WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny podczytuje ale nie mam mocy pisać.. ślub za tydzień sukienka za obcisła, mały obrócił się miednicowo i chociaż ćwiczę to martwię się że znowu cc której już nie chce a mój lekarz nie zaleca obrotu zewnętrznego chociaż mówi że doskonale mnie rozumie że nie chce cc bo on też by nie chciał 😢rocznik '90
Synek 16.12.2014r.
Synek 13.07.2016r.
starania o 3 od 2024
01.11.2024r. II
-
Ania1008 wrote:Ja od wczoraj borykam się z przeziębieniem. Jem dużo czosnku i pije sok z malin ( teściowa sama robiła) z dużą ilością cytryny.
Cieszyłam się, że ani razu nie byłam przeziębiona w ciąży i mnie dopadło.
Ale się nie dziwię. Teściowa chorowała, dzieci siostry męża chorowały i mąż chorował. Nie unikałam kontaktu z nimi, bo za pewnie się poczułam. A jednak i mnie złapało. Ale nie jest najgorzej. Czuje się dobrze tylko, że objawy przeziębienia mam jak katar czy bolące gardło.
U mnie okazało się, że te przewlekle przeziębienia to wynik anemii - organizm w ogóle nie miał siły na zwalczanie wirusów
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Mi wczoraj przyszedł aspirator z nosibo. Fajny jest i mam nadzieję że wart swojej ceny. 🙂 doszedł też stojak do wanienki i reszta apteki.
Przez weekend zamówię monitor oddechu. Zdecydowaliśmy się na babysense 7.
Jak już mąż skręci te meble to zamówię materacyk i przewijak taki miękki wkład i to będzie w zasadzie wszystko już ❤️👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Kinia92 wrote:U nas dwa dni temu ruszył remont pokoju córki 🙈 a jutro wchodzi już do pokoju synów. Wszędzie są rzeczy, aż jak na to patrzę to przeraża mnie późniejsze sprzątanie 🙈 z pozytywnych rzeczy, mąż dostał zgodę na przeniesienie i uwaga! Od poniedziałku będzie jeździł do pracy 15 minut zamiast godziny ! a to oznacza, że będzie mógł córkę chociaż odwieźć rano do przedszkola. Bardzo mi to ułatwi życie, zwłaszcza, że niedługo pojawią się bliźniaki 🙈
Ja aż tak nie przechodzę przeziębienia.
Współczuję ci i życzę szybkiego powrotu do zdrowia🫂
Kinia92 lubi tę wiadomość
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g.
30.04- wizyta u innego ginekologa-chłopiec 1280💙 -
Witam się z łóżka!
Humor średni mam, bo wczoraj rozmawiałam z hematolog i jednak kazała się zgłosić osobiście z synkiem, żeby ktoś mu te węzły porządnie wymacał. W poniedziałek wizyta i znowu stres 😕 ja jestem taką hipochondryczką… boję się jak cholera, czytam w necie o nowotworach… szukam przypadkow ze niby bylo ok, ale okazalo sie cos powaznego… nie wiem po co ja to sobie robię… umowilam sie do psychologa bo chyba mnie hormony przerastają…
Cukier rano 81… coś się uspokoiła ta cukrzyca… wczoraj byłam u diabetologa i zwolniła mnie z mierzenia cukru po co drugim posiłku. Szczerze to już i tam czasem tego nie robiłam, bo jak jem pewniaczki to sensu nie ma 4 razy dziennie się nakłuwać.
tygrysek7773 lubi tę wiadomość
Czekamy na Kubusia 🩵
-
Optymistka90 wrote:Dziś weszłam na wagę. Odkąd trzymam dietę cukrzycową (2 tyg) mam 2 kg w dół 😳. Czyli jestem na plusie już „tylko” 8 kg do wagi sprzed ciąży. Ciekawe ile będzie w takim razie koncowo. A tak się bałem, że będę mieć +20 kg 😉
Dziś w końcu majster zaczyna remont pokoju dla Witka ❤️
Zmotywowałaś mnie 😂 Też przejdę na dietę, ale dołożę produkty bogate w żelazo. Właśnie smażę sobie warzywka ze szpinakiem, z brokułami i pietruszka zieloną i popijam wodą mineralna z cytryną.
Zostało mi 1.5 miesiąca, trochę sobie odpuściłam ostatnio 😅
Optymistka90 lubi tę wiadomość
👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷🏝🌞 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) TP🌞🌴 01.07.2025
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
Eliza ♀️👧(5cs) 🌞🌴11.07.2019 (3549g 58cm)
-
Dziewczyny, które mają ułożenie miednicowo, a jednak chciałyby rodzić SN, co robicie z tym faktem? Ja robie ćwiczenia w sensie do góry biodra itp., tak, żeby dziecku chwilę było,,niewygodnie" na zaufaj położnej jest filmik do 3 ćwiczeń po 5minut. Czy coś jeszcze mogę? Uparta jest mała to raz, a dwa... ilość wód i mały brzuch też nie pomaga, bo jej pewnie trochę ciężko przez ograniczenie miejsca. Jakieś rady?16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Ja nic z tym nie robię liczę na to, że jednak się obróci. A jak nie to biorę na klatę to co jest.Róża11 wrote:Dziewczyny, które mają ułożenie miednicowo, a jednak chciałyby rodzić SN, co robicie z tym faktem? Ja robie ćwiczenia w sensie do góry biodra itp., tak, żeby dziecku chwilę było,,niewygodnie" na zaufaj położnej jest filmik do 3 ćwiczeń po 5minut. Czy coś jeszcze mogę? Uparta jest mała to raz, a dwa... ilość wód i mały brzuch też nie pomaga, bo jej pewnie trochę ciężko przez ograniczenie miejsca. Jakieś rady?
Róża11, szona, Kinia92 lubią tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏻 ’90
Synek 👦🏻 2017 r.
🟰23.10.2024 r.
TP🤱🏻 06.07.2025 r.
-
Aga0590 wrote:Ja nic z tym nie robię liczę na to, że jednak się obróci. A jak nie to biorę na klatę to co jest.
Ogólnie jak pytalam lekarzy o te cwiczenia czy coś to może dać, to raczej się uśmiechali pod nosem
nie wiem czemu sobie wbijam so głowy, że chce naturalne, boję się trochę tej cesarki, pewnie z tego powodu, że nigdy nie miałam żadnego zabiegu, a co dopiero operacji no i nie mam nikogo kto by mógł mi coś opowiedzieć, a w Internetavh czytać nie chcę- wiadomo
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗 -
Róża11 wrote:Dziewczyny, które mają ułożenie miednicowo, a jednak chciałyby rodzić SN, co robicie z tym faktem? Ja robie ćwiczenia w sensie do góry biodra itp., tak, żeby dziecku chwilę było,,niewygodnie" na zaufaj położnej jest filmik do 3 ćwiczeń po 5minut. Czy coś jeszcze mogę? Uparta jest mała to raz, a dwa... ilość wód i mały brzuch też nie pomaga, bo jej pewnie trochę ciężko przez ograniczenie miejsca. Jakieś rady?
Na moim kursie, Pani nam w środę mówiła, że jak dzieciątko się samo do 34 tyg nie obróci to można mu pomóc: ćwiczeniami, akupunktura i podobno wizyta u osteopaty pomaga (niby czasem są jakieś blokady), podobno wizyta u osteopaty przed porodem dla sprawdzenia swojej budowy też dużo daje (niezależnie od pozycji bejbika) i może skrócić sam poród o dobre kilka godzin, jeśli uwolnimy blokady w miednicy. Ja się z ciekawości umówiłam na następny wtorek 🤗
Mój chłopczyk 17.04 był miednicowo, w czwartek 15.05 następna wizyta, zobaczymy czy się obróciłWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 11:34
Róża11 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️‘87
🙇🏻‘83
10 cs
⏸️ 19.11 (19DPO)
👩🏻⚕️ 04.12 0,75cm mamy 💛 (6+4)
👩🏻⚕️ 19.12 2,05cm 💛(8+5)
🩸 07.01 krew PAPPa✅ + NIPT✅ niskie ryzyka (11+3)
🧬 15.01 USG ✅ 6,32cm 68g 🩵(12+4)
👩🏻⚕️ 13.02 180g synka 🩵 (16+5)
👩🏻⚕️ 17.03 USG połówkowe ✅ 426g 🩵 (21+2)
👩🏻⚕️ 17.04 krzywa ❌ 153mg/dl 😵 🩵 987g (25+5)
🩸 28.04 powtórka krzywej:
✨Na czczo 99mg/dl (<92) ⚡️
✨1h 161mg/dl (<180)
✨2h 160 mg/dl (<153) ⚡️
👩🏻⚕️ 15.05 …
Start Marzec '24
Biochem w 1cs i 7cs -
Ja tak samo. Co ma być to będzie. Jeszcze po porodzie mojej siostry to wiem ze planować sobie można a życie zweryfikuje. U niej ułożenie glowkowe, akcja się zaczęła kilka dni przed terminem, wody odeszły, rozwarcie ładne, skurcze były i co z tego jak maly w kanał nie wchodził i w w koncu po 14 h próby SN zrobili CC.Aga0590 wrote:Ja nic z tym nie robię liczę na to, że jednak się obróci. A jak nie to biorę na klatę to co jest.
W ogóle patrzę na tego maluszka to wiem, że nic nie wiem. Ma 2 tygodnie, jest wylacznie na piersi, od dwóch dni denerwuje się jak je, płacze. Moja siostra opanowana, a mi się płakać chce razem z nim wtedy. Mam nadzieję że jak moje dziecko się pojawi to też będę opanowana w takich sytuacjach a nie rozpacz. Ale przyznam że z lekka przerażona jestem.♀️ 93'
♂️ 90'
Starania od 02.2022
11.2022 💔 8tc.
03.2023 💔 6 tc.
07.2023 💔 6 tc.
04.11.2024 ⏸️ (naturalny cud w oczekiwaniu na wizytę kwalifikacyjną IVF)
05.11.2024 Beta HCG 315 mIU/ ml; progesteron 26,50 ng/ml
07.11.2024 Beta HCG 689 mIU/ ml; progesteron 43,40 ng/ml
26.11.2024🩺 wg. OM 7+0, wg. USG 7+2: CRL 1,17 cm, ♡ 148 ud./min
06.12.2024 🩺 8+5 CRL 2,1 cm ♡ 180 ud./min
19.12.24 r. 🩺 CRL 3,77 cm wg USG 10+5
30.12.24 r. 🩺 I prenatalne, wysokie ryzyka trisomii 13 i 21
23.01.25 r. amniopunkcja, wynik prawidłowy 💙
04.02.25 r. 🩺 220 g małego Szkraba 🩵
21.02.25 r. 🩺 połówkowe, wszystko okej, 385 g Chlopczyka 💙
03.03.25 r. 480 g Misia 🩵
20.03.25 r. echo serca Maluszka prawidłowe, 725 g Chłopczyka 💙
💊 encorton, clexane, acard, cyclogest, luteina
-
Witam się z nowym suwaczkiem 😊
Jeśli chodzi o samopoczucie po szczepionce na krztusiec (miałam w środę) to mnie ciągle jeszcze boli ręka i wczoraj bolała mnie też głowa, ale ogólnie czuję się w miarę ok, czasami tak jakby lekko „choro” ale nie miałam stanu podgorączkowego ani nic.
Alima, ezra lubią tę wiadomość
-
Nie no, wiadomo że jeśli wiesz dlaczego waga w ogóle spada to fajnie.Optymistka90 wrote:Mnie to nie martwi, bo ja dużo zmieniłam w swoim żywieniu i czytałam że na tej diecie cukrzycowej zazwyczaj się chudnie. 🙂 Witek przybrał sporo, wiec pod tym względem wszystko fajnie. Cieszę się, bo im mniej na liczniku tym szybciej potem wrócę do formy 🙂
Mnie to zmartwiło, bo nic nie zmieniałam, a jednak waga spada a teoretycznie w 3trym powinna rosnąć.
Normalnie też bym się cieszyła.
Mam już oczywiście panikarskie myśli, że mi się wody sączą, albo mała nie przybiera, albo już nawet sama nie wiem co…Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 11:44
👩🏼'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸🌸🌸
1cs 😱
16.11.24 - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - I prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - Kluseczka waży 637g 😍
30.04.25 - 1128g mojej Kruszki 🍭
15.05.25 - prenatalne III trym 👣
28.05.25 - wizyta 🩺
24.07.25 - TP 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
-
AniulkA wrote:Ja tak samo. Co ma być to będzie. Jeszcze po porodzie mojej siostry to wiem ze planować sobie można a życie zweryfikuje. U niej ułożenie glowkowe, akcja się zaczęła kilka dni przed terminem, wody odeszły, rozwarcie ładne, skurcze były i co z tego jak maly w kanał nie wchodził i w w koncu po 14 h próby SN zrobili CC.
W ogóle patrzę na tego maluszka to wiem, że nic nie wiem. Ma 2 tygodnie, jest wylacznie na piersi, od dwóch dni denerwuje się jak je, płacze. Moja siostra opanowana, a mi się płakać chce razem z nim wtedy. Mam nadzieję że jak moje dziecko się pojawi to też będę opanowana w takich sytuacjach a nie rozpacz. Ale przyznam że z lekka przerażona jestem.
Aaaaa, właśnie to wchodzenie w kanał podała Pani jako przykład, że może być blokada i osteopata może te mięśnie tam rozluźnić, że dziecko bez problemu wejdzie! (I się te godziny czekania skracają)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 11:37
Róża11 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️‘87
🙇🏻‘83
10 cs
⏸️ 19.11 (19DPO)
👩🏻⚕️ 04.12 0,75cm mamy 💛 (6+4)
👩🏻⚕️ 19.12 2,05cm 💛(8+5)
🩸 07.01 krew PAPPa✅ + NIPT✅ niskie ryzyka (11+3)
🧬 15.01 USG ✅ 6,32cm 68g 🩵(12+4)
👩🏻⚕️ 13.02 180g synka 🩵 (16+5)
👩🏻⚕️ 17.03 USG połówkowe ✅ 426g 🩵 (21+2)
👩🏻⚕️ 17.04 krzywa ❌ 153mg/dl 😵 🩵 987g (25+5)
🩸 28.04 powtórka krzywej:
✨Na czczo 99mg/dl (<92) ⚡️
✨1h 161mg/dl (<180)
✨2h 160 mg/dl (<153) ⚡️
👩🏻⚕️ 15.05 …
Start Marzec '24
Biochem w 1cs i 7cs -
3erin wrote:Aaaaa, właśnie to wchodzenie w kanał podała Pani jako przykład, że może być blokada i osteopata może te mięśnie tam rozluźnić, że dziecko bez problemu wejdzie! (I się te godziny czekania skracają)
Siostra chodzila regularnie do urofizjoterapeuty, ale o osteopacie nie pomyślałyśmy. Daj znać jak przebiegnie taka wizyta.
3erin lubi tę wiadomość
♀️ 93'
♂️ 90'
Starania od 02.2022
11.2022 💔 8tc.
03.2023 💔 6 tc.
07.2023 💔 6 tc.
04.11.2024 ⏸️ (naturalny cud w oczekiwaniu na wizytę kwalifikacyjną IVF)
05.11.2024 Beta HCG 315 mIU/ ml; progesteron 26,50 ng/ml
07.11.2024 Beta HCG 689 mIU/ ml; progesteron 43,40 ng/ml
26.11.2024🩺 wg. OM 7+0, wg. USG 7+2: CRL 1,17 cm, ♡ 148 ud./min
06.12.2024 🩺 8+5 CRL 2,1 cm ♡ 180 ud./min
19.12.24 r. 🩺 CRL 3,77 cm wg USG 10+5
30.12.24 r. 🩺 I prenatalne, wysokie ryzyka trisomii 13 i 21
23.01.25 r. amniopunkcja, wynik prawidłowy 💙
04.02.25 r. 🩺 220 g małego Szkraba 🩵
21.02.25 r. 🩺 połówkowe, wszystko okej, 385 g Chlopczyka 💙
03.03.25 r. 480 g Misia 🩵
20.03.25 r. echo serca Maluszka prawidłowe, 725 g Chłopczyka 💙
💊 encorton, clexane, acard, cyclogest, luteina
-
Róża11 wrote:Ogólnie jak pytalam lekarzy o te cwiczenia czy coś to może dać, to raczej się uśmiechali pod nosem nie wiem czemu sobie wbijam so głowy, że chce naturalne, boję się trochę tej cesarki, pewnie z tego powodu, że nigdy nie miałam żadnego zabiegu, a co dopiero operacji no i nie mam nikogo kto by mógł mi coś opowiedzieć, a w Internetavh czytać nie chcę- wiadomo
Życzę Ci aby było tak, jak marzysz. Ale też napiszę Ci nt cc - ze swojej perspektywy.
Miałam cc o 9:30 o 18 już byłam spionizowana, wykąpana, przebrana i chodziłam i siedziałam normalnie. Najpierw wiadomo - nie ma czucia w nogach, ale w okolicy 12 już mi wracało. Maluszek leżał ze mną, jadł, spał i puszczał buzią bąbelki
Następnego dnia, bez większych trudności, robiłam przy małej wszystko. Po wyjściu do domu - nie było problemu. Nie pamiętam już ile czasu później - zdjęto szwy - i wtedy była całkowita bajka, bo i nic nie ciągnęło. Chodziłam później na mobilizację blizny - ale to było w ramach oczywiście kontaktu z fizjoterapeutą uroginekologicznym, którego w mojej ocenie musi zdecydowanie odwiedzić każda kobieta, tym bardziej po porodzie.
Sama cc to śmieszne doświadczenie, wyjmują Maleństwo, słyszysz jak zaczyna płakać, kładą je na Tobie, przytulasz się do buźki. Kiedy zajmowali się moim łożyskiem i zszywali, Córeczka była ważona, mierzona, dostawała punkty. Potem trafiła do sali, gdzie czekał na nią tata - na te 15 min mojego zszywania. Także cały czas była otoczona miłością i kangurowana od samego początku.
O cc jest wiele "strasznych" rzeczy ale równie dużo można znaleźć o porodzie sn. Każdy poród czyni z Ciebie bohaterkę, matkę, siłaczkę. Maluch potrafi się obrócić tuż przed porodem i będzie wszystko, jak chcesz. Jeśli jednak nie - to zapewniam Cię, że dasz radę. Unikniesz bólu w obrębie pochwy, może pęknięcia, może hemoroidów - i czasami po cc łatwiej jest zająć się dzieckiem, niż po porodzie sn.
Najważniejsze: bądź Zuchu dla siebie dobra. Pamiętaj jaką robotę robisz już będąc w ciąży i ile poród kosztuje zawsze - fizycznie, psychicznie i hormonalnie. Chociaż to strasznie trudne, spróbuj sobie powtarzać, że będzie tak, aby było najbezpieczniej dla Ciebie i Maleństwa, to są absolutne priorytety, a cała reszta po prostu się uda!
AkacjowaM, Aga0590, 3erin, Anka657, Róża11, tygrysek7773, Lusia90, Alima, Kinia92, xMagda, ezra, Somebody_33, Ala1416 lubią tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Moja klucha jest ułożona miednicowo i wcale mi to nie przeszkadza 🤭 jak dla mnie może tak zostać 😉 gdybym mogła sobie wybrać wolałabym CC. Wynika to pewnie z tego, że każda znajoma (+ moja siostra) która miała CC bardzo dobrze to wspomina. Nie znam osobiście nikogo kto by narzekał na cięcie (oczywiście wiem, że różne sytuacje się zdarzają i co kobieta to inna historia, ale z mojego otoczenia słyszę same dobre rzeczy)
szona, AkacjowaM, Róża11, Alima, Ala1416 lubią tę wiadomość
👩❤️👨 ja 31, on 29
⏸️ 19/11/2024 urodzinowe 2 kreski😍
10/12 7tc, jest serduszko ❤️
20/01 prenatalne, niskie ryzyka 🙏
19/02 potwierdzona dziewczynka 🩷🌷
20/05 ⌛ III prenatalne -
Mój synek główkowo od samego początku w zasadzie i za nic ma matkę, która wolałaby cc. Ale już się zdaję na los i jak się synek nie obróci to trudno będę próbować SN. Co by nie było oba porody mają swoje plusy i minusy i nie na wszystko mamy wpływ więc już co ma być to będzie.
Nowucjuszka lubi tę wiadomość
👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Dzięki za ten opis, pocieszył mnie bo bardzo boje się CC 🙈 A pamiętasz ile dni po CC musiałaś zostać w szpitalu?szona wrote:Życzę Ci aby było tak, jak marzysz. Ale też napiszę Ci nt cc - ze swojej perspektywy.
Miałam cc o 9:30 o 18 już byłam spionizowana, wykąpana, przebrana i chodziłam i siedziałam normalnie. Najpierw wiadomo - nie ma czucia w nogach, ale w okolicy 12 już mi wracało. Maluszek leżał ze mną, jadł, spał i puszczał buzią bąbelki Następnego dnia, bez większych trudności, robiłam przy małej wszystko. Po wyjściu do domu - nie było problemu. Nie pamiętam już ile czasu później - zdjęto szwy - i wtedy była całkowita bajka, bo i nic nie ciągnęło. Chodziłam później na mobilizację blizny - ale to było w ramach oczywiście kontaktu z fizjoterapeutą uroginekologicznym, którego w mojej ocenie musi zdecydowanie odwiedzić każda kobieta, tym bardziej po porodzie.
Sama cc to śmieszne doświadczenie, wyjmują Maleństwo, słyszysz jak zaczyna płakać, kładą je na Tobie, przytulasz się do buźki. Kiedy zajmowali się moim łożyskiem i zszywali, Córeczka była ważona, mierzona, dostawała punkty. Potem trafiła do sali, gdzie czekał na nią tata - na te 15 min mojego zszywania. Także cały czas była otoczona miłością i kangurowana od samego początku.
O cc jest wiele "strasznych" rzeczy ale równie dużo można znaleźć o porodzie sn. Każdy poród czyni z Ciebie bohaterkę, matkę, siłaczkę. Maluch potrafi się obrócić tuż przed porodem i będzie wszystko, jak chcesz. Jeśli jednak nie - to zapewniam Cię, że dasz radę. Unikniesz bólu w obrębie pochwy, może pęknięcia, może hemoroidów - i czasami po cc łatwiej jest zająć się dzieckiem, niż po porodzie sn.
Najważniejsze: bądź Zuchu dla siebie dobra. Pamiętaj jaką robotę robisz już będąc w ciąży i ile poród kosztuje zawsze - fizycznie, psychicznie i hormonalnie. Chociaż to strasznie trudne, spróbuj sobie powtarzać, że będzie tak, aby było najbezpieczniej dla Ciebie i Maleństwa, to są absolutne priorytety, a cała reszta po prostu się uda!
szona, Lusia90 lubią tę wiadomość
-
AkacjowaM wrote:Dzięki za ten opis, pocieszył mnie bo bardzo boje się CC 🙈 A pamiętasz ile dni po CC musiałaś zostać w szpitalu?
Urodziłam 3.10, 5.10 byłam w domu
AkacjowaM lubi tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
