X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Aga37/ Ekspertka
    Postów: 135 76

    Wysłany: 11 lipca, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_Dior wrote:
    Aga37 kciuki za ktg 🤞🏻 a tak w ogóle jak się malutka rusza? Mój dzieć jest nadpobudliwy codziennie - wypina się w wszystkie możliwe strony 😮‍💨

    Tak tak tak Doris8 ma pierwszeństwo 🙈😆😆😆

    Od kilku dni się strasznie rozpycha też we wszystkie strony, że na brzuchu się czasem stożki robią i to wtedy boli 😖 Ktg bardzo ładne, blizna 4,8mm więc ok a dzidzia według dzisiejszego USG niecałe 3500g.

  • AEGO Autorytet
    Postów: 2321 2071

    Wysłany: 11 lipca, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna wrote:
    Doris, sorka 😅

    Luna mówi "Cześć" do wszystkich Cioć i swoich rówieśników 🤗😘

    20240711-175625.jpg

    11.07., godz. 13, 2810g, 53cm w 37+3. Wszystko ideolo u Niej. Urodziłam naturalnie.
    Od 22 nie wygluszylam już kąpielą, ani prysznicem skurczów co 5 minut. O ok. 1:30-2 w nocy podjęłam męską decyzję, że czas jechać na porodówkę. Zawiózł mnie kumpel, a mąż został z Córką. 3cm rozwarcia, skurcze czytały się na KTG systematycznie, dali mi antybiotyk na GBS (no bo wiadomka, że jeszcze nie było wyniku 😅), później nawodnienie przed ZZO.
    I wiecie co? Skurcze się wyciszyły 🤦‍♀️ o 6 przenieśli mnie na obserwację, bo potrzebowali sali do porodu. No i co? Skurcze wróciły 😅 zrobili test wydolności łożyska, czyli oksy. Długo było 1ml, później 2 i na ostatnie 5 minut 4ml, a to wszystko trwało ok. godziny. Jak mnie podpięli to skurcze już zostały co 2.5 minuty. O 8 przyszła moja lekarka, bo akurat miała dyżur (ale fart!) i powiedziała, że mnie zbada, znowu zrobiła masaż i wyszło 4cm 😶 powiedziała, że Ona i reszta Jej ekipy idą teraz na długą operację, więc zrobi wszystko, żeby jeszcze przed nią przenieść mnie na salę porodową, i żebym dostała znieczulenie. No i tak też się stało. Poczułam się bardzo zaopiekowana, bo jak anastezjolog podawał mi znieczulenie, to słyszałam, że się Go dopytują co z tą operacją, a On, że już kończy, ale można już zaczynać procedurę, więc mogłaby być heca, jakby tej mojej lekarki nie było. Była 9:30, więc mąż odwiózł Córkę do przedszkola i mógł już być ze mną 🤗
    No i ZZO to złoto! 😆 o mamo, jak mi było dobrze, jaki to był blogostan. Miałam podpięte delikatne oksy przez 2h (nic nie czułam) i zrobiło się 7cm, i nie zdawałam sobie sprawy, że przy znieczuleniu jest tak (a może tylko ja tak miałam), że ono bum! Znika całkowicie, a nie stopniowo. Więc z totalnego luzu, dostałam takich skurczów i z przodu, i z tyłu, że myślałam, że wybuchnę. Odpięli mnie od KTG i kazali usiąść na piłce, żeby w końcu trochę się ruszyć przy porodzie, żeby dziecko zeszło jeszcze niżej. Położne obiecały, że dostanę drugą dawkę, tylko muszę się parę minut poruszać. No...po 10 minutach miałam już 9cm, więc drugie znieczulenie nie wchodziło w grę :/ od 12 do 13 myślałam, że nie dam rady. Worek przebili, bo był full, ale! Takie miałam położone (z przypadku), tak pięknie chroniły moje krocze i pomimo tego, że było zajebiście trudno wytrzymać parte, jak Mała już była między nogami, a One zakazywały parcia i rotowaly/ustawiały główkę, ale cholera...bylo warto 🥹 zero pęknięć, ani cięć.
    Teraz już wzięłam sama prysznic, zjadłam kolację i czekam na wybudzanie Maleństwa na kolejne jedzonko. Bardzo ładnie się wcześniej przyssała - godzinę jedna i godzinę druga pierś.
    Ktoras z Was to wcześniej pisała chyba, że plecy zarąbiście bolą po tym znieczuleniu. Jakbym bejsbolem dostała po kręgach 😔 ale to mała zapłata za to, ile bólu obeszłam 👍🙏🏻
    Bardzo gratuluję! 🩷 Córeczka cudowna! Świetnie, że miałaś fajne położne!

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2321 2071

    Wysłany: 11 lipca, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    A mierzyłas temperature małemu? Mi bezdotykowym pokazuje 37,8 :/ pediatra z luxmedu kazała jechać do szpitala żeby przebadali ja wale
    Tak, dlatego byłam ostatnio na Wrzoska, bo mi termometr pokazał gorączkę, wyjebalam już ten termometr, bo się mylił. 🤣
    Swoją drogą, jedz tam, bo mega ogarniają takie maluszki, nie czekasz w kolejce, dostajesz swój pokój na czekanie, jest milutko.

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1875 1701

    Wysłany: 11 lipca, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomocy!
    Szyjka zamknięta choć został w nią ”wydarty” najdłuższy paluch i ja osobiście mam wrażenie, że wszedł dość miękko 🤷🏻‍♀️

    Ktg robiły mi studentki… mówiłam żeby ciaśniej zapięły to nie bo będzie nieprawidłowy zapis i uciśnie brzuch. W związku z tym dziecko uciekało gdzie chciało, zapisy tętna z serii 0 - 60 - 160 jedno po drugim lub kilkukrotny dłuższy brak tętna 🤦‍♀️ skurczy uwaga 0, gdzie kilka normalnie czułam.

    Z USG dzieć tez współpracować nie chciał, uciekał, pomiar ciężki i mocno zakrzywiony. Przyrost wagowy 50g na przestrzeni 2 tygodni i ogólnie +2 dni w porównaniu z tym sprzed 2 tygodni. Termin według USG 30.07, niektóre parametry nawet nie tyle się zatrzymały co spadły, niby nieznacznie ale to jednak były 2 tygodnie między tym pomiarem a poprzednim. Chciał mnie doktor zostawić już na wywołaniu, ale wyprosilam, żebym mogła spróbować jeszcze naturalnie coś w domu (bo boję się, że pierdolną mi balonik w tą zamkniętą szyjkę) i ostatecznie mam przyjść w niedzielę. Jutro mogę iść jeszcze do Fizjo na próbę wywołania.
    Pomocy! Dobrze robię ?! No najbliższy dobry sprzęt do USG mam 100km, a boję się, że nie dojadę… jak mnie potną to na podstawie chujowego pomiaru. Nosz kurwa nie może być chociaż na końcu już normalnie… doradźcie coś bo jestem kurwa załamana. Sorry za długi post 😔😔😔

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • dori Autorytet
    Postów: 811 991

    Wysłany: 11 lipca, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna gratulacje 😍 urocza córeczka ❤️

    Eh coraz mniej nas nierozpakowanych zostało 🤪

    Doris jak po ktg?

    Ammeluna lubi tę wiadomość

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • Aga37/ Ekspertka
    Postów: 135 76

    Wysłany: 11 lipca, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna wrote:
    Doris, sorka 😅

    Luna mówi "Cześć" do wszystkich Cioć i swoich rówieśników 🤗😘

    20240711-175625.jpg

    11.07., godz. 13, 2810g, 53cm w 37+3. Wszystko ideolo u Niej. Urodziłam naturalnie.
    Od 22 nie wygluszylam już kąpielą, ani prysznicem skurczów co 5 minut. O ok. 1:30-2 w nocy podjęłam męską decyzję, że czas jechać na porodówkę. Zawiózł mnie kumpel, a mąż został z Córką. 3cm rozwarcia, skurcze czytały się na KTG systematycznie, dali mi antybiotyk na GBS (no bo wiadomka, że jeszcze nie było wyniku 😅), później nawodnienie przed ZZO.
    I wiecie co? Skurcze się wyciszyły 🤦‍♀️ o 6 przenieśli mnie na obserwację, bo potrzebowali sali do porodu. No i co? Skurcze wróciły 😅 zrobili test wydolności łożyska, czyli oksy. Długo było 1ml, później 2 i na ostatnie 5 minut 4ml, a to wszystko trwało ok. godziny. Jak mnie podpięli to skurcze już zostały co 2.5 minuty. O 8 przyszła moja lekarka, bo akurat miała dyżur (ale fart!) i powiedziała, że mnie zbada, znowu zrobiła masaż i wyszło 4cm 😶 powiedziała, że Ona i reszta Jej ekipy idą teraz na długą operację, więc zrobi wszystko, żeby jeszcze przed nią przenieść mnie na salę porodową, i żebym dostała znieczulenie. No i tak też się stało. Poczułam się bardzo zaopiekowana, bo jak anastezjolog podawał mi znieczulenie, to słyszałam, że się Go dopytują co z tą operacją, a On, że już kończy, ale można już zaczynać procedurę, więc mogłaby być heca, jakby tej mojej lekarki nie było. Była 9:30, więc mąż odwiózł Córkę do przedszkola i mógł już być ze mną 🤗
    No i ZZO to złoto! 😆 o mamo, jak mi było dobrze, jaki to był blogostan. Miałam podpięte delikatne oksy przez 2h (nic nie czułam) i zrobiło się 7cm, i nie zdawałam sobie sprawy, że przy znieczuleniu jest tak (a może tylko ja tak miałam), że ono bum! Znika całkowicie, a nie stopniowo. Więc z totalnego luzu, dostałam takich skurczów i z przodu, i z tyłu, że myślałam, że wybuchnę. Odpięli mnie od KTG i kazali usiąść na piłce, żeby w końcu trochę się ruszyć przy porodzie, żeby dziecko zeszło jeszcze niżej. Położne obiecały, że dostanę drugą dawkę, tylko muszę się parę minut poruszać. No...po 10 minutach miałam już 9cm, więc drugie znieczulenie nie wchodziło w grę :/ od 12 do 13 myślałam, że nie dam rady. Worek przebili, bo był full, ale! Takie miałam położone (z przypadku), tak pięknie chroniły moje krocze i pomimo tego, że było zajebiście trudno wytrzymać parte, jak Mała już była między nogami, a One zakazywały parcia i rotowaly/ustawiały główkę, ale cholera...bylo warto 🥹 zero pęknięć, ani cięć.
    Teraz już wzięłam sama prysznic, zjadłam kolację i czekam na wybudzanie Maleństwa na kolejne jedzonko. Bardzo ładnie się wcześniej przyssała - godzinę jedna i godzinę druga pierś.
    Ktoras z Was to wcześniej pisała chyba, że plecy zarąbiście bolą po tym znieczuleniu. Jakbym bejsbolem dostała po kręgach 😔 ale to mała zapłata za to, ile bólu obeszłam 👍🙏🏻

    Śliczna, gratulacje ☺️

    Ammeluna lubi tę wiadomość

  • Minia95 Autorytet
    Postów: 512 387

    Wysłany: 11 lipca, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AEGO wrote:
    Tak, dlatego byłam ostatnio na Wrzoska, bo mi termometr pokazał gorączkę, wyjebalam już ten termometr, bo się mylił. 🤣
    Swoją drogą, jedz tam, bo mega ogarniają takie maluszki, nie czekasz w kolejce, dostajesz swój pokój na czekanie, jest milutko.
    Teraz mi pokazuje 37,1. Ja pierdziele, to była konsultacja na czacie z babką z luxmedu więc póki co narazie jeszcze chwilę czekam, bo wiadomo że ona zapobiegawczo mi będzie kazała jechać. Narazie staram się zachować spokój jeszcze.

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5401 4725

    Wysłany: 11 lipca, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna ja to czułam normalnie,że rodzisz😁😁😁 Serdecznie gratuluję Wam narodzin córuni. Fajnie, że dało się ochronić krocze 😌 Ciekawe z tym zzo, że tak nagle puściło 🙈 ja do samego końca nie czułam nic i masz rację, że przy tych bólach jak zadziała zzo to po prostu błogosławieństwo 😆 Tulcie się ile da, dużo zdrówka, mlekai zero babybluesa 😁🥰 córcia piękna 🥰

    Aga37 to super waga już 😊 dobrze, że na ktg wszystko w porządku - teraz tylko zaciskać kciuki 🤞🏻🤞🏻🤞🏻😃

    Minia95 a może przez upał lekko podwyższona temperatura? Plus płacz dziecka to też może parę kresek poszło w górę. Obserwuj spokojnie😘

    Doris8 a może po schodach pochodzić nie wiem podłogi pomyć na kolanach 🙈🙈🙈🙈 kurde nie mam pomysłu. Sex by chyba był lepszy no ale jak stary się cyka 😑 Współczuję, bo to faktycznie idzie ocipieć. Ja 37t i mam dość a co dopiero Ty bidulo😮‍💨

    Ammeluna, Doris8 lubią tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Magic05 Koleżanka
    Postów: 44 73

    Wysłany: 11 lipca, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammenula piękna historia, ktoś nad Wami czuwa 😊
    Wielkie gratulacje i pociechy z córeczki ❤️🥰

    Ammeluna lubi tę wiadomość

  • AEGO Autorytet
    Postów: 2321 2071

    Wysłany: 11 lipca, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Teraz mi pokazuje 37,1. Ja pierdziele, to była konsultacja na czacie z babką z luxmedu więc póki co narazie jeszcze chwilę czekam, bo wiadomo że ona zapobiegawczo mi będzie kazała jechać. Narazie staram się zachować spokój jeszcze.
    Ja też bym stawiała, że przez pogodę, ale kontroluj i nie mierz przy piersi ani płaczliwego jak mówi Lady.

    age.png
  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 700 815

    Wysłany: 11 lipca, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna, gratulacje!!! Ksieznika boska. 😍😍😍

    Dorisku, wiem co czujesz. ❤❤ U mnie to samo. Zero objawów. W niedzielę mam rozmawiać z lekarzem i będę chciała spotkać się z nim w poniedziałek. U mnie nawet o ktg nic nie mówił. Do niedzieli szybko minie, ale chyba lepiej w domu, a mówili Ci ile masz ten szyjki? Może się rozkreci jeszcze, znam i takie historie... No ja liczę że coś jeszcze w weekend się wydarzy. Wszystko mnie wkurza i męczy. Ogólnie chyba jedyne z naszego wątku jesteśmy dzień przed terminem i nic... mam wrażenie że wszystkie inne nasze Kochane Dziewczyny urodziły przed terminem i to sporawo...

    Doris8, Ammeluna lubią tę wiadomość

  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1875 1701

    Wysłany: 11 lipca, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimfadora wrote:
    Ammeluna, gratulacje!!! Ksieznika boska. 😍😍😍

    Dorisku, wiem co czujesz. ❤❤ U mnie to samo. Zero objawów. W niedzielę mam rozmawiać z lekarzem i będę chciała spotkać się z nim w poniedziałek. U mnie nawet o ktg nic nie mówił. Do niedzieli szybko minie, ale chyba lepiej w domu, a mówili Ci ile masz ten szyjki? Może się rozkreci jeszcze, znam i takie historie... No ja liczę że coś jeszcze w weekend się wydarzy. Wszystko mnie wkurza i męczy. Ogólnie chyba jedyne z naszego wątku jesteśmy dzień przed terminem i nic... mam wrażenie że wszystkie inne nasze Kochane Dziewczyny urodziły przed terminem i to sporawo...

    Nic nie mówił o długości, tyle że jeszcze wysoko pozamykana itp 😔 no zostają mi schody i maraton seksualny. Niby doktorek dał zgodę i powiedział, że funkcjonować normalnie, ale ten pomiar zakrzywiony dzisiejszy stresu dokłada nie mało 😣

    Zerknij priv 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 19:03

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Angel989 Przyjaciółka
    Postów: 67 119

    Wysłany: 11 lipca, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna gratulacje!

    Ja żyje od karmienia do karmienia, zapomniałam całkiem jaka to całodobowa orka. Doskwiera mi brak koncentracji i brak snu 😅
    Widziałam że Lady_Dior pytałaś o szczegóły około basenowe - położna była przygotowana na to że będzie mniej lub wcale widzieć co się tam od spodu dzieje, ale mówiła że to okay, I o ile ja nie mam wyraźnego życzenia żeby, na bieżąco monitorować to ona też nie ma z tym problemu.
    Koło 6-7cm wyszłam bo mi było gorąco to przy okazji mnie zbadała. Przy parciu kierowała się skurczami i oddechem plus tym co była w stanie dopatrzeć. Fajnie mi podpowiadała, na zasadzie że jeśli czuję parcie to nie wstrzymywać, iść za intuicją i oddechem. W którymś momencie mówi że mogę sięgnąć ręką i wyczuć główkę, że to czasem pomaga - ale ja musiałam się kurczowo męża trzymać w tych ostatnich momentach 🤣

    Tak poza tym to spoko, zmęczenie normalnie, ale położna dużo pomaga, więc odpoczywam.
    Polecam piankę, ja mimo że nie lubię zimna to super daje wytchnienie zwłaszcza w momentach kiedy mam wrażenie, że przejechal po mnie autobus.

    Ammeluna, Lady_Dior lubią tę wiadomość

  • dori Autorytet
    Postów: 811 991

    Wysłany: 11 lipca, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę Doris ciężko coś doradzić, bo chyba już wszystkiego próbowałaś. Musisz chyba zmotywować Starego. Jak masz możliwość to wizyta u fizjo jutro to dobry pomysł.

    Co do USG jak mówisz, że mała nie współpracowała to się aż tak nie przejmuj, bo wynik na pewno jest zakłamany.

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • Nimfadora Autorytet
    Postów: 700 815

    Wysłany: 11 lipca, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris8 wrote:
    Nic nie mówił o długości, tyle że jeszcze wysoko pozamykana itp 😔 no zostają mi schody i maraton seksualny. Niby doktorek dał zgodę i powiedział, że funkcjonować normalnie, ale ten pomiar zakrzywiony dzisiejszy stresu dokłada nie mało 😣

    No to jest lipa mega. Z tego co piszesz, to zrobili to ktg na odpierdol, brak słów. Mój M. też się dzisiaj odezwał, że możemy podziałać. Wcześniej patrzył na to krzywym okiem, ale chyba moj nietegi humor trochę zmienił jego zdanie. Poza tym też się martwi, że to tak wyglada. Ehhh tego się bałam przy tej mojej szyjce, że samo się nie zacznie raczej. Trzymam kciuki chociaż za Ciebie. 😘😘😘

    Napisałam priv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 19:09

    Doris8 lubi tę wiadomość

  • dori Autorytet
    Postów: 811 991

    Wysłany: 11 lipca, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris, Nimfadora, tak się przejęłam Wasza sytuacją że aż poszłam zrobić intensywniejszy trening żeby moje dziecko zmotywować 🙈 bo u mnie Stary też ma jakieś opory 🤷

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 11 lipca, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doris współczuję ci tej sytuacji, nie podoba mi się ich podejście i takie zachowanie na odwal się 😔

    Ja się zmobilizowałam i dopakowałam brakujące rzeczy do torby, przygotowałam zestawy na wyjście i tak sobie będę czekać, bo chyba zostanę tu ostatnia do rozpakowania 😅 u Nas póki co nie ma szans na przytulanki w tej temperaturze, a i mąż boi się już brzucha 🤣

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1875 1701

    Wysłany: 11 lipca, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No stary już dziś raczej nie będzie miał wyboru coś mi się zdaje… 😉 Fizjo umówiona 🤞

    Lady_Dior, dori lubią tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1255 1368

    Wysłany: 11 lipca, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna Gratulacje cudownej kruszynki 🥺

    Doris ostatnio słyszałam że ostry kebab spowodował że kilka dziewczyn urodziło, więc jak lubisz to smacznego! 😅

    Doris8 lubi tę wiadomość

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Sajgonka Autorytet
    Postów: 757 894

    Wysłany: 11 lipca, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ammeluna gratulacje, śliczna córeczka i maleńka 🥰 ja mam z zzo trochę inne wspomnienia, na pewno mi "dolewali" w międzyczasie, bo ja miałam anestezjolog już do końca porodu, chyba nie miała co robić, bo czekała do końca 😂
    Ale no była może 1h kiedy tylko sobie patrzyłam na te górki na ktg i czułam max taki lekki ból na okres, to moje najlepsze wspomnienie ze znieczulenim😆. Ale potem niestety podziałało wszystko źle, a ten ból w plecach to miałam potem jeszcze tygodniami 🤯 więc mam nadzieję, że u Ciebie szybciej minie✊🏻
    Zazdroszczę na maksa ochrony krocza 🥺🥺

    Powiem Wam, że jak już dziewczyny z późniejszym terminem zaczynają rodzic to ja już jestem pewna, że będę ostatnia. Dziś się już nawet zapisałam do gina na 40+4, bo nie wierzę w szybszy poród 😆

    👦🏻2021
    👶🏻2024

    age.png
‹‹ 570 571 572 573 574 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ