LIPCOWE mamy 2025 👶🌞🏝️
-
WIADOMOŚĆ
-
Haha, pionashaylen wrote:
z moimi smakami na słodkie to wróciłam do domu i od razu miałam ochotę na coś słodkiego
mam nadzieję że mi to minie po ciąży
shaylen lubi tę wiadomość
-
O właśnie to chciałam polecieć koniecznie! Stopery z wosku i opaskę na oczy. Inne stopery to strata pieniędzy. Te woskowe są the best!Elena20 wrote:Co zabrać każdy szpital ma na stronie swoje listy. Na pewno wezmę gumowe klapki i pod prysznic i do chodzenia 2in1. Takie rzeczy jak podkłady i pampersy są dostępne bez limitu.
Natomiast ja zamierzam zabrać ze sobą stopery woskowe do uszu, opaskę na oczy do spania, a także słuchawki.
Na patologii ciąży wpadają nowe babki do sali (np. którym się zatrzymała akcja porodowa) położne zapalają górne lampy, trzaskają drzwiami, włączają na cały głos ktg od 2 w nocy - żeby zdążyć zrobić wszystkim pacjentkom przed porannym obchodem i przekazaniem zmiany następnym położnym. Także od 2 w nocy do 7 rano jest największy gwar. Mam nadzieję, że tym razem uda się ominąć długiego pobytu 😉 Ale będę przygotowana na trudne warunki.
Elena20 lubi tę wiadomość
-
Ja też się melduję dziś z krzywej! Dopiero wypiłam, więc jeszcze trochę tu posiedzę.
Powtarzam też toksoplazmozę i jakieś inne badania przed jutrzejszą wizytą u gina.
Weekend był intensywny, rodzinne imprezy, wczoraj odwiedziłam też koleżankę która ma 7msc maluszka, coś podpowiedziała do wyprawki ale kupno wózka, fotelika, dostawki i całej reszty nadal przed nami
Jedynie ten trip trap wczoraj przyszedł.
Dziś wieczorem idziemy do teatru, trochę martwię się że siku będę co chwilę chciała latać ale specjalnie miejsca z brzegu wzięliśmy, liczę że jakoś to będzie ☺️
W tygodniu planuje też kupić nowe rośliny na balkon bo mamy kilka takich długich wysokich donic i po zimie czas najwyższy wywalić stare i zaaranżować nowe.
Udanego dnia dziewczyny!!☀️
shaylen, carolka, AkacjowaM, Anka657, ezra lubią tę wiadomość
-
Ja też przy ostatnim porodzie brałam jedną torbę taką sportową i w sumie wszystko weszło, a jeszcze czasy covidu były to nawet nie bardzo było komu i jak przynosić, ale myślę, że teraz nie ma co brać na zapas. Strasznie wam zazdroszczę tych pokoi rodzinnych, ja co prawda trafiałam wtedy na mega fajne dziewczyny i chętnie pomagały, pilnowały itd.
Wyobraźcie sobie, że idę zaraz na komisję wojskową 😂 mobilizują zawody okolomedyczne i akurat dostałam wezwanie, niby dzwoniłam czy mogę jakoś zdalnie to załatwić, ale oczywiście nikt nic nie wie i muszę iść normalnie osobiście tam czekać. Ciekawe czy kobiety w ciąży mają pierwszeństwo :p -
Karla_ wrote:My też decydujemy się na apartament w Ujastku 🙂 wybieracie tę najtańszą opcję?
I czy któraś z Was decyduje się może na dedykowaną położną? Ja cały czas rozważam
Ja też celuję w środkowy pokój, no chyba że byłyby niedostępne to wezmę ten największy (tam chyba jest różnica 1200/1400).
Jeśli chodzi o dedykowaną położną to nie biorę głównie dlatego że cesarka więc i tak lekarz robi ciach ciach 😄 a potem te pielęgniarki i położne tak biegają wokół klientów apartamentów że nie widzę potrzeby (moja siostra też miała apartament tam i co chwilę ktoś do nich przychodził, ogólnie opieka jest znacznie lepsza niż w tej części niepłatnej), poza tym w pakiecie apartamentu jest prywatny doradca laktacyjny i jakieś inne bajery więc myślę że starczy 😄
Poza tym w apartamentach są pampersy, podkłady i kosmetyki dla mamy i dziecka jeśli ktoś woli nie wozić wszystkiego, na wyjście dają też paczki prezentowe. No i jedzenie z menu a la carte dla obydwojga rodziców i ekspres do kawy co mnie ostatecznie bardzo przekonało xD szczególnie że chyba na wakacje nie pojedziemy w tym roku to sobie zrobimy wczasy pod gruszą a szpitalu
Karla_, Lawenda_a lubią tę wiadomość
-
Kejtaa wrote:Ja też przy ostatnim porodzie brałam jedną torbę taką sportową i w sumie wszystko weszło, a jeszcze czasy covidu były to nawet nie bardzo było komu i jak przynosić, ale myślę, że teraz nie ma co brać na zapas. Strasznie wam zazdroszczę tych pokoi rodzinnych, ja co prawda trafiałam wtedy na mega fajne dziewczyny i chętnie pomagały, pilnowały itd.
Wyobraźcie sobie, że idę zaraz na komisję wojskową 😂 mobilizują zawody okolomedyczne i akurat dostałam wezwanie, niby dzwoniłam czy mogę jakoś zdalnie to załatwić, ale oczywiście nikt nic nie wie i muszę iść normalnie osobiście tam czekać. Ciekawe czy kobiety w ciąży mają pierwszeństwo :p
Komisję wojskową? Myślałam że mobilizacja miała być z wyboru a nie ze dostajesz list i masz przyjechać 🧐 -
Ja krzywą mam pojutrze i z tej okazji razem z wyprawka apteczną zamówiłam sobie glukozę o smaku mango 🥭 ale kurde coś nie wysyłają i nie wiem czy zdąży dotrzeć 🤬
A liczyłam na pysznego drinka 🍹 🤣'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10

-
A ja właśnie jestem po krzywej, szczerze nawet lekko zawiedziona jestem że nie było ekscesów 😆😆
Czas to tak szybko zleciał że hej, śmiałam się do babki że mogłabym jeszcze z 2h posiedzieć 😆 Teraz czekamy na wyniki 🤞
Nowucjuszka, Papużka150, Alima, AkacjowaM, carolka, Lileepi, Anka657, Kinia92, Ala1416 lubią tę wiadomość
-
O smaku mango? Ale ekstra, nawet nie wiedziałam, że taka jest 😅carolka wrote:Ja krzywą mam pojutrze i z tej okazji razem z wyprawka apteczną zamówiłam sobie glukozę o smaku mango 🥭 ale kurde coś nie wysyłają i nie wiem czy zdąży dotrzeć 🤬
A liczyłam na pysznego drinka 🍹 🤣
Ja chciałam mieć to badanie z głowy, bo mnie wynik stresował
carolka lubi tę wiadomość
15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
31.07.25 jest już z nami 🥰🩷

-
Ja też Wam zazdroszczę tych pokoi rodzinnych. Powiem Wam, że nie mam specjalnych wymagań nawet byle mnie SZYBKO wypuścili do domu.
Po pierwszym porodzie, gdzie spędziłam w szpitalu prawie 3 tygodnie mam do dzisiaj traumę.
carolka lubi tę wiadomość
👱♀️89🧑84 👰♀️🤵♂️🇬🇷🏝🌞 03.06.2018
Elena ♀️👶 (7cs) 🌞🌴 01.07.2025 (4000g 53cm) 39+0 cc
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23/50,63/297,12
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, DZIEWCZYNKA 🩷
🫧19.12. 11+3 I prenatalne 🩺, niskie ryzyka
🫧 18.02. 20+5 badania połówkowe prawidłowe, Elena waży 392g 🍬🍭
🫧 08.04. 27+5 rośniemy 1250g słodkości 🎀🩷🧚♀️🍬🍭
🫧 29.04. 30+5 III prenatalne, 1767g, położenie miednicowe 🌷🩺
🫧 06.06. 3152g
🫧 16.06. 3600g
🫧 26.06. 3850g

Eliza ♀️👧(5cs) 🌞🌴11.07.2019 (3549g 58cm) 41+4 cc

-
Tak, szukałam malinowej ale nigdzie nie mogłam znaleźć 😁 to znalazłam mango. Oby zdążyła do jutra dotrzeć 🤬angelberry wrote:O smaku mango? Ale ekstra, nawet nie wiedziałam, że taka jest 😅
Ja chciałam mieć to badanie z głowy, bo mnie wynik stresował
Ja też się stresuje wynikiem, zrobię już i z głowy będę mieć 👌🏻'92 🫶🏻🧔🏼♂️'89
🌸
1cs 😱
16.11.24 (4+2) - ⏸️beta - 39,4 🤰🏼
28.11.24 (6+0) - pierwsza wizyta - pęcherzyk 🥹
13.12.24 (8+1) - jest serduszko ❤️ CRL 1,42cm.
20.01.25 (13+4) - I prenatalne - 1:365 ryzyko ZD 💔
31.01.25 (15+1) - wyniki NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷 🧬
06.03.25 (20+0) - połówkowe - 336g maleństwa. Czekamy na zamknięcie się VSD 💕
15.05.25 (30+0) - III prenatalne - 1569g 👣 VSD się zamyka 🥹
11.06.25 (33+6) - 2460g Akrobatki 🍭
11.07.25 (38+1) - 13:44 nasz skarb jest z nami 🩷🥹
⚖️ 3280g
📏53cm
❤️ 10/10

-
Nieprzejrzysta wrote:Hej, mam pytanie. Jakie wziełyscie otulacze? Takie z zamkiem od spodu czy z zabudowanym spodem? Bo mam 2 opcje i nie wiem, którą wybrać 🤔
Miłego dzionka dla wszystkich mamusiek 💐
Ja wzięłam z zabudowanym dołem na zamek 😊
Nieprzejrzysta lubi tę wiadomość
-
Koleżanka rodziła tydzień temu w Szwecji, w nocy z niedzieli na poniedziałek, a w poniedziałek pod wieczór już wychodzili do domu.Elena20 wrote:Ja też Wam zazdroszczę tych pokoi rodzinnych. Powiem Wam, że nie mam specjalnych wymagań nawet byle mnie SZYBKO wypuścili do domu.
Po pierwszym porodzie, gdzie spędziłam w szpitalu prawie 3 tygodnie mam do dzisiaj traumę.
Dla mnie to mimo wszystko lekki szok był.15.11.24 ⏸️ 18cs
27.11.24 pierwsze USG
11.12.24 CRL 1.49cm i ❤️
16.01.25 masz 6.73cm i jesteś zdrową dziewczynką 🧬🩷🥹
12.02.25 172g żabeczki 🐸
12.03.25 połówkowe, 350g, wszystko ok 🫶
19.03.25 416g, wszystko idealnie, tylko mama z anemią
16.04.25 885g, wszystko super🩷 i po anemii
07.05.25 1334g mojej Plumkisi 👶
14.05.25 USG III trymestru, 1424g, idealna Córeczka 🌸
04.06.25 2217g, już kawał dzidziusia 😍
25.06.25 3006g 😱🩷
16.07.25 3300g 🥰
23.07.25 czekamy na postęp...
23.07.25 TP 🍼
31.07.25 jest już z nami 🥰🩷

-
To słuchajcie ja mam.hita jeśli chodzi o tesciowe. Zaprosiliśmy wszystkich do nas na śniadanie wielkanocne, stwierdziłam, że wole teraz szykować niż zimowe święta z dwójką dzieci. Ta zaczęła wymyślać, że dzieci od jej córki nie będą nic jadły bo nie lubią tych świątecznych potraw wiec ona weźmie im kotleciki z piersi i pałki z kurczaka z frytkami na obiad i żebym jakąś mizerie do tego zrobiła. Mąż jak to usłyszał, mówi do niej, ze my zapraszamy na śniadanie, szykujemy śniadanie- nie śniadanie z obiadem i kolacją. Godz 9 śniadanie i zapytal czy jak my jeździmy do niej to siedzimy na obiad i zostajemy do wieczora, zwrócił uwagę, że mamy syna, który o 12 ma drzemkę a nie usnie jak będzie pełny dom ludzi bo ona chce zrobić obiad dla innych wnuków, ze nie myśli w ogóle o nas tylko o sobie i dzieciach siostry meza. To słuchajcie, awanturę zrobiła, obraziła się, powiedziała, że ona w takim razie nie jedzie bo nie będzie za godzinę wracała do siebie (ale normalnie jak.przyjezdza raz na pol roku to tak maks na godzinkę bo musi leki brac) i szykowała u siebie i wiecie co zrobiła? Zapisała się do szpitala, dziś się kladzie bo ją uwaga... obojczyk boli 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 09:54
-
Boże jak tak Wasze historie czytam, to mam nadzieję, że nam tak nie odpierdoli na starość i będziemy fajnymi teściowymi 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 10:14
ConteBis, carolka, Alima, Elena20, Anka657, Kinia92, bialy_wilczek, Aga0590, Nowucjuszka, Ala1416, Wojcinka, ezra lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️‘87
🙇🏻‘83
10 cs (biochem w 1cs i 7cs)
⏸️ 19.11 (19DPO)
💣 16.07 3405g i 53cm Julka (38+4) 🩵 -
Dokładnie to samo pomyślałam 😁 a poza tym dzięki waszym historiom zaczynam doceniać swoich teściów, którzy święci nie są, ale daleko im do takich odpalów jak u was 🙃3erin wrote:Boże jak tak Wasze historie czytam, to mam nadzieję, że nam tak nie odpierdoli na starość i będziemy fajnymi teściowymi 😅
Alima, Lusia90 lubią tę wiadomość
👶🏻 Witek
🗓️ 19.07.2025
🕰️ 11.12
⚖️ 3920 g -
Też chcę tylko szybko wyjść 😁 mam.nadzieje, ze Mała nie będzie miała żółtaczki i w 3 dobie witamy się w domku. U nas pokój rodzinny odpada bo ktoś musi zostac z synem i nawet nie może mąż z nim.przyjechac w odwiedziny do szpitala bo jest zakaz dla dzieci 🫡Elena20 wrote:Ja też Wam zazdroszczę tych pokoi rodzinnych. Powiem Wam, że nie mam specjalnych wymagań nawet byle mnie SZYBKO wypuścili do domu.
Po pierwszym porodzie, gdzie spędziłam w szpitalu prawie 3 tygodnie mam do dzisiaj traumę. -
3erin wrote:Boże jak tak Wasze historie czytam, to mam nadzieję, że nam tak nie odpierdoli na starość i będziemy fajnymi teściowymi 😅
Oby. Chociaż my w trochę innych czasach żyjemy, bardziej asertywnie i po swojemu, może na starość nam nie odbije 😁 ale jakby już miało się tak stać to zawsze można synowym/zięciom powoedziec przeciez, ze mogli trafić gorzej czyli tak jak my 😂
3erin lubi tę wiadomość












