Lipcówki 2015:)!
-
WIADOMOŚĆ
-
juwelka wrote:Ja byłam na Mamo to ja- poszłam sama, bo mąż nie mógł
Było może z 10ciu Panów - zapewne nudzili się na pierwszych wykładach - drugie i trzecie były już fajne, warte posłuchania - szczególnie przy oczekiwaniu na pierwsze dziecko:)
Na bezpieczny maluch wybieramy się dopiero za miesiąc;)
Juwelka a jaka dostalas tematyke w tym mailu ktory wysylaja pare dni przed? Bo slyszalam ze w roznych miastach rozne sa tematy. A skoro mowisz ze nie tak zle to moze bym go zabrala -
dzień dobry! witam poniedziałkowo.... nie wiem czy to przesilenie wiosenne czy co ale spałabym i spała - w dzień i w nocy!
dzięki za utwierdzenie w temacie komuniipowiem Wam, że to nie jest kwestia nawet tego czy mnie stać czy nie dać tyle pieniędzy dziecku tylko moim zdaniem jest to zupełnie spaczone... nigdy i żadnemu 8-latkowi bym nie dała tyle z żadnej okazji... a w komunii chodzi chyba o jakieś przeżycia duchowe, przyjęcie Jezusa do serca po raz pierwszy, spowiedź i pełne uczestniczenie we mszy świętej... przynajmniej mnie tak uczyli jak szłam do komunii... i wtedy, nie ma co ukrywać, prezenty też były ważne ale rower kupiłam ze wszystkich pieniędzy jakie dostałam a nie że rower (i to porządny, żaden tam marketowy) dostają dzieciaki od jednego z gości!
tu jest sytuacja jeszcze taka, że to rodzina mojej teściowej, z teściami żyję wcale - rodzina tamta ma pewnie swoje zdanie o mnie albo teściowa usilnie stara się żeby mieli więc będę pod obstrzałem.... oczywiście jakbym dała kupę kasy albo kupiła wypasiony prezent to byłaby zasługa mojego M, jeśli byłoby coś coś nie tak to tylko moja wina
gadżetów nie chcę kupować bo raz, że nie wiem co dzieciak ma a dwa pewnie i tak ma wszystkoale z racji, że to dziewczynka to wymyśliłam, że kupię biżuterię - albo będzie nosić teraz, albo później ale zawsze jakaś pamiątka, nawet jak ktoś wpadnie na ten pomysł to marna szansa żeby kupił dokładnie to samo a biżu u kobiety nigdy za wiele... z racji, że imienne to matka nosić nie będzie
... znalazłam na allegro piękne łańuszki z imieniem - są różne opcje - białe złoto, i żółte złoto (ale jasne takie ładne), z cyrkonią albo z brylantem... do 8 liter, żółte złoto z brylantem zapłacę ok 500zł... z certyfikatem autentyczności i wszystkimi papierami, sprzedawca kilkanaście tysięcy komentarzy pozytywnych ma więc luz... i już...
Nona, rex lubią tę wiadomość
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
Witam.
Witam nową lipcówkę.
Ja dziś od rana po lekarzach latam z dzieciakami. Najpierw krew. Obaj dzielnie znieśli pobranie, ale młody juz po wszystkim, mi zasłabł. Nerwów się ojadlam a do tego 20 kg. na rękach ładny kawałek transportowalam. Na szczęście jest juz ok. i u niego, i u mnie.
Teraz jadę po bilety, bo młody w tym roku leci z babcią na wakacje do siostry, a straszy albo kolonia albo jakiś wyjazd z tatą. Zobaczymy jak to wyjdzie finansowo.
Dora świetny pomysł z prezentem !
Do wieczorka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2015, 13:56
dora8201 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam:-D dziś pogoda ładna ale za.to humor paskudny taka jestem zła od rana po pierwsze zjadłam na śniadanie to samo to zawsze a cukier 141 potem jak wieszanie pranie wracając do domu poslizlam się i upadła za kilka minut gaz się skończył jak gotowałam obiad i musiałam pod kuchnia zapalić a na koniec przewróciłam się na schodach sic!!ale musi być.już tylko lepiej!!!
Kamyk witamynapisz coś o sobie która ciaza czy znasz płeć i chyba w tym samym wieku jesteśmy
Wikka ojoj daleko musiałaś synka nieść??jak się czujesz??
Dora super pomysł z tym imieniem No i nie tani ten prezent ale to z łańcuszkiem czy bez?? -
I ja się witam poniedziałkowo
kamyk - Fajnie że do naszego grona dołączyła nowa lipcówkaczekamy na jakies info o tobie
bommbelek - bidulko, aleee masz dzień nie do pozazdroszczenia, ale oby było lepiej i mam nadzieję że nie ucierpiałaś na tym bardzo razem ze swoim maleństwem.
Co do warsztatów czy szkoły rodzenia to jak tylko mój mężuś będzie mógł być ze mną to dla nas jest to oczywiste że pomykniemy razemTak mamy i już, tymbardziej że razem bardzo przeżywamy temat ciąży i przyjścia na świat naszego pierworodnego ;)więc nawet go nie pytam bo odpowiedż z jego strony byłaby :" Jasna sprawa, że idę z tobą "
Swoją drogą mega to miłe gdy niejednokrotnie potrafi mnie zaskoczyć tym, jak wiele tematów go interesuje i cieszy mnie jak podsyła mi stronki czy różnorodne artykuły , czy opowiada mi czego dowiedział się w związku z tematem ciąży czy dziecka, w co ja nawet nie zdążyłam się zagłębić
rex, radiszka lubią tę wiadomość