LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinia92 wrote:Róża11, z cukrami nie jest tak zle jeśli dobrze się do tego podejdzie. Stres też podnosi cukier na czczo, wiec luuuz. Niemniej jednak skonsultuj to z lekarzem żebyś właśnie nie siedziała i nie czytała po necie
Rolka355, to że cukier po 1h nie urósł po spożyciu glukozy też nie jest ok. Generalnie wyniki w krzywej powinny być takie że po godzinie od glukozy rośnie, a po dwóch wraca do cukru na czczo. Ale u Ciebie na pewno jest lepiej bo nie spada cukier do niskich wartości
Dziewczyny a badalyscie insulinę do tego ?
Nie i już nic dodatkowo nie robię do wizyty, bez sensu te nakręcanie się, a wyjdzie że jest ok i pewnie co drugiej pacjentce spada po 2h, jednak nikt nie przyjmuje takiej dawki cukru xd chyba, że mój mąż, całe opakowanie Ptasiego Mleczka xd wymęczył mnie ten dzień fest, chce się nastroić pozytywnie, bo tak też pewnie będzie ♡ oby ♡🚺 29
🚹 31
Razem 13 lat
2021 💒
2 lata starań, rok w klinicie, badania- ja wszystko ok, mąż lekko obniżone parametry nasienia, przerwanie wizyt sierpień 2024
Ostatnia miesiączka 27.09.2024, cykle regularne
22.10.2024 dwie kreski🤞
Leki: progesteron besins 100mg raz dziennie
Beta:
24.10.2024; 52
26.10.2024; 148
28.10.2024; 498; prog.; 42,7 ng/ml
30.10.2024; 1343
05.11.2024; 14109; prog.; 194 nmol/l
08.11.2024 0,28 crl 💛 bije serduszko
19.11.2024 1,24 crl 💛 bije serduszko
03.12.2024 2,51 crl 💛 bije serduszko
16.12.2024 prenatalne usg+ pappa; niskie ryzyka, 80% dziewczynka 💜 termin z usg i OM 04.07.2025 -
Nieprzejrzysta wrote:Dziewczyny ja też się nie cieszę ciąża i nastawiam się na najgorsze... Dzisiaj przepłakałam większość soboty, bo wiem, że coś jest nie tak.
Nie powinien być sam pęcherzyk ciążowy na tym etapie ciąży. Boję się zbadać bety, żeby moje przypuszczenia się czasem nie sprawdziły. Psychicznie chociaż trochę przygotowywuje się na poronienie. Mam nadzieję, że nie będzie to ciąża pozamaciczna 😔
Jak moje przypuszczenia okażą się prawdą, nie wiem czy to wytrzymam psychicznie...
Wiem, że jest Ci bardzo ciężko i mega współczuję tego stresu. Z drugiej strony może właśnie powinnaś zrobić betę żeby wiedzieć na czym stoisz i szybciej można sie jakoś nastawić w jedną albo drugą stronę. Ale to zależy też od podejścia. Ja lubię wszystko kontrolować, wierzę faktom i liczbom, a nie przypuszczeniom więc chciałabym mieć jakieś dowody żeby przewidzieć rozwój sytuacji. Jeśli pęcherzyk był w macicy to nie obawiaj się raczej ciąży pozamacicznej. To myślę, ze możesz wykluczyć na całe szczęście. Trzymam mocno kciuki żeby było dobrze ! ❤️Kinia92 lubi tę wiadomość
32l.👱🏻♀️👱🏻♂️
Starania od 07.2023r.
Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
Wznowienie starań 06.2024r.
Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
Październik 24⏸️
9dpo Beta 15,5, progesteron 20
12dpo Beta 281, progesteron 30
14dpo Beta 718, progesteron 30
06.11 mamy ❤️ 6+3
25.11 2,5 cm 👶🏻
12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵
Kariotypy✅
Mutacja PAI hetero
-
Sanana wrote:Wiem, że jest Ci bardzo ciężko i mega współczuję tego stresu. Z drugiej strony może właśnie powinnaś zrobić betę żeby wiedzieć na czym stoisz i szybciej można sie jakoś nastawić w jedną albo drugą stronę. Ale to zależy też od podejścia. Ja lubię wszystko kontrolować, wierzę faktom i liczbom, a nie przypuszczeniom więc chciałabym mieć jakieś dowody żeby przewidzieć rozwój sytuacji. Jeśli pęcherzyk był w macicy to nie obawiaj się raczej ciąży pozamacicznej. To myślę, ze możesz wykluczyć na całe szczęście. Trzymam mocno kciuki żeby było dobrze ! ❤️
Może w tygodniu zrobię tą betę dla świętego spokoju, bo to też pewnie da jakiś obraz doktorce. No mam stresa z tym pustym pęcherzykiem, mam nadzieję że ten zoltkowy się już pojawił.-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Motylek93 wrote:Spokojnie nie denerwuj się. Ja też mam stresa bo w poprzedniej ciąży 6 tyg dostałam plamień, bóli, przy okazji rozchorowałam się, a potem okazało się że ciąża przestała się rozwijać. Teraz jestem na tym samym etapie i staram się nie myśleć. Nadrabiam filmy i seriale tobie też polecam zająć czymś głowę ☺️ a ciąża pozamaciczna ci nie grozi skoro na usg znaleźli ci pęcherzyk w macicy 🤪😉
Ciężko czymś głowę zająć starałam się dużo o tym nie myśleć, ale z drugiej strony wolę być przygotowana na najgorsze 😟 Pęcherzyk miałam 10mm,wiec mam nadzieję, że już się wytworzył zoltkowy albo że lekarka miała słaby sprzęt i go nie zobaczyła. Dziękuję za słowa otuchy dziewczyny ❤️-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Dziewczyny macie takie dni że nie czujecie objawów? Od kilku dni przestały mnie boleć piersi i nie czuje już takiego obrzęku a dziś nawet lepsze samopoczucie i jeszcze od rana mnie nie zemdlilo. Od jakiegoś 1,5 tygodnie codziennie mi było źle, mdłości na każdym kroku, jeszcze mnie zatoki złapały a dziś dużo lepiej. Oczywiście jak się czuje dobrze fizycznie to psychicznie gorzej bo się boje ze coś się zmieniło.
Ja myślę że dopóki tych ruchów nie będzie to zawsze będzie stres. -
Afalvia wrote:Dziewczyny macie takie dni że nie czujecie objawów? Od kilku dni przestały mnie boleć piersi i nie czuje już takiego obrzęku a dziś nawet lepsze samopoczucie i jeszcze od rana mnie nie zemdlilo. Od jakiegoś 1,5 tygodnie codziennie mi było źle, mdłości na każdym kroku, jeszcze mnie zatoki złapały a dziś dużo lepiej. Oczywiście jak się czuje dobrze fizycznie to psychicznie gorzej bo się boje ze coś się zmieniło.
Ja myślę że dopóki tych ruchów nie będzie to zawsze będzie stres.
Widzę że z tymi zatokami to jakas plaga teraz, jak sobie z nimi poradziłaś ?
Okres ciąży to doskonaly test dla nas na wytrzymałość psychiczną
Ja w poprzedniej ciąży pamiętam jak byłam w 6 tc na USG i był tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym to mimo obaw nie miałam takich ataków paniki i lęku jak teraz. Myślę że to nasze przykre doświadczenia sprawiają że nasza psychika jest mniej odporna na to co niewiadome .. -
Afalvia wrote:Dziewczyny macie takie dni że nie czujecie objawów? Od kilku dni przestały mnie boleć piersi i nie czuje już takiego obrzęku a dziś nawet lepsze samopoczucie i jeszcze od rana mnie nie zemdlilo. Od jakiegoś 1,5 tygodnie codziennie mi było źle, mdłości na każdym kroku, jeszcze mnie zatoki złapały a dziś dużo lepiej. Oczywiście jak się czuje dobrze fizycznie to psychicznie gorzej bo się boje ze coś się zmieniło.
Ja myślę że dopóki tych ruchów nie będzie to zawsze będzie stres.
Ale trafiłaś. Od 2 dni minęły mi mdłości, w sensie nie całkiem, ale nie mam wrażenia że zaraz zwymiotuję i mogę jeść coś innego niż paluszki słone. I oczywiście się zastanawiam jedząc kanapkę z jajkiem na śniadanko (nie do pomyślenia ostatnio) czy wszystko ok 🤣
Ale wyczytałam, że organizm się przyzwyczaja do bycia w ciąży i już tak nie reaguje mocno także nic tylko się cieszyć ❤️Truśka lubi tę wiadomość
-
Nieprzejrzysta wrote:Dziewczyny ja też się nie cieszę ciąża i nastawiam się na najgorsze... Dzisiaj przepłakałam większość soboty, bo wiem, że coś jest nie tak.
Nie powinien być sam pęcherzyk ciążowy na tym etapie ciąży. Boję się zbadać bety, żeby moje przypuszczenia się czasem nie sprawdziły. Psychicznie chociaż trochę przygotowywuje się na poronienie. Mam nadzieję, że nie będzie to ciąża pozamaciczna 😔
Jak moje przypuszczenia okażą się prawdą, nie wiem czy to wytrzymam psychicznie...
Jeżeli miałaś pierwsze USG i jest pęcherzyk ciążowy to wyklucza już ciążę pozamaciczną.
Dziewczyny rozumiem wasz strach . Każda z nas się stresuje .
Napiszę Wam mój punkt widzenia .
Jestem po przejściach ze stratami . One mi trochę rozjaśniły umysł jak kolwiek to brzmi . Mimo strachu z tyłu głowy cieszę się każdym dniem ciąży . Każdym bólem , każdym wymiotami , każdymi nudnościami. Nie mamy wplywu na to co może się wydarzyć . Mam nowego lekarza , który ostatnio bardzo mnie uspokoił tłumacząc,że jeśli dochodzi do poronienia to z winy wadliwego zarodka.
A 90 procent naszych obaw nigdy się nie wydarzy .
Dlatego staram się myśleć pozytywnie,bo ten stres nie jest wgl wskazany dla maluszka 😘
Wysyłam Wam wszystkim dużo pozytywnej energii ❤️❤️Pokahontaz26, Nieprzejrzysta, Motylek93, Kinia92, Truśka lubią tę wiadomość
-
No właśnie niczym. Ja okres jesienno zimowy to mam zatoki chore średnio raz w miesiącu. Nie objawia mi się to katarem tylko spływaniem kataru po gardle i przez to kaszle ciągle, szczególnie w nocy. Zawsze sinupret mnie ratował ale teraz tylko czekam aż przejdzie 😂
-
Maniaaa. wrote:Jeżeli miałaś pierwsze USG i jest pęcherzyk ciążowy to wyklucza już ciążę pozamaciczną.
Dziewczyny rozumiem wasz strach . Każda z nas się stresuje .
Napiszę Wam mój punkt widzenia .
Jestem po przejściach ze stratami . One mi trochę rozjaśniły umysł jak kolwiek to brzmi . Mimo strachu z tyłu głowy cieszę się każdym dniem ciąży . Każdym bólem , każdym wymiotami , każdymi nudnościami. Nie mamy wplywu na to co może się wydarzyć . Mam nowego lekarza , który ostatnio bardzo mnie uspokoił tłumacząc,że jeśli dochodzi do poronienia to z winy wadliwego zarodka.
A 90 procent naszych obaw nigdy się nie wydarzy .
Dlatego staram się myśleć pozytywnie,bo ten stres nie jest wgl wskazany dla maluszka 😘
Wysyłam Wam wszystkim dużo pozytywnej energii ❤️❤️
Dziękuję za energię ❤️-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Nieprzejrzysta wrote:Kurcze, ja się tym stresuje bardziej bo widzę na forum, że niektóre dziewczyny już mają serduszka i są spokojniejsze. Chociaż wiem, że każda ciąża jest inna. Ja jeszcze mam stres ze względu na to, że owulacje miałam ok. 4 tygodnie temu(3,5 jak miałam 1 usg) i nadal nie mam pęcherzyka żółtkowego. No coś tu nie gra ewidentnie, ehhh i dlatego dużo myślę, czytam, szukam. Pozostaje tylko czekać 🥺
Dziękuję za energię ❤️Nieprzejrzysta, Pokahontaz26 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny 😊 i ja chyba dołączam do lipcowych mamuś 💚 niestety martwi mnie moja beta. Nie wiem czy zakres na wynikach jest liczony od pierwszego dnia okresu czy jest to faktyczny wiek płodu. Okres powinien być tydzień temu. 12 listopada zrobiłam poziom beta i był 4,97. Po dwóch dniach 8,69 a po kolejnych 17,6. Niby przyrasta w normie bo o 74 i 103% ale jednak martwi mnie to, że jest nisko.
Lusia90 lubi tę wiadomość
-
Karolina_F wrote:Dzień dobry dziewczyny 😊 i ja chyba dołączam do lipcowych mamuś 💚 niestety martwi mnie moja beta. Nie wiem czy zakres na wynikach jest liczony od pierwszego dnia okresu czy jest to faktyczny wiek płodu. Okres powinien być tydzień temu. 12 listopada zrobiłam poziom beta i był 4,97. Po dwóch dniach 8,69 a po kolejnych 17,6. Niby przyrasta w normie bo o 74 i 103% ale jednak martwi mnie to, że jest nisko.
Hej Karolina, niestety nikt Ci nie powie czy na pewno jest dobrze czy nie. Przyrost jest dość wolny, zazwyczaj beta jednak szybciej startuje, ale każda ciąża jest inna. Myślę, że musisz dalej cierpliwie badać betę. I sprawdzić progesteron32l.👱🏻♀️👱🏻♂️
Starania od 07.2023r.
Listopad 23⏸️-> 03.2024r. synek 22tc. 👼🏻💔
Wznowienie starań 06.2024r.
Lipiec 24⏸️->ciąża biochemiczna💔
Październik 24⏸️
9dpo Beta 15,5, progesteron 20
12dpo Beta 281, progesteron 30
14dpo Beta 718, progesteron 30
06.11 mamy ❤️ 6+3
25.11 2,5 cm 👶🏻
12.12 NIFTy pro-zdrowy 🐥🩵
Kariotypy✅
Mutacja PAI hetero
-
Afalvia wrote:Dziewczyny macie takie dni że nie czujecie objawów? Od kilku dni przestały mnie boleć piersi i nie czuje już takiego obrzęku a dziś nawet lepsze samopoczucie i jeszcze od rana mnie nie zemdlilo. Od jakiegoś 1,5 tygodnie codziennie mi było źle, mdłości na każdym kroku, jeszcze mnie zatoki złapały a dziś dużo lepiej. Oczywiście jak się czuje dobrze fizycznie to psychicznie gorzej bo się boje ze coś się zmieniło.
Ja myślę że dopóki tych ruchów nie będzie to zawsze będzie stres. -
Maniaaa. wrote:Ja doskonale Ci rozumiem, bo jak byłam na USG był tylko malutki pęcherzyk , co też mi się nie podobało ,bo byłam w 6+0 , w poprzedniej ciąży w 5+0 miałam pęcherzyk i zalążek zarodka , a w 6+0 biło serduszko . Więc mój stres po poronieniach sięgnął zenitu i się prawie popłakałam w gabinecie . Ale nie mamy 100 procentowej pewności kiedy była owulacja . U mnie była napewno po 20 DC , bo tak mąż wrócił z zagranicy więc wcześniej nie było możliwości. Według om termin mam na 28 czerwca , a według USG na 6 lipca . To duża rozbieżność . Więc na moment obecny nie ma się czym martwić . Na następnej wizycie wszystko się wyklaruje . A jak to mój lekarz i mój mąż mówią " jeśli myślisz o złych rzeczach to je przyciągasz , jeśli myślisz o dobrych to to one do Ciebie trafią"
Ja owulacje potwierdzałam testem owulacyjnym, ale masz rację trzeba czekać 🙂 Jest mi już dużo lepiej. No z tym myśleniem to ja mam zazwyczaj na odwrót 😅-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29 -
Karolina_F wrote:Dzień dobry dziewczyny 😊 i ja chyba dołączam do lipcowych mamuś 💚 niestety martwi mnie moja beta. Nie wiem czy zakres na wynikach jest liczony od pierwszego dnia okresu czy jest to faktyczny wiek płodu. Okres powinien być tydzień temu. 12 listopada zrobiłam poziom beta i był 4,97. Po dwóch dniach 8,69 a po kolejnych 17,6. Niby przyrasta w normie bo o 74 i 103% ale jednak martwi mnie to, że jest nisko.31 & 33
⛪2020r.
starania na luzie od 2020r.
starania na poważnie od 2024r.
04/24 - 💔 9 tydz Madzia
12/24 - 💔 7 tydz Józio
Ona: PCOS, IO, MTHFR hetero, PAI homo
On: IO, morfologia 1%, FDNA 16%, Msome I+II 23%, stres oxy 1.82 mv/mln/ml, wiązanie z hialuronianem 62% -
Nieprzejrzysta wrote:Ja owulacje potwierdzałam testem owulacyjnym, ale masz rację trzeba czekać 🙂 Jest mi już dużo lepiej. No z tym myśleniem to ja mam zazwyczaj na odwrót 😅
Pokahontaz26 lubi tę wiadomość
-
Ja też myślałam że owulacja była szybciej, bo od 10dc miałam tyyyyle śluzu, że szok, a się okazało że musiała być później niż zazwyczaj 😜 nie wiemy co się dzieje w środku, kiedy ten pęcherzyk pęka i uwalnia komórkę. Żadne testy tego nie powiedzą, a i usg też czasem nie powie prawdy co do owulacji. Ja w poprzednią ciążę zaszłam w 20dc, bo pęcherzyk był jak to powiedziala ginekolog w 16 dc na USG otorbielony, owu nie ma i on w ogóle nie pęknie wcale tylko zamieni się w torbiel, o!
A ten mały dziad musiał jeszcze urosnąć i pęknąć kiedy sobie chciał 😄 a moja „Torbiel” ma 2 latka 😜
Na prawdę nie patrzcie na te rozbieżności w dacie miesiączki a usg, ja się zawsze sugeruje i będę USG, bo to jedyne co lekarz widzi i zmierzy (chociaż mój odrazu powiedział, że te pierwsze USG to zarodki to maluszki i zawsze jest margines błędu w mierzeniu) a nie to co sobie ktoś wyliczył. Ja wiem, że jest ciężko, ale spokoju dziewczyny ❤️ musimy zaufać temu co dzieje, nie mamy na to wpływu nic a nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2024, 13:01
Maniaaa. lubi tę wiadomość
-
Gosiaczek.prosiaczek wrote:Dziewczyny przed chwilą wróciłam z IP bo znowu ze mnie lunęło tym razem że skrzepem
Serduszko bije w rytmie cza-cza
Ale zrobił się krwiak tak więc 50/50
Nie mam głowy do myślenia o prenatalnych, o cukrach czy o myśleniu o przyszłości …
Mam nadzieję że w środę na wizycie dowiem się więcej.
Gosiaczek.prosiaczek lubi tę wiadomość
Starania od 06.2022
Grudzień 2022 -Aniołek 7/8 tc(*)
Listopad 2023- ciąża biochemiczna
Kwiecień 2024- ciąża biochemiczna
21.10.2024 II chwilo trwaj 🥹❤️🤞🏻
6.11 CRL 2,17mm, Twoje serduszko bije 🥰
14.11 CRL 9.93 mm
27.11 CRL 2,9 cm
16.12 CRL 5,5 cm i prawdopodobnie będziesz chłopcem 🩵
19.12 badanie prenatalne- niskie ryzyka
31.12 CRL 8,04 cm, rośnij zdrowo Nasz mały Synku🍀
-
Maniaaa. wrote:Test owu też nie daje gwarancji 😊 on wyłapuje pik lh ale nie dają gwarancji ,że owulacja wystąpi . Nie raz czytałam o tym na forum-10.01.- 4 wizyta
-13.12- 3 wizyta (9+4) szalejące dzidzi 🍒
-22.11- 2 wizyta (6+2) mamy serduszko ❤️
-14.11.- 1 wizyta(5+3)pęcherzyk ciążowy
-8 ms ( 28 październik II kreski) 🌱🍀👣
-7 ms (wrzesień) 💔 ciąża biochemiczna 💔
-Podejrzenie Hashimoto, guzki na tarczycy,Niedowaga, od dzieciństwa problemy z serduchem 💔💉
ASD II,arytmia od 2021r. anemia (Czerwiec 2024r.)
👱♀️29🧑29