LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też się mieszczę w swoje ciuchy, ale w jeansach po do domu mi nie wygodnie, mam przesyt sukienek, a dresy mało eleganckie 😄 Ciuchów mam sporo takich nawet luźniejszych, więc długo nic nie będę potrzebowała. Leginsy mi pasują do dopasowanych bluzek i marynarek oversize albo do bluzy 😄 No i są mega wygodne. Bardzo elastyczne, raczej będą "rosły" z brzuchem na późniejszym etapie. Bardziej chodziło mi o komfort. Póki co to po mnie ciąży nie widać.👱♀️35🧑40
Elena ♀️👶 (7cs) tp 07.07.2025 (wg usg 03.07.2025)
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
🫧25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
🫧28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
🫧11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
🫧17.12. 11+1 pappa, beta hcg🧪
🫧19.12. 11+3 usg prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg usg 12+1
🫧 14.01. 15+5 kolejna wizyta
Eliza ♀️👧(5cs) lipiec 2019
-
angelfromhell wrote:Gosiaczek ja na jakie kolwiek odczucia szyjki wpadam w panikę, czy twardnienie brzucha. Mi w pierwszej ciąży mocno skracała się szyjka i mimo że donosiłam i teraz jestem zabezpieczona to nerwica mi nie pomaga. Chociaż mam innego lekarza, inaczej mi to tłumaczy (że taka jest moja fizjologiczna szyjka zapewne, krótka i tyle, utrzymała, do 35tc była całkowicie zamknięta, ale krótka, u siostry się skróciła, mama poronienie i strata w 5 msc, a ze mną 8 miesięcy plackiem ze szwem na relanium) to się stresuje, że tym razem coś się wydarzy. Ale te kłucie to w ciąży jest normalne, to już drugi trymestr, zaczyna się delikatnie od szaleństw dziecka „stawiać” macica, szyjka też to odczuwa i się napina, a zum też może być, ale myślę że miałabyś też inne objawy. Ja jak się czuję „nie tak” tam, za duże napięcie biorę nospe max
-
Elena20 wrote:Ja też się mieszczę w swoje ciuchy, ale w jeansach po do domu mi nie wygodnie, mam przesyt sukienek, a dresy mało eleganckie 😄 Ciuchów mam sporo takich nawet luźniejszych, więc długo nic nie będę potrzebowała. Leginsy mi pasują do dopasowanych bluzek i marynarek oversize albo do bluzy 😄 No i są mega wygodne. Bardzo elastyczne, raczej będą "rosły" z brzuchem na późniejszym etapie. Bardziej chodziło mi o komfort. Póki co to po mnie ciąży nie widać.
👩🏼 90’ Hashimoto i niedoczynność tarczycy, amh 2,89
👦🏻90’ mała ruchliwość plemników, mało plemników prawidłowej budowy
IVF 09.2024:
18.09.24 start stymulacji 💉
30.09.24 punkcja ➡️ ❄️❄️❄️❄️
6.11.24 FET 5AA + EG ❤️
7 dpt ⏸️ i beta 38,1
9 dpt 88,3
12 dpt 379
14 dpt 914
17 dpt 3553
26 dpt ❤️ CRL 0,47 cm
8+3 👶🏻 2,0 cm, ❤️ 178
9+1 👶🏻 2,4 cm ❤️
11+1 👶🏻 4,8 cm ❤️ 158
-
Ania1008 wrote:Ja czytałam o pobraniu krwi NIPT, że od 10-15 tygodnia.
"optymalny czas przeprowadzenia testów typu NIPT to okres pomiędzy 10. a 15. tygodniem ciąży"
W sumie dostałam ulotkę o tym i kazała mi się zastanowić nad tym. USG mogę wykonać jak będę w czwartek jak zapłacę bo już mi nie przysługują darmowe na ten trymestr. Ale nie musiałam zgłaszać tego ani nic. Po prostu jak przyjdę to poproszę jej aby zrobiła mi USG i powiem, że chcę zrobić to badanie krwi NIPT.
Bo prenatalne to pobranie krwi NIPT i USG? Nie mylę się. Na forum już mi ktoś to tłumaczył i czytałam w internecie i mam nadzieję, że już łapie te wszystkie badania.
Więc jeżeli krew można pobierać od 10-15 tygodnia to spokojnie zdążę.Ania1008 lubi tę wiadomość
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Myślałam o terapii on-linę, ale mieszkam z teściami, tu zero prywatności. Nawet mój narzeczony uważa że po co mi psycholog jak on może ze mną porozmawiać i powiedzieć mi to samo.
Niewiem co musiałaby mi moja lekarka powiedzieć abym uwierzyła że będzie dobrze… Wszyscy w szpitalu powtarzali „to ginekologia położnicza, to właśnie jest wielka niewiadoma”, „nie znajdziemy przyczyny skąd wzięła się krew”
Wczoraj przeczytałam jakiś artykuł, gdzie było powiedziane że każda krew w ciąży to patologia. Dziwię się dlaczego nasi lekarze do tego tak lekceważąco podchodzą. Ja wiem że nie są w stanie określić przyczyny. Ale przecież nasz stan psychiczny też jest wazny prawda ?
Pluje sobie w brodę dlaczego łykam tabletki od psychiatry… przecież mogę zaszkodzić dziecku. Ale zaraz przecież prenatalne wyszly ok, moja dawka jest naprawdę znikoma a nerwy, które bym miała przy nie braniu (doświadczyłam to w poprzedniej ciąży), byłyby bardziej szkodliwe. Może ja wcale nie byłam gotowa na dziecko?
Wiecie czego się wstydzę ? Gdy w listopadzie trafiłam na oddział z podejrzeniem pozamacicznej… wtedy okazało się że pęcherzyk jest w macicy a beta prawidłowo rośnie. Mówiłam sobie że jeżeli to ma się skończyć to ja chce aby to było teraz. No bo jak można od 4 tygodnia ciąży plamić żywą krwią i jak ma być z ciążą wszystko ok? … uwierzyłam i naprawdę wierzyłam że będzie dobrze. Nie bałam się normalnie funkcjonować. Myślałam sobie cały czas „byle do prenatalnych”, a teraz ? Byle do 20 tc może na patologię mnie wtedy wezmą … -
tygrysek7773 wrote:Sanana ty się martwisz że płasko, ja się martwię że za duży już, dziewczyny z tego wniosek że co nam by nie dali to że wszystkiego potrafimy zrobić problem 😅
Stanik zmieniłam o Boże.. na samym początku ciąży chyba. Wyjelam swoje stare ciążowe. Cycki to mnie taaak bolą.. najbardziej w nocy jak się obudzę dosłownie jakby mnie ktoś w nie poboksował
I stanik noszę cały czas, normalny fiszbinowy bo jak zdejmę to dopiero jest ból..
Ja też mam spory tzn taka mała piłeczka na dole okrągła od pępka w zasadzie fajnie to wygląda a trochę śmiesznie 🙈 co do zakupów to moja raczej ostatnia ciąża więc chodzę w spódnicach i sukienkach mam jedną dżinsy szerokie ciążowe ale jak tylko „wyrosnę” to idę w jakieś kiecki pewnie coś kupię ja typ zupełnie nie leginsowy a w dresach to jeszcze się ochodze po porodzie z niemowlakiem po domu więc narazie nie chce.
Musze kupić jedynie jakąś bieliznę bo każda mi przeszkadza na brzuchu a majtki laserowo cięte mi się rolują taki mam twardy brzuch 🙈 muszę chyba jakieś wysokie figi kupić -
Wojcinka wrote:Ps. To nie znaczy że między 13+1 a 13+6 jakiś lekarz może nie wykonać badani ale po tpsotu może być to znacznie utrudnione i dlatego zaleca się prenatalne wykonać wcześniej ale też nie za wcześnie
Moim zdaniem najważniejsze to po prostu nie przekroczyć granicy 13+6 (wg usg a nie wg OM).
Ja najprawdopodobniej w piątek jak pójdę będzie miała min 13+1 ale zobaczymy co tam się kryje bo ostatnio lekarka już miała problem ze zmierzeniem bobasa 🤞 -
Przyszły mi dziś legginsy ciążowe z RP store. Po przymierzeniu, bardzo komfortowe i elastyczne, nic nie ciśnie. Plusem jest brak szwu w kroku.
Anka657, angelfromhell lubią tę wiadomość
-
88Ania88 wrote:Dziewczyny 2 trymestr zaczyna się w skończonym 13 tygodniu, prawda?
Sanana lubi tę wiadomość
-
88Ania88 wrote:Dziewczyny 2 trymestr zaczyna się w skończonym 13 tygodniu, prawda?
Drugi zaczyna się od 14 tygodnia33 & 35
💔 07.2022 (7 tydz.)
💔 12.2022 (6 tydz.)
💔 06.2023 (biochem.)
———————————————————
⏸️ 24.10.2024
❤️11.2024 - potwierdzone bijące serduszko
📍17.12 badanie prenatalne | PAPPA - niskie ryzyka
✨TP: 02.07.2025
Kolejna wizyta: 21.01.2025
———————————————————
Mutacja MTHFR C677T (heterozyg.)
PAI-1 (heterozyg.)
💉 Neoparin
💊 Duphaston -
Elena pisała o truskawkach i mleku, jest godzina 23 ,a ja zaraz zacznę płakać ,bo uwidziałam sobie ,że chcę ryż z truskawkami 🥲
Niestety wszystkie owoce jakie kupuję nie smakują tak dobrze jak w lecie, ostatnio kupiłam truskawki i obok truskawek to to chyba nawet nie leżało
Moje cycki nigdy nie były wrażliwe, ani przed ciążą ani teraz ,troszkę mnie bolały przed okresem ale to ciężko było nazwać bólem. Za to rosną niestety i dziś wymieniłam stanik na rozmiar większy ,a już wcześniej był dość duży.
Wiem ,że jak ktoś ma małe cycki to chce duże ,a jak ma duże to chce małe i nie dogodzi. No ale duże cyce naprawdę nie są wygodne ,a grawitacja sprawia ,że nie sterczą niestety tak pięknie jak te zrobione 😅 cycki to od zawsze mój największy dyskomfort i kompleks, boję się ,że po dzieciach będą zwisać do pępka
Elena20 lubi tę wiadomość
-
Róża11 wrote:Też noszę większy i cały czas niezmiennie mnie bolą po bokach, 16 tydzien kończę. Ludze się, że to może być wina progesteronu i po odstawieniu trochę minie
-
Sanana wrote:Zazdroszczę. U mnie nadal dość płasko no może jakby się bardzo uprzeć to jest mnie z przodu trochę więcej, ale na nikt by w życiu nie powiedział, że jestem w ciąży. Już się zaczynam tym moim brzuchem trochę martwić.
Na prawdę nie martw się tym.
Ja w pierwszej ciąży miałam płaski brzuch dłuuugo i ogólnie nigdy nie miałam dużego brzucha. Teraz wyglądam jakbym była mocno wzdeta ale po pierwsze to druga ciąża po drugie nie jestem w takiej formie w jakiej byłam w pierwszej ciąży gdzie mięśnie brzucha miałam na prawdę że stali 🙈Sanana lubi tę wiadomość
-
Sorka za zasyp wiadosciami tak wcześnie rano u mnie jest juz 9 i jem właśnie śniadanie w kawiarni koło biura i zaraz śmigam do pracy.
Powiem wam że teraz jak zostały mi 3 dni do prenatalnych to zaczynam się lekko stresować. Do tej pory miałam ogromny luz a nagle sobie wkręcam czy na pewno dziecko jeszcse żyje itd 🙈
Ogólnie do teraz udawało mi się ograniczyć ilość osób wtajemniczonych o mojej ciąży do minimum, ale byliśmy w weekend na imprezie pożegnalnej przyjaciół którzy wracają do Europy i mój mąż postanowił wszystkim tam na imprezie powiedzieć że jestem w ciąży 🤡 było tam sporo osób z pracy (ale głównie piloci a ja pracuje teraz w biurze) i mam teraz nadzieję że uda mi się przez tydzień zachować moja słodka tajemnice przed kolegami z biura bo chciałam podzielić się nowina po prenatalnych.
Ogólnie załogi i biuro to dość osobne środowiska ale jest jakieś tam ryzyko że któryś z nich wpadnie do biura w tym tyg i wypapla nieświadomie o mojej ciąży 🙈 no zobaczymy jak to będzie - I'm bardziej się stresuje ze z prenatalnych może wyjść coś nie tak tym bardziej nie chce żeby ludzie jeszcze wiedzieli w pracy -
I ja się witam 👋 ze szklaneczka ciepłej wody z cytryną 🍋
Ja w czwartek na prenatalne i im bliżej wizyty to już też w głowie czarne scenariusze 🥴
Ja ostatnio mam mega wybiórczość pokarmową, kiedyś np. jajka jadłam codziennie na sniadanie teraz nie mogę na nie patrzeć, mieso jakoś też do mnie nie przemawia i w sumie ciągle jem to samo. Ktoś wczoraj pisał o plackach ziemniaczanych, o ezzzzuuuu ale mi smaka narobiłyście ze dziś chyba zrobię.
Był poruszany temat l4, ja poszłam na nie od nowego roku. Tak byłam dogadana w pracy także wszyscy zadowoleni. Moją pracą to głównie ponad 7h na nogach na wyższych obrotach i już było mi ciężko. Najcięższy okres u nas jest przed świętami, takzę ich wspomogłam znalazłam zastępstwo więc wszyscy zadowoleni. Co chwilę życzliwie dopytują jak się czuję. Co do powrotu to kwestia dogadania nigdy nikt nie miał z tym problemu ale narazie nie chcę myśleć jak to będzie
Z brzuszkiem u mnie nigdy nie było płasko w dzieciństwie i jako nastolatka zawsze byłam chuda wrecz anorektycznie (wtedy twierdziłam ze jestem gruba 😳 - nigdy nie chciała bym do tego wrócić) ale brzuszek zawsze był. Robię sobie co miesiąc zdjęcia zeby stworzyć ciążową pamiątkę i wczorajszy brzuszek mnie zaskoczył
https://ibb.co/PDKzPBz
Dziewczyny był poruszany temat staników. Ja od siebie mogę polecić firmę Gorteks. Staniki super jakościowo, niektóre mam mega długo i kompletnie nic się z nimi nie dzieje. Nie ma problemów ze zwrotem, wymianą. Dostaw bardziej szybciutka do paczkomatu. Na stronie jest kalkulator rozmiaru. Nie są to staniki z sieciowek za 30zl ale zawsze mają fajne rabaty i można je kupić w okolicach stówki, stó paru złotych. Także polecam 😁wave533, Anka657, Galaxis lubią tę wiadomość
👧34 🧑34
🧒13 (2011)
Początek starań lipiec 2022
03.02.2023 AMH 0,24
21.03.2023 AMH 0,44
badanie nasienia - bardzo kiepskie wyniki
20.11.2024 (30dc) ⏸️
25.11.2024 B-HCG 5151,1 / prog. 21,6
27.11.2024 B-HCG 9359,0 / prog. 23,75
05.12.2024 mamy ❤️ i 0,80cm bejbusia 🥰 wg usg 6+5
30.12 3,41cm wg usg 10+2
02.01.2025 4,07cm wg usg 11
16.01.2025 badania prenatalne
27.01.2025 wizyta 🩺
-
@Lileepi oj ja też miałam w głowie wszystko co najgorsze, że idę na prenatalne, lekarz przyłoży głowicę do brzucha, a tam dzieciątko zatrzymało się. Choć noc przed wizytą spałam spokojnie więc to trochę podziałało na korzyść w drodze do lekarza.
Cały dzień wczoraj po badaniu byłam w skowronkach i mam nadzieję, że ten dobry nastrój utrzyma się trochę dłużej i nie będę się zbytnio umartwiać do kolejnej wizyty
Kuzynka i moja chrzestna po informacji o ciąży normalnie w ekstazie były paczki po mojej chrześnicy mówią, że zaczną już pakować, odpadną też zakupy różnych akcesoriów jak np. łóżeczko, bo oni się przenoszą do nowego domu i tam meblują się od 0, a twierdzą, że do lipca się wyrobią z przenosinami -
Hej dziewczyny,
ja się zwykle nie udzielam, ale czytam od samego początku
chciałam tylko napisać @Gosiaczek, że ja też widziałam krew nie raz podczas ciąży. Co prawda, nigdy z tym do szpitala nie jechałam, tylko kontaktowałam się z moją lekarka za każdym razem. Nie wiem dokładnie, czy jest to u Ciebie stały problem czy sporadyczny i ile tej krwi jest, ale dopóki zdarza się to co jakiś czas i nie jest to krwotok, to niczym się nie martw, ponieważ prawdopodobnie nie jest to nic bardziej szkodliwego niż stres, przez który przechodzisz ❤️ ja miałam brać cyclonamine w razie krwawień, ale nie było już takiej potrzeby.
Aktualnie 17 tydzień, do 15 tyg USG robione 1x w tyg bo też odchodziłam od zmysłów, ale wszystko było w jak najlepszym porządku i nikt nie wiedział, skąd ta krew.
Niektórzy chyba po prostu tak mają.
Trzymaj się mocno i postaraj się uspokoić głowę, twoje dziecko też potrzebuje spokoju 💛wave533, Galaxis lubią tę wiadomość
-
@Lileepi, ja tak samo w stresie, chociaż wczoraj podglądałam bobasa 😂 ale i tak niepokój czy na pewno jest wszystko w porządku… Ale to już chyba tak do końca ciąży, pamiętam ten stres na końcówce poprzedniej z liczeniem ruchów, zawsze coś 😅
U mnie z jedzeniem się unormowało odkąd biorę xonvea, ale jak spróbowałam odstawić to był armagedon totalny 😅
Nie mogę się już doczekać informacji o płci, ruszyłabym już wszystkie worki z ubraniami córki i zrobiła z nimi porządek albo wrzuciła wszystko na vinted żeby było z głowy