X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
Odpowiedz

LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️

Oceń ten wątek:
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 892 854

    Wysłany: 16 listopada 2024, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia92 wrote:
    Skonsultuje wyniki z lekarzem. Jak dla mnie po 2h sklaniasz się ku hipoglikemii reaktywnej. Cukier spada Ci do wartości poniżej tych na czczo. Miałam ją zdiagnozowana dwa lata temu i musiałam przejsc na dietę z niskim IG plus konkretne godziny posiłków.

    Tak, czytałam o tym, aczkolwiek podchodzę do tego wyniku bardzo ostrożnie. Bo robiłam przez cały tydzień, codziennie po posiłkach cukier i nie miałam takiego wyniku, nie miałam poniżej 90 po 2h. A powiesz mi czy kazała Ci powtarzać krzywa w niedługim czasie czy dopiero później?
    Właśnie powiem szczerze że się czułam dużo gorzej czekając na tą pierwszą godzinę aż minie. Później już wróciłam do żywych. Ja takiej dawki cukry to przez dwa tygodnie w sobie nie mam, średnio przepadam za słodyczami i nie słodzę nic. Nie wiem, nie podoba mi się to, bo gdybym jeszcze mierząc w domu reż miala niski, ale był zawsze 2x taki. Zobaczymy co mi podpowie, Tobie pi prostu dietę kazała wprowadzić i pewnie mierzyć cukier, tak?:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 19:56

    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 1206 2501

    Wysłany: 16 listopada 2024, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Róża11 wrote:
    Tak, czytałam o tym, aczkolwiek podchodzę do tego wyniku bardzo ostrożnie. Bo robiłam przez cały tydzień, codziennie po posiłkach cukier i nie miałam takiego wyniku, nie miałam poniżej 90 po 2h. A powiesz mi czy kazała Ci powtarzać krzywa w niedługim czasie czy dopiero później?
    Nie, generalnie nie zaleca się robienia krzywej częściej niż raz na pół roku. Chyba że dzieje się coś ze trzeba to sprawdzić, ale wtedy lekarz polecał zakupić sensor na dwa tygodnie i na nim masz czarno na białym jak się zachowuje cukier w nocy, po posiłkach i na czczo.

    12 cs szczęśliwy🥺
    02.2020 👧
    08.2021 👼

    AMH
    03.2024 - 0,530
    10.2024 - 0,211

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
    13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
    07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
    14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
    04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
    29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
    09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
    26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
    26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
    16.06.2025 wizyta🤞

    Acard 150

    Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙

    preg.png
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 1206 2501

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Róża11 wrote:
    Tak, czytałam o tym, aczkolwiek podchodzę do tego wyniku bardzo ostrożnie. Bo robiłam przez cały tydzień, codziennie po posiłkach cukier i nie miałam takiego wyniku, nie miałam poniżej 90 po 2h. A powiesz mi czy kazała Ci powtarzać krzywa w niedługim czasie czy dopiero później?
    Właśnie powiem szczerze że się czułam dużo gorzej czekając na tą pierwszą godzinę aż minie. Później już wróciłam do żywych. Ja takiej dawki cukry to przez dwa tygodnie w sobie nie mam, średnio przepadam za słodyczami i nie słodzę nic. Nie wiem, nie podoba mi się to, bo gdybym jeszcze mierząc w domu reż miala niski, ale był zawsze 2x taki. Zobaczymy co mi podpowie, Tobie pi prostu dietę kazała wprowadzić i pewnie mierzyć cukier, tak?:)
    Tu nawet nie chodzi o sam cukier tylko o węglowodany i bilansowanie posiłków.
    Tak, ja miałam zaleconą dietę, aktywności fizyczna umiarkowana i sprawdzanie cukru na czczo, godzinę od pierwszego kęsa i dwie godziny od pierwszego kęsa. Generalnie krzywe cukrowe to jest dziwny wytwór, bo nie podajemy sobie na raz takiej dawki glukozy przy posiłkach. Niemniej jednak ten wynik po 2 h jest niepokojący i ja bym na pewno to skonsultowała z dobrym lekarzem, ale to dlatego że wiem jak można się czuć przy spadającym cukrze. Po miesiącu przejścia na dietę, nie wystąpiły u mnie już objawy hipoglikemii na szczescie

    12 cs szczęśliwy🥺
    02.2020 👧
    08.2021 👼

    AMH
    03.2024 - 0,530
    10.2024 - 0,211

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
    13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
    07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
    14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
    04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
    29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
    09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
    26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
    26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
    16.06.2025 wizyta🤞

    Acard 150

    Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙

    preg.png
  • Gosiaczek.prosiaczek Autorytet
    Postów: 595 774

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przed chwilą wróciłam z IP bo znowu ze mnie lunęło tym razem że skrzepem :(

    Serduszko bije w rytmie cza-cza :D
    Ale zrobił się krwiak tak więc 50/50
    Nie mam głowy do myślenia o prenatalnych, o cukrach czy o myśleniu o przyszłości …
    Mam nadzieję że w środę na wizycie dowiem się więcej.

    👩🏻 34 & 👨‍🦱 42

    26.04.2024 - 9 tc 💔
    01.07.2025 - Krzyś „Jerzyna” [39+0] 😍😍😍😍😍😍

    age.png
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 892 854

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia92 wrote:
    Tu nawet nie chodzi o sam cukier tylko o węglowodany i bilansowanie posiłków.
    Tak, ja miałam zaleconą dietę, aktywności fizyczna umiarkowana i sprawdzanie cukru na czczo, godzinę od pierwszego kęsa i dwie godziny od pierwszego kęsa. Generalnie krzywe cukrowe to jest dziwny wytwór, bo nie podajemy sobie na raz takiej dawki glukozy przy posiłkach. Niemniej jednak ten wynik po 2 h jest niepokojący i ja bym na pewno to skonsultowała z dobrym lekarzem, ale to dlatego że wiem jak można się czuć przy spadającym cukrze. Po miesiącu przejścia na dietę, nie wystąpiły u mnie już objawy hipoglikemii na szczescie


    Tak, lekarka zleciła mi to badanie w tym tugodniu, żebym już wynik miała dla niej na przyszły tydzień. Ale dziękuję Ci za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie, trochę się przestraszyłam. Najbardziej nie rozumiem faktu, że słabo się czułam w tej pierwszej godzinie, a w drugiej wróciłam już do żywych. Zjadłam kolację ok 19, krew miałam na 9, a ostatnie pobranie o 11. Wykończona byłam na maksa już tym czekaniem. Będę mierzyc na bieżąco i zobaczyny co mi jeszcze powie, czy mnie skieruje do diabetologa. dziękuję Ci bardzo

    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1474 2047

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Dziewczyny przed chwilą wróciłam z IP bo znowu ze mnie lunęło tym razem że skrzepem :(

    Serduszko bije w rytmie cza-cza :D
    Ale zrobił się krwiak tak więc 50/50
    Nie mam głowy do myślenia o prenatalnych, o cukrach czy o myśleniu o przyszłości …
    Mam nadzieję że w środę na wizycie dowiem się więcej.
    Jak dla mnie to ten krwiak był tam cały czas, tylko może ostatnio go przeoczyli.. nie wydaje ci się?

    Kinia92 lubi tę wiadomość

    👩33 🧔31
    Jest nas 5 ❤
    Marcelage.png
    Lauraage.png
    Łucjaevent.png
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 1206 2501

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Róża11 wrote:
    Tak, lekarka zleciła mi to badanie w tym tugodniu, żebym już wynik miała dla niej na przyszły tydzień. Ale dziękuję Ci za odpowiedź. Uspokoiłaś mnie, trochę się przestraszyłam. Najbardziej nie rozumiem faktu, że słabo się czułam w tej pierwszej godzinie, a w drugiej wróciłam już do żywych. Zjadłam kolację ok 19, krew miałam na 9, a ostatnie pobranie o 11. Wykończona byłam na maksa już tym czekaniem. Będę mierzyc na bieżąco i zobaczyny co mi jeszcze powie, czy mnie skieruje do diabetologa. dziękuję Ci bardzo
    A wynik z Twojego glukometru pokrywał się z wynikiem na czczo z labolatorium ? Bo może masz do skalibrowania ?

    12 cs szczęśliwy🥺
    02.2020 👧
    08.2021 👼

    AMH
    03.2024 - 0,530
    10.2024 - 0,211

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
    13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
    07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
    14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
    04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
    29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
    09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
    26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
    26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
    16.06.2025 wizyta🤞

    Acard 150

    Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙

    preg.png
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 1206 2501

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaczek.prosiaczek wrote:
    Dziewczyny przed chwilą wróciłam z IP bo znowu ze mnie lunęło tym razem że skrzepem :(

    Serduszko bije w rytmie cza-cza :D
    Ale zrobił się krwiak tak więc 50/50
    Nie mam głowy do myślenia o prenatalnych, o cukrach czy o myśleniu o przyszłości …
    Mam nadzieję że w środę na wizycie dowiem się więcej.
    Moze ten krwiak był już wcześniej i go wcześniej nie odnaleźli ? Bo skąd poprzednie plamienia/krwawienia ? Najważniejsze że serduszko bije, musisz dużo odpoczywać.

    12 cs szczęśliwy🥺
    02.2020 👧
    08.2021 👼

    AMH
    03.2024 - 0,530
    10.2024 - 0,211

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
    13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
    07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
    14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
    04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
    29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
    09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
    26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
    26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
    16.06.2025 wizyta🤞

    Acard 150

    Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙

    preg.png
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 892 854

    Wysłany: 16 listopada 2024, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinia92 wrote:
    A wynik z Twojego glukometru pokrywał się z wynikiem na czczo z labolatorium ? Bo może masz do skalibrowania ?


    U mnie 92, Lab 87.. powiem wam, że ten dzień zmęczył mnie tak psychicznie, że już marzę o jutrze.. te 0rh- później ta glukoza, już nie wiem sama czy się bardziej martwiłam jak miałam zawyzone cukry na czczo, czy teraz niskim punktem po 2h na krzywej.. to wszystko jest takie nowe, że już nie wiem co czytać. Zazdrosnczrle mojemu mężowi. Jest taki wylajtowany, w sensie tak pozytywnie nastawiony i szczęśliwy, słyszę tylko, że będzie dobrze i patrzy ma mnie spod byka, jak tylko coś już szukam w internecie :p

    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗
  • Lusia90 Autorytet
    Postów: 558 919

    Wysłany: 16 listopada 2024, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angelfromhell wrote:
    No tak być nie powinno, tajemnica to tajemnica. Rozumiem twój strach bardzo dobrze. Kiedy masz następną wizytę? Chyba ten sam etap mamy
    Wizytę miałam w czwartek, następna dopiero 28.11. Na szczęście czuje się dobrze, na wizycie był pęcherzyk i ciałko żółte. Ale przychodzą takie momenty ze czuje tak cholerny strach w środku że jest nie do opisania. Wiecie, że nie umiem na razie się cieszyć z ciąży bo z tyłu mam strach że ją stracę :((( mimo że nie mam doświadczeń z poronieniami osobiście. Też macie podobnie?

    preg.png

    👩27 |👨‍🦱 28 | pierwsza ciąża.
    21+1tc 473 g zdrowego chłopca 💙
    26+2tc 950 g naszego szczęścia 💛
    30+2 tc 1630 g ślicznej rybki 💚
    30+6 tc 1816 g malutkiego misia 🧡
    36+2 tc 3190 g okrągłego pączusia 🩷
    Czekamy na Ciebie maluszku 💞🥹
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 892 854

    Wysłany: 16 listopada 2024, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia90 wrote:
    Wizytę miałam w czwartek, następna dopiero 28.11. Na szczęście czuje się dobrze, na wizycie był pęcherzyk i ciałko żółte. Ale przychodzą takie momenty ze czuje tak cholerny strach w środku że jest nie do opisania. Wiecie, że nie umiem na razie się cieszyć z ciąży bo z tyłu mam strach że ją stracę :((( mimo że nie mam doświadczeń z poronieniami osobiście. Też macie podobnie?


    Mam to samo, a jak się zaczynam cieszyć i jeszcze to głośno mówić to za chwilę dodaje, dobra na spokojnie, zobaczymy co będzie na wizycie.. ktoś kiedyś napisał tytah, że się odetchnie dopiero jak się urodzi i chyba to prawda.. Ja mam na razie tak, że jest chwila cieszenia się, ale przeplata to się i tak martwieniem, wiadomo dochodzą badania, cos tam w wynikach, jakieś objawy, tu zaboli, tam się niedobrze zrobi.. Ale ciągle mam nadzieję, że po prostu minie jakiś czas i będę bardziej na chłodno do tego podchodzić i będzie odwrotnie- więcej chwil uciechy, a momenty zmartwień ♡

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 21:09

    Lusia90 lubi tę wiadomość

    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1474 2047

    Wysłany: 16 listopada 2024, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia90 wrote:
    Wizytę miałam w czwartek, następna dopiero 28.11. Na szczęście czuje się dobrze, na wizycie był pęcherzyk i ciałko żółte. Ale przychodzą takie momenty ze czuje tak cholerny strach w środku że jest nie do opisania. Wiecie, że nie umiem na razie się cieszyć z ciąży bo z tyłu mam strach że ją stracę :((( mimo że nie mam doświadczeń z poronieniami osobiście. Też macie podobnie?
    Rozumiem Cię doskonale, ja byłam rozczarowana tym że nie było zarodka a chciałam już powiadomić moją naczelnik o ciąży..i dopóki tego serca nie zobaczę to nie poczuje tej ciąży.

    Róża Ciebie też rozumiem. Od razu przypomina mi się pierwsza ciąża. Plamienia od 7tc, potem okazało się że mam niedoczynność tarczycy , ujemną grupę krwi, potem cukrzyca ciążowa a na końcu leżenie bo w 26tc zaczęły mi się skurcze i skracała szyjka. Nie potrafiłam się cieszyć tą ciążą. W drugiej było już znacznie lepiej, wiedziałam co mnie czeka... ale doszło rozejście spojenia łonowego i nie mogłam rodzic siłami natury a tak bardzo chciałam bo pierwszy poród miałam piękny. Ciąża nas tak bardzo uczy cierpliwości i pokory, tego że tam na końcu czeka na nas wielkie szczęście i ,,Per Aspera ad Astra", jeśli zniesiemy te trudy to szczyt szczęścia będzie nasz

    Róża11, Lusia90 lubią tę wiadomość

    👩33 🧔31
    Jest nas 5 ❤
    Marcelage.png
    Lauraage.png
    Łucjaevent.png
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 892 854

    Wysłany: 16 listopada 2024, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    Rozumiem Cię doskonale, ja byłam rozczarowana tym że nie było zarodka a chciałam już powiadomić moją naczelnik o ciąży..i dopóki tego serca nie zobaczę to nie poczuje tej ciąży.

    Róża Ciebie też rozumiem. Od razu przypomina mi się pierwsza ciąża. Plamienia od 7tc, potem okazało się że mam niedoczynność tarczycy , ujemną grupę krwi, potem cukrzyca ciążowa a na końcu leżenie bo w 26tc zaczęły mi się skurcze i skracała szyjka. Nie potrafiłam się cieszyć tą ciążą. W drugiej było już znacznie lepiej, wiedziałam co mnie czeka... ale doszło rozejście spojenia łonowego i nie mogłam rodzic siłami natury a tak bardzo chciałam bo pierwszy poród miałam piękny. Ciąża nas tak bardzo uczy cierpliwości i pokory, tego że tam na końcu czeka na nas wielkie szczęście i ,,Per Aspera ad Astra", jeśli zniesiemy te trudy to szczyt szczęścia będzie nasz

    Pieknie to napisałaś.. oby tak było, obym przestała posiłkować się internetem. Gdyby nie wy, byłoby po stokroć gorzej, bo wtedy wyszukiwalabym pewnie jakieś bzdury. Naprawdę to dużo pomaga, tak moc napisać i wiesz, że ta druga osoba pisze Ci prawdę i jest to samo życie. Oby każda z nas, a wierze, ze tak będzie koło Czerwca pisała, że już tylko moment został ♡♡♡♡♡

    tygrysek7773, Lusia90 lubią tę wiadomość

    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 listopada 2024, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle czytałam że jak zabije juz serduszko to ryzyko poronienia mocno spada.

    Ja miałam krzywa też niedawno i mam skierowanie do diabetologa. Jadę niedługo dam znać co powiedział. Ja miałam krzywą 100/94/92. U mnie na czczo są wysokie cukry zawsze 99-107. Jak robię krzywą (miałam już 3 razy) to po obciążeniu wychodzą ok. Dziwne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 21:26

    Róża11, tygrysek7773 lubią tę wiadomość

  • angelfromhell Autorytet
    Postów: 400 430

    Wysłany: 16 listopada 2024, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia90 wrote:
    Wizytę miałam w czwartek, następna dopiero 28.11. Na szczęście czuje się dobrze, na wizycie był pęcherzyk i ciałko żółte. Ale przychodzą takie momenty ze czuje tak cholerny strach w środku że jest nie do opisania. Wiecie, że nie umiem na razie się cieszyć z ciąży bo z tyłu mam strach że ją stracę :((( mimo że nie mam doświadczeń z poronieniami osobiście. Też macie podobnie?
    W 80% czasu tak mam. Ale to też u mnie wynika z dużo mocniejszych objawów, ten ból jak na okres brzucha bywa taki nie mały, no i (nowy, inny) lekarz. Który tak mnie nastawił, „spokoju więcej, ale nie ma ani Pani ani nikt wpływu jak się będą dzielić komórki zarodka” ehhhh

    🧏🏼‍♀️32*🧏🏼35+🐶🐶
    +po 4 latach syn ❤️
    *nerwica, sibo, pcos
    Zapobiegawczo luteina
    29.10 - 2 kreski
    09.12 - crl 2,85cm ❤️
    31.12 - crl 6,71cm ❤️ prenatalne i pappa idealnie 🫶🏻
    23.01- wszystko dobrze, rośniemy ❤️
    20.02- połówkowe idealnie, zdrowy syn 🩵
    20.03- wizyta
    17.04- wizyta
    preg.png
  • Nieprzejrzysta Autorytet
    Postów: 674 1352

    Wysłany: 16 listopada 2024, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja też się nie cieszę ciąża i nastawiam się na najgorsze... Dzisiaj przepłakałam większość soboty, bo wiem, że coś jest nie tak.
    Nie powinien być sam pęcherzyk ciążowy na tym etapie ciąży. Boję się zbadać bety, żeby moje przypuszczenia się czasem nie sprawdziły. Psychicznie chociaż trochę przygotowywuje się na poronienie. Mam nadzieję, że nie będzie to ciąża pozamaciczna 😔
    Jak moje przypuszczenia okażą się prawdą, nie wiem czy to wytrzymam psychicznie...

    -13.06.25r.- 2500 g 🦔
    -15.05.25r.- 1500 g 🍍
    -02.05. 25r.- 30+4 ok. 1300 g 🍉
    -24.04.25r.- III prenatalne, ok. 1066 g kruszynki 🍇
    -11.04. 25r.- Echo serduszka ok, 850 g
    -4.04.25r.-26+4, 750 g małej bokserki 🥊
    -7.03. 25r.- 22+4, 480 g Panny 🍊
    -26.02.25r.- Połówkowe, 350 g małej damy 🍒
    -13.02.25r.- 230 g dziewuszki 💜
    -07.02.25r.- 5 wizyta (nadal nie wiemy kogo tam gościmy💚) 18+4?
    -10.01.- 4 wizyta (14+4)
    -13.12- 3 wizyta (10+4) szalejące dzidzi 🍒
    -22.11- 2 wizyta (7+2) mamy serduszko ❤️
    -14.11.- 1 wizyta(6+3)pęcherzyk ciążowy
    -8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
    -7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
    -Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
    ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
    👱‍♀️29🧑29

    ❤️H❤️ 07.07.2025r. 2820g 51 cm do kochania ❤️
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 1206 2501

    Wysłany: 16 listopada 2024, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Róża11, z cukrami nie jest tak zle jeśli dobrze się do tego podejdzie. Stres też podnosi cukier na czczo, wiec luuuz. Niemniej jednak skonsultuj to z lekarzem żebyś właśnie nie siedziała i nie czytała po necie ;)
    Rolka355, to że cukier po 1h nie urósł po spożyciu glukozy też nie jest ok. Generalnie wyniki w krzywej powinny być takie że po godzinie od glukozy rośnie, a po dwóch wraca do cukru na czczo. Ale u Ciebie na pewno jest lepiej bo nie spada cukier do niskich wartości :)
    Dziewczyny a badalyscie insulinę do tego ?

    Róża11, rolka355 lubią tę wiadomość

    12 cs szczęśliwy🥺
    02.2020 👧
    08.2021 👼

    AMH
    03.2024 - 0,530
    10.2024 - 0,211

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
    13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
    07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
    14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
    04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
    29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
    09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
    26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
    26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
    16.06.2025 wizyta🤞

    Acard 150

    Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙

    preg.png
  • Kinia92 Autorytet
    Postów: 1206 2501

    Wysłany: 16 listopada 2024, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieprzejrzysta wrote:
    Dziewczyny ja też się nie cieszę ciąża i nastawiam się na najgorsze... Dzisiaj przepłakałam większość soboty, bo wiem, że coś jest nie tak.
    Nie powinien być sam pęcherzyk ciążowy na tym etapie ciąży. Boję się zbadać bety, żeby moje przypuszczenia się czasem nie sprawdziły. Psychicznie chociaż trochę przygotowywuje się na poronienie. Mam nadzieję, że nie będzie to ciąża pozamaciczna 😔
    Jak moje przypuszczenia okażą się prawdą, nie wiem czy to wytrzymam psychicznie...
    Nieprzejrzysta, ja wiem że na pewno jest ciężko nie myślec. Postaraj się zająć czymś innym, nie stresować... Nie takie ciążę widziało to forum. Wierzę, że wszystko u Ciebie będzie dobrze. Przepraszam ale nie pamiętam, kiedy masz następna wizytę ?

    12 cs szczęśliwy🥺
    02.2020 👧
    08.2021 👼

    AMH
    03.2024 - 0,530
    10.2024 - 0,211

    07.11.2024 ⏸️ beta 105, prog 25,65
    09.11.2024 beta 257,9, prog 24,07
    12.09.2024 beta 890,8, prog 16,86
    25.11.2024 dwa groszki z ❤️❤️ 124ud/min🥺
    13.12.2024 dwa Misie Haribo 2,4cm ❤️❤️ 176ud/min🥺
    07.01.2025 dwie cytrynki 6,9cm 💙💙167ud/min - mamy dwóch chłopców 🥺
    14.02.2025 1. 270g Kokosika 💙, 2. 225 g Kokosika 💙
    04.03.2025 1. 413 g Liska 💙 2. 369 g Liska 💙
    29.03.2025 1. 705 g Misia, 2. 700 g Misia 💙
    09.04.2025 1. 915 g Łobuza, 2. 894 g Łobuza, echo serduszek ok 🥰
    26.04.2025 1. 1191 g Tygryska, 2. 1211 g Tygryska 🥰
    26.05.2025 1. 2157 g Słodziaka, 2. 1951 g Słodziaka
    16.06.2025 wizyta🤞

    Acard 150

    Sometimes when you pray for a miracle, God gives you Two 💙💙

    preg.png
  • Róża11 Autorytet
    Postów: 892 854

    Wysłany: 16 listopada 2024, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieprzejrzysta wrote:
    Dziewczyny ja też się nie cieszę ciąża i nastawiam się na najgorsze... Dzisiaj przepłakałam większość soboty, bo wiem, że coś jest nie tak.
    Nie powinien być sam pęcherzyk ciążowy na tym etapie ciąży. Boję się zbadać bety, żeby moje przypuszczenia się czasem nie sprawdziły. Psychicznie chociaż trochę przygotowywuje się na poronienie. Mam nadzieję, że nie będzie to ciąża pozamaciczna 😔
    Jak moje przypuszczenia okażą się prawdą, nie wiem czy to wytrzymam psychicznie...

    U mnie dopiero było widać zarodek w 6+0 i to taki tyci, a jak się zapisywałam na tą wizytę wlasnie, to mi powiedziała ,,może Pani przyjść, ale i tak jeszcze nic nie będzie widać" i to był już 6 tydzien dokładnie. A Ty masz napisane w stopce że to było 5+3 dni? To mega wcześnie. Nie mów tak, przecież widziałam, że dziewczyny były dużo później i dopiero się pokazywał. Wszystko będzie dobrze. Nikt z nas nie jest encyklopedia i nie będzie miał tak jak teoretycznie być powinno. Nie płacz, bo szkoda Twoich nerowow i Waszego zdrówka. Zobaczysz, że na następnej już będzie ♡

    Lusia90 lubi tę wiadomość

    16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💗 z usg i OM 04.07.2025
    17.02.2024 połówkowe, ok, dziewczynka 371 gramów 💗
  • Motylek93 Autorytet
    Postów: 332 535

    Wysłany: 16 listopada 2024, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieprzejrzysta wrote:
    Dziewczyny ja też się nie cieszę ciąża i nastawiam się na najgorsze... Dzisiaj przepłakałam większość soboty, bo wiem, że coś jest nie tak.
    Nie powinien być sam pęcherzyk ciążowy na tym etapie ciąży. Boję się zbadać bety, żeby moje przypuszczenia się czasem nie sprawdziły. Psychicznie chociaż trochę przygotowywuje się na poronienie. Mam nadzieję, że nie będzie to ciąża pozamaciczna 😔
    Jak moje przypuszczenia okażą się prawdą, nie wiem czy to wytrzymam psychicznie...
    Spokojnie nie denerwuj się. Ja też mam stresa bo w poprzedniej ciąży 6 tyg dostałam plamień, bóli, przy okazji rozchorowałam się, a potem okazało się że ciąża przestała się rozwijać. Teraz jestem na tym samym etapie i staram się nie myśleć. Nadrabiam filmy i seriale tobie też polecam zająć czymś głowę ☺️ a ciąża pozamaciczna ci nie grozi skoro na usg znaleźli ci pęcherzyk w macicy 🤪😉

    32 & 34. ⛪ 2020 r
    04/24 - 💔 9 tydz Madzia
    12/24 - 💔 7 tydz Józio

    03/25 - II stymulacja letrozolem ❌
    05/25 - III stymulacja letrozolem ❌
    07/25 - IV stymulacja letrozolem ❌
    Histeroskopia 25/08🔜
    Wizyta 4/09 ⏳

    Ona: PCOS, IO, MTHFR hetero, PAI homo
    On: IO, morfologia 1%->14%, FDNA 16%->8%, Msome I+II 23%, stres oxy 1.82 mv/mln/ml, hba 62% -> 68%, ruch - 15%, aglutynacja 3D
‹‹ 67 68 69 70 71 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ