Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ammeluna no ja nie sądzę, że mi masaż szyjki jest potrzebny, bo przy tak częstych skurczach, bolesnych, rozpierających to ja nie wiem czy mi tam w ogóle jest co masować 😂 No i tu w Nl bardzo kładą na naturalne rozpoczęcie i dlatego poród wywołują dopiero w 42tc,wiec po co by mi mieli szyjkę masować w 40tc🤪
Współczuję tego wiszenia😐 ja właśnie się tego obawiam, bo na pewno na to nie będę mogła se pozwolić...
Co do smoczków ja zawsze będę polecać difrax 😊
No nic idę dopakować torbę jeszcze😂 Może laktator wyparzę w końcu 🤪 -
Ammeluna nam pasuje smoczek symetryczny, póki co mamy Canpol. Staram się dawać silikonowe bo są łatwiej dostępne i tańsze, łatwo znaleźć taki sam kształt z innej firmy w razie czego. Chociaż mam jeszcze kauczukowe nauki nie rozpakowane jakby był bunt na zwykłe 😄 moje wszystkie dzieci akceptowały każdy smoczek więc kupowałam różne i nie różnych kształtach, nie było dziwowania 🙂 Wiktoria na początku nie chciała, czasem robi miny i pluje jakby miała wyrzygać tego smoczka ale generalnie akceptuje w miarę, jak nie chce nie daje na siłę żeby mi się bardzo nie uzależniła od niego
-
Ammeluna, nam neurologopeda poleciła ten smoczek: https://www.notino.pl/mam/comfort-smoczek-0m-pink/p-16094838/?gad_source=1&gbraid=0AAAAADRCV8lZ6Rq8MrHJGmy48DsBxgSlH
Jest mniejszy niż zwykłe smoczki i Młody go na początku używał, teraz już używa aventa i suavinexa.
U nas Młody dostał smoczka już na oddziale 🙈 i tak go używa, bo widzę, że go uspokaja,
My z fazy „o jakie małe dziecko, nie widziałam takiego malutkiego” przeszliśmy na fazę „o jaki on duży jak na swój wiek”. 🤡
Byliśmy dziś na nauce chustonoszenia, co prawda chusty kółkowej, ale powiem Wam, że sto razy więcej wiedzy niż z filmików. 😃
Hope, ja mam wrażenie, że często te młode osoby się bardziej przyłożą do tego co robią i im bardziej zależy, oby tak było. A podajecie może probiotyk? Ewentualnie sabsimplex albo espumisan?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 17:55
Ammeluna, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Minia95 wrote:Też myślałam nad włączeniem smoczka ale z tego co wiem są zalecane po 4 tygodniu dopiero? Żeby tez nie zakłóciły laktacji jeśli dziecko będzie je preferowac.
Generalnie tak i ja też się przy pierwszym dziecku bardzo wzbranialam, aż do 3 miesiąca i to był bardzo duży błąd, bo jak była młodsza i miała kolki, to chciała się uspokoić poprzez ssanie, ale połykała pokarm, a przy bólach brzuszka to dolewanie oliwy do ognia. Później odkryła kciuk i to Ją uspokajało, a pod względem logopedycznym kciuk jest gorszy od smoczka 😬 później przeszliśmy batalię, żeby w ogóle jakiś smoczek zaakceptowała i wtedy NARESZCIE pojawiły się nam drzemki w ciągu dnia.
Teraz położna też powiedziała, żebyśmy odpuścili smoczek do końca pierwszego miesiąca, no ale mnie te biodra i sutki tak bolą, że musiałam spróbować wcześniej. Szczególnie, że wiem, że w nocy Ona nie je non stop, cycek Ją po prostu uspokaja, więc na te nocne przygody chciałam wprowadzić, wszystko z umiarem. No ale póki co jeszcze nic Jej się nie spodobało 🤷♀️Minia95 lubi tę wiadomość
-
Ammeluna wrote:Dori - to ja trzymam kciuki, żeby w weekend ruszyło samo 🤞
Lady_Dior wrote:Mam se puścić romantyczny film i sutkami się bawić 🤣Mimi09 lubi tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Ammeluna jeśli 3030 g wagi urodzeniowej się liczy to u nas działa lobo 0-2,sauvinex 0-6 i Chicco physio soft ale ten ostatni jest dość duży, zamówiłam jeszcze avent ultra air zobaczymy ☺️ mamy jeszcze jakiś z canpol chyba za dyszkę bo brakowało do dostawy na gemini 🙈 i jak nie ma nic innego to pasuje, wielkosciowo malutki.
Dziewczyny mam do tej pory po cc jakieś dreszcze 🙈 pojawiają się z grubej rury najczęściej w nocy kiedy próbuje odespać, dziś budziłam męża żeby przyniósł mi najgrubszy koc przy tych upałach bo tak mnie telepało. Przy tych dreszczach lub jakąś niedługą chwilę po nich zazwyczaj piersi robią mi się gorące i sterczące, ale bezbolesne i też nie wpływa to jakoś na ilość pokarmu, ćpam wszystko co się da od herbatek po karmi a nawału pełnego drogi mlecznej jakoś nie widać…już myślałam, że spokój z tymi dreszczami ale wróciło, też tak macie ? -
Hope2018 wrote:Hej Dziewczyny!
Próbuje nadrobić zaleglosci- ale nie wiem czy dam radę.
Dla wszystkich świeżych Mamus gratulacje:)
Natka i jak idzie karmienie? ja już chyba straciłam nadzieję na laktacje. Wczoraj byliśmy u neurologopedy i dala nam dreny to wypróbowania ale w domu to wychodzi " so so".
Naurologioeda potwierdziła krótkie wędzidełko i jutro idziemy na podcięcie. Mam ogromnego stresa. Polecanej laryngolog nie ma do końca sierpnia więc będzie to robić jakąś młodziutka neonatolog.
Wiesz co ja po wczorajszym dniu chyba się już całkowicie poddaje. Ściągnęłam 10 ml. Mała za kilka dni kończy miesiąc 🤯 i zakończymy karmienie. Ja też byłam karmiona przez taki krótki czas bo moja mama miała taki sam problem z laktacją i jakoś żyje, więc odpuszczam.
My wędzidełko mieliśmy już podcięte w szpitalu bo właśnie był problem z chwytaniem piersi przez to to karmienie już od początku źle szło, ale jakoś za bardzo jeśli chodzi właśnie o chwytanie to chyba nie pomogło, nie wiem.
Jeśli chodzi o smoczek to też już położne kazały mi podać w szpitalu bo mała brała rączki do buzi przez cały czas a od tego trudniej odzwyczaić niż od smoczka, także u nas pojawił się już praktycznie pierwszego dnia. A teraz niby jest obecny ale często sama go wypluwa, można powiedzieć że radzi sobie bez niego, w nocy nie używa wogole. Rączki też poszły w niepamięć, także myślę że ok.
Ja do was przychodzę dzisiaj po radę.
Moja Iga dużo ulewa, praktycznie po każdym posiłku coś wypluje, kilka razy dziennie wręcz chlusta. Zgłaszałam to na wizycie u pediatry to poleciła zastosowanie klina do łóżeczka i zastanowienie się nad zmianą mleka na takie specjalne dla dzieci które ulewają. Poza tym uważa że to jeszcze niedojrzałośc układu pokarmowego i minie. Mnie to już trochę martwi bo jest tego rzeczywiście dużo.
Od początku pijemy mleko Nan expert pro ha 1.
Wczoraj była u nas położna na patronażu, tez jej zgłosiłam ten problem i swojej obawy i ona doradziła nam dokupienie innego rodzaju mleka tez z firmy Nan, tylko expert pro AR czyli dla dzieci mających problem z ulewaniem i mieszanie go razem z tym naszym mlekiem np. 3 miarki naszego i 1 tego AR i obserwacja kupek, bo po tym mleku mogą być zaparcia. Próbuje znaleźć informacje na temat mieszania rodzai mleka z jednej firmy i są jakieś sprzeczne informacje. Spotkałyście się z tym? Która z was tak robiła?
-
Doris ja po CC nie miałam żadnych dreszczy, przy poprzedniej cesarce chyba tylko raz jak schodziło znieczulenie 🤔 dziwne to rzeczywiście, może podpytaj położnej co to?
Natka moje starsze dziewczyny baaardzo ulewaly, nieraz wręcz wymiotowaly, przeszło samo z wiekiem, lekarze mówili że jak przyrosty są ok, dziecko zachowuje się normalnie to mamy się nie martwić. Za to Wiktoria nie ulewa praktycznie wcale a jest moim najbardziej niespokojnym dzieckiem 😄. Co do mieszania mleka to czytałam że niby się nie powinno różnych, ale może z jednej firmy można? Spróbujcie i zobaczycie 🙂
Hope serio Espumisan dopiero po miesiącu? Bo szczerze ulotki nie czytałam całej tylko zaufałam położonej i nam pozwoliła brać na te wzdęcia, już ponad tydzień Wiki dostaje 🤔
-
Dzięki, Dziewczyny, za porady. Ostatecznie wzięłam w końcu gondolę i to był strzał w dziesiatkę. Młoda przespala praktycznie cały wypad i mogłam w spokoju posiedzieć przy kawce z Przyjaciółką. A zabranie gondoli do auta, jak i tak jedziemy same to wcale nie taka straszna rzecz w końcu.
Co do aktywności w "oknach aktywności" to my póki co się tulimy dużo przede wszystkim, trochę uskuteczniamy leżania na brzuszku, ale Basik już też zaczyna się rozglądać (chyba!), więc próbuję z pokazywaniem Jej różnych rzeczy i kręceniem główką. Kupiłam też matę do leżenia dla Niej z takimi pałąkami, ale póki co nie rozłożylam jeszcze - muszę znaleźć na nią jakieś sensowne miejsce przy naszym owczarku.
Doris, te dreszcze to niekoniecznie po CC. Ja tak miałam przez kilka nocy po SN. Wydaje mi się, że to po prostu coś połogowego, u mnie przeszło po 3-4 nocach samo - tak niespodziewanie jak się pojawiło. Ja w gratisie to dreszczy miałam poty straszne, do tego stopnia, że mimo uczucia zimna, budziłam się mokra.
Natka, u nas położna już na pierwszej wizycie patronożowej polecala zastosowanie klina do łóżeczka - tak profilaktycznie właśnie nawet w przypadku gdyby dziecko zaczęło ulewać, żeby się nie zachłysnęło albo... Po prostu podłożenie czegość (deseczek, segregatora, książek), żeby góra łóżeczka była tak ok. 10 cm wyżej. I tak też zrobiliśmy. A co do mieszania mleka matki i modyfikowanego - jak szukałam informacji o podawaniu mleka przy KPI to w kilku artykułach znalazlam info, że nie powinno się ich łączyć w jednym posiłku (w sensie mieszać w butelce). --> https://www.hafija.pl/2021/01/odciaganie-przechowywanie-rozmrazanie-i-podawanie-mleka-matki.htmlSajgonka lubi tę wiadomość
-
Junjul wrote:Natka moje starsze dziewczyny baaardzo ulewaly, nieraz wręcz wymiotowaly, przeszło samo z wiekiem, lekarze mówili że jak przyrosty są ok, dziecko zachowuje się normalnie to mamy się nie martwić. Za to Wiktoria nie ulewa praktycznie wcale a jest moim najbardziej niespokojnym dzieckiem 😄. Co do mieszania mleka to czytałam że niby się nie powinno różnych, ale może z jednej firmy można? Spróbujcie i zobaczycie 🙂
Hope serio Espumisan dopiero po miesiącu? Bo szczerze ulotki nie czytałam całej tylko zaufałam położonej i nam pozwoliła brać na te wzdęcia, już ponad tydzień Wiki dostaje 🤔
No ja też mam nadzieję że przejdzie z wiekiem i że nie jest to żaden refluks. Trochę się cykam tego mieszania mleka i sama nie wiem czy tak zrobić. 😒
Jeśli chodzi o espumisan to ja też już podałam 2 razy a mała nie ma skończone jeszcze miesiąca. Zarówno w aptece jak i położna mówili że można więc dałam jak była potrzeba ale czy pomogło to nie wiem.
@Zosis jak stosujesz ten klin do łóżeczka to dziecko ci nie zjeżdża w dół? Moja po chwili leży w połowie łóżeczka i trochę się boję na noc ją na tym kłaść żeby mi się nie znalazła pod kocykiem.
-
Lady Dior no próbuj próbuj zrobić sobie samej romantyczny wieczór przy 50 twarzach Greya 😆 a nóż coś pomoże 😄
Junjul mojego Frania tak odgazowywali w szpitalu i faktycznie jak ręką odjął te bóle brzuszka. Położna tłumaczyła że jakby w domu dalej były problemy brzuszkowe to mam sobie kupić ten kateter, ponoć ciężko zrobić tym krzywdę dziecku a naprawdę szybko przynosi ulgę.
Zosis i jak tam wypad na kawkę? Mam nadzieję że Basinek dał matce wypić kawkę 🥰
Ammeluna nasz Franio urodził się poniżej 3kg i kupiłam mu smoczek suavinex sx pro silikonowy anatomiczny 0-6m. Jest duży ale jedyny który mój synek akceptuje 😉
Doris a sprawdzałaś czy nie masz gorączki przy tych dreszczach? 🤔
Hope na ulotce espumisanu jest napisane że od miesiąca można podawać ale my już w szpitalu mieliśmy podawany i położna też mówiła że jeżeli widać problemy brzuszkowe a nic nie pomaga to żeby podawać.
Dziewczyny czy y waszych dzieciaczków wystąpił może trądzik niemowlęcy? Jeśli tak to robicie coś z tym?
Ja dalej walczę z laktacją. Zainwestowałam w laktator od momcozy, bardzo dobrze sprawdziły mi się też tabletki nancare mama lacto+. I zamówiłam sobie jeszcze słód jeczmienny, zobaczymy czy ilości się zwiększą bo na tę chwilę wahają się od 40ml do 110ml na jedno odciąganie a to jest zazwyczaj za mało i cały czas dokarmiam mm.Zosis, Kocur lubią tę wiadomość
Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Marti27 wrote:Lady Dior no próbuj próbuj zrobić sobie samej romantyczny wieczór przy 50 twarzach Greya 😆 a nóż coś pomoże 😄
Junjul mojego Frania tak odgazowywali w szpitalu i faktycznie jak ręką odjął te bóle brzuszka. Położna tłumaczyła że jakby w domu dalej były problemy brzuszkowe to mam sobie kupić ten kateter, ponoć ciężko zrobić tym krzywdę dziecku a naprawdę szybko przynosi ulgę.
Zosis i jak tam wypad na kawkę? Mam nadzieję że Basinek dał matce wypić kawkę 🥰
Ammeluna nasz Franio urodził się poniżej 3kg i kupiłam mu smoczek suavinex sx pro silikonowy anatomiczny 0-6m. Jest duży ale jedyny który mój synek akceptuje 😉
Doris a sprawdzałaś czy nie masz gorączki przy tych dreszczach? 🤔
Hope na ulotce espumisanu jest napisane że od miesiąca można podawać ale my już w szpitalu mieliśmy podawany i położna też mówiła że jeżeli widać problemy brzuszkowe a nic nie pomaga to żeby podawać.
Dziewczyny czy y waszych dzieciaczków wystąpił może trądzik niemowlęcy? Jeśli tak to robicie coś z tym?
Ja dalej walczę z laktacją. Zainwestowałam w laktator od momcozy, bardzo dobrze sprawdziły mi się też tabletki nancare mama lacto+. I zamówiłam sobie jeszcze słód jeczmienny, zobaczymy czy ilości się zwiększą bo na tę chwilę wahają się od 40ml do 110ml na jedno odciąganie a to jest zazwyczaj za mało i cały czas dokarmiam mm. -
Lady Dior obstawiam, że i tak nie doczekasz do wtorku 😆
Ammeluna jakaś dziwna ta rada pediatry żeby wytrzymać wiszenie na cycku 🤦🏻♀️
Potwierdzam, że wg ulotki Espumisan od skończonego miesiąca, ale u nas też już wjechał 😛 tyle że daję małe dawki.
U nas chyba się zaczęło coś jakby kolki, bo jęczenie cały wieczór 🤔 częściowo pewnie z brzucha, ale kupy robi w ciągu dnia, więc częściowo chyba po prostu czwarty trymestr 🫣 na szczęście nie jest tak, że ciągle wrzeszczy, ale niestety musimy spowijać, dać smoka i nosić na zmianę. Cierpi bardzo wieczorna rutyna starszego i on sam 😅
Byle jakoś przetrwać 3mce🤯Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Natka, my pod nóżki łóżeczka podłożyliśmy 10cm styropian (Stary dogadał się z położną co do prowizorycznych rozwiązań 🤣). I generalnie działa. Może trochę sie Basik w ciągu mocy zsunie, ale to minimalnie. Na płasko w wózku jak leży dłużej to też jakoś tak do przodu się przesuwa, więc nie sądzę, że to kwestia tego klina. Wygląda to tak:
Marti, dziękuję, kawka udana. Posiedziałyśmy jakieś 4h, Basik w tym czasie grzecznie spał w wózku obok, obudziła się tylko 2 razy na karmienie i przewinięcie. Chyba podpasowało Jej powietrze w galerii do spania. 😅 No i przy okazji przetestowałyśmy butelkę - śmiało mogę zostawiać Ją ze Starym na dłużej, butla podpasowała, wręcz kupiłam dzisiaj ze smoczkiem o trudniejszym przepływie, bo aż się Jej wylewało. A! I jakbyście miały ochotę wyjść ze swoimi Bąblami gdzieś to warto sprawdzić, czy w takich miejscach jak galerie są pokoje tzw. rodzinne do wlasnie karmienia czy przewinięcia maleństwa, ja byłam dziś mile zaskoczona, że coś takiego u mnie w mieście jest.Marti27 lubi tę wiadomość
-
Doris, u mnie dreszcze to mało powiedziane. Od wtorku mialam dreszcze raz dziennie z gorączka 38. Okazalo się że crp wzroslo. Dostalam wczoraj antybiotyk. Rano o 7 miałam gorączkę 39,5 i tak się trzeslam że nie mogłam ustac. Na cito robilismy crp, żeby ocenić czy mam wracac do szpitala. Okazalo się że jednak spadlo, tylko gorączka meczyla mnie cały dzień. Lekarz miał swoje przypuszczenia z czego to może wynikac, a że widział mnie wczoraj i wszystko było ok z macica, rana, odchodami, to kazał zostać w domu. Temperatura skala mi co 1h o 1,5 st w przedziale 38-39,5. Leżałam z okładami robionymi przez męża i co do minuty bralam leki na gorączkę. Jedyna moja aktywność to odciaganie pokarmu, żeby nie porobiły się zastoje. Odpukac od 2h mam "tylko" 38 i wrocilam do żywych. Cały dzień nie widzialam się ze Stasiem, bo nie wiadomo co mi jest. Płakać mi się chce, chociaż i tak jestem pelna nadziei, że najgorsze za mną. Dziękuję Bogu, że moja mama mogła do nas przyjechać na te 2 tygodnie, bo inaczej mielibyśmy dzisiaj mega problem. Mąż w 100% poświęcił się mi, badal mi temp co 30 minut i chłodził okładami na całym ciele. Także niestety ta cc to nie dla mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca, 20:35
-
A co do trądziku niemowlęcego - u nas, póki co przynajmniej, nie ma. Ale położna nam o nim mówiła i kazała się nie przejmować, jak się pojawi. Podobno ma minąć sam z siebie, tak samo jak się pojawi. Synek Przyjaciółki miał i też to potwierdziła - samo przyszło, samo zniknęło
-
Ja na trądzik polecam przemywanie przegotowaną wodą. My przez jakieś 2 tygodnie kąpalismy mała w wodzie przegotowanej, było to uciążliwe w sensie gotowanie wielkiego garnka wody ale pomogło, teraz już z tego wychodzimy powoli żeby skóra do takich rarytasów się nie przyzwyczaiła za bardzo.
Teraz jak coś pojawia się na twarzy to też przemywam wacikiem z wodą i robi się to bledsze.