Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze a próbowaliście go ponosić w pozycji na leniwca? Zauważyłam że jak Wojtusia boli brzuszek to ta pozycja bardzo dobrze mu robi i niekiedy pomaga. Trzymam kciuki żeby to nie były kolkimoonflower wrote:Hej hej hello!!
Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamusiom!!!
Czytam na bieżąco ale nie jestem w stanie odpisywać, bo co się biorę za pisanie to Antek akurat przypomina sobie że powinnam na niego zwrócić aktualnie uwagę.
Ogólnie dni są cudowne, wprawdzie od wczoraj jakoś zwiększył częstotliwość widzenia na cycu, ale po 15 min intensywnego ssania zapada w sen i puszcza zadowolony brodawkę więc Polozna stwierdziła że napewno się najada.
Za to noce 😭😭
Za nami druga bardzo ciężka noc 😭 Antoś od 23 do 2-3 rano z małymi przerwami jest bardzo niespokojny, kopie płaczę pręży się, ma takie napady płaczu jakby miał jakieś skurcze brzuszka, nie ma wtedy kupy ani bąków ani cyc nie wchodzi w grę absolutnie w czasie tych napadów, w dzień Kupy regularne i cyc co 2-3 godziny. Dzisiaj w nocy to już wyłam razem z nim 😭😭 z bezsilności że nie potrafimy mu pomóc, w pewnym momencie się uspokaja i jakby nigdy nic zasypia i dopiero po przespaniu 2 godzin łaskawie upomina się o jedzenie. Lekko spadł nam na wadze i mamy pilnować pór jedzenia ale w takich sytuacjach nie jestem w stanie i to jeszcze bardziej mnie dobija 😭
Obawiam się że to może być kolka, podobno czasem pojawia się już na tym etapie 😥
może ma zaparcia? Może warto wdrożyć Espumisan ale uprzednio wiadomo zapytać pediatry
Ostatnio jak mój taki był niespokojny to podgrzalam takie cudeńko z pestkami wiśni w środku i położyłam ciepłe na brzuszek i po 20 minutach poszła kupka, więc może warto próbować takimi metodami? No i masaż brzuszka wg wskazówek zegara też mam wrażenie że coś daje żeby rozruszać te małe jelitka do pracy
Ale wiem co czujesz. Płacz dziecka to dla mnie dramat i te poczucie bezsilności mnie bardzo stresujeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 10:07
Edithka lubi tę wiadomość
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Możesz też wdrożyć probiotyk. Chyba najczęściej zaczyna się od biogai, ale podobno dzieci różnie reagują.
Dziewczyny, czy macie do polecenia jakieś zajęcia „fitness” online albo stacjonarnie te z mojego miasta? Muszę ruszyć dupsko jak już mogę robić wszystko, bo mi nadal zostało 10 kg po ciąży. 😭😢 A widzę, że samo super zdrowe żarcie srednio daje radę, jeszcze idę na wszystkie z możliwych badań w następnym tyg, może tam coś wyjdzie. 😑
-
Moonflower u nas też jest problem brzuszkowy ale na szczęście nie jakiś wielki. Pomaga rowerek, masaż brzuszka albo podnoszenie nóżek. Często układam na brzuszku na sobie albo na podłodze czy kanapie. Jak wyjdzie kupa to jest spokój. Od wczoraj daje Dicoflor. Tyle że nie płacze, bardziej stęka i się pręży, czasem przed samą kupą jest krótki płacz.
Dzisiaj u nas też noc ciężka, okropnie boli mnie prawa pierś a nie jest twarda ani nic, prawdopodobnie średnia latorośl jak się na mnie rzuciła raz to mnie uderzyła głową i od tego. Dużo pobudek w nocy, dosłownie na chwilę żeby się napić i spanie. Mnie głowa od wczoraj boli, niepotrzebnie wieczorem wyszliśmy na zewnątrz, na tej duchocie to i dzieci się źle czuły i my 😕
-
AEGO wrote:Możesz też wdrożyć probiotyk. Chyba najczęściej zaczyna się od biogai, ale podobno dzieci różnie reagują.
Dziewczyny, czy macie do polecenia jakieś zajęcia „fitness” online albo stacjonarnie te z mojego miasta? Muszę ruszyć dupsko jak już mogę robić wszystko, bo mi nadal zostało 10 kg po ciąży. 😭😢 A widzę, że samo super zdrowe żarcie srednio daje radę, jeszcze idę na wszystkie z możliwych badań w następnym tyg, może tam coś wyjdzie. 😑
Ja jak już będę mogła ćwiczyć, chce sobie pójść na zajęcia do gibkamama, robi zajęcia w lasku Marcelinskim.
https://www.instagram.com/gibkamama?igsh=MTB3NjRlOGI3ZXB0YQ==
Ja szukałam zajęć, żebym mogła iść z Młodym, bo my jesteśmy sami w Poznaniu, nie będę miała go z kim zostawić, dopiero jak mąż z pracy będzie wracał będę miała czas dla siebie, ale takie zajęcia mogą być fajne, potem może sobie samemu będzie na spacerze powtarzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 10:46
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Widziałam to! Ale oni chyba jeszcze tylko miesiąc są w plenerze. 🥲Ciri86 wrote:Ja jak już będę mogła ćwiczyć, chce sobie pójść na zajęcia do gibkamama, robi zajęcia w lasku Marcelinskim.
https://www.instagram.com/gibkamama?igsh=MTB3NjRlOGI3ZXB0YQ==
Ja szukałam zajęć, żebym mogła iść z Młodym, bo my jesteśmy sami w Poznaniu, nie będę miała go z kim zostawić, dopiero jak mąż z pracy będzie wracał będę miała czas dla siebie, ale takie zajęcia mogą być fajne, potem może sobie samemu będzie na spacerze powtarzać -
AEGO wrote:Widziałam to! Ale oni chyba jeszcze tylko miesiąc są w plenerze. 🥲
A to nie widziałam:( mam nadzieję, że się złapię na jakieś zajęcia, bo wizytę po połogowa mam jakoś w połowie sierpnia.
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Ja myślałam nad grupowymi najwet u nich, ale widzę, że na Bułgarskiej dla mam jest rzadko, a szczerze mówiąc nie chce mi się jeździć jeszcze z Dzidziutkiem na Rataje albo Piątkowo (tu jest joga 😔) 😏Ciri86 wrote:A to nie widziałam:( mam nadzieję, że się złapię na jakieś zajęcia, bo wizytę po połogowa mam jakoś w połowie sierpnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 11:30
-
Doris, Aga, życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia 😘
Moon, dziewczynyny chyba wszystko napisały, świetne wskazówki.
Aego jak jak będę miała pozwolenie i siły do wdrożę gumy oporowe, żeby się wzmocnić i potem ruszę na jakiś basen albo fitness. Siłownię na koniec bo jestem flakuś i mi po prostu wstyd iść na tam 😆
Doris8 lubi tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Tez słyszałam o tej gibkiej mamie ale zajęć właśnie na Grunwaldzie jakoś mało. Ja mam karnet na siłkę na stadionie, więc pewnie tam będę chodzić na jakieś zajęcia. Na początku i tak nie będę szaleć tylko zacznę od jakiejś jogi czy coś.Synuś - 1.07.2024 ❤️
-
Totylkoja, ja dostałam linki od fizjo więc będę sobie to robiła w domu też. Generalnie też mam opór i wstyd przed pójściem na siłownię, ale no kur*a, jak nic nie zrobię to zostanę z tym brzuchem po ciąży, a do tego dopuścić nie mogę, bo się załamię. 😳 Ale tak jak Minia mowi, ja pewnie też zacznę od jakiejś jogi, mimo, że niby mogę wszystko, ale trzeba się rozruszać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 12:00
-
Matko, nie ogarniam teraz życia 🙈 zaczynam schodzić z przeciwbólowych, jeśli chodzi o ranę i brzuch jest w miarę ok poza siadaniem gdzieś nisko, a cewka bez większych zmian, poprosiłam jeszcze o badanie moczu w szpitalu bo jestem ciekawa czy coś znajdą w tym kierunku, ale wątpię.
A co Iguni🩷 to hmmm… nosisz to pod sercem 9 miesięcy (albo i dłużej pare dni), dajesz się temu aligatorowi pogryźć w oba cyce (gdyby mogła to najchętniej jednocześnie), a potem przychodzą pielęgniarki i co druga mówi ”ooo, no jaka do taty podobna😊” Także tak… 😌😅
Minia95, Mamma-mia, Lady_Dior, dori, Kejt93, Bluesky, Nimfadora, Mimi09, Ammeluna, Edithka lubią tę wiadomość
🏡👩❤️👨
🙎♀️ 32'
🙎♂️34'
09.23 1 IUI ❌️
10.23 2 IUI ✅️
03.11 ⏸️
20.11 pierwsze usg 😍
20.11 3mm, mamy ♥️
08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
niskie ryzyka 🤞
🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷
-
Dokładnie Aego, powoli i regularnie wdrazaj ćwiczenia. Trzeba pamiętać, że zanim organizm zaskoczy to może minąć nawet miesiąc i dopiero wtedy widać efekty. Często na tym etapie ludzie się zniechęcają.
Ja to miesni i kondycji nie mam.. flak, a orzed ciaza było tak pięknie. Nie mam aż takiego brzucha, ale widzę, że poszłam na szerokość w biodrach i udach.
Zeszło mi 9 kg, 5-6 zostało.
Doris, nowordki często są podobne do ojców;) spokojnie. Moja bratanica w okresie dziecięcym bardzo była podobna do brata, a teraz cała mama, nawet kolor oczu jej się zmienił ( z zielonych takich jak ma mój brat, na brazowe).Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 12:34
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Właśnie Aego, ogarnęłaś jakieś anty?👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Nie, moje życie to anty.xd Nie zapomniałam magicznie ciąży ani porodu, Felutek ciągle wrzeszczy ostatnio, naprawdę to rewelacyjnie działa.😅 Właśnie siedzę schowana w kiblu, żeby odpocząć, bo nie mam siły, od rana leży na cycku i krzyczy jak go spróbuję odstawić.totylkoja wrote:Właśnie Aego, ogarnęłaś jakieś anty?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 12:43
Doris8, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Moon, biedna jesteś, a bobas razem z Tobą te brzuszki dają popalić czasami...
A jakbyś spróbowała noszenia w chuście wtedy? Na mojego działało 🙈 Tylko niestety musiałam chodzić. I tak 2h, a później była kupa i po zmianie pieluchy kp, a po kp już spokojnie spał.
-
Jestem po wizycie położnej i powiedziała że teraz 2 tygodnie będą dla nas „ciekawe” bo zbliża się skok rozwojowy. Dziecko nie będzie schodzić z cyca i to normalne, mogę dokarmiać jak będzie taka potrzeba bo karmienie nie ma być dla mnie obciążeniem psychicznym.
Druga sprawa że zmienia mi się mleko i normuje laktacja dlatego te dwa tygodnia będą ciężkie. Wish me luck 🫶🥺
Ja czuję już zmiany w piersiach… co prawda nie mam wycieków ale takie parcie (mrowienie) mleka na brodawki.
Byłam jeszcze w aptece po herbatę na laktację z Herbapolu (położna poleciła plus Femaltiker i Piwo 0%) i zgadałam się z dziewczyną na ten temat i powiedziała że właśnie najgorszy moment jest teraz, jak się ustabilizuje laktacją to będzie tylko lepiej.
Doris8, Junjul lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Aego, u mnie chyba będzie podobnie... ja nie ogarniam życia tylko dziecko i cyc. Za dwa tyg stary wraca do pracy i to będzie jakiś hardcor. Ledwo wokół siebie ogarniam. Podziwiam Was kobietki z dziećmi. Jak Wy to ogarniacie to ja nie wiem 🥹
Mimi09 lubi tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Ja też bardzo podziwiam w ogóle wszystkie Was co zostają same z dzieckiem, ja jestem ciągle ze Starym. Podaliśmy dzisiaj pierwszy raz mm, od wyjścia ze szpitala, może będziemy mieć chwilę oddechu. Albo zacznie go boleć brzuszek po zmianie xd oby nie.
U nas skok nie był dramatyczny, było więcej płaczu i bliskości, ale teraz jest gorzej. 🤣🤣 Więc życzę, aby też był łaskawy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 14:26
Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Życzę każdej aby to macierzyństwo było łaskawe 🫶
Mimi09, Lady_Dior, Edithka lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
