Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój synek urodził się duży, bo 61 cm i 4150 g i niektóre ubranka w rozmiarze 56 były od razu za małe, inne ponosił z 2 tygodnie. Potem z rozmiaru 62 też dość szybko wyrósł, chyba po 2 miesiącach. 68 w ogóle był na chwilę, a na 4-5 miesięcy już nosił 74 i z tym rozmiarem zostaliśmy na kilka miesięcy.
Tak więc serio to jest loteria i nie wiadomo jaki rozmiar jak długo nam posłuży.👱34
🧔32
👶08.2020
👶07.2024
⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
14.11.2023 beta hcg 1460
16.11.2023 beta hcg 3335
28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
13.02. 240g. zdrowego chłopca.
05.03. 382g.
26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
31.05. waga 2260g. 😍
28.06. 3400g. ❤️
12.07. 4000g. 😳
15.07. już jesteśmy razem 😍
3970 g. 56 cm ❤️
-
Ja w kwestii ubranek przyjęłam inna taktykę, ale to ze względu że zaopatruje się na szmateksach lub vinted i mam już sporo ubranek nawet takich do roku 🤣🙈 stwierdziłam ze biorę, przyjdą się na przyszłość a mam gdzie składować.
Ostatnio poluje na pajacyki na suwak bo podobno one na noce przewijanie są najlepsze.
Matko jedyna faktycznie masaż krocza od 34 tygodnia to już tak blisko 😱🙈 głupie pytanie ale 34 skończony czy zaczęty?💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Minia95 wrote:Dziewczyny macie tak że bobas siedzi wam z jednej strony bardziej/częściej? Ja mam poczucie że polubił miejsce po lewej stronie i jak leżę mam brzuch tam taki bardziej wypchnięty, że aż wygląda na niesymetryczny🤔😂
Minia95 lubi tę wiadomość
-
Nie. Do kąpieli Maluszka. Nie kupuje żadnych płynów itp
Piorę ubranka jak one pachną pięknie w tych platkach mydlanychLady_Dior wrote:Emimo a ten olejek planujesz do masażu krocza używać? Ja się mocno zastanawiam nad tym masażem - może uchronił y mnie przed kolejnym pęknięciem😏 -
Tak u mnie siedzi po prawej stronie i często coś tam wystaje.Minia95 wrote:Dziewczyny macie tak że bobas siedzi wam z jednej strony bardziej/częściej? Ja mam poczucie że polubił miejsce po lewej stronie i jak leżę mam brzuch tam taki bardziej wypchnięty, że aż wygląda na niesymetryczny🤔😂
-
Minia95 wrote:Dziewczyny macie tak że bobas siedzi wam z jednej strony bardziej/częściej? Ja mam poczucie że polubił miejsce po lewej stronie i jak leżę mam brzuch tam taki bardziej wypchnięty, że aż wygląda na niesymetryczny🤔😂
Taaaaak! I cały czas coś wypina w jednym miejscu z lewej strony nad pępkiem 😆💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Moja mała nie ma swojej miejscówki w brzuchu. Jest na tyle wyrozumiała, że jak jednego dnia usiedzi i skopie mi wszystko po lewej stronie, to kolejnego dnia wyrównuje z prawej 😆
-
U mnie cały czas po lewej stronie-tam gdzie mam łożysko. Raz był pośladkowo, teraz znów główkowo ale cały czas po lewej ehhh. Ahh najważniejsze, że buszuje 😊 Nie mogę się doczekać naszego spotkania 🥰 Dzieciaki też codziennie całują brzuch i się cieszą na rodzeństwo córka rysuje obrazki i jestem na nich z maluchem na rękach haha 😁
Mnie zaczyna katar łapać - nie wiem który już raz w tej ciąży ale 4ty na pewno 🤦🏼♀️ No ale jak oboje chorzy to jak się tu nie zarazić 🙄 Na razie tylko przytyka mi się jedna dziurka. W sumie i tak późno ten katar dostałam, bo córka już chora 2tyg.
Jeszcze pogoda nas nie rozpieszcza - dwa dni fajnie a teraz 12st, pochmurno, pada a pamiętam, że nie raz w kwietniu się opalałam 🙄 Beznadziejna wiosna w tym roku 😒 -
Hej kochane wracam do was po dłuższym czasie z nowinami - pierwszymi narodzinami
Od pięciu tygodni byłam cały czas na patologii ciąży z ciągłymi krwawieniami i kilkoma krwotokami już w szpitalu... Walczyliśmy dzielnie z synkiem o każdy dzień do przodu... W czwartek na USG kontrolny okazało się że mamy już minimalną ilością wod płodowych i trzeba w trybie pilnym wykonać cesarskie cięcie by ratować i Malucha i mnie. Synuś urodził się w czwartek w 30t1c z wagą 1340g, 37cm i wynikami w skali apgar 7-7-8-8, mój dzielny Wojownik ❤️ jest na OIOMI-e w cieplarce, oddycha sam ❤️ wczoraj udało mi się dwa razy odciągnąć dla niego siary żeby zacząć już kolonizację w jamie ustnej, niedługo będzie mógł mieć podawane moje mleczko sondą. Bardzo się mobilizuje by rozkręcić laktację bo to największy skarb dla Niego. Ja leżę na oddziale ginekologii i dziś wypisują mnie do domku, będę mogła odwiedzać synka dwa razy w ciągu dnia po godzinie tu na OIOM-ie. Teraz najważniejsze by zdrowo przybierał na wadze, po przekroczeniu 2kg i jeśli wszystkie parametry będą rozwijały się dobrze jest szansa że wypuszczą Go wtedy do domku i będziemy mogli być wszyscy już razem. Bardzo tego pragnę, móc go tulić, bo teraz jeszcze nie mogę... Proszę Was o modlitwę w naszej intencji, ja codziennie powierzam mojego Synka Matce Bożej i Aniołom, wtedy kiedy ja nie mogę przy Nim być, by Oni go strzegli ❤️
PS. Czy robicie jakąś grupę na FB dla nas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja, 06:19
Minia95, Kejt93, Ammeluna, Emimo, Kinia197, Mimi09 lubią tę wiadomość
👩❤️👨 🏡
♥️2013
♥️ 2015
♥️ 2017
♥️ 2019
💔 2023
♥️ czekamy... 2024 -
SosenkaZaOknem aż mnie ciarki przeszły... Gratuluję serdecznie narodzin synka. Tyle przeszliście w tej ciąży 😒 Bardzo mocno trzymam kciuki za Wasze zdrówko i pomodlę się za malucha, żeby bez komplikacji zdrowo rósł i żebyś mogła go jak najszybciej mieć przy sobie🙏🏻 Trzymaj się dzielnie mamo.
Nie wiem jak inne dziewczyny ale nie mam fb - Emimo chyba też nie. Mam tylko insta -
Sosenka duuuuuuzo zdrówka dla Maleństwa💜 i dużo siły dla Was 😊🙏 wierzę, że jesteście w dobrych rękach! Jesteś naprawdę dzielną Mamcią i synek na pewno ma to po Tobie! Wszystkiego dobrego 🥰
-
Czyli mamy pierwsze narodziny na naszym wątku lipcowym🥹🥹 gratulacje i trzymamy kciuki🥳🥳🥳
Ja wczoraj wieczorem byłam na urodzinowym ognisku, wróciliśmy przed 1 w nocy aż się dziwię że tyle tam wytrzymałam, ale dzisiaj czuję się jakbym wczoraj poszła w gruby melanż😅😅😅😅 normalnie jakbym miała kaca od patrzenia jak inni popijają. 😆😆😆
Co do ubranek to szczerze ja mam bardzo mało, poskładane ładnie mieszczą się w 2 organizery z ikea, te takie podłużne. Muszę jeszcze koniecznie coś dokupić, też buszuje na vinted i kupuje ciuszki głównie nowe z metką. Potrzebuję znowu tej dostawy za grosze, bo często dostawa jest droższa niż sam ciuch😅
Też mi się zaczął chyba syndrom wicia gniazda, mam chęć wysprzątać każdy kąt, szkoda że sił tyle nie mam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja, 08:17
Mimi09 lubi tę wiadomość
-
SosenkaZaOknem wrote:Hej kochane wracam do was po dłuższym czasie z nowinami - pierwszymi narodzinami
Od pięciu tygodni byłam cały czas na patologii ciąży z ciągłymi krwawieniami i kilkoma krwotokami już w szpitalu... Walczyliśmy dzielnie z synkiem o każdy dzień do przodu... W czwartek na USG kontrolny okazało się że mamy już minimalną ilością wod płodowych i trzeba w trybie pilnym wykonać cesarskie cięcie by ratować i Malucha i mnie. Synuś urodził się w czwartek w 30t1c z wagą 1340g, 37cm i wynikami w skali apgar 7-7-8-8, mój dzielny Wojownik ❤️ jest na OIOMI-e w cieplarce, oddycha sam ❤️ wczoraj udało mi się dwa razy odciągnąć dla niego siary żeby zacząć już kolonizację w jamie ustnej, niedługo będzie mógł mieć podawane moje mleczko sondą. Bardzo się mobilizuje by rozkręcić laktację bo to największy skarb dla Niego. Ja leżę na oddziale ginekologii i dziś wypisują mnie do domku, będę mogła odwiedzać synka dwa razy w ciągu dnia po godzinie tu na OIOM-ie. Teraz najważniejsze by zdrowo przybierał na wadze, po przekroczeniu 2kg i jeśli wszystkie parametry będą rozwijały się dobrze jest szansa że wypuszczą Go wtedy do domku i będziemy mogli być wszyscy już razem. Bardzo tego pragnę, móc go tulić, bo teraz jeszcze nie mogę... Proszę Was o modlitwę w naszej intencji, ja codziennie powierzam mojego Synka Matce Bożej i Aniołom, wtedy kiedy ja nie mogę przy Nim być, by Oni go strzegli ❤️
PS. Czy robicie jakąś grupę na FB dla nas?
Trzymamy za niego ogromne kciukasy, aby miał bardzo dużo siły i przybierał na wadze. 👊🏻 Cudownie, że oddycha sam! -
Sosenka gratulacje ❤️ niech mały walczy i przybiera na wadze. Jest pod dobrą opieką i wierzę że lada moment zabierzecie synka do domu. Pomodlę się za Was 😇
My wczoraj byliśmy i znajomych na grillu, posiedziałam parę godzin i w nocy takie skurcze zaczęły mnie łapać 😱 na szczęście po jakimś czasie ustąpiły ale chyba już nie dla mnie takie dłuższe posiadówki 🥺
Ja ubranek mam sporo i wszystko od sióstr męża. Muszę jeszcze raz je dobrze posegregować i zacząć prać póki dobrze się czuję ☺️Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
SosenkaZaOknem wrote:Hej kochane wracam do was po dłuższym czasie z nowinami - pierwszymi narodzinami
Od pięciu tygodni byłam cały czas na patologii ciąży z ciągłymi krwawieniami i kilkoma krwotokami już w szpitalu... Walczyliśmy dzielnie z synkiem o każdy dzień do przodu... W czwartek na USG kontrolny okazało się że mamy już minimalną ilością wod płodowych i trzeba w trybie pilnym wykonać cesarskie cięcie by ratować i Malucha i mnie. Synuś urodził się w czwartek w 30t1c z wagą 1340g, 37cm i wynikami w skali apgar 7-7-8-8, mój dzielny Wojownik ❤️ jest na OIOMI-e w cieplarce, oddycha sam ❤️ wczoraj udało mi się dwa razy odciągnąć dla niego siary żeby zacząć już kolonizację w jamie ustnej, niedługo będzie mógł mieć podawane moje mleczko sondą. Bardzo się mobilizuje by rozkręcić laktację bo to największy skarb dla Niego. Ja leżę na oddziale ginekologii i dziś wypisują mnie do domku, będę mogła odwiedzać synka dwa razy w ciągu dnia po godzinie tu na OIOM-ie. Teraz najważniejsze by zdrowo przybierał na wadze, po przekroczeniu 2kg i jeśli wszystkie parametry będą rozwijały się dobrze jest szansa że wypuszczą Go wtedy do domku i będziemy mogli być wszyscy już razem. Bardzo tego pragnę, móc go tulić, bo teraz jeszcze nie mogę... Proszę Was o modlitwę w naszej intencji, ja codziennie powierzam mojego Synka Matce Bożej i Aniołom, wtedy kiedy ja nie mogę przy Nim być, by Oni go strzegli ❤️
PS. Czy robicie jakąś grupę na FB dla nas?Synuś - 1.07.2024 ❤️