LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Elena20 wrote:Przestawiaj łóżko jeszcze pół roku przed nami, a będzie tylko ... nie wygodniej 😆🫣
Wiem o czym mówisz Ja dostawkę planowałam z jednej strony łóżka - tam mam szafke nocną kawałek miejsca i ścianę, bo z drugiej jest tez szafka nocna i kawalek mieksca, ale są też meble i szuflady... nie wygodnie mi od strony ze ścianą 😂😂😂 Nie wiem jak to ogarnę po porodzie.
Ja to znowu chciałam kupić te poduszkę ciążową, ale... głowę mam położoną na standardowej poduszce 70x80 plus jasiek pod głową, do tego przytulam się do poduszki o wymiarach 50x70cm - jest trochę węższa, no i opatulam sobie kołdrę między nogami i tak sobie śpię całkiem mi wygodnie 😄😄 A jak zmieniam bok to tylko przekładam tę poduszkę do której się przytulam 50x70. Plus odkrywam i zakrywam nogi, bo mi w nocy za gorąco.
Czaiłam się na tę poduszkę ciążową z poofi, ale po co skoro lepsze jest wrogiem dobrego 😆😆😆 Fakt, że potrzebuję aż 3 poduszek i własnej kołdry, ale... jak to u mnie w pracy mówią (o kodzie): "jak działa to działa, na ch*j drążysz" albo "nie dotykaj gówna, bo się ubrudzisz" haha 😄😄
No my to będziemy całkiem modernizować nasza sypialnie, część mebli się pozbywamy i będziemy obracać łóżko tak żeby było właśnie przejście z dwóch stron bo teraz mieliśmy ustawione do ściany. My w sumie z szafek nocnych póki co nie korzystamy więc myślę że jakoś ogarniemy temat dostawki z mojej strony, tylko jak ja zasnę beztej mojej sciany😅
No ale najpierw malowanie sypialni i korytarza żeby było czyściutko na przywitanie malucha 😁 teraz mój mąż to kaleka, ledwo się chłop kula po schodach a gdzie tu o modernizacji pokoju myśleć, musimy narazie odłożyć to w czasie😁
My z mężem jesteśmy z tego teamu co każdy ma swoją kołdrę w nocy bo tak nam najwygodniej i ja też na początku robiłam różne konstrukcje właśnie z koldarmi, jakimiś poduszkami między nogi ale jie zdawało mi to egzaminu. Ale w moje ręce wpadła ta podusia i póki co jest super, też się kulam razem z nią jak zmieniam bok😂
Może będzie się tak sprawdzać do końca ciąży bo w końcu lepiej wydać na podusie 13 ziko niż z 200😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego, 22:54
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
22.01 198 g 💪
13.02 badania połówkowe- wszystko wzorowo. 377g cudnego chłopca 💙
05.03 650g ❣️
-
Elena20 wrote:Praca pracy nie równa. Jeśli ktoś ma lekką pracę chce i dobrze się czuje niech pracuje nawet do porodu. Tutaj praca na swoim (bez szefa nad sobą) w dodatku kontakt mailowy myślę, że raczej nic trudnego i szkodliwego dla przyszłej mamy 😉
Jak ktoś ma prace w stresujących, szkodliwych warunkach albo źle się czuje w ciąży niech idzie na L4. Uścisk prezesa będzie nic nie warty, kiedy coś pójdzie nie tak ze zdrowiem.
Człowiek pracuje 42 lata, płaci niemałe składki (ja chyba po macierzyńskim przejdę na B2B, bo to ile mi państwo co miesiąc zabiera z UoP to się w głowie nie mieści) i ten raz czy dwa razy w życiu jak pójdzie na dłuższe zwolnienie naprawdę nic się nie stanie 😉😊
Kobiety na działalności gospodarczej, nawet w przypadku stresującej pracy, nie mogą tak sobie pójść na l4
Uścisk prezesa nie ma tu nic do rzeczy. Smutne jest to, że ich ochro na w ciąży nie jest taka, jak przy uop. Nie oceniam nigdy niczyjej decyzji o l4, nic mi do tego. Ewentualnie czasami zazdroszczę tej możliwości i tyle 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 06:54
Somebody_33, Wojcinka lubią tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Ja wczoraj poszłam spać na lewym - i mojemu mężowi przez sen to nie pasowało, zaczął coś mruczeć i się odsuwać 🤣 bo my zawsze idąc już spać odwracamy się do siebie 🍑Izaxx wrote:Ja też walczę cały czas z tym prawym bokiem, ale się nie da, muszę tak i tak, bo nie zasnę 🙈 pamiętam, że w poprzedniej ciąży jak brzuch był już ogromny to wtedy już cały czas lewy, bo ciężko było się przekulać 😂
A ja śpię po prawej stronie, więc zawsze zasypiam na prawym boku.15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 kolejna wizyta
23.07.25 TP 🍼
-
Optymistka90 wrote:Mam dokładnie takie samo zdanie. 😊
Rozumiem także osoby które mają swoje działalności, bo akurat mój mąż ma małą firmę i wiem jak to jest być u siebie- pod pewnymi względami fajnie a pod pewnymi jednak umowa ma swoje plusy.
Ale ja będąc na umowie o pracę i będąc w ciąży jeden jedyny raz w życiu nie mam zamiaru pracować, bo po prostu tego potem nikt nie pamięta i nie bierze pod uwagę w razie czego, a na pewno już nikt za to nie podziękuję. Więc nie widzę sensu w tym 🙃
Przytoczyłam to bardziej w formie ciekawostki, mam nadzieję, że nie odebrałyście tego jako przytyku, żeby wypruwać sobie żyły w pracy do ostatniego skurczu 🙈 Szczerze mówiąc dla mnie ciąża jest tak ważnym i wyczekanym momentem, że chciałabym od tego 7-8 miesiąca mieć już spokojną głowę i skupiać się tylko na przygotowywaniu do porodu i poznaniu maluszka.
Ostatnio doszłam też do wniosku, że jeśli będziemy planować 2 ciążę, to idę najpierw na etat 😅
Wiem, że to może słabe z mojej strony, ale… całe życie poświęcałam się w każdej pracy, nie korzystałam z L4, itp. Optymistka90 i tak jak piszesz, nikt mi nigdy za to nie podziękował. Dla mnie, prowadzenie teraz równocześnie działalności i ciąży jest dużym stresem… w przyszłości chciałabym sobie tego oszczędzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego, 23:04
33 & 35
💔 07.2022
💔 12.2022
💔 06.2023
———————————————————
⏸️ 24.10.2024
❤️11.2024 - bijące serduszko
📍17.12 badanie prenatalne | PAPPA - niskie ryzyka
📍11.02 połówkowe - zdrowa dziewczynka 🫐
📍kolejna wizyta: 27.03
———————————————————
Mutacja MTHFR C677T (heterozyg.)
PAI-1 (heterozyg.)
💉 Neoparin -
Ja byłam pierwszy raz w życiu na L4 w styczniu przy pobycie szpitalnym. I jeszcze miałam wyrzuty sumienia 🙈Somebody_33 wrote:Przytoczyłam to bardziej w formie ciekawostki, mam nadzieję, że nie odebrałyście tego jako przytyku, żeby wypruwać sobie żyły w pracy do ostatniego skurczu 🙈 Szczerze mówiąc dla mnie ciąża jest tak ważnym i wyczekanym momentem, że chciałabym od tego 7-8 miesiąca mieć już spokojną głowę i skupiać się tylko na przygotowywaniu do porodu i poznania maluszka.
Ostatnio doszłam też do wniosku, że jeśli będziemy planować 2 ciążę, to idę najpierw na etat 😅
Wiem, że to może słabe z mojej strony, ale… całe życie poświęcałam się w każdej pracy, nie korzystałam z L4, itp. Optymistka90 i tak jak piszesz, nikt mi nigdy za to nie podziękował. Dla mnie, prowadzenie teraz równocześnie działalności i ciąży jest dużym stresem… w przyszłości chciałabym sobie tego oszczędzić.15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 kolejna wizyta
23.07.25 TP 🍼
-
Ja tez nadal bez L4 i jak dobrze pójdzie to planuje w maju ale nie wiem czy można jechać na szkolenie jak się jest na L4 wiec muszę to dobrze przemyśleć żeby problemów nie było 🫣
Tez własna działalność i to w największym jak do tej pory punkcie rozwoju 🙋♀️wiec muszę być jeszcze „na chodzie” przynajmniej pare miesięcy 🫣
I w sumie zamierzam wrzesień-październik wrócić do pracy chociaż na dwa dni w tygodniu ale czas pokaże co będzie na jesień 😉
Trzymałam sie etatu z mobbingiem przez kilka lat z myślą ze jak tylko zajdę w ciąże to pójdę na L4 od pierwszego dnia i nie wrócę ale chyba niepłodność mi uratowała życie i cieszę sie swoją firmą którą rozwijam i z chęcią będę do niej zaglądać i wracać po tych kilku pierwszych miesiącach macierzyńskiego 🥰3 lata starań.
Pierwsza procedura 10.2024
Punkcja 12.10 - pobrano 17, zapłodniono 9, 6 rozwijało, do blastki dotrwały 3.
17.10 transfer świeżaka 4AA, ❄️4AB❄️4BB czekają.
Od 5 dnia po transferze i wzroście beta HCG - nasilająca hiperstymulacja i płyn w otrzewnej. 8dpt potwierdzono przez USG i wdrożono leki.
beta HCG:
5dpt - 14,7
7dpt - 44,5 (214%)
9dpt - 73,3 (72%)
11dpt - 98,4 (35%)
13 dpt - 169,2 (72%)
18 dpt - 560,9 (62%)
20 dpt - 876,9 (50%)
21 dpt - USG - jest pęcherzyk 10mm i prośba lekarza o jeszcze 2x badanie bety w ciągu tygodnia do kolejnego USG
23 dpt - 1841,3 (69%)
28 dpt - 5254,20 (50%), GS 11,2mm, CRL 4,4mm, jest ❤️
35 dpt - GS 18,9mm CRL 12,6mm, jest piękne❤️.
9+5: GS 2,86cm ♥️
11+4: GS 4,7 cm ♥️170, w USG prenatalnym wszystko Ok, PAPPA i Beta HCG - niskie ryzyka
-
KasKas wrote:Cieszę sie dziewczyny z waszych pozytywnych wyników badań prenatalnych. Niestety nie wszystkie z nas mogą się cieszyć ciążą i zostawić wyniki za sobą. Mimowolne jest niestety analizowanie tego wszystkiego w kółko i porównywanie wyników do innych 🙁 Ja też to robię, ale staram się nikogo nie denerwować, mam nadzieję że nikogo nie uraziłam 🙈
Każda z nas jest inna i jednej wystarczy rozmowa z lekarzem, omówienie ryzyk, innej dorobienie NIPT, a innych to nie uspokaja (np. niestety mnie). Szanujmy swoje zdanie i odmienne odczucia. Dla mnie to forum to przede wszystkim ogrom wsparcia i niech tak będzie dla każdej z nas 😊
Chciałabym powiedzieć, że podpisuję się pod tym postem obiema rękoma. Cieszę się, że Ty nie odczytałaś nic negatywnie w tym co ja pisałam. Też mam nadzieję, że poza luźnymi rozmowami na tym forum, nadal będzie można rozmawiać o naszych bolączkach i ciążowych problemach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 02:39
-
Mam wrażenie, że dzisiaj przez całą noc kontrolowałam na którym boku śpię 😂
Na szczęście okazało się, że przez większość nocy na lewym 😎
Anka657 lubi tę wiadomość
16.11.24 - dwie kreski, beta - 39,4. 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk. 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka. 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - wizyta 🩺
15.05.25 - prenatalne III trymestru 👣
TP - 24.07.25 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
🌸🌸🌸
👩🏼 33 🫶🏻🧔🏼♂️ 36
👫🏻 07.10.2017
💘 01.01.2018
💍 02.01.2022
💒 07.10.2023
-
Lewy bok jest bezpieczniejszy - ale przede wszystkim w wysokiej ciąży. Na razie nie ma to większego znaczenia. W sensie - jak ktoś już śpi na lewym boku to idealnie, ale jak mu się nie udaje - to spokojnie
carolka, Alima lubią tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Nie można jechać na szkolenie, jak się dopatrzą lub ktoś doniesie cofną świadczenie za ten okres. Tak samo jak nie można świadczyć innej pracy, nawet jakiegoś zlecenia zdalnie na kompie. Chociaż tutaj przepisy miały się zmieniać, tylko nie wiem kiedy, bo mnie to nie dotyczy i nie zagłębiałam tematu.Maggi222 wrote:Ja tez nadal bez L4 i jak dobrze pójdzie to planuje w maju ale nie wiem czy można jechać na szkolenie jak się jest na L4 wiec muszę to dobrze przemyśleć żeby problemów nie było 🫣
Tez własna działalność i to w największym jak do tej pory punkcie rozwoju 🙋♀️wiec muszę być jeszcze „na chodzie” przynajmniej pare miesięcy 🫣
I w sumie zamierzam wrzesień-październik wrócić do pracy chociaż na dwa dni w tygodniu ale czas pokaże co będzie na jesień 😉
Trzymałam sie etatu z mobbingiem przez kilka lat z myślą ze jak tylko zajdę w ciąże to pójdę na L4 od pierwszego dnia i nie wrócę ale chyba niepłodność mi uratowała życie i cieszę sie swoją firmą którą rozwijam i z chęcią będę do niej zaglądać i wracać po tych kilku pierwszych miesiącach macierzyńskiego 🥰
-
Co do l4 to ja byłam na nim tydzien po ujrzeniu ⏸️, tylko że u mnie w pracy jest tak że mnie nie ma gdzie pracodawca "umieścić " żebym mogła pracować dlatego odrazu wylot na l4
Szczerze mimo że mam umowę na czas nieokreślony moja noga tam już nie postanie, odrazu po macierzyńskim planuje zanieść wypowiedzenie 🤷♀️
Na odchodne mi szefowa zaczęła wytykac że jak my sobie poradzimy, że przecież nie ma kto nam pomóc i wogole jak my to widzimy i ze ona jest pelna podziwu ze w tych czasach na ciaze sie zdecydowalismy 😂
Ja rozumiem ze moze oboje z partnerem nie mamy wsparcia od rodziny, ale kurwa mac 🤬 Dowalilam jej tylko ze gdybym miala dwie lewe rece do roboty to bym sie martwila ale ze mam prawe to damy rade 😝
Czułam się jakbym miała z 13lat a ciąża byla wpadka 😅także....
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak ta praca mnie wykańczała psychicznie i fizycznie 🙈
👱♀️27 👱♂️29 +🐈+🐕
Początek starań 06.23 🥲
25.10.24 badanie hsg
diagnoza : brak owulacji, prawy jajowod niedrozny, pcos
I nagle cud
20.11.24 wyraźne ⏸️ 🥹❤️/beta hcg 139,6 mlU/ml
22.11.24 beta hcg 362.2 mlU/ml
27.11.24 1 wizyta :pęcherzyk ciążowy 4.5mm, pęcherzyk żółtkowy 1.4mm
12.12 9mm człowieczka 🥹❤️ wg usg 6+6 144bpm
7.01 4.51cm czlowieczka🫶 wg usg 11+2 163bpm
17.01 prenatalne niskie ryzyka ❤️
31.01 9.6cm 96gram 💛
20.02 raczej dziewczynka 🩷 180gram
18.03 połówkowe 🫶
WG OM
-
Współczuję takiej szefowej. I mając możliwość zmiany pracy też bym zmieniła. Z resztą zrobiłam to po poprzedniej ciąży i była to najlepsza decyzja. Choć początki z małym dzieckiem w nowej pracy nie były łatwe.shaylen wrote:Co do l4 to ja byłam na nim tydzien po ujrzeniu ⏸️, tylko że u mnie w pracy jest tak że mnie nie ma gdzie pracodawca "umieścić " żebym mogła pracować dlatego odrazu wylot na l4
Szczerze mimo że mam umowę na czas nieokreślony moja noga tam już nie postanie, odrazu po macierzyńskim planuje zanieść wypowiedzenie 🤷♀️
Na odchodne mi szefowa zaczęła wytykac że jak my sobie poradzimy, że przecież nie ma kto nam pomóc i wogole jak my to widzimy i ze ona jest pelna podziwu ze w tych czasach na ciaze sie zdecydowalismy 😂
Ja rozumiem ze moze oboje z partnerem nie mamy wsparcia od rodziny, ale kurwa mac 🤬 Dowalilam jej tylko ze gdybym miala dwie lewe rece do roboty to bym sie martwila ale ze mam prawe to damy rade 😝
Czułam się jakbym miała z 13lat a ciąża byla wpadka 😅także....
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak ta praca mnie wykańczała psychicznie i fizycznie 🙈
Ogólnie to ja też szybko wylądowałam na l4, ale ja plamiłam itd. Gdyby nie to, to bym pracowała. I u siebie w robocie też zrobiłam zamieszanie. Nikt się nie spodziewał, że w tym wieku pójdę jeszcze na l4 z powodu ciąży 🤪🤣
Tylko u mnie bardzo pozytywnie do tego podeszli i usłyszałam dużo ciepłych słów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 07:26
shaylen lubi tę wiadomość
-
Uwielbiam takich ludzi po prostu. 🫠shaylen wrote:Co do l4 to ja byłam na nim tydzien po ujrzeniu ⏸️, tylko że u mnie w pracy jest tak że mnie nie ma gdzie pracodawca "umieścić " żebym mogła pracować dlatego odrazu wylot na l4
Szczerze mimo że mam umowę na czas nieokreślony moja noga tam już nie postanie, odrazu po macierzyńskim planuje zanieść wypowiedzenie 🤷♀️
Na odchodne mi szefowa zaczęła wytykac że jak my sobie poradzimy, że przecież nie ma kto nam pomóc i wogole jak my to widzimy i ze ona jest pelna podziwu ze w tych czasach na ciaze sie zdecydowalismy 😂
Ja rozumiem ze moze oboje z partnerem nie mamy wsparcia od rodziny, ale kurwa mac 🤬 Dowalilam jej tylko ze gdybym miala dwie lewe rece do roboty to bym sie martwila ale ze mam prawe to damy rade 😝
Czułam się jakbym miała z 13lat a ciąża byla wpadka 😅także....
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak ta praca mnie wykańczała psychicznie i fizycznie 🙈
W ogóle dla mnie komentowanie w pracy tematu ciąży jest dnem dna, z tego co wiem to nie ma zakazu zachodzenia w ciążę, więc jakieś uszczypliwości są totalnie nie na miejscu i nawet gdybym miała zamiar gdzieś pracować, to taki komentarz skutecznie by mnie do tego zniechęcił.
shaylen lubi tę wiadomość
16.11.24 - dwie kreski, beta - 39,4. 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk. 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka. 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - wizyta 🩺
15.05.25 - prenatalne III trymestru 👣
TP - 24.07.25 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
🌸🌸🌸
👩🏼 33 🫶🏻🧔🏼♂️ 36
👫🏻 07.10.2017
💘 01.01.2018
💍 02.01.2022
💒 07.10.2023
-
Zamieńcie się miejscami 😉 ja akurat zasypiam na lewym 🍑 do mojego 🤣angelberry wrote:Ja wczoraj poszłam spać na lewym - i mojemu mężowi przez sen to nie pasowało, zaczął coś mruczeć i się odsuwać 🤣 bo my zawsze idąc już spać odwracamy się do siebie 🍑
A ja śpię po prawej stronie, więc zawsze zasypiam na prawym boku. -
Ja całe życie zawodowe spędziłam w budżetówce i oczywiście, że człowiek narzeka na zarobki i warunki pracy, ale w przypadku ciąży i posiadania małego dziecka to nie ma co ukrywać, że taka praca to złoto ♥️
Ja całe życie marzyłam o byciu nauczycielką i mi się spełniło, a raczej sama sobie spełniłam 😃 a teraz mam 3 latka, kończę pracę zazwyczaj o 12:30 i mam czas dla synka, wolne święta, wakacje, ferie. Na prawdę jak na posiadanie małe dzieci to praca idealna ♥️
No i bezproblemowo w 7 tygodniu poszłam na L4 i nie stresuje się niczym, wrócę na swoje stanowisko jak przyjdzie czas ☺️
Co do spania to póki co śpię jak mi wygodnie bo jeszcze to nie ma znaczenia, ale macie racje, że już wypadałoby się przyzwyczajać. Ja w 3 trym podkładałam pod plecy poduszkę ciążową i ona mnie powstrzymywała od przekręcenia się 🤭Czekamy na chłopczyka 🩵
26.04 badania prenatalne III trymestru 🧬
-
Hej dziewczyny przy wtorku ☺️ ja już czekam na wizytę, zobaczymy ile tam urosło przez prawie miesiąc trzymam kciuki za wszystkie dziś wizytujące, dawajcie znać co u Was nowego i ciekawego ☺️
carolka, Alima, Anka657, Optymistka90, Styśka1998, Somebody_33, Ala1416, Galaxis lubią tę wiadomość
👩27 |👨🦱 28 | pierwsza ciąża.
21+1tc 473 g zdrowego chłopca 💙
Czekamy na Ciebie maluszku 💞🥹 -
Ja dzisiaj już prawie jestem pewna, że czuję bobaskę. Zaczęło się w niedzielę trochę "niewinnie", wczoraj się powtórzyło i dzisiaj też. 🤔
Właściwie w tym samym miejscu, około pół godziny po jedzeniu jak sobie usiądę, takie połączenie bulgotania, tupania i łaskotania.
Myślicie, że to możliwe? 😁 Sporo osób i apki mówią, że tak ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć 🥹
Alima, Anka657 lubią tę wiadomość
16.11.24 - dwie kreski, beta - 39,4. 🤰🏼
28.11.24 - pierwsza wizyta - jest pęcherzyk. 🥹
13.12.24 - mamy serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 - prenatalne - średnie ryzyko ZD 💔 CRL 7,92cm.
31.01.25 - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka. 🩷 🧬
05.02.25 - CRL 10cm 🥰
06.03.25 - połówkowe - 336g Stefki. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
02.04.25 - wizyta 🩺
15.05.25 - prenatalne III trymestru 👣
TP - 24.07.25 👧🏼 🩷☀️
🌼🌼🌼
💊 niedoczynność tarczycy (Letrox 125),
💊 insulinooporność (metformina do 12tc, aktualnie inozytol).
🌸🌸🌸
👩🏼 33 🫶🏻🧔🏼♂️ 36
👫🏻 07.10.2017
💘 01.01.2018
💍 02.01.2022
💒 07.10.2023
-
Też całe życie w budżetówce, ale w różnych miejscach. I stwierdzam, że budżetówka budżetówce nie równa.Anka657 wrote:Ja całe życie zawodowe spędziłam w budżetówce i oczywiście, że człowiek narzeka na zarobki i warunki pracy, ale w przypadku ciąży i posiadania małego dziecka to nie ma co ukrywać, że taka praca to złoto ♥️
Ja całe życie marzyłam o byciu nauczycielką i mi się spełniło, a raczej sama sobie spełniłam 😃 a teraz mam 3 latka, kończę pracę zazwyczaj o 12:30 i mam czas dla synka, wolne święta, wakacje, ferie. Na prawdę jak na posiadanie małe dzieci to praca idealna ♥️
No i bezproblemowo w 7 tygodniu poszłam na L4 i nie stresuje się niczym, wrócę na swoje stanowisko jak przyjdzie czas ☺️
Co do spania to póki co śpię jak mi wygodnie bo jeszcze to nie ma znaczenia, ale macie racje, że już wypadałoby się przyzwyczajać. Ja w 3 trym podkładałam pod plecy poduszkę ciążową i ona mnie powstrzymywała od przekręcenia się 🤭
Ale nie jestem nauczycielem, bo nie lubię dzieci 😜 jedyne co macie właśnie fajne, to czas pracy.
Anka657, Ambiwalentna lubią tę wiadomość
-
To zdecydowanie bobo 😊carolka wrote:Ja dzisiaj już prawie jestem pewna, że czuję bobaskę. Zaczęło się w niedzielę trochę "niewinnie", wczoraj się powtórzyło i dzisiaj też. 🤔
Właściwie w tym samym miejscu, około pół godziny po jedzeniu jak sobie usiądę, takie połączenie bulgotania, tupania i łaskotania.
Myślicie, że to możliwe? 😁 Sporo osób i apki mówią, że tak ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć 🥹
carolka lubi tę wiadomość
-
Mnie aktualnie wszyscy mierzą wzrokiem i chyba zakłady obstawiają ile utyłam 🫣 a ja na razie ubieram po prostu luźniejsze ubrania dla wygody 🤷carolka wrote:Uwielbiam takich ludzi po prostu. 🫠
W ogóle dla mnie komentowanie w pracy tematu ciąży jest dnem dna, z tego co wiem to nie ma zakazu zachodzenia w ciążę, więc jakieś uszczypliwości są totalnie nie na miejscu i nawet gdybym miała zamiar gdzieś pracować, to taki komentarz skutecznie by mnie do tego zniechęcił.
👩27 |👨🦱 28 | pierwsza ciąża.
21+1tc 473 g zdrowego chłopca 💙
Czekamy na Ciebie maluszku 💞🥹
