LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas w domu okazało się że jest jelitowka... Mnie łamie w kościach, mam gorączkę, niedobrze mi, biegunka, a mąż wymiotował w nocy i biegunka. Dramat. Oby córkę ominęło. Choć kilka dni temu miała dolegliwości żołądkowe i okropna 💩 więc mam nadzieję że ona już to ma za sobą. Albo że dałam jej przeciwciała z mlekiem. Okropne to jest
A z pozytywnych wieści to wkroczyłam w 12 tydzień, za tydzień w piątek prenatalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2024, 08:32
Ambiwalentna, AnitaK, Elena20, Anka657, angelfromhell lubią tę wiadomość
👰🤵 2017
👶🩷 08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta
-
rolka355 wrote:Dzień dobry.
Ale ja mam już dzisiaj ładny suwaczek 🥰
Dołączam się 😁😁AnitaK, rolka355, Shanti lubią tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
26.03 1,07 kg 🤗💝
15.04 1,49 kg Viniego 🫶❤️
30.04 2,04 kg syńcia☀️🏖
-
Dobrze, że ja zażywam witaminki i od 1,5 roku mnie nic nie bierze i na nic nie narzekam 🤭
I nie mam takiego strachu, że co będzie z dzieckiem jak by mnie coś wzięło.-02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
-24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
-11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
-4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
-7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
-26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
-13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
-07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
-10.01.- 4 wizyta (14+4)
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29
-
Vilka wrote:U nas w domu okazało się że jest jelitowka... Mnie łamie w kościach, mam gorączkę, niedobrze mi, biegunka, a mąż wymiotował w nocy i biegunka. Dramat. Oby córkę ominęło. Choć kilka dni temu miała dolegliwości żołądkowe i okropna 💩 więc mam nadzieję że ona już to ma za sobą. Albo że dałam jej przeciwciała z mlekiem. Okropne to jest
A z pozytywnych wieści to wkroczyłam w 12 tydzień, za tydzień w piątek prenatalne.
Chyba jest coś w powietrzu bo u nas to samo , ja na szczęcie nie tak źle , ale mąż już trzeci dzień wymioty , rozwolnienie , gorączka ;/ dobrze , że córkę babcia w czas zabrała do siebie , mam nadzieje , że jeżeli do tej pory się jej nie zaczęło to już ją ominie -
88Ania88 wrote:Czy któraś z Was nie była jeszcze na usg? Czy tylko ja zostałam?
Ja byłam na USG ale był tylko zarodek. Lekarz kazał mi po miesiącu przyjść więc dopiero w ten poniedziałek okaże się czy serduszko jest.88Ania88 lubi tę wiadomość
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g.
30.04- wizyta u innego ginekologa-chłopiec 1280💙 -
Wy macie tak samo, że odpycha was od jedzenia które lubilyscie przed ciążą ? Ja przed ciążą lubiłam zupy a teraz jakoś odtrąca mnie od zup. Nie mogę w ogóle zjeść obiadu normalnego z ziemniakami, czy nawet w coś w stylu pieczonych cukini. Jedyne na co mam ochotę to na kanapki a najlepiej z jajkiem. Bardzo lubiłam warzywa a mnie teraz odrzuca od warzyw. Jogurty bez problemu mogę jeść. Przed ciążą się dobrze odzywialam. Dużo warzyw ( często kroiłam surowe warzywa i tak jadłam). Dużo zup, owsianki itd. a teraz ciągnie mnie do tego nie zdrowego. Wege kebab, pizza, chipsy,chleb, płatki to najlepiej te nafaszerowane cukrem i chemia. No i bardzo dużo pije. Najbardziej na wieczór. Potrafię dwie butelki wody wypić przed snem . Nawet jak próbuję się przemoc do warzyw to nie idzie a je uwielbiałam. W ciąży wazne jest zdrowe odżywianie i myślałam, że nie będę miała problemu z tym bo przed ciążą bardzo dużo warzyw jadłam, owsianek, zup i innych dań które w większości z warzyw się składały. Chleba jadłam bardzo mało a teraz tylko chleb. I ciągnie mnie tylko do niezdrowego. Z jedzeniem wszystko dosłownie mi się odwróciło
👩🏼30🧒🏻29
10.2024- starania o pierwsze dziecko
07.11.2024- test ciążowy pozytywny.
18.11.2024- pierwsza wizyta u ginekologa.
16.12.2024- jest serduszko. Bobas ma 2,45cm.
16.01.2025- chłopiec💙 8 cm.
16.01.2025- NIPT niskie ryzyko.
20.02.2025- prawdopodobnie dziewczynka 💓 , 237 gram.
15.04- prawdopodobnie dziewczynka 💓 882g.
30.04- wizyta u innego ginekologa-chłopiec 1280💙 -
Cześć dziewczyny!
Mi od wczoraj powróciły bóle brzucha. Także te objawy faktycznie lubią znikać i się pojawiać.
Dzisiaj jadę na higienizacje jamy ustnej. Mam nadzieję, że jestem już bliżej niż dalej wygranej walki z zapaleniem dziąseł i z zębami, bo już naprawdę jestem tym wykończona.
Jutro mam w planie zrobić tsh, bo za tydzień wizyta u endokrynologa. Mam nadzieję, że po początkowym wyskoku już się unormowało.👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Vilka wrote:U nas w domu okazało się że jest jelitowka... Mnie łamie w kościach, mam gorączkę, niedobrze mi, biegunka, a mąż wymiotował w nocy i biegunka. Dramat. Oby córkę ominęło. Choć kilka dni temu miała dolegliwości żołądkowe i okropna 💩 więc mam nadzieję że ona już to ma za sobą. Albo że dałam jej przeciwciała z mlekiem. Okropne to jest
A z pozytywnych wieści to wkroczyłam w 12 tydzień, za tydzień w piątek prenatalne.
U nas jak córka przyniosła jelitówkę ze żłobka to poskładało kompletnie 8 osób a ona raz puściła bączka z kleksem i to było na tyle 🤣 a reszta wymioty, biegunki, gorączki… masakra. Trzymajcie się! Duuuużo węgla aktywowanego, dla mnie to najlepszy lek na tego typu dolegliwości.
Ja dzisiaj wchodzę w 11 tydzień 🥹 w poniedziałek wizyta… już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć tego małego Ludka. Co do płci, w pierwszej ciąży wiedziałam od dwóch kresach że będzie córka i jest ❤️ teraz mam mocne przeczucie na syna, ale takiej pewności jak z córką nie mam. Córka też mówi, że w brzuchu jest chłopczyk 😄 preferencji nie mam, fajnie jak będzie synek, ale też fajnie jak córka będzie miała siostrę. Co nie będzie będę szczęśliwa, mąż tak samo ❤️
A żeby nie było tak kolorowo, dzisiaj do 3 nie spałam, bo córka się najadła u dziadków mandarynek i wymiotowała w nocy skórkami 🥴 niby jej obierali, ale wiadomo jak to jest… coś tam wciągnęła. Także dzisiaj siedzimy w domu i czekam na jej drzemkę, żeby też iść spać 🙈 -
Ania1008 wrote:Wy macie tak samo, że odpycha was od jedzenia które lubilyscie przed ciążą ? Ja przed ciążą lubiłam zupy a teraz jakoś odtrąca mnie od zup. Nie mogę w ogóle zjeść obiadu normalnego z ziemniakami, czy nawet w coś w stylu pieczonych cukini. Jedyne na co mam ochotę to na kanapki a najlepiej z jajkiem. Bardzo lubiłam warzywa a mnie teraz odrzuca od warzyw. Jogurty bez problemu mogę jeść. Przed ciążą się dobrze odzywialam. Dużo warzyw ( często kroiłam surowe warzywa i tak jadłam). Dużo zup, owsianki itd. a teraz ciągnie mnie do tego nie zdrowego. Wege kebab, pizza, chipsy,chleb, płatki to najlepiej te nafaszerowane cukrem i chemia. No i bardzo dużo pije. Najbardziej na wieczór. Potrafię dwie butelki wody wypić przed snem . Nawet jak próbuję się przemoc do warzyw to nie idzie a je uwielbiałam. W ciąży wazne jest zdrowe odżywianie i myślałam, że nie będę miała problemu z tym bo przed ciążą bardzo dużo warzyw jadłam, owsianek, zup i innych dań które w większości z warzyw się składały. Chleba jadłam bardzo mało a teraz tylko chleb. I ciągnie mnie tylko do niezdrowego. Z jedzeniem wszystko dosłownie mi się odwróciło
Wczoraj kupiłam mandarynki i banany i w siebie wmuszałam. No naprawdę jest kiepsko, a przed ciążą też jadłam w miarę zdrowo. Miałam tylko słabość do słodyczy, teraz nawet słodyczy nie chce mi się jeść,👩🏼 , 👦🏻 90’ + 2 🐈 i 2 🦮
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1🔹9 dpt 88,3🔹12 dpt 379🔹14 dpt 914🔹17 dpt 3553
6+3 ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️
13+3 👶🏻 7,4 cm 🧬 prenatalne 🩵
13+5 NIFTY PRO zdrowy synek 🩵
15+4 👶🏻 147 g 🩵
19+3 👶🏻 327 g 🩵
20+3 👶🏻 374 g 🩵 połówkowe ok
23+4 👶🏻 688 g 🩵
28+3 👶🏻 1401 g 🩵 III prenatalne ok
-
Ania1008 wrote:Wy macie tak samo, że odpycha was od jedzenia które lubilyscie przed ciążą ? Ja przed ciążą lubiłam zupy a teraz jakoś odtrąca mnie od zup. Nie mogę w ogóle zjeść obiadu normalnego z ziemniakami, czy nawet w coś w stylu pieczonych cukini. Jedyne na co mam ochotę to na kanapki a najlepiej z jajkiem. Bardzo lubiłam warzywa a mnie teraz odrzuca od warzyw. Jogurty bez problemu mogę jeść. Przed ciążą się dobrze odzywialam. Dużo warzyw ( często kroiłam surowe warzywa i tak jadłam). Dużo zup, owsianki itd. a teraz ciągnie mnie do tego nie zdrowego. Wege kebab, pizza, chipsy,chleb, płatki to najlepiej te nafaszerowane cukrem i chemia. No i bardzo dużo pije. Najbardziej na wieczór. Potrafię dwie butelki wody wypić przed snem . Nawet jak próbuję się przemoc do warzyw to nie idzie a je uwielbiałam. W ciąży wazne jest zdrowe odżywianie i myślałam, że nie będę miała problemu z tym bo przed ciążą bardzo dużo warzyw jadłam, owsianek, zup i innych dań które w większości z warzyw się składały. Chleba jadłam bardzo mało a teraz tylko chleb. I ciągnie mnie tylko do niezdrowego. Z jedzeniem wszystko dosłownie mi się odwróciło
U mnie to różnie, raz jem normalnie jak przez ciążą a raz trafię na dzień gdzie na wszystko mam 🤢 i wchodzą tylko kanapki, makaron i cola. Lekarz mi mówił, ze mam jeść to co na mam ochotę i nie patrzeć czy to zdrowe czy nie, bo dziecko i tak będzie miało wszystko co trzeba, a mi zaraz przejdzie i będę jadła normalnie. Z ciekawostek moim najlepszym jedzeniem teraz jest makaron ryżowy z jajkiem 🙈 dobrze wchodzi, lekko się trawi i jest na prawdę pyszny 😋 -
Ja mam totalny odrzut od jedzenia znowu. Koleżanka w pracy nigdy nie wkłada jedzenia do lodówki i jak patrzę na jej obiad, to coś mi się robi.
W ogóle to mam dzisiaj mdłości. Boję się, że dopadnie mnie pierwsze rzyganko
Umówiłam sobie za to prenatalne, idę 16.01.15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 kolejna wizyta
14.05.25 USG III trymestru
23.07.25 TP 🍼
-
Cześć
pierwszy raz piszę na jakimkolwiek forum, długo się zastanawiałam, czy w ogóle pisać. Ale może będzie raźniej. Jak na razie na usg rozmiar zarodka wskazywał na 6 tydzień, a OM na 7. Ale chyba nie ma co się zamartwiać 😵💫
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2024, 10:05
angelfromhell lubi tę wiadomość
-
Olga000 wrote:Cześć
pierwszy raz piszę na jakimkolwiek forum, długo się zastanawiałam, czy w ogóle pisać. Ale może będzie raźniej. Jak na razie na usg rozmiar zarodka wskazywał na 6 tydzień, a OM na 7. Ale chyba nie ma co się zamartwiać 😵💫
Pewnie, że nie. Owulacja mogła być później -
Czy któraś z was wie jak wstawić tutaj filmik? Taki z galerii. Bo chyba wyłapałam coś detektorem ale nie jestem pewna i chciałabym żeby dziewczyny które miały z tym do czynienia coś się wypowiedziały
[/url]
14.01.24 ⏸
27.02.24 ciąża obumarla, zabieg Łyżeczkowania💔
06.24 ponowne rozpoczęcie starań
19.10.24 ⏸
05.11.24 CRL 3.87mm ❤105ud/min
26.11.24 CRL 2.3 cm ❤ 181 ud / min
17.12.24 CRL 5.5 cm ❤ 167 ud / min, USG prenatalne, wszystko na miejscu, pomiary ok, 95 % dziewczynka 🩷
14.01 bez pomiaru CRL, ❤157 ud / min, z dziewczynki zrobił się chłopiec 💙
04.02 badania połówkowe, 291 g , chłopiec 💙 wszystko na miejscu i odpowiada danemu tygodniowi
25.02 wszystko ok 💙 tylko podsłuchaliśmy serducho
18.03 ważymy już 824 g 💙 -
Meeegy91 wrote:Czy któraś z was wie jak wstawić tutaj filmik? Taki z galerii. Bo chyba wyłapałam coś detektorem ale nie jestem pewna i chciałabym żeby dziewczyny które miały z tym do czynienia coś się wypowiedziały
Polecisz jaki masz detektor? -
Nieprzejrzysta wrote:Dobrze, że ja zażywam witaminki i od 1,5 roku mnie nic nie bierze i na nic nie narzekam 🤭
I nie mam takiego strachu, że co będzie z dzieckiem jak by mnie coś wzięło.
A co bierzesz ? Ja mam olbrzymi problem z zatokami. Miałam w maju mieć zabieg mam polipy i torbiele w zatoce szczękowej i lewej zatoce czołowej…. Zabieg raczej będę musiała przełożyć a chciałabym móc poczuc jak to jest bez kataru -
Vilka wrote:U nas w domu okazało się że jest jelitowka... Mnie łamie w kościach, mam gorączkę, niedobrze mi, biegunka, a mąż wymiotował w nocy i biegunka. Dramat. Oby córkę ominęło. Choć kilka dni temu miała dolegliwości żołądkowe i okropna 💩 więc mam nadzieję że ona już to ma za sobą. Albo że dałam jej przeciwciała z mlekiem. Okropne to jest
A z pozytywnych wieści to wkroczyłam w 12 tydzień, za tydzień w piątek prenatalne.
O matko współczuję 😢 -
Nieprzejrzysta wrote:Dobrze, że ja zażywam witaminki i od 1,5 roku mnie nic nie bierze i na nic nie narzekam 🤭
I nie mam takiego strachu, że co będzie z dzieckiem jak by mnie coś wzięło.
Ty tak na poważnie czy jaja sobie robisz ? 😅myszka1991, Vilka, Anka657, Pokahontaz26 lubią tę wiadomość
-
Ania1008 wrote:Wy macie tak samo, że odpycha was od jedzenia które lubilyscie przed ciążą ? Ja przed ciążą lubiłam zupy a teraz jakoś odtrąca mnie od zup. Nie mogę w ogóle zjeść obiadu normalnego z ziemniakami, czy nawet w coś w stylu pieczonych cukini. Jedyne na co mam ochotę to na kanapki a najlepiej z jajkiem. Bardzo lubiłam warzywa a mnie teraz odrzuca od warzyw. Jogurty bez problemu mogę jeść. Przed ciążą się dobrze odzywialam. Dużo warzyw ( często kroiłam surowe warzywa i tak jadłam). Dużo zup, owsianki itd. a teraz ciągnie mnie do tego nie zdrowego. Wege kebab, pizza, chipsy,chleb, płatki to najlepiej te nafaszerowane cukrem i chemia. No i bardzo dużo pije. Najbardziej na wieczór. Potrafię dwie butelki wody wypić przed snem . Nawet jak próbuję się przemoc do warzyw to nie idzie a je uwielbiałam. W ciąży wazne jest zdrowe odżywianie i myślałam, że nie będę miała problemu z tym bo przed ciążą bardzo dużo warzyw jadłam, owsianek, zup i innych dań które w większości z warzyw się składały. Chleba jadłam bardzo mało a teraz tylko chleb. I ciągnie mnie tylko do niezdrowego. Z jedzeniem wszystko dosłownie mi się odwróciło
Mnie nie ciągnie ani do niezdrowego ani zdrowego niż bym nie jadła 🙈 jedynie właśnie zupy wchodzą i czasem kanapka ale ledwo schudłam ale morfologię mam bardzo dobrą wbrew wszystkiemu 🙈