Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Doris8 wrote:Dziewczyny jakie miałyście zalecenia przy zastojach lub zapaleniach? Ogóle jest tragedia. Karmie ile mam siły ją utrzymać i odciągam ile mam siły wysiedzieć, ale leci cały ch*j, dodatkowo zbojkotowała lewą pierś, jest okropnie marudna, nie śpi i też męczy ją brzuszek bo zamiast typowo. 1 kupki już ma na koncie 5… nie wiem co dalej robić, bo że sama mam co chwilę 39 stopni gorączki to nie daję rady utrzymać Igi na rękach a ona zasypia tylko u mnie 😏😩
Ja mialam tylko info, żeby przed odciaganiem lekko podgrzać pierś suszarką, żeby lepiej mleko płynęło a po zimne oklady. Ale nie wiem czy u Ciebie z taką gorączka jeszcze się rozgrzewać. 🤷♀️ Ja robiłam tak w nawale jak miałam to zapalenie po cc i 39,5. Wtedy odciagalam co 3h ale doslownie po 7-10 minut na każdą pierś, bo raz że czułam się fatalnie, a dwa że mialam ten tragiczny laktator z neno, który powodował masakryczny bol przy odciaganiu. -
No właśnie boję się to jeszcze rozgrzewać. Pije ile się da, ale czuję się tak okropnie, ze dopiero z 3 szklanki elektrolitów wypiłam przez cały dzień. Dostałam jeszcze jakiejś migreny z tej temperatury i nie wiem czy w ogóle dam radę cokolwiek w nocy karmić lub odciągnąć bo jest naprawdę źle… miałam wcześniej zapalenie ale miałam wtedy 39 i bez objawów jelitówki to dwa dni i było po sprawie, a teraz na samą myśl o przykładaniu czegoś zimnego lub ciepłego do ciała chce mi się mdleć 🫣
-
Doris8 wrote:Dziewczyny jakie miałyście zalecenia przy zastojach lub zapaleniach? Ogóle jest tragedia. Karmie ile mam siły ją utrzymać i odciągam ile mam siły wysiedzieć, ale leci cały ch*j, dodatkowo zbojkotowała lewą pierś, jest okropnie marudna, nie śpi i też męczy ją brzuszek bo zamiast typowo. 1 kupki już ma na koncie 5… nie wiem co dalej robić, bo że sama mam co chwilę 39 stopni gorączki to nie daję rady utrzymać Igi na rękach a ona zasypia tylko u mnie 😏😩31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Doris nie wiem czy Cię to pocieszy ale jelitowki szybko mijają na szczęście, może już jutro albo pojutrze będziesz na chodzie. Musisz przetrwać 💪 najważniejsze to nawadnianie, pij chociaż małe porcje ale często jak Ci niedobrze. Woda z miodem dobrze wchodzi przy wymiotach, testowałam na dzieciach. Jak mała ma biegunkę to niech pije Twoje mleczko ile dasz radę jej dać, ochroni ją przed ciężkim przebiegiem rota 🙂
-
Mimi09 ciężkie to Wasze karmienie z tego co opisujesz 😒 aż podziwiam, że dajesz radę, bo ja to chyba daję radę, bo Feliks dobrze współpracuje i jest spokojny. Może faktycznie małej przeszkadza taka duża ilość mleka 🤔 a nie krztusi się jak tak dużo leci? Mam nadzieję, że szybko się to u Was unormuje-niech kp stanie się w końcu dla Was czystą przyjemnością.
Ciri86 cieszę się że już lepiej i obyło się bez antybiotyku. Ja jeszcze oliwą nie próbowałam smarować - na pewno fajnie nawilża 😆 Ja używam takich okładów na ciepło i zimno z lansinoh
One są do stosowania na zimno i ciepło. Jeden mam w zamrażarce a drugi mam jak używam na ciepło. Przy zastojach/zapaleniu sprawdzają się meeega. Mam nadzieję, że już nie doświadczysz bólu piersi 🙏🏻
Nimfadora nawet mi nie mów. Muszę jechać sama a ja wymiękam w takich sytuacjach. Jak Felek miał tu w domu pobieraną krew to ze stópki i jakoś to przeżyłam ale jak mu będą z żyły pobierać to nie wiem jak ja to przeżyję 😑 Pewnie będę beczeć razem z nim 😆
Mimi09 lubi tę wiadomość
-
Doris strasznie Ci współczuję. polecam ciepłą wodę z solą Kłodawska ( ja piję codziennie rano ) i mnie jelitowki omijają szerokim łukiem
My też mamy cofnięta bródkę i podobno wysokie podniebienie stąd też problem z cycem i mamy te nieszczęsne nakładki. -
Haha Minia95 to dobrze, że sobie gada i jest radosne 😆
Ja mojego zaczęłam karmić o 2.35 i dopiero teraz skończyliśmy na dobre (chyba🥴) -
Dziewczyny, a jak przy kp poddajecie Espumisan i jaki?
U nas od 5,30 krzyki i napinanie się, widać że brzuszek męczy , bo az czerwony się robi, a jak puści bąka to widać ulgę na buzce.
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Ciri86 wrote:Dziewczyny, a jak przy kp poddajecie Espumisan i jaki?
U nas od 5,30 krzyki i napinanie się, widać że brzuszek męczy , bo az czerwony się robi, a jak puści bąka to widać ulgę na buzce.Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Ciri86 wrote:Dziewczyny, a jak przy kp poddajecie Espumisan i jaki?
U nas od 5,30 krzyki i napinanie się, widać że brzuszek męczy , bo az czerwony się robi, a jak puści bąka to widać ulgę na buzce.
My na czubek zwykłej łyżeczki i dawaliśmy mu to zlizać.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Małej dałam wczoraj biogaię i kupy przystopowały 🙏 gorączki Igula na szczęście nie miała, ale była tak wymęczona tymi mikro drzemkami, że od 22 spała do 4 z minutami i obu nam to dobrze zrobiło ☺️ ja jeszcze zmusiłam się do godzinnego odciągania poprzedzonego gorącą kąpielą choć było to nie małe wyzwanie i póki co, odpukać, jest dużo lepiej 💪
Emimo lubi tę wiadomość
-
Ciri86 wrote:Dziewczyny, a jak przy kp poddajecie Espumisan i jaki?
U nas od 5,30 krzyki i napinanie się, widać że brzuszek męczy , bo az czerwony się robi, a jak puści bąka to widać ulgę na buzce. -
Lady Dior, ja siebie też podziwiam 😅 ale robię to ciągle z nadzieją, że po odcięciu wędzidełka będzie lepiej. A wczoraj jeszcze zatkał mi się chyba kanalik i walczę z tym 😒
Doris, dobrze czytać ze jest lepiej 🌷 oby do jutra już całkiem odpuściło! ✊️
Z tym dzieckiem moim to ciągle coś Wam powiem...😅 Od kilku dni ma taką wysypkę, głównie na twarzy, ale trochę też na górze pleców, skórze głowy i ramionach. Innych objawów typu gorączka, swędzenie, nie ma. Niestety widzę że trochę się to pogarsza. Wydaje mi się ednak, że to trądzik niemowlęcy. Macie jakieś tipy na to? Dobrze kojarzę, że ktoś polecał przemywać swoim mlekiem?Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Dziewczyny po CC czy wasza blizna dalej jest czerwona? Wróciłam do swoich majtek i akurat gumka jest na bliźnie. Z jednej strony ją mobilizuje ale z drugiej trochę mnie ta blizna boli 🙈💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kejt93 wrote:Dziewczyny po CC czy wasza blizna dalej jest czerwona? Wróciłam do swoich majtek i akurat gumka jest na bliźnie. Z jednej strony ją mobilizuje ale z drugiej trochę mnie ta blizna boli 🙈
Moja dalej jest czerwona, w sensie sama blizna, ta kreska ciecia, ale bez opuchlizny, czasem swedzi. Też mobilizuje, smaruje contratubexem i czasem nalepiam plaster silikonowy. Poprawa poki co minimalna.Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Dziewczyny, co to był za wieczór...
Mała obudziła się o 16:30 i zasnęła przed 1. Może zasnęła raz na rękach na 10 minut. Nie podejrzewam kolki, ale wydaje mi się, że jakaś pobudzona była ekstremalnie i jedynym uspokojaczem dla Niej jest cyc, bo smoczek nie działa za bardzo. Co zasnęła przy piersi, to po chwili krzyk, bo Jej wyleciała z buźki. Już zaczęłam kwestionować ilość pokarmu w swoich cyckach, później, że może jednak za szybko leci i dlatego się tak denerwuje (bo tak od 20, to ssała i krzyczała, i tak jakby chciała ssać dalej, otwierała szeroko buźkę przy piersi, ale nie chwytała...whaaat? Któraś z Was tak miała?), o północy spróbowałam odciągnąć, no ale jak tak długo na mnie wisiała, to poleciało wielkie nic. O 00:15 mąż włączył oczyszczacz powietrza na tryb turbo, więc szumiało jak w samolocie i po chwili zasnęła na rękach, spała do 6:30 🤯 Ja się pytam, o co temu dziecku chodziło?! 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️ I ten wieczór był hardcorowy, ale nie był wyjątkowy, dzień w dzień mamy taką sytuację tylko nie na taką skalę. Po 16:30 praktycznie nic nie jestem w stanie zrobić. Jakieś rady? -
Ammeluna u nas zdarzają się takie akcje przy cycu jak jest meeeega zmęczony. Daje wtedy z butelki albo odciągnięte jak mam cokolwiek albo porcję mm a sama
Odciągam. Zwykle wtedy jak zje normalnie to od razu zasypia.Ammeluna lubi tę wiadomość