LIPCOWE MAMY 2023 🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam podobnie, na wadze o dziwno przytylam 2 kg ale widze po nogach i pupie ze przybralam. Tez z dnia na dzien porzucilam aktyenosc fizyczna ale zamierzam wrocic.. wogole powiem wam ze brzuszek widac mozemdelikatnie ale za to idzie mi bardziej w pupe i biodra.. gdzies cos takiego widzialam/ czytalam ze tak moze byc ze brzuch zamiast do przodu to tak jakby do tylu idzie tylko nigdzie nie moge znalezc ifo teraz na ten temat. Macie tak albo kojarzycie wogole cos takiego?
-
Ja w pierwszej ciąży tyłam cała, a brzuszek było widać dopiero w 6 miesiącu😊
Teraz tez rosnę cała, ale brzuszek już widać 😊
Jeśli chodzi o infekcje to tez cały czas mam jakiś problem. Kiedyś miałam grzybice, dostałam globulki, mąż tez był przeleczony i miałam spokój. Od początku ciąży mam jakieś problemy, najpierw myślałam ze grzybica wróciła ale lekarz mówi ze to nie to. Mocz dopiero od miesiąca mam gorszy tzn wyszły pojedyncze bakterie, zrobiłam posiew i nic niepokojącego nie wyszło. Pije sok z żurawiny, od lekarza mam Urolact i globulki Chlorivag -
Mój gin pilnuje mojej wagi ostro 😅 Co wizyta ważenie. W drugiej ciąży troszkę szybciej przytyłam bo w pierwszej byłam szczupła wiec myślałam, że za drugim razem będzie to samo i jadłam ile wlezie. Gin starał się mnie hamować, ale chyba było już za późno, waga szła w górę jak szalona 😂 Dobiłam do +15 kg. Wiem, że można przytyć znacznie więcej, ale ja się strasznie męczyłam. Kolana, stawy wysiadały i mam też lekką skoliozę więc kręgosłup cierpiał. Teraz sobie obiecałam, że się nie roztyję i chyba nawet to wychodzi. Nie chcę znów wracać do formy po ciąży 2 lata. Aktualnie póki co waga ta sama co przed ciążą czyli wyrównałam po mdłościach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2023, 13:47
-
Epidrac wrote:Czesc dziewczyny:)
Dziewczyny normalnie wspolzyjecie? Ja mam obawe ze dzidzius jakiegos wstrzasu dostanie, takie wyrzuty sumienia mna troche targaja
Normalnie współżyjemy. Teraz już częściej niż w pierwszym trymestrze bo się lepiej czuję. Chociaż my to raczej z tych nietypowych par chyba… bo kochamy się średnio 3 razy w miesiącu co w naszym przypadku jest bardzo często. Bywały przerwy 2 letnie. Ale masz związek jest też dość burzliwy. Oboje jesteśmy bardzo emocjonalni. Nie boję się współżyć bo nigdy nie miałam żadnych problemów. Czytałam, że to nawet wskazane bo po porodzie wiadomo jak jest.. trzeba odczekać swoje. A dziecko odbiera to jako przyjemne kołysanie (choć nie mam pojęcia skąd lekarze to wiedzą 😜 No ale mam zrównoważonych psychicznie dwóch synów wiec chyba wszystko ok 😄) i nic mu się nie dzieje. Nie ma żadnego zagrożenia przy prawidłowym przebiegu ciąży, aż do ostatnich tygodni. Moja koleżanka próbowała sobie wywołać poród przez współżycie gdy była już po terminie. Tak jej doradziła położna, ale i tak nie pomogło 😅.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2023, 13:33
-
Właśnie dostałam miesięczny zakaz na współżycie, ponoć mam bardzo nisko łożysko 🥺
Przynajmniej chwilowo głowa nie pęka.
Ale jak widać lekko nie może być.
Paulina, córeczka 🥰 czyli dziewczyny nas się trzymają😁Paulina1106 lubi tę wiadomość
-
My współżyjemy normalnie. Raz w tygodniu. O dziwo moje libido jest nie najniższe 😅 w ciąży z dziewczynami miałam ciągłe infekcje intymne a z chłopcami nie ! Myślę że zrezygnowanie z wkładek higienicznych plus dieta z mniejszą ilością cukru bardziej wytrawna i kwaśna jest na plus. Czekam na luty bo upatrzyłam sobie parę ubranek dla synka i otulacze kąpielowe 😎 A jeszcze starszaki muszę jakoś na wiosnę ubrać 🤔
-
Ja nie używam wkładek też. W nocy śpię bez majtek. Polecam konto instagramowe mojej koleżanki która jest specjalistką „patient experience”. Ten zawód nie ma nawet jeszcze polskiej wersji nazwy. Aga mówi dużo o higienie intymnej i profilaktyce. Polecam gorąco.
https://instagram.com/agaszuscik?igshid=YmMyMTA2M2Y=Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2023, 15:27
akuszerka89, madzialenaa lubią tę wiadomość
-
Ja niestety używam wkładek, próbowałam zrezygnować z nich ale ciężko. Na szczęście nie mam infekcji.
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Czy miała któraś z was po prenatalnych badaniach z testwm PAPPA zalecenie brania acardu?
Ja pierwsze dwie ciążę nie brałam...dziś dzwoniła Pani z kliniki gdzie robiłam badania, mówiła,że wyniki dobre, ryzyka niskie, ale mam napisane właśnie o tym acardzie...wystraszyłam się, z czego to mogła wyniknąć?Bo do lekarza mam dopiero za 3 tygodnie... -
Ja tak mialam pisalam wyzej. Bez pappy mialam ryzyko stanu przedrzucawkowego 1:104 - powiedziano mi ze jak bedzie ponizej 100 to wlaczymy acard. Wczoraj dostalam tel z klinki z zaleceniem zazywania wlasnie po dodaniu pappy. Z tym ze moja gin prowadzaca wprowadzila mi go w zeszlym tygodniu wlasnie przy wyniku z samego usg genetycznego 1:104
-
Paulina1106 wrote:Hej, ja mam infekcję candidią praktycznie od samego początku ciąży! Wczoraj skończyłam brać mój 5 antybiotyk. Generalnie jak coś biorę to jest ok, potem kilka dni przerwy bo robię wymaz, i zawsze dzień przed odebraniem wyników zaczynam czuć pieczenie🤬 trochę mam tego dość.
Bierzesz może sterydy? Bo u mnie ewidentnie podtrzymywały infekcję- po konsultacji z immunologiem zaczęłam wcześniej zmniejszać dawkę to wreszcie w wymazie miałam dużo mniejszą ilość tych grzybków i pojawiły się też pałeczki kwasu mlekowego. Mam nadzieję że teraz już będzie czysto😌
Moja gin mówiła że niestety niektóre dziewczyny tak mają, że mimo brania leków infekcja utrzymuje się całą ciążę….
A co Ci przepisywał gin?
Hej. 🙂👍 Nie biorę sterydów. 😉 gin mi przepisywała Pimafucin globulki dopochwowe praktycznie za każdym razem bo to najbezpieczniejsze było w I trym. Raz miałam Macmiror 500 też dopochwowo na szersze spectrum działania (też bezpieczny). Wczoraj skończyłam właśnie brać Pimafucin. Zobaczymy ile się utrzymany 😂 ja mam infekcje średnio co 2 tygodnie.
Też właśnie słyszałam że te infekcje mogę mieć przez całą ciążę 😫 -
Epidrac wrote:Mam podobnie, na wadze o dziwno przytylam 2 kg ale widze po nogach i pupie ze przybralam. Tez z dnia na dzien porzucilam aktyenosc fizyczna ale zamierzam wrocic.. wogole powiem wam ze brzuszek widac mozemdelikatnie ale za to idzie mi bardziej w pupe i biodra.. gdzies cos takiego widzialam/ czytalam ze tak moze byc ze brzuch zamiast do przodu to tak jakby do tylu idzie tylko nigdzie nie moge znalezc ifo teraz na ten temat. Macie tak albo kojarzycie wogole cos takiego?
Wydaje mi się, ze ja tak mam🙈 z synkiem miałam brzuszek taka „kuleczke” do przodu,teraz mam taki rozlany po bokach i od razu poszło tez w boczki ,tyłek i uda. Na wadze +4 kg, ale serio nie wyglądam na +4 tylko +20😵💫
Co do sexu to współzyjemy w miarę regularnie. A przynajmniej staramy się,ale wiecie jak to czasem bywa😂
Ja tak z innej beczki- jak przemówić chłopu do rozsądku🤯 chodzi o to,ze wcześniej przed ciąża No nie wiem jak to powiedzieć,byliśmy bardzo aktywni,góry,wycieczki,kino randki itp…ciąża i wiadomość o dzidziusiu zdominowała wszystko,ale w takim sensie,ze czasem mój chłop „zapomina”, ze dalej o związek trzeba dbać i o swoje potrzeby wzajemnie, czasem czuje się pominięta trochę 😞 nie spodziewał się ciąży jakkolwiek to zabrzmi,bo nie planowaliśmy na ten rok,oboje oczywiście bardzo się cieszymy, ale teraz nie ma innego tematu niż to. Może tez dlatego ,ze to będzie jego 1sze dziecko, Filip to mój syn z pierwszego małżeństwa. Jak mu delikatnie coś próbuje napomknąć,to mam wrażenie,ze nie do końca mnie rozumie, raczej w stronę nie „porobmy coś fajnego razem” itp, tylko jako atak i zarzuty,ze mnie zaniedbuje ,nie wiem już jak mam z nim rozmawiać 😞 -
madzialenaa wrote:Co do sexu to współzyjemy w miarę regularnie. A przynajmniej staramy się,ale wiecie jak to czasem bywa😂
Ja tak z innej beczki- jak przemówić chłopu do rozsądku🤯 chodzi o to,ze wcześniej przed ciąża No nie wiem jak to powiedzieć,byliśmy bardzo aktywni,góry,wycieczki,kino randki itp…ciąża i wiadomość o dzidziusiu zdominowała wszystko,ale w takim sensie,ze czasem mój chłop „zapomina”, ze dalej o związek trzeba dbać i o swoje potrzeby wzajemnie, czasem czuje się pominięta trochę 😞 nie spodziewał się ciąży jakkolwiek to zabrzmi,bo nie planowaliśmy na ten rok,oboje oczywiście bardzo się cieszymy, ale teraz nie ma innego tematu niż to. Może tez dlatego ,ze to będzie jego 1sze dziecko, Filip to mój syn z pierwszego małżeństwa. Jak mu delikatnie coś próbuje napomknąć,to mam wrażenie,ze nie do końca mnie rozumie, raczej w stronę nie „porobmy coś fajnego razem” itp, tylko jako atak i zarzuty,ze mnie zaniedbuje ,nie wiem już jak mam z nim rozmawiać 😞 -
To moja duża kuleczka rano po śniadaniu 🙈 wieczorem jest jeszcze większy 🙈
Dziś 14t4d ❤️
https://naforum.zapodaj.net/eeb2e12e66af.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2023, 08:59
Willsee, Aga0801, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny zapytam was tez tutaj
Czułam wczoraj wieczorem takie stawianie przy pepku
Czuć to trochę jak ruchy w późniejszej ciąży. Zaczynam się martwić ze szyjka się bedxie skracać. Jest to trochę bolesne . Nie wiem jak inaczej wytłumaczyć . Brzuch nie twardnieje cały tylko właśnie miejscami jak widzę jak jest takie jakby kopnięcie albo przejechanie po skórze od środka i ucieka. Ma któraś z was tak? Z synem pamiętam tez mialam ale później chyba05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
madzialenaa wrote:Staram się właśnie konkretami, ale on zaraz odbiera jako ze zarzucam mu,ze nie dba o mnie czy coś o i błędne koło🙈 nie chodzi mi o kwiatki codziennie czy coś,tylko wyjść od czasu do czasu…póki jeszcze jestem na siłach😁
Mi mojego meza troche zal bo ja sie czuje dobrze wszyscy pytaja jak samopoczucie jak objawy a mezczyzna tez napewno ma swoje obawy niensiedzi tak gleboko w tych tematach wiec wszystkiego nie rozumie. Czasem jak np kichne w supialni to przybiega pytac czy cos mi sie nienstalo🙈 -
Epidrac wrote:A Ty probujesz cos zorganizowac zaplanowac, kupic bilety do kina, zarezerwowac stolik w restauracji czy czekasz az on wyjdzie z inicjatywa? Moze obawia sie wyjsc w gory teraz zima ( pisalas ze wczesniej byla to jedna z aktywnosc) a co do spaceru to jest tak szaro inie ma na to ochoty.
Mi mojego meza troche zal bo ja sie czuje dobrze wszyscy pytaja jak samopoczucie jak objawy a mezczyzna tez napewno ma swoje obawy niensiedzi tak gleboko w tych tematach wiec wszystkiego nie rozumie. Czasem jak np kichne w supialni to przybiega pytac czy cos mi sie nienstalo🙈
Tak,staram się w miarę możliwości często, nawet jak nie mamy czasu wyjść na miasto to chociaż jakaś fajna kolacja w domu i film. Ale to takie jednostronne jest 😳wiem, ze się o mnie martwi itp, jest opiekuńczy, ale ja już czasem wariuje w domu.. przed ciąża nie starczało mi doby, praca treningi,wiec czuje się jak bez ręki aktualnie.. za tydzień zaczynam zajęcia dla kobiet w ciąży,dobrze mi to w sumie zrobi,bo może nie będę miała aż tyle czasu na myślenie😂 -
madzialenaa wrote:Tak,staram się w miarę możliwości często, nawet jak nie mamy czasu wyjść na miasto to chociaż jakaś fajna kolacja w domu i film. Ale to takie jednostronne jest 😳wiem, ze się o mnie martwi itp, jest opiekuńczy, ale ja już czasem wariuje w domu.. przed ciąża nie starczało mi doby, praca treningi,wiec czuje się jak bez ręki aktualnie.. za tydzień zaczynam zajęcia dla kobiet w ciąży,dobrze mi to w sumie zrobi,bo może nie będę miała aż tyle czasu na myślenie😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2023, 11:31
madzialenaa lubi tę wiadomość
-
Kochane a na kiedy jesteście umówione na połówkowe? W którym będziecie tc wtedy?
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3)