Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Junjul wiem 🤣 wczoraj nie było mnie tylko 10 min i tak się rozryczała, że dopiero ja i moje kołysanie ja uspokoiło, stąd moje obawy.
Co do synchronizacji to ją też mam:) w ogóle czuje tą "pepowinę", mam wrażenie, że dalej jesteśmy w jednym ciele. Niesamowite jak 4 trymestr wpływa na mnie.
Moon, niestety Zosia normalnie jadła, ale niekiedy wystarcza jej pojeść 6-8 min z jednej piersi. Miałam takiego zonga jak z trybu dwie piersi po 15 min przeskoczyła na jedną pierś.
Rekord, Zosia spała 9 godzin. 10,5 bez piersi i o dziwo nie były twarde jak kamien. Bardzo bym chciała, żeby te cyrki z piersiami już się skończyły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 05:57
Junjul lubi tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Junjul wrote:Totylkoja dasz radę, jak masz możliwość z kimś zostawić to korzystaj 😄 ja dzisiaj miałam jechać na zebranie do przedszkola ale nie dotarłam bo stwierdziłam że jadę na zakupy 😄 półtorej godziny bez dzieci to jest coś heh 😉 wgl jestem tak zsynchronizowana z młodą że wiem kiedy obudzi się na karmienie. Byłam z starszymi na polu a mąż trzymał na rękach Wiki. Poczułam że mleko napływa mi do piersi i myślę: oho zaraz się obudzi na karmienie. Nie minęło 5 minut i on mnie woła że jest głodna i się drze. Takich sytuacji już miałam conajmniej kilka 🤦
Sajgonka a jak smoczek LUU? Mamy bojkot lovi więc muszę poszukać kolejnej opcji 😄
A Avent zdecydowanie wygrywa tym, że swieci w ciemności 😆 ale luu będę miała na wyjścia, bo ładnie wygląda. Więcej nie testuję, bo mi zależy żeby smoczek był do spania a nie do zamknięcia buzi jak płacze, więc mniej więcej się sprawdza.
Lovi miałam przy pierwszym i na początku był ok, a potem się tarcza odciskała na buzi, bo jest taka mocno wygięta, więc tym razem nie brałam pod uwagę.
Co za noc, wstawałam chyba więcej do starszego niż do małego😵 i z nieznanych mi powodów obudziłam się z dwoma 🎈🎈na szczęście mały mi już rano posciagal nadmiary. -
To my chyba tez przetestujemy esputicon jak mówicie, że lepszy… nocka tragedia 🙈 wszystkie drzemki jej się w ostatnich dniach pomieszały z tego bólu brzuszka, zasnęła wczoraj przed 18 i spała do 1. A ja mam wyrzuty sumienia bo nie wiem czy ją wybudzać, wczoraj nie było rzadkich kup więc nie budziłam żeby odespała cokolwiek bo w dzień zero drzemek sensownych.
Ale po jedzonku o 1 to istny koszmar… mi wróciła temperatura więc nie miałam fizycznie siły jej nosić długo a ona koniecznie chciała zasnąć pionowo wtulona w mamę bo tak najmniej gazy dokuczały 🤦♀️ zasnęłyśmy obie wycieńczone po 4 grubo z tym, że Iga na moim łokciu akurat pechowo nie miałam nic pod tą ręką, żadnej grubszej poduszki i teraz jej kompletnie nie czuję, a dziś może być jeszcze gorzej jeśli to Rota bo ponoć uwalnia się wtedy najwięcej tych wirusików w organizmie ze szczepionki 🫣 -
Doris8 bidulo współczuję Ci tego ciężkiego okresu😒 Kurczę nie chciałabyś iść do lekarza, bo ta gorączka coś długo trwa🤔 A jak tam pierś? Trzymam kciuki za "lepsze dni"
Sajgonka właśnie opowiadaj jak to teraz u Was wygląda to zasypianie. Pamiętasz jak się zastanawiałyśmy "jak to będzie po porodzie" 😆❓ Ja usypiałam starszaków w łóżku dużym i z nimi spałam - tak od 15 miesięcy już. Mega się bałam zmiany ale los na razie jest dla mnie łaskawy. Nawet jak Felek jest w tym momencie marudny, płacze - to po prostu żegnam dzieci, mówię, że muszę uśpić Felka i potem przyjdę i Sebastian zasypia w mig bez problemu. Zocha mi się jakoś bardziej przytulaśna zrobiła i chce zasypiać trzymając moją dłoń 🙈 ale jest duża i rozumie, że muszę uśpić dzidziusia. Generalnie przesypia ją całą noc - nawet teraz z katarem, który wcale nie jest silny jak to zawsze bywało. Będę wierzyć, że to efekt faszerowania zakwasem z buraków i olejem z czarnuszki🤣
Dziś Feliks zrobił pierwszy raz od porodu normalną kupę - taką jaką powinien a więc papkowatą a nie jak zawsze plastelinową i to taką twardawą. Składam hołd biogaii🙏🏻 -
Mimi09 wrote:Dziewczyny, taka wysypka typu kaszka mówi Wam coś? Trądzik niemowlęcy, potówki, alergia? Jest na twarzy, głowie, szyi i plecy/ramiona/klatka tak 3 cm ponizej szyi. Jak Mala płaczę to robią sie czerwone plamy. Temperatura w normie.
Muszę do pediatry nas zapisać, żeby spojrzał, ale może któraś miała coś podobnego?
https://zapodaj.net/plik-585iBevrii
https://zapodaj.net/plik-eZfijV8OM0
Mojej też się od razu zrobiło w tych samych miejscach -
Lady_Dior wrote:Doris8 bidulo współczuję Ci tego ciężkiego okresu😒 Kurczę nie chciałabyś iść do lekarza, bo ta gorączka coś długo trwa🤔 A jak tam pierś? Trzymam kciuki za "lepsze dni"
Sajgonka właśnie opowiadaj jak to teraz u Was wygląda to zasypianie. Pamiętasz jak się zastanawiałyśmy "jak to będzie po porodzie" 😆❓ Ja usypiałam starszaków w łóżku dużym i z nimi spałam - tak od 15 miesięcy już. Mega się bałam zmiany ale los na razie jest dla mnie łaskawy. Nawet jak Felek jest w tym momencie marudny, płacze - to po prostu żegnam dzieci, mówię, że muszę uśpić Felka i potem przyjdę i Sebastian zasypia w mig bez problemu. Zocha mi się jakoś bardziej przytulaśna zrobiła i chce zasypiać trzymając moją dłoń 🙈 ale jest duża i rozumie, że muszę uśpić dzidziusia. Generalnie przesypia ją całą noc - nawet teraz z katarem, który wcale nie jest silny jak to zawsze bywało. Będę wierzyć, że to efekt faszerowania zakwasem z buraków i olejem z czarnuszki🤣
Dziś Feliks zrobił pierwszy raz od porodu normalną kupę - taką jaką powinien a więc papkowatą a nie jak zawsze plastelinową i to taką twardawą. Składam hołd biogaii🙏🏻
U nas kiepsko bardzo, ale ja mam starego jeszcze, bez niego nie dałabym rady.
My usypialismy starszego u niego w pokoju, ale on ma lęki/koszmary i budzi się po kilku h z takim wrzaskiem, że trzeba go było brać do naszego łóżka i tak dzień w dzień.
Aktualnie ja z Arturito śpimy w sypialni małżeńskiej, a stary ze starszakiem w innym pokoju. Zwykle ja usypiam małego, stary dużego, czasem się zmieniamy. Nie ma innej opcji, bo chłopaki obaj się budzą w nocy i by siebie jeszcze dodatkowo i nas więcej razy budzili, oszalelibyśmy.
Raz zostałam z nimi sama wieczorem to nie udało mi się uśpić żadnego aż stary nie wrócił.
Na ten moment nie widzę wyjścia z tej sytuacji, myślę że co najmniej z pół roku tak będzie.
Teraz starszak ma kaszel okropny, wybudza go dodatkowo po kilka razy w nocy. Jak ja piszę, że wstaję do obu, to znaczy że starszy ma napad szału, wydziera się "do mamy" i ojciec nie jest w stanie go uspokoić, aż ja się budzę w innym pokoju 😅 bo na logikę przecież jak śpi z ojcem to ja nie powinnam wstawać😆
Koniec pamiętnika z życia matki😆 -
Lucyna całkiem odrzuciła smoczek też od początku tylko avent jej pasował jak już ale nigdy nie była mega fanką, sporadycznie dawała się uspokoić . Co gorsza, nie chce też butelki za 2 godziny miałam iść na paznokcie i bije się z myślami co robić i czy mąż sobie poradzi bez cycka te 1,5 h . Pewnie panikuje ale mam jakiś słabszy czas w macierzyństwie. Zaczęłam się strasznie martwić jak dam radę ze żłobkiem i usypianiem itd. Skoro ona śpi na rękach lub przy piersi . To dopiero za 11 miesięcy zasadniczo ale tyle obaw nagle we mnie narosło , że nie mogę sobie jakoś tego poukładać.
-
Dziękuję Dziewczyny za opinie i rady🌷
Bede przecierac na przemian swoim mlekiem i woda przegotowana i zobaczymy czy pomoże.
Totylkoja, 9 godzin 🤯 dobrze, że Ci cycki nie eksplodowały 😁 u nas raz Ala spała 6 godzin w nocy to myślałam, ze wybuchną 🙈
Doris, masakra... Strasznie współczuję sytuacji. Dużo zdrowia dla Was.
Minia95, a my dalej 1nki 🙈 tylko pampers, a one są dosyć duże, wychodzą tak ja 2jki dada, ale chyba na dniach będziemy zwiększać pampersy na 2jki.Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Ooo Minia to ile Twój Bubeusz (🤪) ma kg? My ciśniemy na dwójkach ciągle.
Kocur od dawna tak Lucynka ma? Mój ma takie dni, że np. za nic nie chce cycka, albo za nic nie chce butelki.
Ale przyszła do mnie dziś upragniona noc, 9h bez pobudki Młody spał, w końcu jak człowiek się wyspałam. 😂 Chociaż on już od jakiegoś czasu niby przesypia te noce to często się budził około 6, a dziś dał nam pospać do 8. 😂Kocur lubi tę wiadomość
-
Mimi, no tez się dziwię haha były większe ale miękkie:)
Siedzę u fryzjera.. nie to nie dla mnie, serio xd relaks jak nie wiem 🤣🤣
Ja używam 2 pampers, bo dady są już bardzo na styk a 3 wychodzą za duże. Ja to nie widzę różnicy oprócz ceny.👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
totylkoja wrote:Mimi, no tez się dziwię haha były większe ale miękkie:)
Siedzę u fryzjera.. nie to nie dla mnie, serio xd relaks jak nie wiem 🤣🤣
Ja używam 2 pampers, bo dady są już bardzo na styk a 3 wychodzą za duże. Ja to nie widzę różnicy oprócz ceny. -
Lady_Dior byłam u lekarza, ale wtedy mała nie miała kup więc nie powiązali tego ze szczepieniem na rota. Ogólnie dostałam probiotyk i jakieś lepsze elektrolity. No ale jest dużo lepiej bo temperatura nie jest już stała tylko takie napady, które szybko się zbijają ibuprofenem. Z tym, że Igula nie chce cycka oddać, muszę dać przed butla, po butli i najlepiej w połowie też, bo tak się uspokaja tylko przy tym zmęczeniu i bolącym brzuszku, a po karmieniu i tak z godzinę jak nie lepiej wisi i ciumka jako smoczek więc nie ma szans zbytnio na laktator 😩
-
AEGO wrote:Ooo Minia to ile Twój Bubeusz (🤪) ma kg? My ciśniemy na dwójkach ciągle.
Kocur od dawna tak Lucynka ma? Mój ma takie dni, że np. za nic nie chce cycka, albo za nic nie chce butelki.
Ale przyszła do mnie dziś upragniona noc, 9h bez pobudki Młody spał, w końcu jak człowiek się wyspałam. 😂 Chociaż on już od jakiegoś czasu niby przesypia te noce to często się budził około 6, a dziś dał nam pospać do 8. 😂Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Cześć Dziewczyny,
U nas Młody chyba pomylił noc z dniem, pierwszy raz 🙈 przed 1 oczy jak 5 złoty i do 4:20 okno aktywności 🤣 teraz słodki śpi a mama zombie 🤪
Jeszcze jesteśmy u moich rodziców bez męża, bo tak to bym męża obudziła i trochę pospala.
Ja kupiłam dady 2 na testy ale one jakieś małe są, mam wrażenie że ciut większe do happy 1.
Mam też jedna paczkę z Lidla i 2 są dużo większe niż te z biedry, na razie żadnego uczulenia nią ma.
Tutaj na wsi w biedrze dotrwałam jeszcze 2 kartony chusteczek waretwipesWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września, 13:15
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Junjul wrote:Moje dziecko ma tryb wisiadła. Co z tego, że starsze w placówkach jak nic nie mogę zrobić bo cycuje cały dzień, śpi na mnie i nie da się odłożyć? Liczyłam, że odgruzuje dom bo mamy imprezę w sobotę ale gdzie tam 😕 no i ja się czuje jakby mnie coś rozkładało, bolą mięśnie i czuję się rozbita. Na samą myśl o jeżdżeniu po starsze z Wiktoria, taszczenie wózka do przedszkola, szkoły i pewnie sklepu robi mi się słabo 🥴 jeszcze wieczorem zebranie w przedszkolu, a ja nie odpuszczam takich spotkań. Jej!
Odkurzam, miłuje podłogę i składam pranie z nią w chuście. Tylko tak moge. A bardzo bym chciała przeorganizować zawartość szafek u syna i nie mam jak...