jakbym chciała przestać oglądać papier 20x dziennie 😞
O ciąży nie zamierzam nikomu mówić do końca 1 trymestru, a potem zobaczymy.
Lekarza mam w prywatnej klinice, ma certyfikat ale prenatalne zrobię na nfz bo mam za darmo z racji wieku + pewnie u wybranego specjalisty prywatnie.
Diabetologa mam za 10 dni, obym dotrwała w dobrym stanie.
Mdli mnie okropnie, wzdyma zresztą też. Czuję się przez to źle fizycznie i psychicznie. -
smoothie współczuję Ci tych przeżyć, doskonale rozumiem ciągle sprawdzanie papieru... Ale na pocieszenie powiem Ci, że w ciąży z synem plamilam/krwawilam/miałam krwotoki do 16 tc, a chłopak i tak się utrzymał 💪 Silna bestia z niego! W dodatku jest z ciąży granicznej (umiejscowił się w ujściu jajowodu i nie wiadomo było gdzie będzie się rozwijał -jak do jajowodu to trzebaby było ciążę usunąć, jak do macicy to była szansa że zostanie). No i został chłopaczek mój ❤️ i Ta ciąża z pogranicza to nasze szczęście w nieszczęściu, bo gdyby był umiejscowiony niżej to krew by go ze sobą zmiotła. Także mimo plamień i krwawień jest szansa na donoszenie ciąży ☺️☺️☺️
-
I zobaczcie co znalazłam jak słuchałam piosenek z moimi siostrzeńcami❤️
https://youtu.be/_YXLLbQ9h_YAga0801 lubi tę wiadomość
-
Ja też ciągle oglądam papier, to już chyba nawyk. W ciąży, którą poroniłam plamiłam delikatnie od 7 tygodnia mniej więcej i słyszałam tylko, że to się zdarza i jest spoko - no nie było. A w ciąży z Córką też plamiłam, ale od razu dostałam acard i duphaston z racji poronienia poprzedniej ciąży. Swoją drogą dzisiaj mamy 7t2d.
W ogóle w ciąży, która straciłam pojechałam koło 6 tygodnia do szpitala Medicover (sobota była i kolejka na dworze na izbę do zwykłego szpitala, bo covid i wpuszczali pojedynczo czy jakoś tak, a ze dwie dziewczyny to już na tej ławce ostre skurcze porodowe miały), bo plamiłam żywą, jasnoczerwoną krwią. Wtedy zobaczyłam serduszko naszego Maleństwa. I wtedy lekarka też powiedziała mi, że natura wie co robi i wbrew pozorom nie jest tak łatwo pozbyć się ciąży i jak ma się utrzymać to się utrzyma. Z perspektywy czasu już nie wiem co o tym myśleć, ale wtedy na krótko, ale jednak podniosło mnie to na duchu. I tak sobie wmawiam, że przecież musi być dobrze, bo teraz nawet nie plamię i mam mdłości.
Ja mam pierwszą wizytę 8/12 i już powoli zaczynam się stresować mimo takiego dziwnego przeczucia, że wszystko jest dobrze.
Życzę Wam spokojnego weekendu -
U mnie również ciągłe plamienie 🥺 i racja stresujące to chodzenie do toalety i sprawdzenia papieru czy wkładki. Już sama zauważyłam że jak leżę cały dzień to nie mam nic, a wystarczy że jak ostatnio zawiozłam córkę na zajęcia dodatkowe wracam i plamienie. Jakby ruch powodował to u mnie, sama nie wiem a lekarz twierdzi że na usg jest ok 🥺 cierpliwie czekam do 7.12 ❤️
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Karola :) wrote:U mnie również ciągłe plamienie 🥺 i racja stresujące to chodzenie do toalety i sprawdzenia papieru czy wkładki. Już sama zauważyłam że jak leżę cały dzień to nie mam nic, a wystarczy że jak ostatnio zawiozłam córkę na zajęcia dodatkowe wracam i plamienie. Jakby ruch powodował to u mnie, sama nie wiem a lekarz twierdzi że na usg jest ok 🥺 cierpliwie czekam do 7.12 ❤️
Bo naprawdę może być dobrze ja w ciąży z Córką byłam pewna, że nam się nie udało i czekałam na okres bo plamiłam tak jak zawsze przed. A tu zonk - ciąża. Potem też plamiłam i też z ciążą było wszystko dobrze.
Chyba nie zostaje nam nic innego jak być dobrej myśli i mieć nadzieję po prostu ☺️ -
RudaMaruda wrote:Bo naprawdę może być dobrze ja w ciąży z Córką byłam pewna, że nam się nie udało i czekałam na okres bo plamiłam tak jak zawsze przed. A tu zonk - ciąża. Potem też plamiłam i też z ciążą było wszystko dobrze.
Chyba nie zostaje nam nic innego jak być dobrej myśli i mieć nadzieję po prostu ☺️
Widzę że w tym samym dniu zobaczyłyśmy 2 kreseczki super ❤️RudaMaruda lubi tę wiadomość
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Karola :) wrote:No dokładnie tak samo u mnie, przed testowaniem plamiłam i byłam pewna że idzie wredota a tu szok jak mocne 2 kreski na teście 🤣 dzięki za posta, mocno pocieszający ☺️
Widzę że w tym samym dniu zobaczyłyśmy 2 kreseczki super ❤️
U Ciebie były mocne kreski a ja miałam bladziocha 🤣 kilka dni później w ogóle zrobiłam Pinka i wyszedł negatyw. Dopiero jak Mąż kupił najtańsze testy z apteki to wyszły normalne kreski.
Ja ma. Wizytę dzień po Tobie i czekam na nią jak na zbawienie. -
RudaMaruda wrote:U Ciebie były mocne kreski a ja miałam bladziocha 🤣 kilka dni później w ogóle zrobiłam Pinka i wyszedł negatyw. Dopiero jak Mąż kupił najtańsze testy z apteki to wyszły normalne kreski.
Ja ma. Wizytę dzień po Tobie i czekam na nią jak na zbawienie.RudaMaruda lubi tę wiadomość
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Ja mam pierwszą wizytę we wtorek 06.12 i już nie mogę się doczekać.
Liczę, że trochę się uspokoję, bo póki co stres spory 🙈
18.11.2022 (11dpo, 27dc) II kreski w 5 cyklu starań, beta 78, progesteron 28
21.11.2022 beta 335, progesteron 38
06.12.2022 zarodek 0,5cm i ❤️
20.12.2022 1,85cm ❤️
10.01.2023 4,82cm ❤️
16.01.2023 6,15cm prenatalne 😊 prawdopodobnie zdrowa dziewczynka 🥰💖
03.02.2023 ✅
28.02.2023 ✅
20.03.2023 II prenatalne, zdrowa dziewczynka, 380g 💖
21.03.2023 ✅
11.04.2023 ✅ 590g
09.05.2023 ✅ 1040g
22.05.2023 III prenatalne
30.05 wizyta u prowadzącego