Lipiec 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Nanatasza wrote:Ja tez 34 i też pierwsza ciąża
O jak fajnie, ze jest kto w moim wieku! We wrzesniu 2016 skoncze 35, wiec rzutem na tasme zdaze przed trzydziestka-piatka
Nanatasza lubi tę wiadomość
a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
nowatorka wrote:dziewczyny robicie paznokcie ? ja mam zele i czytalam ze nie ma przeciwskazan zeby kontynuowac w ciazy
Ja jutro sie wybieram na paznokcie! Juz sie nie moge doczekacnowatorka lubi tę wiadomość
a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
cześć kobitki
Namea, ja skończę 35 w czerwcu, więc też będę rodziła już jako 35-latka, chyba, że maluch się pośpieszy
i też wybieram się jutro na paznokcie
chciałam właśnie pytać o farbowanie włosów, ale któraś mnie ubiegła
ja muszę farbować, bo siwizna wszechobecna. Chodzę do fryzjera i farbuję Goldwellem, ale pójdę chyba dopiero przed świętami. Jak już będzie kocówka 1 trymestru. Bratowa farbowała w ciąży normalnie włosy i było ok.
Namea - może któraś z dziewczyn doradzi Ci bardziej fachowo, bo jak cytuję kilka wpisów, to po prostu otwieram cytaty na nowej karcie i wklejam skopiowane do swojego posta - na okrętkę, ale działastarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
tak, zdecydowaliśmy się zrobić
Po 1 po długim leczeniu niepłodności, po 2 ze względu na wiek.
Dziś mam wizytę u lekarza, zobaczymy co powie, czy wszystko ok i pewnie da skierowanie na badania. Nic się na pracy skupić nie mogę tylko myślę o groszku małym. Tym bardziej, że jakoś mi dziś okrutnie niedobrze i wszystko mi śmierdzi, szczególnie lodówka
A Wy decydujecie się na badania prenatalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 07:48
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Raczej tak, na pewno wszystkie z krwi, a potem zobaczymy co dalej Ja tez dzisiaj do lekarza ida, mialam isc rano, ale przelozylam na popoludnie. Zorientuje sie na co mnie skieruja tutaj, a jak bede w Polsce to zrobie wszystkie badania jeszcze raz. W Polsce juz tez sie umowilam do zaufanego lekarza na usg genetyczne, no i mam nadzieje, ze on doradzi gdzie rodzic Mi tez w pracy ciezko sie skupic, ale ciesze sie, ze dzisiaj wychodze wczesniej ze wzgledu na wizyte. Plus u nas juz dzisiaj weekend Widze, ze dlugo sie staraliscie! Tym wieksze gratulacje!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2015, 09:17
Nanatasza lubi tę wiadomość
a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
dzięki!
też nie masz prosto, kurczę tam 1 lekarz, tu kolejny, długa podróż w ciąży. Ale na pewno będzie wszystko dobrze!
My też badania z krwi i usg. Póki co inwazyjnych nie planujemy.
Dziewczyny pozostałe, a Wy się decydujecie na badania prenatalne?namea lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Prenatalne (genetyczne) to jest jedno z ważniejszych pierwszego trymestru. Praktycznie każdy lekarz je robi. Potem jest dodatkowy test PAPPA z krwi albo Nifty i jeszcze inwazyjna amniopunkcja. Ja ostatnio miałam tylko to podstawowe, bo lekarz mówił, że PAPPA nie jest konieczny, ale oczywiście że to nasza decyzja i nie może nam zabronić.
-
Ja mam 23,w marcu skończę 24. I jestem z Wejherowa:)
Mam pytanie czy plamilyscie w dzien spodziewanej miesiączki?
I poza gym 'okresem'?
Moje objawy to: zmęczenie i senność ciągle bym spala! Taki ze mnie spioch teraz ze ciagle bym leżała i spala: )
Mdłości nie mam,piersi mnie bola i sa jak by spuchniete. Wiecej nic nie mam.. moze trzeba czekac..ale. mowi sie ze kazda babka inaczej to wszystko przechodzi.
Nam sie udalo w 4cyklu.takze radość ogromna!
Pracujecie zawodowo? Czy juz jesteście na l4?
Ja planuje juz w przyszlym tyg isc na zwolnienie,ciężka praca,stres,dzwigam i nie daje rady z dojazdami i wogule.. niektórzy mowia bym poczekała,ale mi naprawde ciezko jest i wsumie nie wiem co robić.. -
A co do zdjec.. to ja sobie tu dodałam i fakt troszke ciałka mam,ale brzuszek taki inny mi sie zrobil takze nie wiem. Moze w srdoe u doktora bede prosic aby spr czy jest z tym brzuchem okej:Pchidz widzialam,U znajomwej ze ona w 7tyg brzuszek miala juz taki widoczny
-
Talusia, ja też mi widoczny brzuszek, ale to raczej zatrzymana woda w organizmie ciało przygotowuje się do rosnącego malucha. Nie jest to brzuch ciążowy - chociaż fajnie tak w lustro popatrzeć
Talusia, aisa lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
a jeśli chodzi o L4, to póki co nie biorę. Jestem na własnej działalności i mam taką możliwość, by pracować mniej, brać mniej zleceń, odpocząć w ciągu dnia itd. Zobaczymy, ja będę się czuła, ale chciałabym pracować. Bo tak to zakisnąć można
Póki co odmawiam jedynie chodzenia po drabinach i umawiam się na spotkania tylko w dzień, popołudniami i wieczorem jestem nie do życiaaisa, nowatorka lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nanatasza wrote:a jeśli chodzi o L4, to póki co nie biorę. Jestem na własnej działalności i mam taką możliwość, by pracować mniej, brać mniej zleceń, odpocząć w ciągu dnia itd. Zobaczymy, ja będę się czuła, ale chciałabym pracować. Bo tak to zakisnąć można
Póki co odmawiam jedynie chodzenia po drabinach i umawiam się na spotkania tylko w dzień, popołudniami i wieczorem jestem nie do życia
A czym sie zajmujesz?
Ja jesli wszystko bedzie w porzadku to bede pracowala. Jesli bede rodzic to to jak nadluzej, a jesli w Polsce to do 29 tygodnia, bo potem musze leciec do domu juz. Takze na pewno do 6ego miesiaca chce pracowac.a szczęście tak cichutko przyszło i siedzi teraz na moim ramieniu...
-
namea wysłałam Ci zaproszenie do grona przyjaciółek - przyjmij, to na priv pogadamy
może dziewczyn nie będziemy zanudzać pracą
projektuję wnętrza i ogrody, więc chodzenie po drabinach i rusztowaniach to normanamea, aisa lubią tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Dzień dobry!
Mi z przeziębienia został tylko katar, ale da się przeżyć, piję dużo ciepłej wody z cytryną i jakoś przechodzi.
Wieczorem tak mnie bolały piersi, że nie mogłam nawet ich dotknąć, mam nadzieje, że to niedługo minie.aisa lubi tę wiadomość
-
moniiikaaa wrote:Dzień dobry!
Mi z przeziębienia został tylko katar, ale da się przeżyć, piję dużo ciepłej wody z cytryną i jakoś przechodzi.
Wieczorem tak mnie bolały piersi, że nie mogłam nawet ich dotknąć, mam nadzieje, że to niedługo minie. -
Susana wrote:Monika a czym sie leczylas? Bo ja od dwoch dni sie mecze, mleko z miodem i czochem (polecam zagryzc natka pietruszki bo zabija smrodek:)) herbata malinowa i plukanie gardla woda z sola ale to wszystko bardzo marnie pomaga. Dzisiaj kupiłam syrop prenalen ale tez nie liczę na jakies super efekty... martwie sie ze to moze miec wplyw na malucha...
U mnie zaczęło się od mega bólu gardła, brałam tabletki Fiorda, które są bezpieczne dla kobiet w ciąży, ale średnio pomagało, ale po dwóch wypitych gorących wodach z dużą ilością cytryny, startego imbiru i miodu następnego dnia przeszło. Dziś został mi tylko katar i nadal piję to co wyżej plus psikam sobie do nosa wodę morską.Susana lubi tę wiadomość
-
moniiikaaa wrote:U mnie zaczęło się od mega bólu gardła, brałam tabletki Fiorda, które są bezpieczne dla kobiet w ciąży, ale średnio pomagało, ale po dwóch wypitych gorących wodach z dużą ilością cytryny, startego imbiru i miodu następnego dnia przeszło. Dziś został mi tylko katar i nadal piję to co wyżej plus psikam sobie do nosa wodę morską.