LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
ConteBis wrote:Właśnie też ostatnim tygodniem kiepsko się czuje ale jakoś nie wyobrażam sobie siedzenia w domu... mam ciągle uczucie jakby nie mogło mi się odbić, mdli mnie, nie mam ochoty na nic a jestem wiecznie glodna, refluks mnie dowala kwasem a na dodatek wieczny kluch w gardle z zatok... pierwsza ciąża przy tej to było marzenie. Nic mi nie dolegało...
Ja w pierwszej ciąży się też źle czułam, podobnie jak teraz, ale się męczyłam. Oczywiście nikt tego poświęcenia nie pamięta później, orderu z ziemniaka za to nie dostałam więc teraz mam trochę inne podejście 😅 aczkolwiek ciągle walczę, bo lubię moją prace i nie chce siedzieć w domu. Jeszcze mąż pracuje zdalnie więc byśmy siedzieli razem lubię z nim spędzać czas, ale nie wiem czy to nie będzie za dużo. Zastanawiam się czy nie wziąć po prostu zwolnienia na tydzień albo dwa i jak przejdzie to bym wróciła do pracy32l.👱🏻♀️👱🏻♂️
Starania od 07.2023r.
Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
Wznowienie starań 06.2024r.
Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
Październik 24⏸️
9dpo Beta 15,5, progesteron 20
12dpo Beta 281, progesteron 30
14dpo Beta 718, progesteron 30
06.11 mamy ❤️ 6+3
25.11 2,5 cm 👶🏻
12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵
Kariotypy✅
Mutacja PAI hetero
-
nick nieaktualnyJa poczytałam teraz trochę o duphastonie i się poważnie zastanawiam czy ja się tak źle czuje od ciazy czy od niego. On ma w skutkach ubocznych bóle głowy i nawet plamienia z dróg rodnych. Teraz sobie przypominam, że przed jego wzięciem nie mialam tych plamień. A wy macie duphaston czy luteinę?
-
Sanana wrote:Ja w pierwszej ciąży się też źle czułam, podobnie jak teraz, ale się męczyłam. Oczywiście nikt tego poświęcenia nie pamięta później, orderu z ziemniaka za to nie dostałam więc teraz mam trochę inne podejście 😅 aczkolwiek ciągle walczę, bo lubię moją prace i nie chce siedzieć w domu. Jeszcze mąż pracuje zdalnie więc byśmy siedzieli razem lubię z nim spędzać czas, ale nie wiem czy to nie będzie za dużo. Zastanawiam się czy nie wziąć po prostu zwolnienia na tydzień albo dwa i jak przejdzie to bym wróciła do pracy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2024, 21:26
-
rolka355 wrote:Ja poczytałam teraz trochę o duphastonie i się poważnie zastanawiam czy ja się tak źle czuje od ciazy czy od niego. On ma w skutkach ubocznych bóle głowy i nawet plamienia z dróg rodnych. Teraz sobie przypominam, że przed jego wzięciem nie mialam tych plamień. A wy macie duphaston czy luteinę?
Ja mam luteine, i dodatkowo acard 75[/url]
14.01.24 ⏸
27.02.24 ciąża obumarla, zabieg Łyżeczkowania💔
06.24 ponowne rozpoczęcie starań
19.10.24 ⏸
05.11.24 CRL 3.87mm ❤105ud/min
26.11.24 CRL 2.3 cm ❤ 181 ud / min
17.12.24 CRL 5.5 cm ❤ 167 ud / min, USG prenatalne, wszystko na miejscu, pomiary ok, 95 % dziewczynka 🩷 -
Sanana wrote:Ja w pierwszej ciąży się też źle czułam, podobnie jak teraz, ale się męczyłam. Oczywiście nikt tego poświęcenia nie pamięta później, orderu z ziemniaka za to nie dostałam więc teraz mam trochę inne podejście 😅 aczkolwiek ciągle walczę, bo lubię moją prace i nie chce siedzieć w domu. Jeszcze mąż pracuje zdalnie więc byśmy siedzieli razem lubię z nim spędzać czas, ale nie wiem czy to nie będzie za dużo. Zastanawiam się czy nie wziąć po prostu zwolnienia na tydzień albo dwa i jak przejdzie to bym wróciła do pracy
O to to nie ma orderu i jak będą mieli Cię wywalić czy zdegradować to to zrobią..
Sanana, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
-
Sanana wrote:@ConteBis
Ja kieruje się tym, że wymiotuję i ciężko mi leczyć pacjentów w takim stanie. Jeszcze nie podjęłam ostatecznej decyzji, że idę, bardzo ze sobą walczę. W pierwszej ciąży w dzień kiedy trafiłam do szpitala w 21 tc jeszcze rano byłam w pracy. Wcale nie chciałam iść na zwolnienie, teraz też nie chce tylko czuję się jak 💩😅
@Karolina93 trzymam kciuki 😘 dawaj znać po wizycie
Ja już po wizycie jest piękny pęcherzyk z ciałkiem żółtym idealnie umiejscowiony i niecały 1mm człowieka 🤣 więc serduszka jeszcze nie słyszałam. Moja pani doktor powiedziała, że wszystko rozwija się świetnie i wizyta na 5.12. termin porodu wypada na 09.07. 🥰Sanana, Lusia90, Ala1416, Pokahontaz26, Truśka, Begginer, Motylek93, Maniaaa., Meggi5991, Kinia92, angelfromhell, Galaxis lubią tę wiadomość
Ona 31 l.
On 31 l .
22.05.2022 synek Jasiu 🥰
06.2023 9tc 💔👼
12.2024 9tc 💔👼 -
Ja jednak postanowiłam nie leczyc się na własną rękę i iść do lekarza w poniedziałek z tą moją infekcja intymna... Może przy okazji zobaczę ❤️... Nie ma tego złego 🙈 no chyba że mi przejdzie do pon
Sanana, Truśka, Lusia90 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny ❤️ Ja już od 2:00 nie mogę spać, kręcę się i kręcę 🙈 Nie wiem czy to przez pełnię czy nie 🌕 Musiałam wstać i zjeść parę krakersików bo tak mnie zaczęło mdlić 🤭
Dzisiaj mam badania krwi (Toksoplasma, CMV i różyczka) 😊
Ja chciałabym pracować tak długo jak to będzie możliwe i na jak długo pozwoli mi mojanPani Doktor 😊 Ja pracuję jako opiekun osób starszych więc jest trochę dźwigania tych osób + dodatkowo zarazki 🙈 Zobaczymy jak będzie 💗
Miłego Dnia ❤️ Trzymajcie się zdrowo ❤️Kinia92 lubi tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:Gdyby chociaż ktoś Ci powiedział co to jest. Trwanie w tej niepewności jest straszne. Na pewno z szyjką u ciebie jest okej ?
A wiesz że nie wiem? Po pierwszym USG padło na krwiaka i kosmówke, kolejne USG jest już ładne a ja nadal plamie…
-
rolka355 wrote:Ja poczytałam teraz trochę o duphastonie i się poważnie zastanawiam czy ja się tak źle czuje od ciazy czy od niego. On ma w skutkach ubocznych bóle głowy i nawet plamienia z dróg rodnych. Teraz sobie przypominam, że przed jego wzięciem nie mialam tych plamień. A wy macie duphaston czy luteinę?
Ja najpierw luteinę na własną rękę potem duphaston 3x1 a jak u Ciebie sytuacja?
Najgorzej że nie mam czym zająć myśli, nie mogę nic zrobić tylko leżeć… nawet za bardzo nie siedzę w łóżku bo widzę że wtedy bardziej leci. Czasami w chwilach kryzysu chce żeby to już był koniec … wiem egoistka że mnie jest. Już sama niewiem jak mam się uspokoić. -
Hej dziewczyny, ja też jestem w ciągłym stresie od wizyty. Dziś mi się śniło, że zaczęłam plamić...
Jeżu ja już bym chciała wiedzieć co tam się naprawdę dzieje. 😔-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Nieprzejrzysta wrote:Hej dziewczyny, ja też jestem w ciągłym stresie od wizyty. Dziś mi się śniło, że zaczęłam plamić...
Jeżu ja już bym chciała wiedzieć co tam się naprawdę dzieje. 😔
Czyli miałaś koszmar mojej rzeczywistości 😝 -
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Czyli miałaś koszmar mojej rzeczywistości 😝
No niestety tak. Mam nadzieję, że nam się ten koszmar szybko wyjaśni i będziemy mogły spokojnie przeżywać ciążę.-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Dziewczyny czy wam też tak strasznie lecą włosy? Ja mam wrażenie , że już połowę straciłam ;( ale pamiętam że w pierwszej ciąży też tak miałam , po porodzie miałam normalnie zakola
-
@Ambiwalentna u mnie na odwrót. Włosy przestały wypadać. Ale w tamtej ciąży też tak miałam i po poronieniu wypadła mi połowa … za to u mnie z cerą kiepsko, normalnie mam coś w rodzaju trądziku… ah ten cudowny stan 😂32l.👱🏻♀️👱🏻♂️
Starania od 07.2023r.
Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
Wznowienie starań 06.2024r.
Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
Październik 24⏸️
9dpo Beta 15,5, progesteron 20
12dpo Beta 281, progesteron 30
14dpo Beta 718, progesteron 30
06.11 mamy ❤️ 6+3
25.11 2,5 cm 👶🏻
12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵
Kariotypy✅
Mutacja PAI hetero
-
Mi zawsze dużo włosy wypadały, może to przez tą niedoczynność tarczycy. W pierwszej ciąży mniej więcej w drugim trymestrze zrobiły mi się piękne gęste włosy, a po porodzie zaczęły wypadać. Potem miałam zakola i zaraz po tym rosły mi baby hair i to wyglądało komicznie
Ambiwalentna lubi tę wiadomość
-
rolka355 wrote:Ja poczytałam teraz trochę o duphastonie i się poważnie zastanawiam czy ja się tak źle czuje od ciazy czy od niego. On ma w skutkach ubocznych bóle głowy i nawet plamienia z dróg rodnych. Teraz sobie przypominam, że przed jego wzięciem nie mialam tych plamień. A wy macie duphaston czy luteinę?
-
Meggi5991 wrote:Ja biorę duphfaston 3x1 , luteinę 1x1 dopochwowo rano a wieczorem cyclogest, neoparin i euthyrox . Sprawdź jaki masz progesteron , mój lekarz mówił że jak jest mały lub spada z dużego to pojawiają się plamienia dlatego warto badać co jakiś czas .
-
Ja mam zlecony duphaston ale 2x1 i acard 75. Mam nadzieję, że taka dawka wystarczy. Lekarz w sumie zlecił mi to tylko dla mojego spokoju. Bo mówił że on by nie dawał, ale jeśli ja mam się czuć bezpieczniej to ok.
U mnie włosy też lecą na potęgę. Ale jeszcze przed zajściem w ciążę tak miałam 🙈12 cs szczęśliwy🥺
02.2020 👧
08.2021 👼
03.2024
LH 12,6
FSH 10,4
AMH 0,53
10.2024
AMH 0,211
FSH 13,10
Lh 9,43
07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
07.02.2025 wizyta 🤞
Duphaston 1x1, acard 150
-
Ja nie mam siły obserwować żadnych objawów bo tak źle się czuję od mdłości że ledwo żyję Wczoraj czułam się całkiem spoko, nawet rozmawiałam z szefową, mówiłam jej że póki co wrócę do pracy od poniedziałku po l4, że chorować nie mam zamiaru i brać znowu normalnego, jak już to odrazu ciążowe. Chce popracować do grudnia, ale dzisiaj tak okropnie się czuję że już żałuję swojego odważnego wczorajszego nastawienia yhh :p