LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Zagadałam do mojej fotografki co jeśli pogoda się sprawdzi, zobaczymy co odpisze 🫣
Kinia92 lubi tę wiadomość
👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - Kluseczka waży 637g 😍
30.04.25 - 1128g mojej Kruszki 🍭
15.05.25 - prenatalne III trym 👣
28.05.25 - wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
Wczoraj położna przypisała mi magnez 400 mg i mówiła abym dwa razy dziennie brała.
Też twardnieje mi brzuch a ostatnio mam częstsze bóle brzucha. Na urlopie dwa dni miałam takie, że ruszyć się nie mogłam ale nie wiem czy to bardziej nie był problem żołądkowy. Zmieniłam trochę dietę na urlopie na bardziej nie zdrową. U mnie w domu i u tesciow trochę inaczej się gotuje niż ja to w domu robie. Ale już wróciłam na stary tor.
Ginekolog w Polsce powiedział mi, że to normalne, że w ciąży boli i teraz będzie częściej boleć.
Od paru dni czuje ból w podbrzuszu i kucie w pochwie.
Dzisiaj dzwoniłam do swojej ginekolog aby zapytać się o tą skróconą szyjkę. Bo skróciła mi się z 3,8 na 2,8.
Ginekolog w Polsce powiedział, że mam teraz 2,8 a u swojej w Niemczech miałam 3,8.
Udało mi się przyspieszyć wizytę i mam w następną środę.
Zaczęłam się o wiele bardziej oszczędzać. Staram się robić wszystko na raty.
Wyprawkę mam w 95% skompletowaną i zaczęłam ogarniać pokoik dziecka. Ale to chwilę coś porobie i robię sobie przerwę na leżenie.
Wolę chuchać na zimne.remilo1989, Styśka1998 lubią tę wiadomość
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g.
30.04- wizyta u innego ginekologa-chłopiec 1280💙 -
remilo1989 wrote:A ile ma twoja szyjka?
remilo1989 lubi tę wiadomość
-
remilo1989 wrote:Właśnie w szpitalu dostałam luteinę i czuję się trochę bezpieczniejsza... A jaki magnez na jaki zmieniłaś?
szona, remilo1989 lubią tę wiadomość
12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
AMH
03.2024 - 0,530
10.2024 - 0,211
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
26.05.2025 wizyta 🤞
Acard 150
Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙
-
Kinia92 wrote:Alima, jesteś super dzielna ! Dałaś radę 3 tygodnie, dasz radę kolejne ! ❤️ My tu trzymamy kciuki jako ciotki z ovu !
Carolka, nie da się przełożyć sesji ? My też mamy w plenerze, ale nie mamy konkretnego dnia. Z fotografem dogadaliśmy się żeby było słonecznie i w jakich godzinach/dniach nam pasuje. Czekamy na info, żeby się dogadać.
U mnie też były twardnienia brzucha. Powiedziałam lekarzowi i zmienił mi magnez. Teraz mam 3 x 1, ale w razie W przepisał też luteinę. Jakby twardnienie było częstsze to mam do niego napisać i ją zastosować. Czuje się bezpieczniej, że mam wyjście awaryjne. Jednak od kiedy zaczęłam łykać ten nowy magnez, twardnienia pojawiają się dużo rzadziej
W przyszłym tygodniu badania krwi. Jestem ciekawa czy coś morfologia ruszyła w górę, albo czy chociaż stoi w miejscu 🙈
A jaki magnez bierzesz? I jaka to wychodzi dawka? Też sobie włączę, bo już mnie skurcze nóg wykańczają 😵💫
Doczytałam, że asmag forte. Jaką dawkę bierzesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja, 09:30
-
Minji wrote:Ja dzisiaj przesłałam do fotografa wybrane zdjęcia surowe do obróbki. Dostałam odpowiedź, że ma na to 30 dni roboczych 🙈 przecież ja mogę urodzić do tego czasu 😂
Myślę, że będziesz dalej w dwupaku - ale musisz mieć zdjęcia fizycznie przed porodem?Minji lubi tę wiadomość
-
Ja już po pobieraniu krwi, dzisiaj razem ze starszakiem, więc było wesoło 🫣😵💫 ale daliśmy radę. Teraz tylko nerwowe oczekiwanie na wyniki (zwłaszcza te synka) i mam nadzieję, że wrócę na normalne tory zdrowia psychicznego 🥲
Swoich wyników też jestem ciekawa, bo ostatnio męczą mnie zawroty głowy, a o dziwo cukier i ciśnienie mam uregulowane więc się zastanawiam czy hemoglobina nie poleciała.
Co do twardnień to też mnie męczą… w dodatku są coraz bardziej nieprzyjemne, ale też lekarz uprzedzał mnie, że tak będzie, bo jednak macica po cesarce już jest trochę bardziej „doświadczona” 😆 nie biorę na to żadnego magnezu. Jakoś tak sobie myślę wewnętrznie, że skoro i tak będę mieć cc na zimno to niech chociaż ten dzidziuś się dostymuluje tymi braxtonami w brzuchu. Pewnie teoria nietrafiona, ale coż 🤣remilo1989, Elena20, AkacjowaM lubią tę wiadomość
-
carolka wrote:No właśnie moja fotografka ma dość napięty grafik i u niej ciężko się wstrzelić. Ja rezerwowałam już w lutym tę sesję i to był w zasadzie jedyny wolny termin w maju kiedy nam pasował. Tak to albo ja mam jakiegoś lekarza, albo angielski (chodzę na kurs), albo ona ma już coś umówione, albo mój mąż ma drugą zmianę. 🤡
Minji, ona nie ma studia. Czasami robi sesje w apartamentach, ale to też trzeba dużo wcześniej rezerwować, no i jest drożej.
Kojarzę, że jesteś z okolic Katowic. Ja kiedyś często wynajmowałam studia na godziny na sesje zdjęciowe i zdarzało mi się to robić z dnia na dzień. Jeżeli nie będzie się dało zrobić pleneru to może takie rozwiązanie? Wiem, że to dodatkowy koszt, ale rzucam pomysł 😊 -
szona wrote:Myślę, że będziesz dalej w dwupaku - ale musisz mieć zdjęcia fizycznie przed porodem?
Nie, oczywiście że nie muszę. Po prostu nie należę do cierpliwych. Ale skoro dziecko w drodze to może czas nabyć tę cechę 😁Nowucjuszka, szona, Anka657 lubią tę wiadomość
-
Minji wrote:Kojarzę, że jesteś z okolic Katowic. Ja kiedyś często wynajmowałam studia na godziny na sesje zdjęciowe i zdarzało mi się to robić z dnia na dzień. Jeżeli nie będzie się dało zrobić pleneru to może takie rozwiązanie? Wiem, że to dodatkowy koszt, ale rzucam pomysł 😊
Minji lubi tę wiadomość
👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - Kluseczka waży 637g 😍
30.04.25 - 1128g mojej Kruszki 🍭
15.05.25 - prenatalne III trym 👣
28.05.25 - wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
carolka wrote:No to ja trzymam kciuki za środę w Gdańsku, a Ty trzymaj za sobotę w Pszczynie 🫶🏻💐🤞🏻
-
Jak będzie problem z przełożeniem pleneru, to zapytam czy po prostu w domu u nas nie można zrobić sesji 😞 albo w studiu, bo widziałam że też takie robi... moja fotografka też ma dość napięty grafik (teraz przyjmuje zapisy na lipiec 🙃) ale liczę na cud
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja, 09:46
carolka, Lawenda_a lubią tę wiadomość
-
Anka657 wrote:Ja już po pobieraniu krwi, dzisiaj razem ze starszakiem, więc było wesoło 🫣😵💫 ale daliśmy radę. Teraz tylko nerwowe oczekiwanie na wyniki (zwłaszcza te synka) i mam nadzieję, że wrócę na normalne tory zdrowia psychicznego 🥲
Swoich wyników też jestem ciekawa, bo ostatnio męczą mnie zawroty głowy, a o dziwo cukier i ciśnienie mam uregulowane więc się zastanawiam czy hemoglobina nie poleciała.
Co do twardnień to też mnie męczą… w dodatku są coraz bardziej nieprzyjemne, ale też lekarz uprzedzał mnie, że tak będzie, bo jednak macica po cesarce już jest trochę bardziej „doświadczona” 😆 nie biorę na to żadnego magnezu. Jakoś tak sobie myślę wewnętrznie, że skoro i tak będę mieć cc na zimno to niech chociaż ten dzidziuś się dostymuluje tymi braxtonami w brzuchu. Pewnie teoria nietrafiona, ale coż 🤣👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Anka657 wrote:Ja już po pobieraniu krwi, dzisiaj razem ze starszakiem, więc było wesoło 🫣😵💫 ale daliśmy radę. Teraz tylko nerwowe oczekiwanie na wyniki (zwłaszcza te synka) i mam nadzieję, że wrócę na normalne tory zdrowia psychicznego 🥲
Swoich wyników też jestem ciekawa, bo ostatnio męczą mnie zawroty głowy, a o dziwo cukier i ciśnienie mam uregulowane więc się zastanawiam czy hemoglobina nie poleciała.
Co do twardnień to też mnie męczą… w dodatku są coraz bardziej nieprzyjemne, ale też lekarz uprzedzał mnie, że tak będzie, bo jednak macica po cesarce już jest trochę bardziej „doświadczona” 😆 nie biorę na to żadnego magnezu. Jakoś tak sobie myślę wewnętrznie, że skoro i tak będę mieć cc na zimno to niech chociaż ten dzidziuś się dostymuluje tymi braxtonami w brzuchu. Pewnie teoria nietrafiona, ale coż 🤣
Też miałam mieć cc na sucho…. 8.10.21 r - to 3.10 obudziły mnie skurcze, potok krwi i prawie mój zawał 🙈
Anka657 lubi tę wiadomość
-
Ja powoli dopinam formalności. Wczoraj zaszczepiłam się na rsv, krztusiec też za mną, zaświadczenie od psychiatry jest, grupa krwi męża ogarnięta (bo ma Rh- a ja nie dostałam immunoglobuliny, żeby nikt nie miał wątpliwości dlaczego). Swoją grupę krwi też mam, ale to wynik z 2021 oznaczony jako „niepotwierdzona” - a chyba zmieniły się przepisy i trzeba już mieć wynik potwierdzony. Powoli szykuję sobie informacje o POZ, żeby podać po porodzie. Idzie do mnie kilka paczek, muszę zacząć segregować ten chaos, ale widzę swiatlo w tunelu 🥹
Lusia90, Styśka1998 lubią tę wiadomość
-
szona wrote:Ja powoli dopinam formalności. Wczoraj zaszczepiłam się na rsv, krztusiec też za mną, zaświadczenie od psychiatry jest, grupa krwi męża ogarnięta (bo ma Rh- a ja nie dostałam immunoglobuliny, żeby nikt nie miał wątpliwości dlaczego). Swoją grupę krwi też mam, ale to wynik z 2021 oznaczony jako „niepotwierdzona” - a chyba zmieniły się przepisy i trzeba już mieć wynik potwierdzony. Powoli szykuję sobie informacje o POZ, żeby podać po porodzie. Idzie do mnie kilka paczek, muszę zacząć segregować ten chaos, ale widzę swiatlo w tunelu 🥹
A ja się miałam szczepić a nie wiem co z tego wyjdzie, bo kaszel jakiś od męża złapałam i mam nadzieję że nic więcej z tego się nie rozwinie.👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Staram się was powoli nadrabiać 😅
Macie jakieś zachcianki w ciąży? Mi się cały czas marzy sushi, truskawki i borówki 😄. Powiedziałam mężowi ,że po porodzie może sobie odpuścić kwiatki ,a za to chce dużooo sushi. Wiem ,że w ciąży można tylko nie z surowym mięsem ale jakoś nie ufam ,bo ostatnio chciałam zamówić i widziałam jak robią na tym samym stanowisku i tymi samymi narzędziami i surowe i to nie surowe, więc nie ryzykuję.
Zamówiłam ogromną pakę z gemini, pewnie dotrze jutro do mnie. Zamówiłam pampki 1 ale zastanawiam się czy w razie w nie kupić jeszcze 0. Czy którejś z was się przydały?
Widzę ,że był temat sterylizatora. Ja zamierzam kupić pewnie z aventu taki od razu z suszarką ,bo nie mam mikrofalówki ,a w garnkach też szkoda mi czasu stać i wyparzać ,a później jeszcze suszyć.
Ciocia przedstawiciel testowała i mówiła ,że najlepsze są te z aventu albo z Chicco ale czy faktycznie to nie wiem ,bo sama jeszcze nie testowałam -
Letycja wrote:Trzyma się około 4 cm. I mam kontrolowana ostatnio w sumie co 2 tygodnie bo mam częste wizyty, ze względu na ryzyko zahamowania wzrostu. A czesto jak Mała jednocześnie napiera na szyjkę i czuje te twardnienia to mam obawy że się skraca, ale póki co jest okej.
-
Optymistka90 wrote:Mi też przy ruchu twardnieje brzuch od niedawna. Wczoraj to już byłam trochę wystraszona bo oprócz tego twardnienia to doszedł ból dołu i boków. Ale chyba faktycznie przegięłam bo przez chorobę męża wszystko na mojej głowie. Dziś już jest ok na szczęście.
@Elena a Ty na który szpital się zdecydowałaś? Bo kojarzę że myślałaś nad Lutycka.
Tak planuję tym razem Lutycką.👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) TP🌞 03.07.2025
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
Eliza ♀️👧(5cs) 🌞11.07.2019 (3549g 58cm)
-
Optymistka90 wrote:To ja Ci powiem ciekawostkę. Od kiedy mierzę cukier i mam sensor to zdecydowanie widzę że źle się czuję przy tych zalecanych cukrach czyli gdy trzymam poziom około 85-90-100 pomiędzy posiłkami to mam zawroty głowy i często nie mam sił na nic. Kiedy cukier mam tak około 110 czuję się najlepiej. Ale to już zbyt dużo żeby potem znów nie wybiło po jakimś posiłku więc się męczę na tych niższych. 🤷♀️
Może coś w tym być. Ja generalnie przy cukrze 95 to już jestem meeeeega głodna, burczy mi w brzuchu i muszę zjeść 🤷♀️