LIPCOWE MAMY 2023 🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi położna dzisiaj mówiła, że na NFZ można iść po 21 tygodniu ciąży, a prywatnie to nawet później, bliżej 30 tygodnia. Ale w sumie jak patrzyłam na szkoły w moim mieście (Łódź) to nie było aż na 7 tygodni tylko krótsze. Tam gdzie ja bym chciała pójść są zajęcia przez 5 tygodni.
L.aura lubi tę wiadomość
-
W ramach nfz trzeba jakies skierowanie? U lekarza na nfz nie bylam szczerze mowiac lata nawet nie wiem szczerze gdzie mialabym pojsc czy do jakiejs przychodni czy gdziekolwiek indziej. Ja widzialam weekendowe przyszpitalne tam hdzie chce rodzic ale platne zajecia
-
Epidrac wrote:W ramach nfz trzeba jakies skierowanie? U lekarza na nfz nie bylam szczerze mowiac lata nawet nie wiem szczerze gdzie mialabym pojsc czy do jakiejs przychodni czy gdziekolwiek indziej. Ja widzialam weekendowe przyszpitalne tam hdzie chce rodzic ale platne zajecia
U mnie w miescie działa NZOZ stworzony tylko i wyłącznie przez położne dla kobiet w ciąży - warunkiem tego ze mogę tam uczestniczyć na zajęcia bezpłatnie, jest wypełnienie deklaracji położnej u nich, a nie w ośrodku zdrowia do którego jestem zapisana / zapisze później dziecko. Nie potrzeba żadnego skierowania 😊
Te zajęcia są typowo dla mam, ale wybieramy się tez prywatnie razem na szkole rodzenia taka przyszpitalna 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 15:20
Aga0801, Epidrac, akuszerka89 lubią tę wiadomość
-
To chyba dobra opcja, podwojne zajecia, chyba tez postaram sie tak zrobic:)
Wogole im dalej w las tym wiecej czytam i naczytalam sie ostatnio o lozysku przodujacym, sprawdzalyscie to na usg?
Wogole czy na kazdej wizycie macie usg? Ja ostatnie mialam jakos w 2 tygodniu frudnia i tak jakos mi sie wydaje ze za rzadko -
Epidrac wrote:To chyba dobra opcja, podwojne zajecia, chyba tez postaram sie tak zrobic:)
Wogole im dalej w las tym wiecej czytam i naczytalam sie ostatnio o lozysku przodujacym, sprawdzalyscie to na usg?
Wogole czy na kazdej wizycie macie usg? Ja ostatnie mialam jakos w 2 tygodniu frudnia i tak jakos mi sie wydaje ze za rzadko
Ja wiem ze mam łożysko na przedniej ścianie - stwierdzone na usg prenatalnym, ale z tego co się orientuje to łożysko na przedniej ścianie a przodujące to zupełnie inne rzeczy - tu już fachowa wiedza Akuszerki musi wejść 🤭.
Usg mam na każdej wizycie, wizyty średnio co 3-4 tygodnie, a jakbym mogła to bym biegała co tydzień żeby się upewniać czy wszystko jest okej. Czekam na te ruchy zeby może miec trochę spokojniejsza głowę 🫣 -
Epidrac wrote:To chyba dobra opcja, podwojne zajecia, chyba tez postaram sie tak zrobic:)
Wogole im dalej w las tym wiecej czytam i naczytalam sie ostatnio o lozysku przodujacym, sprawdzalyscie to na usg?
Wogole czy na kazdej wizycie macie usg? Ja ostatnie mialam jakos w 2 tygodniu frudnia i tak jakos mi sie wydaje ze za rzadko -
Willsee wrote:Ja wiem ze mam łożysko na przedniej ścianie - stwierdzone na usg prenatalnym, ale z tego co się orientuje to łożysko na przedniej ścianie a przodujące to zupełnie inne rzeczy - tu już fachowa wiedza Akuszerki musi wejść 🤭.
Usg mam na każdej wizycie, wizyty średnio co 3-4 tygodnie, a jakbym mogła to bym biegała co tydzień żeby się upewniać czy wszystko jest okej. Czekam na te ruchy zeby może miec trochę spokojniejsza głowę 🫣Willsee lubi tę wiadomość
-
Jesteśmy po USG. Dzidziuś ma 4,85cm, serduszko bije, widać było jak macha rączkami i nóżkami 🥰
W poniedziałek prenatalne 🤞🙂Willsee, Aga0801, Epidrac, akuszerka89, Paulina1106, beti97, Anett93, melba, L.aura lubią tę wiadomość
18.11.2022 (11dpo, 27dc) II kreski w 5 cyklu starań, beta 78, progesteron 28
21.11.2022 beta 335, progesteron 38
06.12.2022 zarodek 0,5cm i ❤️
20.12.2022 1,85cm ❤️
10.01.2023 4,82cm ❤️
16.01.2023 6,15cm prenatalne 😊 prawdopodobnie zdrowa dziewczynka 🥰💖
03.02.2023 ✅
28.02.2023 ✅
20.03.2023 II prenatalne, zdrowa dziewczynka, 380g 💖
21.03.2023 ✅
11.04.2023 ✅ 590g
09.05.2023 ✅ 1040g
22.05.2023 III prenatalne
30.05 wizyta u prowadzącego -
akuszerka89 wrote:Łożysko przodujące to takie zjawisko, gdy łożysko zasłania całkowicie lub częściowo wewnętrzne ujście szyjki macicy. Niejako zasłania wyjście dla malucha, a skracająca się szyjka macicy (nawet przedwcześnie) może powodować krwawienia i krwotoki i to śmiertelne zagrożenie dla mamy i dziecka. Na szczęście patologia ta występuje bardzo rzadko. Często też bywa, że łożysko nisko usadowione z tendencją do przodującego we wczesnej ciąży, wraz z rozwojem ciąży i powiększaniem się macicy wędruje do góry i nie daje już ryzyka łożyska przodującego:)
Magda super trzymam kciuki za prenatalne😊 ja mam jutro 🫣akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja jutro też wizytuję ❤️ mojego brzucha już nie da się pomylić z wzdęciem 🙈 detektorem bardzo łatwo już znaleźć tętno malucha . Wg USG dziś równo 16 tyg . Kiedy to zleciało ! Za to jak czułam że się rusza tak ostatnio jakaś cisza albo coś jak przez mgłę czuję. Może jakoś inaczej się ułożył. Dwa nie mam czasu posiedzieć żeby się wsłuchać w siebie. Synek jest absorbujący . Dziś ma równo rok i 9 ms. Tak się zastanawiam jak ja sobie poradzę z dwójką maluchów. No i sprawa wózka jest dla mnie trudna. Dostawka czy podwójny. Cenowo wybieram dostawkę a dla własnej wygody podwójny. Babie nie dogodzisz 🤪
Aga0801, L.aura lubią tę wiadomość
-
beti97 wrote:Hej, ja jutro też wizytuję ❤️ mojego brzucha już nie da się pomylić z wzdęciem 🙈 detektorem bardzo łatwo już znaleźć tętno malucha . Wg USG dziś równo 16 tyg . Kiedy to zleciało ! Za to jak czułam że się rusza tak ostatnio jakaś cisza albo coś jak przez mgłę czuję. Może jakoś inaczej się ułożył. Dwa nie mam czasu posiedzieć żeby się wsłuchać w siebie. Synek jest absorbujący . Dziś ma równo rok i 9 ms. Tak się zastanawiam jak ja sobie poradzę z dwójką maluchów. No i sprawa wózka jest dla mnie trudna. Dostawka czy podwójny. Cenowo wybieram dostawkę a dla własnej wygody podwójny. Babie nie dogodzisz 🤪
Mam dokładnie takie same rozkminy jak Ty 😩 m Córkę 1,5 roku, kiedy Mauch się urodzi będzie miała 2 latka i po dzisiejszym dniu też zastanawiam się co ja najlepszego odj*****łam sobie i rodzinie i jak ja to ogarnę. Matylda była dzisiaj nie do ogarnięcia, cały dzień walki o nic, a jak do tego dołączy noworodek to już w ogóle będzie rockowa jazda bez trzymanki. A sami tego chcieliśmy i teraz się zastanawiam czy nie robimy tak naprawdę i jej i Małemu krzywdy jednak małą różnicą wieku. Dzisiaj czuję, że własne dziecko przetyrało mnie bardziej niż obozy wojskowe. Psychicznie i fizycznie.
I z wózkiem mam dokładnie ten sam problem. Już byłam zdecydowana na jakąś dostawkę, ale po dzisiejszym spacerze chyba jednak będę zmuszona kupić wózek i to nie tramwaj a jednonobok drugiego, bo niestety karma to suka i Córka najgorsze cechy charakteru ma po mnie jak nic 😜 Myslimy żeby jednak w międzyczasie pojechać do sklepu z wózkami i protestować podwójne wózki i dostawką, może Wam też to pomoże w podjęciu decyzji?
Przepraszam Was za te moje dzisiejsze żale 🙁Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2023, 22:35
-
Epidrac wrote:Sprawdzalas to moze u siebie, jansie naczytalam dramatycznych historii i tego ze najlatwiej lekarz moze to zobacxyc do ktoregos tygodnia
Magda super trzymam kciuki za prenatalne😊 ja mam jutro 🫣
beti97, RudaMaruda powiem Wam z perspektywy dorosłego z rodziny wielodzietnej, gdzie dzieci rodziły się parami, że to najlepsze, co mogliście zrobić dla swoich dzieci. Między moim najstarszym rodzeństwem jest 11 m-cy różnicy, a między mną a moja siostra jest 13 m-cy różnicy. Więź jaka jest między nami do tej pory jest super, prawie jak między bliźniętami, ale jednak jest trochę mniej zależności (inne klasy, inne szkoły). U mojej siostry też między pierwszą dwójką jest 13 m-cy różnicy i pomimo tego, że to jeszcze maluchy prawie 3 i prawie 1,5 roku, to świetnie się razem bawią, czasem sobie zabierają zabawki, ale potem się przytulają u całują, czasami tak ładnie zajmą się sami sobą zabawą, że i godzinę czy dwie tak jakby ich nie było. A pod koniec lipca dojdzie do nich 3 szkrab, bo moja siostra znów jest w ciąży:-)
Pewnie że będzie ciężko, moja mama czasem wspomina jak wszyscy byliśmy mali a tata pracował w delegacji. Ale mówi że tylko w trakcie chorowania było ciężko, w normalne dni było całkiem fajnie:-) No i podobno powyżej 3 dziecka dzieci chowają się same:-PWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2023, 11:22
RudaMaruda, Epidrac lubią tę wiadomość
-
Mój 8latek załapał jakieś cholerstwo, wczoraj i dzisiaj rano miał ponad 38 st (to jego pierwsza gorączka od 3 lat, tak miewał tylko katarki), katar, brzydki kaszel. Oczywiście został w domu. Dostał leki p/gorączkowe o 5:30, a o 6 był już jak nowo narodzony. Od 6 do teraz (a jest 7:15 jak to piszę) słyszałam "mamo... mamo... mamo ..." już pierdyliard razy, o tym co zrobił jakiś piłkarz, co zobaczył miesiąc temu w jakiejs grze, co powiedział mu kolega, co robić jakiś jutuber. A on normalnie taki nie jest, aż się zastanawiam co ta choroba robi z jego mózgiem:-P Chyba zrobię mu ten combo test i zobaczę co to za diabelstwo się przyplątało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2023, 07:20
-
Akuszerka przyznam szczerze, że mnie pocieszyłaś, naprawdę dziękuję!
A Siostra chyba powinna tu do nas dołączyć skoro jest też lipcówką 😜
Życzę dużo zdrowia jej i Maleństwu 🥰akuszerka89 lubi tę wiadomość
-
akuszerka89 wrote:Mój 8latek załapał jakieś cholerstwo, wczoraj i dzisiaj rano miał ponad 38 st (to jego pierwsza gorączka od 3 lat, tak miewał tylko katarki), katar, brzydki kaszel. Oczywiście został w domu. Dostał leki p/gorączkowe o 5:30, a o 6 był już jak nowo narodzony. Od 6 do teraz (a jest 7:15 jak to piszę) słyszałam "mamo... mamo... mamo ..." już pierdyliard razy, o tym co zrobił jakiś piłkarz, co zobaczył miesiąc temu w jakiejs grze, co powiedział mu kolega, co robić jakiś jutuber. A on normalnie taki nie jest, aż się zastanawiam co ta choroba robi z jego mózgiem:-P Chyba zrobię mu ten combo test i zobaczę co to za diabelstwo się przyplątało
panuje wirus który mnie rozłożył z tymi samymi objawami i pół rodziny w święta - testy potrójne nie wykazaly nic, wiec zakwalifikowane jako silne przeziębienie 🤷🏻♀️ trzymam kciuki żeby młody się szybko pozbierał a za Ciebie żebyś miała sile odpowiadać na pytania/prośby/ zażalenia 😜 -
akuszerka89 wrote:Łożysko przodujące to takie zjawisko, gdy łożysko zasłania całkowicie lub częściowo wewnętrzne ujście szyjki macicy. Niejako zasłania wyjście dla malucha, a skracająca się szyjka macicy (nawet przedwcześnie) może powodować krwawienia i krwotoki i to śmiertelne zagrożenie dla mamy i dziecka. Na szczęście patologia ta występuje bardzo rzadko. Często też bywa, że łożysko nisko usadowione z tendencją do przodującego we wczesnej ciąży, wraz z rozwojem ciąży i powiększaniem się macicy wędruje do góry i nie daje już ryzyka łożyska przodującego:)
-
Zrobiłam ten test combo i wyszła grypa A😩😩😩, wiedziałam że to nie zwykle przeziębienie, bo ten mój gałgan od kiedy wycięliśmy mu migdałki miał zdrowie jak koń. Syrop od Pana Tabletki już nastawiłam, inhalacje, Ibuprom, unituss junior, xylometazolin i heja, jedziemy z tematem... Obym tylko się od niego nie zaraziła:(
RudaMaruda, ta moja siostra to moje przeciwieństwo, ona nie akceptuje takich grup wsparcia 😂😂😂
Za to dla mnie grupy wsparcia dla rodziców (np na FB czy tutaj) są jak złoto i przeogromna skarbnica wiedzy ❤️❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2023, 11:21
RudaMaruda lubi tę wiadomość
-
Ja drugiego syna urodziłam jak starszy miał 2 lata i 9 miesięcy i teraz wiem, że to było za wcześnie. Nie dla mnie, a dla starszego syna. Jest dzieckiem wysoko wrażliwym i bardzo przeżywał pojawienie się brata.. w takim negatywnym sensie. Bardzo się bał i był przygaszony. Czytałam z tuzin książek około psychologicznych o dzieciach i ponoć dziecko potrzebuje matki na wyłączność do 3 roku życia. Pewnie nie każde.. natomiast ja mam potworne wyrzuty sumienia bo widziałam jak źle to zniósł. Mimo, że poświęciłam więcej czasu starszemu po narodzeniu młodszego to bardzo się zmienił. Każde dziecko jest totalnie inne więc na pewno to nie jest reguła. To po prostu nasze doświadczenie. Teraz natomiast gdy mają 5 i 3 lata są świetnymi kompanami zabaw. Oczywiście codziennie są jakieś spięcia, ale mam wrażenie, że mam szczęście, że tak świetnie się dogadują.
Jeśli chodzi o poradzenie sobie z dwójką to w ogóle nie było problemu. Zostałam z nimi sama nawet na tydzień jakiś miesiąc po porodzie bo mąż wyjechał i zaskakująco dobrze sobie radziliśmy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2023, 11:57
-
akuszerka89 wrote:Zrobiłam ten test combo i wyszła grypa A😩😩😩, wiedziałam że to nie zwykle przeziębienie, bo ten mój gałgan od kiedy wycięliśmy mu migdałki miał zdrowie jak koń. Syrop od Pana Tabletki już nastawiłam, inhalacje, Ibuprom, unituss junior, xylometazolin i heja, jedziemy z tematem... Obym tylko się od niego nie zaraziła:(
RudaMaruda, ta moja siostra to moje przeciwieństwo, ona nie akceptuje takich grup wsparcia 😂😂😂
Za to dla mnie grupy wsparcia dla rodziców (np na FB czy tutaj) są jak złoto i przeogromna skarbnica wiedzy ❤️❤️❤️
Trzymam za Was kciuki, grypa podobno nie jest łatwa w przejściu - sama nie miałam nigdy w życiu. Swoją drogą myślałyście o tym żeby właśnie teraz w ciąży zaszczepić się? Sama się zastanawiam, bo z jednej strony bezpieczeństwo, a z drugiej nasze szanse na zachorowanie są raczej małe, bo widujemy się tylko że zdrowymi ludźmi, a Córka jest ze mną w domu, nie uczęszcza do żadnej placówki.
To w takim razie Akuszerka masz swoje własne miejsce w sieci tutaj z nami 😍akuszerka89 lubi tę wiadomość