LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja rozważałam i chciałam, ale nie chcieli mnie przyjąć z cukrzycą 🤡Sunday92 wrote:Hej Dziewczyny! Czy ktoras z Was ostatecznie zdecydowała się na porod w Gnieźnie, bo pamiętam, że chyba kilka rozważało?
Ja traktuje Gniezno jako awaryjna opcje i chętnie poznałabym jakies świeże opinie.
Będzie w Gnieźnie rodzić @shaylen ale ostatnio jeszcze była w dwupaku 🙂
Sunday92 lubi tę wiadomość
6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵
-
A ok, rozumiemshaylen wrote:Ja powinnam urodzić ale jeszcze nie urodziłam, ale tak wybrałam Gniezno 😅 Najpóźniej w niedzielę będę po porodzie ☺️
to jesli sama nie urodze do przyszłego tygodnia to się przypomnę o opinie u mnie Gniezno to troche awaryjna opcja, bo celuje raczej w Raszei, ale przy jakiejś szybkiej akcji moze okazać się, że moja mama nie zdąży do nas dojechac i wtedy po prostu jedziemy do Gniezna i zostawiamy synka u babci a my do szpitala:) takze staram się mieć głowę otwartą na oba szpitale 
shaylen lubi tę wiadomość
👶06.2023 G. 💙
👶08.2025 F. 💙 -
U mnie nadal bólowy "okres" trwa ale nic poza tym 😅 Bywa ze nie mogę wstać z łóżka ale nie wiem o co chodzi, czy tam nadal pozamykane ze mała nie wychodzi czy co🙈
Zapisałam sie na dzisiaj na ktg popołudniu, co prawda w innym miejscu, bo w tym stanie dojeżdżać tyle to raczej niemądre:) może na innym sprzęcie się chociaż cos zapisze 😂
No a tak to u nas akcja zalewanie sąsiada od niedzieli także kręcą sie majster klepki i robią dochodzenie skąd leci woda😅 juz chyba 3 diagnozy postawili, ściany porozkuwane(na szczęście u sasiada) a dalej do końca przyczyny nie znamy🙈👱♀️28 👱♂️30+🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
17cs 20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️/beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 1 wizyta :pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 raczej dziewczynka 🩷 180gram
18.03 połówkowe idealne 🩷 355g
8.04 650g kluski 🥰
29.04 III pren. wszystko w porządku, 1017g kruszynki 🩷🥹
23.05 ok.1600g małej szarańczy✨️
10.06 2 kiloski malego gzubka🩷
4.07 2577g klopsika👶
18.07 ~3100g kluseczki💖
31.07.25 Narodziny 🩷 3060g 53cm
-
Sunday92 a czemu nie ma cię na pierwszej stronie? Napisz proszę na kiedy termin i czy 💙 czy 🩷. Musiałam to jakoś przeoczyć.👰🤵 2016 married
👶🩷 .17.08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta 3,4kg
24.06 wizyta 3,5kg
01.07 wizyta 3,9kg
-
Optymistka90 wrote:My z racji że wpierw miałam zakaz spacerów to wietrzyliśmy się codziennie na tarasie. Nawet wczoraj byliśmy na 20 min pod daszkiem żeby zaczerpnąć świeżego powietrza. Dziś planujemy pierwszy spacer. 🙂 dość mocno wieje i zastanawiam się jak go ubrać na to wyjście.
Poza tym niestety nadal problemy brzuszkowe u nas. Raz większe, raz mniejsze. Ale naturalne metody mało co dają. Myślę że jednak zmienimy mleko. Waham się nad laktowitem lub nan opti pro.
My jutro jedziemy do neurologopedy. To moja znajoma więc obejrzy młodego kompleksowo.
No i muszę umówić się do urofizjo z tą blizną. Twarda jest. Ogólnie mam doła jak to wygląda. Niby mam tylko 2 kg do wagi sprzed ciąży. Ale ten brzuch mi tak nieładnie wisi taki fałd że mam załamke 😥
Kochana, daj sobie czas. Jesteśmy świeżo po operacji, dajmy czas ciału na dojście do siebie. A mysle ze z biegiem czasu będziemy mieć przestrzeń aby zadbać o formę. A z urofizjo dobry pomysł.♀️ 93'
♂️ 90'
Starania od 02.2022
11.2022 💔 8tc. |03.2023 💔 6 tc. |07.2023 💔 6 tc.
04.11.2024 ⏸️ (naturalny cud w oczekiwaniu na wizytę kwalifikacyjną IVF)
05.11.2024 Beta HCG 315 mIU/ ml; progesteron 26,50 ng/ml
07.11.2024 Beta HCG 689 mIU/ ml; progesteron 43,40 ng/ml
26.11.2024🩺 wg. OM 7+0, wg. USG 7+2: CRL 1,17 cm, ♡ 148 ud./min
06.12.2024 🩺 8+5 CRL 2,1 cm ♡ 180 ud./min
19.12.24 r. 🩺 CRL 3,77 cm wg USG 10+5
30.12.24 r. 🩺 I prenatalne, wysokie ryzyka trisomii 13 i 21
23.01.25 r. amniopunkcja, wynik prawidłowy 💙
04.02.25 r. 🩺 220 g małego Szkraba 🩵
21.02.25 r. 🩺 połówkowe, wszystko okej, 385 g Chlopczyka 💙
03.03.25 r. 480 g Misia 🩵
20.03.25 r. echo serca Maluszka prawidłowe, 725 g Chłopczyka 💙
💊 encorton, clexane, acard, cyclogest, luteina
👶 Franio - 08.07.2025 r.
-
Ezra spokojnie, ja jeszcze tydzień po powrocie do domu brałam przeciwbólowe tak mnie gniotło z Bólu..
Gusia taaak, zakochani oboje. Czyli u was też już duża rodzina, gratuluję 🥳 będziemy miały co robić z trójką 🤭
ezra lubi tę wiadomość
👩33 🧔31
Jest nas 5 ❤
Marcel
Laura
Łucja
-
Hejka
Chciałam tylko zostawić update co u nas... Lea niestety nadal w szpitalu (my z nią oczywiście). Dzisiaj dostaliśmy wyniki posiewu moczu pobranego w piątek jak nas przyjmowali do szpitala i jak już myśleliśmy że zaraz wrócimy do domu to okazało się że Lea ma e-coli odporna na antybiotyki... Tak że leki które distawala od piątku nie pomogły, dzisiaj zmienili antybiotyk i czeka nas teraz 7-10 kolejnych dni w szpitalu 😭
Nie ukrywam że jak rano lekarka przyszła na obchód i nas o tym poinformowała to pękłam... Płakałam jak bóbr, mój mąż się próbował trzymać ale jak wszyscy wyszli to on też nie dał rady i też się popłakał...
Wiem/wierze ze z Leą wszyatko będzie ok i nie boję się obecnie o nią. Wszystkie objawy jej ustąpiły i wygląda i zachowuje się jak zdrowe dziecko. Niemniej jednak przeraża mnie fakt spędzania z takim maleństwem tak długiego czasu w szpitalu. Panicznie boję się że jeszcze coś nowego złapie podczas pobyty tam... Zwalczyla już wirus, do tego jej wada serca sprawia że ma słabsza odporność. 4 dni przyjmowała już antybiotyk ktoey nie działał i tetaz kolejne 7-10 dni innego antybiotyku...
Trzymajcie kciuki żeby to był już koniec złych wieści i żebysmy już tylko szli ku zdrowiu...
Oczywiście w tym wszystkim mnie najbardziej dołuje dzielenie życia między Leę (szpital) a Maye (dom). Robimy co mozemy żeby Maya nie czuła się porzucona ale lekko nie jest. Do tego od niedzieli mąż wraca do pracy i to też mnie torlanie załamuje...
No nic. Dzisiaj przepłakałam cały dzień - wreszcie hormony dały o sobie znać... Mam nadzieję że jutro będzie trochę lepiejŻycie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
• 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
• 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
• 2024 - starania o rodzeństwo
🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025
Rodzina w komplecie 👨👩👧👦💗
-
Wojcinka bardzo ci współczuję. Nie wyobrażam sobie nawet co musisz przezywac. Przykro mi bardzo. Trzymaj się. Na pewno teraz już idzie ku dobremu.
Wojcinka lubi tę wiadomość
👰🤵 2016 married
👶🩷 .17.08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta 3,4kg
24.06 wizyta 3,5kg
01.07 wizyta 3,9kg
-
My chodzimy z małą na spacery, dwa albo trzy razy byliśmy w sklepie, raz na obiedzie w knajpie 🙂
ezra, Optymistka90 lubią tę wiadomość
'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10
-
Dziewczyny ja opiszę w skrócie mój poród - udało się wszystko bardzo dobrze, jak przyszłam na izbę przyjęć w pt rano okazało się, że zrobiło się z niczego w dniu poprzednim 3 cm rozwarcia, szyjka zmiekkla, a główka była już bardzo nisko. Byłam w szoku. miałam balonik i oksytocynę, realny ból przy skurczach trwał u mnie 1,5h, potem wzięłam znieczulenie i po chwili zaczęły się skurcze parte, które na szczęście czułam, parcie trwało ok 2h, byl to duży wysiłek, ale dałam radę, urodziłam pięknego synka 3,5 kg. Właściwie cała akcja od rozpoczęcia skurczu do urodzenia trwała 4h, pomijając balonik, potem jakieś 9h podawania oksytocyny (bez właściwie żadnych skurczy oprócz spięć brzucha 😅)z Potem miałam jeszcze nieprzyjemny epizod, bo straciłam dużo krwi, ale podpięli mnie pod kroplówki i odżyłam 😅 mój stan jest taki, że mam lekkie pęknięcie krocza i otarcia. Dzisiaj wychodzimy do domu 😊 także widocznie moje ciało działało sobie w uśpieniu, ale wiedziało co robi i było dla mnie naprawdę łaskawe, chociaż kto wie kiedy to dziecię by się urodziło bez dodatkowych procedur 😅
Nieprzejrzysta, ezra, Optymistka90, angelberry, Praskovia, Papużka150, Galaxis, Ala1416 lubią tę wiadomość
-
AniulkA wrote:I od razu po podcięciu mieliście zalecone ćwiczenia do wykonywania?
Zalecone mieliśmy neurologopeda za 4 miesiące na kontrolę tylko ale ja po problemie z przystawieniem zadzwoniłam do CDL i ona poleciła iść już👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
@Milka ogromne gratulacje 😘
@Wojcinka kciuki mocne trzymam za Was 🥹 bądźcie dzielni
@Optymistka mam to samo poczucie że ta blizna jest twarda.. i wygląda mocno niespecjalnie, skóra mi coraz bardziej zwisa i jeszcze ociera szew przez co mam już pieczenie 🥲 ale wmawiam sobie że to przejściowe..
Wojcinka lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
@Milka gratulacje ❤️ cudownie, że jesteście razem.
@Wojcinka trzymam mocne kciuki za was i przesyłam dużo siły! 🍀
@ezra no u mnie też tak to wygląda. Trochę mam wrażenie że ten fałd jest mniejszy ale póki co kompleks rośnie.
@AniulkA niby wszystko wiem, a i tak mi na psychikę siada. Jeszcze co chwilę mam schize że źle podniosę że za mocno główkę odgiął albo za mocno chwyciłam itp Mąż mnie uspokaja, naprawdę nie myślałam, że tak to będę wszystko przeżywać. Mam nadzieję, że po tych 6 tyg wrócę do siebie, bo póki co czuje się trochę jak obca osoba w swoim zmienionym też ciele i jest mi z tym dziwnie. 😂
ezra, Wojcinka lubią tę wiadomość
6.11.2024 ⏸️ po 8 latach starań
19.07.2025 jest już z nami nasze największe szczęście (39+1) 🩵
-
To i ja powiem co sie wydarzyło... tak jak pisałam byłam wczoraj na ktg, małej zaniknelo tętno więc kazali mi natychmiast jechac do szpitala. W szpitalu zapis ktg prawidłowy ale juz mnie zostawili. Bylo zero rozwarcia, szyjka długa ale pojedyncze skurcze sie pisały.
Dzisiaj rano po kolejnej nocy skurczy rozwarcie 1,5cm i pytanie czy sie zgadzam na indukcję porodu. Zgodziłam sie, także teraz czekam aż założą balonik i niech sie dzieje wola nieba 🫶 Chociaż czekam juz tak z 2h I jeszcze nie założyli a skurcze czuje coraz mocniej, wiec chyba zaraz sama z siebie urodzę 😂
Nowucjuszka, Praskovia, Optymistka90, ezra, carolka, Galaxis, Ala1416, Mari82 lubią tę wiadomość
👱♀️28 👱♂️30+🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
17cs 20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️/beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 1 wizyta :pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 raczej dziewczynka 🩷 180gram
18.03 połówkowe idealne 🩷 355g
8.04 650g kluski 🥰
29.04 III pren. wszystko w porządku, 1017g kruszynki 🩷🥹
23.05 ok.1600g małej szarańczy✨️
10.06 2 kiloski malego gzubka🩷
4.07 2577g klopsika👶
18.07 ~3100g kluseczki💖
31.07.25 Narodziny 🩷 3060g 53cm
-
Witam się po wizycie w 40 tc. Nie rodzę 😂
Rozwarcie na opuszek, szyjka miękka i to by było na tyle. Najważniejsze, że tętno małej jest w normie.
Jak akcja sama nie ruszy, to 8 sierpnia najwcześniej na wywoływanie... Takze raczej będę sierpniówką, sorki 😉
Optymistka90, ezra, carolka, Galaxis, Wojcinka, Ala1416 lubią tę wiadomość
👩❤️👨 ja 31, on 29
⏸️ 19/11/2024 urodzinowe 2 kreski😍
10/12 7tc, jest serduszko ❤️
20/01 prenatalne, niskie ryzyka 🙏
19/02 potwierdzona dziewczynka 🩷🌷
20/05 ⌛ III prenatalne -
Ja witam się z preindukcji. Czuję się rozjechana, bardzo bym chciała już być po 🥲 proszę o kciuki za nas.
Nieprzejrzysta, Nowucjuszka, Karla_, Praskovia, Optymistka90, Papużka150, ezra, KamiKami90, carolka, Galaxis, Ala1416, Mari82 lubią tę wiadomość
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
31.07.25 jest już z nami 🥰🩷
-
Kciuki dziewczyny 🥹 nie ważne jak, ważne żeby zdrowo i bezpiecznie i za chwilę już razem 😍
@Optymistka świetnie Cię rozumiem ale to tylko mnie pociesza, że mamy chyba wszystkie po cc takie przemyślenia 😌👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml | 29 dpt CRL 6.4mm i 💜 | 8w6d 2.04cm i 168 bmp
-
Shaylen, angelberry trzymam kciuki, jesteście silne i dacie radę! Zaraz będziecie mieć już maleństwa przy sobie. A dla tej chwili warto przecierpieć! Dawajcie koniecznie znać.
Nowucjuszka jeszcze jeden dzień lipca, może się uda
a jak nie, to sierpień też jest super, ja jestem sierpniowa mama starszej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 22:01
angelberry lubi tę wiadomość
👰🤵 2016 married
👶🩷 .17.08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta 3,4kg
24.06 wizyta 3,5kg
01.07 wizyta 3,9kg
-
nick nieaktualnyJa wpadlam do Was opisac jak przeszedl u mnie porod.Mialam nick Jeanette i sobie ucieklam wczesniej.Wiec zostalam zapisana na indukcje porodu z racji wieku,mialo byc 39+4,nie dzwonili i tak troszke przekladali,mialam jrszcze usg zrobione i sprawdzanie na ktg ale nic sie nie pisalo.Potem juz jak pojechalam to zostawili mnie w szpitalu,byl dzien przed terminem i stwierdzili ze jest juz koniecznosc wywolania porodu.24 lipiec zgodzilam sie przyjac tasiemke,ktora miala spowodowac rozszerzenie szyjki,dostalam po tym silnych boli brzucha a przeciwbolowe za bardzo nie pomagaly,wymeczylsm sie poo nocy a powinnam dotrwac z tym 24h,niestety niecwytrzymywalam z bolu i poprosilam o wyciagniecie,zaznsczyli ze jesli zrezygnowalam z tej preondukcji to juz nic innego nie moga mi podac i ok,juz sie sklanialam ku cc.Nastepnie po wyjeciu tasiemki meczylam sue jeszcze z bolami a po godz odeszly mi nagle wody,to byl wlasnie termin porodu.Polozne zaproponowaly dwa wyjscia albo indukujemy oxytocyna albo cc.Strasznie nie wiedzialam na co sie zdecydowac,balsm sie ze znow slaby postep bedzie mimo silnych boli.mialam dostac epidural w razie bolu.Tylko jesli mi ta preindukcja nie spowodowala nic rozwarcia to sie obawialam czy latwiej dalej pojdzie,zdecydowalam sie na cc jeszcze tego samego wieczora aby miec jux z glowy bo wody odchodsily a skurczy nie bylo czuc.Cc mialo byc o 20stej,kolo 19 zaczelam czuc skurcze.Dotrwalam do 20stej i dostalam znieczulenie w kregoslup,mialo byc ok,atmosfera fajna.Niestety proba znieczulenia i ja ruszam nogami,dostalsm wiecej czasu zeby zadzialalo,kolejne proby a ja czuje ponad udem,nogi juz zdretwiale byly.I znow pytanie co dalej bo znieczulenie zle na mnie zadzialalo,nie w pelni.Zdecydowalam sie na pelna narkoze.Wybudzenie bylo okropne,bol brzucha niesamowity,wysokie cisnienie i jeszcze dzialajace poprzecnie znieczulenie z kregoslupa ale tylko te zdretwiale nogi,przypanikowalam im troche,musieli mi cisnienie zbic i zapytac czy moga podac morfine.Po jakims czasie bylo juz lepiej,przewiezli nas na sale po.Pionizacja byla po 12 godz prawie,mialsm sama nie wstawac.Stracilam malo krwi podczas operacji bo okolo pol litra.Dobrze ale niestety nadal mam anemie.Pionizacja nie byla zbyt trudna,troche zawrotow glowy.Lekarz stwierdzil pozniej,ze podjelam najlepsza decyzje dla siebie bo znieczulenie do porodu tez moglo nie zadzialac jak trzeba.To ponoc rzadko sie zdarza.Malutka wyszla 3100gram,dostala 10 pkt apgar i jest taka urocza.Dzis byla na pierwszym badaniu u poloznej z waga i pobrana zostala krew.Ja musze miec czas na regeneracje,caly czas jest ze mna maz,ktory mi bardzo pomaga.Hemoglobine mam slaba ale nie czuje sie jskos bardzo zle.Przyjmuje dalej wit.Mam nadzieje,ze dziewczynom nierozpakowanym jeszcze latwo przejdzie porod.Trzymam kciuki i to prawda co sie mowi,ze jak zobaczy sie dziecko to caly ten bol i to wszystko jest nieistotne bo warto jak widzi sie to malenstwo,ja jestem zakochana.Jedynie ta indukcja i to ze nie dziala u mnie znieczulenie w kregoslup batdzo mnie wymeczyly.
Karla_, Optymistka90, 3erin, KamiKami90, Papużka150 lubią tę wiadomość
