Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Agi83 wrote:Dziewczyny nie wiem czy to normalne ale prawie codziennie czuje promieniowanie podobne jak na okres w brzuchu, takie ciśnienie, napięcie nie wiem nawet jak to opisać rozpieranie. Na pewno nie rozciąganie pachwin itp, nie są to skurcze, bóle A takie rozzieranie promieniowanie. Macie cos takiego, straszny dyskomfort czuje.
Hmm nie miałam tak. Jak będzie tak dłużej się działo to zadzwoń do lekarza prowadzącego. Możesz też magnez brać
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Paula_30 wrote:Dziewczyny przekazuje info poki sa miejsca,ze serwis mamo to ja organizuje bezplatne warsztaty dla kobiet w ciazy oraz tych z dziecmi do 1 roku.dla tych w ciazy osobny termin i tych z dziecmi tez. Dla dziewczyn z Wroclawia warsztaty beda 13.05 od 17.00-20.30. Dla uczestnikow przewidziane upominki,na stronie sewrisu jest program o czym beda
ja juz sie zapisalam,mozna przyjsc z osoba towarzyszaca a bedzie to w hotelu
Właśnie miałam o tym pisać
ja jeszcze się zastanawiam czy się wybrać. Planowo będę już po L4, i po całym dniu pracy może mi być ciężko siedzieć tak do 20.
Limonka, ja oddawałam krew na pappe w 11+6 , żeby na wizytę z USG (12+4) były już wyniki. Ale zależy to od lekarza i przychodni. W niektórych robią tak jak u mnie, a w innych krew oddaje się w dniu USG i później przychodzili na kolejną wizytę omówić wyniki. Czasem też jeśli wynik pappy jest dobry to dzwonią tylko to powiedzieć i nie trzeba przychodzić na wizytę omawiająca.
Ogólnie pappe powinno się robić w okolicach terminu USG prenatalnego, żeby móc zestawić oba badania ze sobą
Limonka lubi tę wiadomość
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Agi83 wrote:Dziewczyny nie wiem czy to normalne ale prawie codziennie czuje promieniowanie podobne jak na okres w brzuchu, takie ciśnienie, napięcie nie wiem nawet jak to opisać rozpieranie. Na pewno nie rozciąganie pachwin itp, nie są to skurcze, bóle A takie rozzieranie promieniowanie. Macie cos takiego, straszny dyskomfort czuje.
Mam tak samo. W czwartek bylam u ginekologa i wszystko jest ok. Od wczoraj dodatkowo czuje co jakis takie delikatne klucie w lewym jajniku.
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Ja pierdziele mnie już to do szału doprowadza. Tak bardzo źle się czuje i fizycznie i psychicznie że zaczęłam się zastanawiać czy to nie depresja. W ogóle wiadomość o ciąży mnie zaskoczyła i jak do tej pory nie czuje radości A zmęczenie non stop i wizja 2ch maluchów mnie przeraża... jeszcze mam krwiak. Bez podpaski ani rusz. Więc jestem uziemiona w domu, na kanapie leżę jak len A moje dziecko tylko mama i mamaDomcias wrote:Mam tak samo. W czwartek bylam u ginekologa i wszystko jest ok. Od wczoraj dodatkowo czuje co jakis takie delikatne klucie w lewym jajniku.
Dziewczyny ja byłam na tych warsztatach mamo to ja i szczerze wam powiem że dla mnie to była strata czasu. No chyba że idziecie dla gadżetów
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Domcias wrote:Kurczaczek, bierzesz leki na tarczyce? U mnie tez na początku TSH spadło do 0,277. Endokrynolog kazała przyjmować Euthyrox na zmiane 75/100 i po dwoch tygodniach TSH wzrosło do 0,97. W notatce od lekarza mam zapisane, ze w ciazy powinno utrzymywac sie na poziomie 0,5-1,5.
Nic nie biore właśnie, nigdy nie miałam problemów z tarczyca. Idę we wtorek do mojego gina, zobaczymy co powie, czy skieruje mnie do endokrynologa.
-
kudłata wrote:Ja mam 0.008. dwukrotnie badany i ani drgnie. Po majówce robię ostatni raz badanie i endokrynolog mowi że zostawiamy to tak jak jest. Też się stresowałam, ale widać taki urok mojej ciąży. Nie biorę żadnych leków.
Mi tsh spadło, musiałabym poszukać wyników. Ale wyniki mnie troche zszokował, taki niski. Plus anemia, taki standard, mimo ze przyjmuje żelazo i witaminy ciążowe z żelazem. -
Możesz mnie dopisać z datą na 7 listopada. W poniedziałek mam prenatalne, więc może już będzie wiadomo czy chłopiec czy dziewczynka 😁Spirit wrote:Zobaczcie 1 strone
Wyrzuce potem puste daty jak nikt sie do niech nie dopisze - jak już ktoś będzie wiedział kto mieszka w brzuchu to dopisze córeczka/synek
Pod spodem dopisze starszaków, tylko później
I tak ogólnie bez nicków napisałam miasta, także jak ktoś też chce podać to może wysłać, a nie będę pisać dokładnie kto na pierwszej stronie, jak kogoś to zainteresuje to dopyta i będzie można się zgłosić i dobrać w pary na spacery z wózkami
Widzę teraz, że zapomniałam siebie wpisać
Coś zmienić/dopisać? Bo w sumie nie wiem co tam dać -
Wspolczuje zlego samopoczuciaAgi83 wrote:Ja pierdziele mnie już to do szału doprowadza. Tak bardzo źle się czuje i fizycznie i psychicznie że zaczęłam się zastanawiać czy to nie depresja. W ogóle wiadomość o ciąży mnie zaskoczyła i jak do tej pory nie czuje radości A zmęczenie non stop i wizja 2ch maluchów mnie przeraża... jeszcze mam krwiak. Dziewczyny ja byłam na tych warsztatach mamo to ja i szczerze wam powiem że dla mnie to była strata czasu. No chyba że idziecie dla gadżetów a co bylo na tym spotkaniu? I jakiego typu sa to gadzety?
-
Agi83 wrote:Ja pierdziele mnie już to do szału doprowadza. Tak bardzo źle się czuje i fizycznie i psychicznie że zaczęłam się zastanawiać czy to nie depresja. W ogóle wiadomość o ciąży mnie zaskoczyła i jak do tej pory nie czuje radości A zmęczenie non stop i wizja 2ch maluchów mnie przeraża... jeszcze mam krwiak. Bez podpaski ani rusz. Więc jestem uziemiona w domu, na kanapie leżę jak len A moje dziecko tylko mama i mama
Dziewczyny ja byłam na tych warsztatach mamo to ja i szczerze wam powiem że dla mnie to była strata czasu. No chyba że idziecie dla gadżetów
Ja pamiętam jak tak się źle czułam w pierwszej ciąży. Bardzo Ci współczuję, ale też pamiętaj że to wszystko mija...ten pierwszy trymestr daje w kosc, szczególnie jak są komplikacje i trzeba leżeć. Mój mały tez maminkuje a ja nie mam siły... ale będzie dobrze! Trzymaj się, głowa do góry jesteś super silna mama i dasz radę
Paula_30, Agi83 lubią tę wiadomość
-
Widzę, że lista jest już aktualizowana. To ja poproszę o dopisanie na 18 listopadaSpirit wrote:Zobaczcie 1 strone
Wyrzuce potem puste daty jak nikt sie do niech nie dopisze - jak już ktoś będzie wiedział kto mieszka w brzuchu to dopisze córeczka/synek
Pod spodem dopisze starszaków, tylko później
I tak ogólnie bez nicków napisałam miasta, także jak ktoś też chce podać to może wysłać, a nie będę pisać dokładnie kto na pierwszej stronie, jak kogoś to zainteresuje to dopyta i będzie można się zgłosić i dobrać w pary na spacery z wózkami
Widzę teraz, że zapomniałam siebie wpisać
Coś zmienić/dopisać? Bo w sumie nie wiem co tam dać Jestem z Lublina
36 lat, euthyrox 100
2017 - syn 💙
2019 - syn 💙
Lipiec 2023 - córka 💖🫢
-
Dzięki kropka, jak tak patrzę na wasze suwaczki to jest mi trochę lżej bo sporo nas tu z małym dzieckiem i 2gim w drodze. Ja po tym roku jestem wykończona....
Kropka89 lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Co do gadżetów z warsztatów mamo to ja to byłam 2 lata temu w październiku i każdą z nas dostała mały kocyk polarowy i szmatką sensoryczna z wszytymi po boku wstazkami. Do tego 2 stare numery mamo to ja i chyba gazetę uroda życia czy Pani coś w tym stylu i chyba to było wszystko? W tym roku była koleżanka z dzieckiem 0-1 I dostała książkę o homeopatia i na pewno próbkę klocków lego i jeszcze jakieś próbki magazyny. Warto napisać lub przygotować jakiś wierszyk lub pracę artystyczną bo i takie mieli u nas w temacie mamo to ja bo są fajne nagrody do wygrania, ale przygotujcie się na to że ludzie piszą poemy w domu i rysują obrazy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 05:15
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Ja mam zmniejszona od dwóch tygodni. Z 200dziennie zeszłam do 50dziennie. Miałam zrobić badanie progesteronu po dwóch tygodniach. I z 70 spadło do 50. Z tego co wiem to nadal jest dobry wynik a lekarz na to 70 powiedział że to już dużo i musimy zmniejszyć. Konsultacje będę miała jutro to dowiem się czy mi podwyższy jednak czy zostanie na tych 50dziennie.MagdRy wrote:Czy któraś z Was ma zmniejszona dawke luteiny? Albo jak u Was wyglada schodzenie z dawek?
4lata starań
25.02.19-HCG 107| 27.02-282,6| 1.03-614,2| 4.03-2477,6| 6.03-5020,3
07-09.2018 3xIUI
05.18- naturals - biochemiczna -
Oooo witamAnnaE. wrote:Widzę, że lista jest już aktualizowana. To ja poproszę o dopisanie na 18 listopada Jestem z Lublina ja też jestem z Lublina pozdrawiam więc mogłabym zapytać jaki lekarz Cię prowadzi?
4lata starań
25.02.19-HCG 107| 27.02-282,6| 1.03-614,2| 4.03-2477,6| 6.03-5020,3
07-09.2018 3xIUI
05.18- naturals - biochemiczna -
madixxx wrote:Ja mam zmniejszona od dwóch tygodni. Z 200dziennie zeszłam do 50dziennie. Miałam zrobić badanie progesteronu po dwóch tygodniach. I z 70 spadło do 50. Z tego co wiem to nadal jest dobry wynik a lekarz na to 70 powiedział że to już dużo i musimy zmniejszyć. Konsultacje będę miała jutro to dowiem się czy mi podwyższy jednak czy zostanie na tych 50dziennie.
Ok bo ja biore dwie setki z rana i jedna na noc. Wczesniej bralam 2x2 a od jutra juz 1x1 ale nie kazala mi sprawdzic progesteronu
-
nick nieaktualnyJa mam brac do konca 12 tyg. Ja biorę duphaston i luteine.
Co do samopoczucia,to ja od samego poczatku lece na oparach. Caly czas jestem zmeczona. Ale w 1 ciazy mogłam odpoczywać ,kiedy chciałam, teraz,kiedy mogę. A tez nie zawsze mogę sie polozyc na drzemke razem z synem. Ale w porownaniu i tak z 2 mcami po porodzie,to moge powiedziec,ze czuje sie swietnie
