Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Spirit to proszę wpisz mnie na 2.11, płeć może w pon będę znać 🙂
Ja Was cały czas podczytuje ale nie zawsze mam czas coś odpisać, mąż na urlopie to mam się czym zająć.
Co do mdłości to też myślałam, że najgorsze za mną, było już kilka niezłych dni, za to 3 ostatnie to masakra pod względem wymiotów, zwracalam wszystko prócz śniadania.
Brzuch też już mam widoczny, tak jak piszecie, zwłaszcza wieczorami 🙂 zasnych ciążowych spodni nie mam jeszcze, stacjonarnie nigdzie nie mogę trafić a przez neta ciężko znaleźć coś fajnego w fajnej cenie, w rezultacie chodzę albo w legginsach albo w jeansach z rozpietym guzikiem 🙂 -
nick nieaktualnyHihi ja też z rozpiętym guzikiem i rozporkiem chodzę po domu, bo mnie uciska trochę. Mam nadzieję, pamiętać żeby się zapiąć przed wyjściem na ulicę
U mnie tez objawy ucichły już parę dobrych dni, a dziś rano w drodze do pracy musiałam zaparkować na zwrócenie kolacji..
I kolejne z serii moich głupich pytań. Jak reagujecie jak ktoś wam robi komentarze o ciąży, typu kiedy dziecko, już najwyższy czas, powinnaś zacząć o tym myśleć itp typowe wnerwiające zaczepki? Ja zanim zaszłam i się starałam bez powodzenia to raczej mi się przykro robiło i starałam się jakoś to w żart obrócić, ale dziś jak mi strzeliła jedna babka pytanie kiedy moja kolej na dziecko to się cała czerwona zrobiłam i nie wiedziałam jak temat zmienić. Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam o ciąży i zdecydowanie nie chce mówić tym z bezczelnymi zaczepkami.
Ale jakoś mój cięty język stępiał w tym temacie. W pracy już parę razy mi się takie komentarze czy pytania zdarzyły, bo jest więcej babek w ciąży a ja jestem prawie najstarsza. No i co ja mam niby powiedzieć, ze nie myśle o tym albo że nie chcę.. w sumie i tak się niedługo wyda bo mi brzuch rośnie... no ale nie chcę im na razie mówić, mam dużo osób na liście, które bym chciała poinformować wcześniej...
-
Cecylia wrote:
I kolejne z serii moich głupich pytań. Jak reagujecie jak ktoś wam robi komentarze o ciąży, typu kiedy dziecko, już najwyższy czas, powinnaś zacząć o tym myśleć itp typowe wnerwiające zaczepki? Ja zanim zaszłam i się starałam bez powodzenia to raczej mi się przykro robiło i starałam się jakoś to w żart obrócić, ale dziś jak mi strzeliła jedna babka pytanie kiedy moja kolej na dziecko to się cała czerwona zrobiłam i nie wiedziałam jak temat zmienić. Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam o ciąży i zdecydowanie nie chce mówić tym z bezczelnymi zaczepkami.
Ale jakoś mój cięty język stępiał w tym temacie. W pracy już parę razy mi się takie komentarze czy pytania zdarzyły, bo jest więcej babek w ciąży a ja jestem prawie najstarsza. No i co ja mam niby powiedzieć, ze nie myśle o tym albo że nie chcę.. w sumie i tak się niedługo wyda bo mi brzuch rośnie... no ale nie chcę im na razie mówić, mam dużo osób na liście, które bym chciała poinformować wcześniej...
Wszystko zależy od relacji z pytającym.
Jakbym chciała taką osobę zbyć, to bym powiedziała: "jak będzie, to będzie", "na luzie", "mamy to pod kontrolą", tudzież w wersji dla wierzących "jak Bóg da".
Można też z rozbrajającym uśmiechem na twarzy oznajmić "teraz".
Ja miałam w poprzedniej ciąży taką sytuację, że wróciłam z wakacji, byłam chyba w 8 tygodniu i weszłam na ploteczki do koleżanki, która zaczęła opowiadać o swoim dziecku. Ponarzekała sobie, że chodzi niewyspana, po czym zapytała: "no a Ty kiedy planujesz?". Odpowiedziałam coś w stylu: "Już nie muszę planować".
Myślę, że nie ma powodu, żeby mieć wyrzuty sumienia z powodu drobnych kłamstewek w tym temacie. Rozsądne kobiety wiedzą, dlaczego co po niektórym nie spieszy się szczególnie z przekazywaniem takich informacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 16:54
-
Ja w końcu podzieliłam się nowina w pracy i w rodzinie. Trochę mnie jeszcze to stresuje. Np gratulacje. Ale np reakcja cioci która się poplakala ze szczęścia albo sąsiad rodziców już straszy pan jak mama mu powiedziała że będą dziadkami to też się chlopisko wzruszylo i w takich chwilach wiem że dobrze zrobiłam że im powiedziałam w końcu tyle czasu i oni czekali na nasze dziecko.
natki89 lubi tę wiadomość
-
Ja juz nie ukryje ciazy wsrod tych ktorzy mnie widuja. Tak mi brzuch wywalilo, ze jedna babka sie zorientowala mimo ze mialam ubrana kurtke zimowa !!! Staram sie maskowac, ale widocznie slabo mi to wychodzi.
Rodzina jeszcze nie wie, ale po prenatalnych im powiemy, bo jeszcze sie dowiedza od kogos przypadkowego...
25 cs; 3 IUI udane- 15.04.17
17 cs2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:Coma i mamuska rodzimy razem:) z tym ze wg usg moj moze buc starszy i pewnie termin sie przesunie
z synkiem mialam termin na 12 grudnia,a urodzilam 1 grudnia
Mam nadzieje,ze tym razem tez urodze troszke wczesniej,ewentualnie w terminie. Bo na 1 grudnia muszę być w domu. Na 2 urodzinki synka. A z Wojtkiem leżałam tydzien w szpitalu, więc musze wziac pod uwage,ze moze byc podobnieWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 17:36
-
Byłam dzisiaj w galerii, bo też już nie dopinam spodni (i muszę chodzić z rozpiętym guzikiem :-p ). Tylko w 2 sklepach znalazłam ubrania ciążowe (np w hm mówią, że mają tylko przez internet) - lc waikiki i kiabi. W lc waikiki nawet spoko ceny są, spodenki za 60zl i legginsy 30. Nic nie spada z brzucha, więc polecam. W kiabi za to jest bardzo duży wybór jeansow, ale za ok 90zl.
-
Czesc Dziewczyny, wstepnie mam termin na poczatek grudnia, niemniej Was tez podczytuje jakby mial wypasc koniec listopada
Kurczaczek, wyglada na nadczynnosc tarczycy. Bierzesz euthyrox aby obnizyc poziom TSH? Najlepiej umow sie do endokrynologa i skonsultuj z nim ten wynik. Optymalnie jest miedzy 1 a 2.
Wy jestescie juz pewnie po badaniu PAPP-A i macie wieksza wiedze w tym temacie. W jakim terminie mozna wykonac badanie PAPP-A? Czytam i podawane sa rozne przedziale czasowe (od 9t, od 10t, od 11t), troche pogubilam sie. Czy PAPP-A wykonywalyscie przed prenatalnym USG aby gin mial wynik na prenatalnym?Kurczaczek89 lubi tę wiadomość
Coreczka 11.2019 -
Dziewczyny przekazuje info poki sa miejsca,ze serwis mamo to ja organizuje bezplatne warsztaty dla kobiet w ciazy oraz tych z dziecmi do 1 roku.dla tych w ciazy osobny termin i tych z dziecmi tez. Dla dziewczyn z Wroclawia warsztaty beda 13.05 od 17.00-20.30. Dla uczestnikow przewidziane upominki,na stronie sewrisu jest program o czym beda
ja juz sie zapisalam,mozna przyjsc z osoba towarzyszaca a bedzie to w hotelu
Domcias, Gumcia1989 lubią tę wiadomość
-
Kurczaczek89 wrote:Hej dziewczyny, dziś robiłam sobie badania na wtorkową wizytę, i TSH u mnie wynosi 0,009 mU/I. Jest zdecydowanie za niskie, któraś z Was może tak ma/miała? Troche się wystraszyłam, bo na początku ciąży było w normie a teraz taki spadek.
Ja mam 0.008. dwukrotnie badany i ani drgnie. Po majówce robię ostatni raz badanie i endokrynolog mowi że zostawiamy to tak jak jest. Też się stresowałam, ale widać taki urok mojej ciąży. Nie biorę żadnych leków.Kurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
Kurczaczek, bierzesz leki na tarczyce? U mnie tez na początku TSH spadło do 0,277. Endokrynolog kazała przyjmować Euthyrox na zmiane 75/100 i po dwoch tygodniach TSH wzrosło do 0,97. W notatce od lekarza mam zapisane, ze w ciazy powinno utrzymywac sie na poziomie 0,5-1,5.
-
Cecylia wrote:Hihi ja też z rozpiętym guzikiem i rozporkiem chodzę po domu, bo mnie uciska trochę. Mam nadzieję, pamiętać żeby się zapiąć przed wyjściem na ulicę
U mnie tez objawy ucichły już parę dobrych dni, a dziś rano w drodze do pracy musiałam zaparkować na zwrócenie kolacji..
I kolejne z serii moich głupich pytań. Jak reagujecie jak ktoś wam robi komentarze o ciąży, typu kiedy dziecko, już najwyższy czas, powinnaś zacząć o tym myśleć itp typowe wnerwiające zaczepki? Ja zanim zaszłam i się starałam bez powodzenia to raczej mi się przykro robiło i starałam się jakoś to w żart obrócić, ale dziś jak mi strzeliła jedna babka pytanie kiedy moja kolej na dziecko to się cała czerwona zrobiłam i nie wiedziałam jak temat zmienić. Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam o ciąży i zdecydowanie nie chce mówić tym z bezczelnymi zaczepkami.
Ale jakoś mój cięty język stępiał w tym temacie. W pracy już parę razy mi się takie komentarze czy pytania zdarzyły, bo jest więcej babek w ciąży a ja jestem prawie najstarsza. No i co ja mam niby powiedzieć, ze nie myśle o tym albo że nie chcę.. w sumie i tak się niedługo wyda bo mi brzuch rośnie... no ale nie chcę im na razie mówić, mam dużo osób na liście, które bym chciała poinformować wcześniej...
My się długo staraliśmy i jak ktoś z rodziny pytał mnie o dziecko to szlak mnie trafiał i odpowiadałam,że będę miała same koty😂
Strasznie mnie wkurzaja takie pytania zawsze mam jakas cieta riposte.
Teraz juz wszyscy wiedza,ze w ciazy jestem to jedt spokoj.
A jezeli chodzi o trudnosci z zajsciem w ciazy to wiedziala mama siostra i siostra meza wiec chociaz z tej strony mialam spokoj.
-
Dziewczyny nie wiem czy to normalne ale prawie codziennie czuje promieniowanie podobne jak na okres w brzuchu, takie ciśnienie, napięcie nie wiem nawet jak to opisać rozpieranie. Na pewno nie rozciąganie pachwin itp, nie są to skurcze, bóle A takie rozzieranie promieniowanie. Macie cos takiego, straszny dyskomfort czuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 19:32
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Paula_30 wrote:Ostatnio to kiedy? Z tydzien temu?