Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nimfadora, bardzo dobra wiadomość, w końcu domek!
Co do pielęgniarki, czasem jest mo wstyd za personel... powiedz chociaż, że to była Grażyna co zaraz spada na emkę? sama stosuje metoda gora-dol. Myślę, że nie robiłaś krzywdy dziecku. Zamknij drzwi z oddziału i dziś nie wracaj do niego. Ciesz się maleństwem i w następnych dniach działaj dalej. Za dużo doświadczeń i pewnie jest tak jak piszesz - fizjo i ćwiczenia wystarcza.
Czy Wasze dzieci zaczęły jeść gorzej z piersi? Moja od paru dni zachowuje się jak dzikus.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września, 13:40
Nimfadora lubi tę wiadomość
👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Nimfadora cieszę się że już wyszliście pewnie. Naprawdę wypuść drugim uchem co Ci ta pani pielęgniarka powiedziała 🙄 tzn no wiadomo, że ma rację i istnieje coś takiego jak zespół dziecka pitrzasanego ale Ty przecież nim nie trzęsiesz🙄🙄 Ty się z synkiem KOŁYSZESZ a to wielka różnica.
U nas nadal rozmiar 56 bo mój krasnalek rośnie w szerz😆
Totylkoja u nas taka zmiana w kp, że łapie za płytko 😩 Chyba te kilka dni kpi mu namieszały znowu.
Ja mam humor do "d" przez te powodzie 😭 Cały czas myślę o tych biednych ludziach 😭Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy wasze dzieciaczki zasypiają spokojnie na sen nocny czy jest dramat przed? Moje dziecko dzień w dzień przed spaniem zanosi się płaczem jakbym je obdzierala że skóry. Robimy już rytuał, kapiemy codziennie o tej samej porze i dzień w dzień to samo... Nie trwa to długo ale zastanawiam się czy moje dziecko nie może "normalnie" zasnąć 🥹🥹🥹
(Btw. Też uspokajamy malucha często w sposób góra dół i robiła tak i fizjo jak u nas była i położna więc ja bym się pielęgniarka nie sugerowała jednak fizjo i położna wiedzą na te tematy więcej...)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września, 18:25
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Nimfadora, ja też usypiam dziecia przed snem na piłce. Ta piłka ratuje mi kręgosłup. Sama fizjo mi mówiła o tym. I to nie jest potrzasanie przecież tylko takie bujanie góra-dół (ja bujam też przód-tył) . Ale wiem, że takie teksty potrafią zryc mózg, zwłaszcza w sytuacji gdy jesteś wyczerpana fizycznie i psychiczne po chorobie dziecka i pobycie w szpitalu. Całe szczęście wracacie już do domku!
Nimfadora lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Nimfadora ja też uspokajam dziecko na piłce i góra dół i przód tył i na boki. Mówiła mi o tym cdl, fizjo i neurologopeda 🤷
Minia moja od kilku dni tak ma, że wieczorami jest tragedia. Później zasypia już ładnie, ale zaśnięcie na sen nocny to czasem masakra i nie wiem o co jej chodzi. Wczoraj np zjadła 30ml mojego mleka z probiotykiem i wtedy podałam jej więcej już bez leku i był taki wrzask, że w ogóle nie chciała go tknąć, aż musiałam dać sztuczne 🤦🏻♀️ później oczywiście jak się obudziła w nocy to już problemu nie było.Minia95, Nimfadora lubią tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
My już w domku, dzieć nam zasnął po 19 i się zastanawiam jaka będzie nocka🤔 w drodze długo nie mogła zasnąć i udało się dopiero po 14 po 3 godzinach jazdy a wcześniej wciągnęła kilka butelek… także może być różnie 🙏
Nimfadora, sama dobrze to ujęłaś- minionej epoki, olej i rób swoje 💪 super , że już w domku 😍
No nam dzieć teraz ładnie wieczorami zasypiał zobaczymy jak dalej będzie to szło… może być lipa przy tej pogodzie, z jednej strony usypiającą deszczową, ale z drugiej średnio jest gdzie wyjść na spacer 😏Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Nimfadora super że jesteście w końcu w domu ❤️
Ze snem nocnym o nas też był etap krzyku , minęło, teraz usypiam prawie zawsze przy piersi i usypia ładnie i spokojnie. Krzyczy za to w dzień przed spaniem. Chociaż kupiliśmy bujaczek leżaczek i okazało się że tam też potrafi przysnąć.
Moja dzidzia śpi tylko kołysana lub przy piersi zasadniczo. Inaczej nie umie zasypiać , ale wierzę że skoro znacząca część ludzkości była bujana w wieku niemowlęcym teraz potrafi samodzielnie zasypiać to i moja dzidzia się nauczy
Zajrzałam , bo mam nadzieję, że żadna z Was nie jest z rejonu dotkniętego powodzią . Pamiętam te z 97 roku i aż ciężko w to uwierzyć, ze blisko 30 lat później historia zatacza koło .
Nimfadora, Minia95 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ledwo żyję, ale już rozpakowani i poprani. Co się dalo, to wygotowane. Dziękuję za słowa otuchy. I az mi lżej, że Wy też tak uspokajacie Maluchy. No u nas czasami inaczej się nie da. Ale to potrząsanie mnie mocno "zaskoczyło". Moja mama mówiła, że kiedyś to były takie sztywne wózki, że jak ze mną jezdzila po krzywych chodnikach to aż skaklam. A tutaj takie info. Szczególnie że ona zwrocila mi uwagę, jak siedziałam na tej pilce ze śpiącym już Stasien, więc nie skakalam a lekko się kolyslam. Zawsze tak robię kilka minut, żeby sprawdzic czy się nie obudzi. Więc tym bardziej się zmartwiłam, bo ja się prawie wcale nie ruszałam wtedy. 🤦♀️🤦♀️ No nic. Na glupotę nie ma rady.
Ja tez przeżywam powodz. Pracujemy m.in. w powiecie klodzkim. Na szczęście nasi koledzy są bezpieczni. Ale to co tam się dzieje to horror. 🥺
A tu mój Maluch wczoraj, ostatnia noc w szpitalu:
https://zapodaj.net/plik-fDL67hADUvMimi09, AEGO, Marti27, Kejt93, Sajgonka, Ciri86, dori, Doris8, Natka9106, Minia95, Ammeluna, Emimo, Junjul, Lady_Dior, Kocur lubią tę wiadomość
-
Nimfadora super wieści! My też uspokajamy małego na piłce i jest ona czasem jedynym zbawieniem.
Dziewczyny które są/były nad morzem, proszę tutaj o informację co brałyście bo mamy okazje pojechać do Gdyni na kilka dni i chyba skorzystamy, ale jak zaczęłam myśleć ile rzeczy jest do wzięcia to aż się zestresowałam. 😬Nimfadora lubi tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Kocur wrote:Zajrzałam , bo mam nadzieję, że żadna z Was nie jest z rejonu dotkniętego powodzią . Pamiętam te z 97 roku i aż ciężko w to uwierzyć, ze blisko 30 lat później historia zatacza koło .
Czekamy na falę, która dotrze wtorek/środa.
Aktualnie wynosimy co się da z komórek lokatorskich i być może pojedziemy do rodzicow do innego województwa, bo nie mam ochoty czekać aż mnie odetnie od świata z dwójką małych dzieci.
Teraz niby wały mocniejsze itd. więc może nie zaleje, ale tego nie wie nikt.
Mały mi dziś nawet dobrze spał, więc gdybym do północy nie odświeżala newsów i nie śniła o powodzi, to jest szansa, że bym się wyspała 😅
Trzymajcie się bezpiecznie✊🏻Kocur lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Nimafodora super, że jesteście w domu, nabierajcie sił, bo szpital je wysysa.
Sajgonka trzymajcie się i mam nadzieję, że wały dadzą radę. Woda to straszny żywioł.
Często jeździmy z mężem do Kotliny w góry, wczoraj jak zobaczyłam Stronie Śląskie to szok, statsznie współczuję ludziom, to jest okropna tragedia nie umiem sobie wyobrazić co czują.
U nas ciężka noc, nie wiem czy to przez podróż i zmiane miejsca po dwóch tygodniach. Chłodno też mieliśmy w domu, ale ubrałam go dobrze do snu, za nim się nagrzalo, chociaż było widać, że to brzuszek. Chyba nie lubi mc Donald 😜
Jesteśmy w domu ❤️ oficjalnie sami od mojego udaru, bo jeszcze sami nie zostawaliśmy, miesiąc była moja mamą a potem ją u nich 2 tygodnie, ale czuję się już lepiej, psychicznie też i chcę być już w domu. Dzisiaj chirurg i druga kontrola bioderek.
Chce Małemu zamówić ten kombinezon Engel z merynosa, zaczęliśmy powoli już ciuszki 56, to wziąć ten 62-68? Kojarzę, że pisalyscie, że one duże wypadają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września, 09:33
Kocur lubi tę wiadomość
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Kejt93 wrote:Nimfadora super wieści! My też uspokajamy małego na piłce i jest ona czasem jedynym zbawieniem.
Dziewczyny które są/były nad morzem, proszę tutaj o informację co brałyście bo mamy okazje pojechać do Gdyni na kilka dni i chyba skorzystamy, ale jak zaczęłam myśleć ile rzeczy jest do wzięcia to aż się zestresowałam. 😬
Ciuszki x 3 ilość dni, plus jeszcze kilka bodziaków w razie wu, ręcznik +1, zabawki tj kontrasty, kokon zamiast dostawki, apteczkę full - rzeczy pielęgnacyjne + leki, termometr, 2-3 kocyki (do domku, do wózka różne grubości), podkłady do przewijania i podkład turystyczny, wanienkę, śpiworek do spania 😴 ☺️Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Dori i Minia95 u mnie podobnie jeśli chodzi o zasypianie na noc. Kąpiemy małą o 20 a zasypia od kilku dni po 22. A co się przy tym namęczy. Cały czas się rusza, jakby nie mogła się uspokoić, aż w końcu pada jakby ktoś jej odciął prąd. Ma też czujny sen i w nocy też się rusza ale mniej niż przy zasypianiu, przez co ja tragicznie śpię, bo każdy jej ruch mnie budzi. Myślę że to kwestia szczepienia, które mieliśmy w czwartek w połączeniu ze skokiem rozwojowym, bo skończyliśmy w sobotę 11 tygodni. Mam nadzieję że szybko minie, bo pięknie zasypiała przy karmieniu.
Ciekawe jakie nowe umiejętności nabędzie. Nie mogę się doczekać pierwszych śmiechów na głos, ale to chyba jeszcze trochę🥰🥰🥰
-
Doris8 wrote:Auto zawalone pod dach a na przednim siedzeniu pies, a myślałam, że busa czy vanka będziemy kupować dopiero przy drugim dziecku 🙈😅
Ciuszki x 3 ilość dni, plus jeszcze kilka bodziaków w razie wu, ręcznik +1, zabawki tj kontrasty, kokon zamiast dostawki, apteczkę full - rzeczy pielęgnacyjne + leki, termometr, 2-3 kocyki (do domku, do wózka różne grubości), podkłady do przewijania i podkład turystyczny, wanienkę, śpiworek do spania 😴 ☺️
U nas pies też jechał z przodu 🤣
Mamy kombi i też załadowani po dach 🙈Doris8 lubi tę wiadomość
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
My ostatnio byliśmy u teściów na parę dni i tak samo, samochod kombi zapakowany cały 🙈 Zastanawiam się jak ludzie jeżdżą z trójką dzieci na przykład 😀
Dziewczyny, strasznie nie daje mi spokoju jedna akcja, do której aż wstyd się przyznać. Jak synek miał 4 tygodnie i karmiłam go na leżąco to przewrócił się na niego mój telefon. Trzymałam telefon za jego główką, bo czasem leżąc czytam sobie wiadomości i nagle wyślizgnął mi się z dloni i jak domino przewrócił się pechowo na główkę. Po całej akcji chyba nie spałam całej nocy i z każdej strony oglądałam główkę. Nie było żadnych śladów uderzenia, Mały nie zapłakał, ale wypadła mu z buzi pierś od uderzenia. Nie zauwazylam zmian w zachowaniu. Jak sobie to przypominam to aż mi się serce kraje Rozmawiałam na ten temat z położna jak przyszła, to powiedziała, że na pewno nic się nie stało, że dzieci w kasku przecież chodzić nie będą... jednak się zastanawiam, czy jakiegoś usg nie robić... czy któraś z Was miała podobną sytuację?Cudzie trwaj! 🥰
⏸️ 14.11.2023
Beta 15.11.2023 - 512
Beta 17.11.2023 - 1224 🔥
👶 30.11.2023 - 8 mm okruszka 6+5
👶 10.01.2024 - prenatalne, niskie ryzyka
👶 06.03.2024 - połówkowe, 398 g zdrowego chłopca 🩵
👩🏻 31
✅️ wszystko ok
🧔🏻 33
✅️ morfologia 0% ➡️ 4% -
ralejka wrote:My ostatnio byliśmy u teściów na parę dni i tak samo, samochod kombi zapakowany cały 🙈 Zastanawiam się jak ludzie jeżdżą z trójką dzieci na przykład 😀
Dziewczyny, strasznie nie daje mi spokoju jedna akcja, do której aż wstyd się przyznać. Jak synek miał 4 tygodnie i karmiłam go na leżąco to przewrócił się na niego mój telefon. Trzymałam telefon za jego główką, bo czasem leżąc czytam sobie wiadomości i nagle wyślizgnął mi się z dloni i jak domino przewrócił się pechowo na główkę. Po całej akcji chyba nie spałam całej nocy i z każdej strony oglądałam główkę. Nie było żadnych śladów uderzenia, Mały nie zapłakał, ale wypadła mu z buzi pierś od uderzenia. Nie zauwazylam zmian w zachowaniu. Jak sobie to przypominam to aż mi się serce kraje Rozmawiałam na ten temat z położna jak przyszła, to powiedziała, że na pewno nic się nie stało, że dzieci w kasku przecież chodzić nie będą... jednak się zastanawiam, czy jakiegoś usg nie robić... czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Też się przestraszyłam, ale no żadnych niepokojących oznak po tym nie było i nie ma, więc z tym nic nie robiłam oprócz trzymania mocno i nie nad nim telefonu następny razem. -
Sajgonka wrote:Ja mieszkam na osiedlu, które było mocno zalane w 97.
Czekamy na falę, która dotrze wtorek/środa.
Aktualnie wynosimy co się da z komórek lokatorskich i być może pojedziemy do rodzicow do innego województwa, bo nie mam ochoty czekać aż mnie odetnie od świata z dwójką małych dzieci.
Teraz niby wały mocniejsze itd. więc może nie zaleje, ale tego nie wie nikt.
Mały mi dziś nawet dobrze spał, więc gdybym do północy nie odświeżala newsów i nie śniła o powodzi, to jest szansa, że bym się wyspała 😅
Trzymajcie się bezpiecznie✊🏻
Ja śledzę na bieżąco te wiadomości i mega przykro sie patrzy na to co się dzieje. Ja na waszym miejscu z takimi maluszkami też przeprowadziłabym się na ten czas do rodziny.
Trzymam kciuki aby wszystko gładko poszło. ✊✊💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
ralejka wrote:My ostatnio byliśmy u teściów na parę dni i tak samo, samochod kombi zapakowany cały 🙈 Zastanawiam się jak ludzie jeżdżą z trójką dzieci na przykład 😀
Dziewczyny, strasznie nie daje mi spokoju jedna akcja, do której aż wstyd się przyznać. Jak synek miał 4 tygodnie i karmiłam go na leżąco to przewrócił się na niego mój telefon. Trzymałam telefon za jego główką, bo czasem leżąc czytam sobie wiadomości i nagle wyślizgnął mi się z dloni i jak domino przewrócił się pechowo na główkę. Po całej akcji chyba nie spałam całej nocy i z każdej strony oglądałam główkę. Nie było żadnych śladów uderzenia, Mały nie zapłakał, ale wypadła mu z buzi pierś od uderzenia. Nie zauwazylam zmian w zachowaniu. Jak sobie to przypominam to aż mi się serce kraje Rozmawiałam na ten temat z położna jak przyszła, to powiedziała, że na pewno nic się nie stało, że dzieci w kasku przecież chodzić nie będą... jednak się zastanawiam, czy jakiegoś usg nie robić... czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Mi też telefon wypadł 🙈 oczywiście widział to Stary i nie obyło się bez reprymendy. Teraz jak leżę na boku to telefon trzymam za dzieckiem.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm