💚LISTOPAD 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
No to zaczynamy 31 tydzien. Leci ten czas. Własnie wstawiłam pierwszą dzidziusiową pralkę. Ładna pogoda to wszystko powysycha w tym tygodniu.
Castaway nie bój się prosić o pomoc bo nie jestes niezniszczalna i trzeba o siebie dbac. Gdyby moja przyjaciolka się zajeżdzała zamiast prosić o pomoc to bym w dupę nakopała.
castaway lubi tę wiadomość
-
Ja już też jestem po usg III trym,wszystko wygląda dobrze. Mała ma już 1870g.
Ogólnie ciekawie bo prawie mu zasłabłam przy badaniu - nie pytajcie dlaczego🙈 kazał się na boku położyć i rzeczywiście po chwili zrobiło mi się lepiej ale już miałam panikę że nie dam rady🙈 ciężko było z mierzeniem główki i wszystkiego tam bo tak jak ją czuję, główka i jest dość nisko, pupę ma pod moimi żebrami. Ogólnie w sumie tylko brzuszek pasuje do OM a cała reszta większa.
Pytałam o szyjkę ale musiałabym się rozebrać bo mówi że na tym etapie to już przez brzuch nie mierzy. To odpuściłam bo i tak w środę idę na normalną wizytę to już wszystko pewnie będzie badał.alauda, Olaa..32, castaway, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Ja jutro mam usg III trymestru i ciekawa jestem ile mały już waży i w jakiej pozycji siedzi, wydaje mi się, że nadal pod skosem, bo po bokach go czuję jak się wierci, mam nadzieję, że do porodu się obróci główką do dołu
Poziomka25 lubi tę wiadomość
-
Ja widzialam takie przeceny w Lidlu pieluch w gazetce ze za 2,99 zl za opakowanie i maz byl i nic nie bylo.
Jestem od niedzieli chora:goraczka,mocne osłabienie, bol gardła, katar. Nie jestem w stanie opiekować się dziecmi bo leze i spie duzo wiec maz wziął wolne. Wszystko mnie meczy. Zrobilam troche posegregowanie szafy jak mialam chwile siły i wystawiłam na vinted duzo rzeczy. Jak się nie sprzedadzą to chyba wyrzuce albo oddam biednym.👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Liliowa wrote:Ja widzialam takie przeceny w Lidlu pieluch w gazetce ze za 2,99 zl za opakowanie i maz byl i nic nie bylo.
Jestem od niedzieli chora:goraczka,mocne osłabienie, bol gardła, katar. Nie jestem w stanie opiekować się dziecmi bo leze i spie duzo wiec maz wziął wolne. Wszystko mnie meczy. Zrobilam troche posegregowanie szafy jak mialam chwile siły i wystawiłam na vinted duzo rzeczy. Jak się nie sprzedadzą to chyba wyrzuce albo oddam biednym. -
Też widziałam promocję na te pampersy, 3 zł paczka to naprawdę aż grzech nie wziąć, a ponoć nie są takie złe, wiadomo, że nie każdemu dziecku mogą przypasować, ale za tą cenę to nawet szkoda nie będzie
-
Byłam dziś na kontroli, maleństwo ok, ale dosyć spore jak na 31 tydzień- ok. 1900g. Głowa na 34 tydzień. Szyjka 3,1, więc jak do następnej wizyty się skróci, to trzeba będzie się oszczędzać. To co mi wystaje, to ściana pochwy, bo tam biegnie jakaś żyła i krew spływa, ale ma problem z odpłynięciem i naciska na tą ściankę. Jest spora szansa,że się po porodzie wchłonie, a jak nie, to plastyka. Ale mam też niestety żylaki przy wejściu, więc pewnie poród będzie krwawy jak trzeba będzie naciąć, albo pęknie.
futuremama lubi tę wiadomość
-
Castaway mi mówili że żylaki nie przeszkadzają w SN ale w praktyce to pewnie się dopiero dowiemy jak to wygląda. Planuję masaż krocza żeby to wszystko uelastycznić, no i ćwiczenia dalej. W drugiej coś tam masowałam, czy pomogło że nic nie pękło nie wiem ale nie zaszkodzi😁
U nas też głów 34tc, trochę spanikowałam ale jak spojrzałam na inne wymiary to też 32-33tc tylko brzuszek i waga bardziej terminem się zgadza. Także wychodzi na to że jest dość wysoka ale póki co w miarę szczupła. Pewnie będzie podobna do brata, bo córka to Kluska była🤣 -
Joasia89 wrote:Ponoć jest zmiana szaty graficznej w Lidlu i dlatego wyprzedają te pampersy. Ja się wybieram jutro ale u mnie pewnie też nic nie będzie. Co do ubrań to nie wiem jak na vinted ale na olx w kategorii dziecięce i damskie jest wysyłka za 1zl do końca wrzesnia
-
nick nieaktualny
-
Amilka wrote:Castaway szyjka 3cm na tym etapie i będzie trzeba się oszczędzać? Przecież do świetny wynik 🤯 3cm to ja miałam w 25tyg😐
MeggiGirl lubi tę wiadomość
-
futuremama wrote:Castaway mi mówili że żylaki nie przeszkadzają w SN ale w praktyce to pewnie się dopiero dowiemy jak to wygląda. Planuję masaż krocza żeby to wszystko uelastycznić, no i ćwiczenia dalej. W drugiej coś tam masowałam, czy pomogło że nic nie pękło nie wiem ale nie zaszkodzi😁
U nas też głów 34tc, trochę spanikowałam ale jak spojrzałam na inne wymiary to też 32-33tc tylko brzuszek i waga bardziej terminem się zgadza. Także wychodzi na to że jest dość wysoka ale póki co w miarę szczupła. Pewnie będzie podobna do brata, bo córka to Kluska była🤣
Może te nasze takie długie właśnie będą. moja pierworodna też miała spory obwód głowy. Twoja córka ile ważyła,że kluska 😁? -
Młody 3900 i 58cm a ona 3700 i tylko 51cm. Więc naprawdę u niego waga spora ale był szczupły, tylko barki miał szerokie. A ona kluseczka😁
Właśnie z ciekawości muszę się dokopwać do starych badań i sobie porównać😊
Szczerze to nie wiem czy przy samym wejściu ale ogólnie na wargach sromowych tak. Pierwszy raz teraz. Gin mówił żeby się nie przejmować, że kolejna ciąża zwiększa to ryzyko. Jak więcej leżę i sobie ćwiczę to szczerze praktycznie tego nie czuć. Niestety najgorzej po seksie nie raz szczególnie jak nie mogę poleżeć bo mam wrażenie jakby wszystko nabrzmiewało😔
O masażu krocza poczytaj sobie najlepiej, nie jest to skomplikowane a myślę że pomaga😊 Ja używałam oleju z migdałów ale to też zależy co komu pasuje. Jeszcze jutro gin, pewnie z nim też zagadam i potem będę chciała zacząć chociaż po trochę😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2021, 09:09
-
A ja mam dylemat, bo od początku ciąży nie współżyłam z mężem, głównie z powodu strachu niżeli przeciwskazań medycznych. Zastanawiam się, czy właśnie teraz w 3 trymestrze nie zacząć, głównie w sumie po to, żeby trochę poćwiczyła moja pochwa przed porodem, żeby potem właśnie potem krocze nie strzeliło, tym bardziej że ja zawsze miałam tendencje do nadmiernego spinania się w tych miejscach. Sama nie wiem, kiedy będzie dobry moment, no i boje się trochę, że po tak długiej przerwie mogłabym dostać jakichś skurczy. Jeszcze przed ciążą miałam tak, że jak zawsze spóźniał mi się okres to współżycie jakoś cudownie go wywoływało, boje się że tak będzie teraz... Ale z drugiej strony też myślę, że dobrze byłoby zacząć współżyć przed wymazem GBS, żeby jakby jakaś infekcja się wdała to szybko ją jeszcze wyleczyć. Podzieliły byście się dziewczyny jakie są Wasze doświadczenia ze współżyciem w ciąży ?
-
Liversiak wrote:A ja mam dylemat, bo od początku ciąży nie współżyłam z mężem, głównie z powodu strachu niżeli przeciwskazań medycznych. Zastanawiam się, czy właśnie teraz w 3 trymestrze nie zacząć, głównie w sumie po to, żeby trochę poćwiczyła moja pochwa przed porodem, żeby potem właśnie potem krocze nie strzeliło, tym bardziej że ja zawsze miałam tendencje do nadmiernego spinania się w tych miejscach. Sama nie wiem, kiedy będzie dobry moment, no i boje się trochę, że po tak długiej przerwie mogłabym dostać jakichś skurczy. Jeszcze przed ciążą miałam tak, że jak zawsze spóźniał mi się okres to współżycie jakoś cudownie go wywoływało, boje się że tak będzie teraz... Ale z drugiej strony też myślę, że dobrze byłoby zacząć współżyć przed wymazem GBS, żeby jakby jakaś infekcja się wdała to szybko ją jeszcze wyleczyć. Podzieliły byście się dziewczyny jakie są Wasze doświadczenia ze współżyciem w ciąży ?
-
Co najlepiej wziąć na ból głowy? Od 3 dni boli mnie głowa, ciśnienie mierzyłam i jest ok, dzisiaj w ogóle przez krótki czas miałam wrażenie, że wzrok mi się popsuł, obraz miałam tak na czarno rozmazany, zastanawiam się czy to nie czasem jakaś migrena
-
Ola mi pomaga dużo wody i zimny okład albo wypić ciepłe mleko i drzemka. Jak bardzo dokucza to apap.
Castaway zobaczymy kiedy postanowią wyjść. Teraz w sumie wchodzimy w czas kiedy właśnie tej tkanki tłuszczowej zaczynają naprawdę nabierać. Wcześniej moje maluchy mniej więcej książkowo koło tych 200g tygodniowo przybierały, także każdy tydzień w tą czy w tą może być spór różnicą😁
Liversiak mi też jak okres się spóźniał to pomagało. Teraz na początku też bardzo rzadko było przez mój strach i plamienia. Teraz jest zdecydowanie rzadziej przez różne dolegliwości choć wiadomo to co dla nas rzadko dla niektórych to norma. Całkiem zrezygnować było by ciężko dla obu stron. Możecie po prostu spróbować, delikatnie, postarać się bez spiny jakby nie wyszło. Mi się napina trochę brzuch po ale to chwilowe i na pewno nie jest tak że spróbujecie i zaraz poród wywołasz. Jak szukasz najlepszego terminu to może parę dni przed wizytą żeby w razie stresu gin mógł Ci powiedzieć że jest ok😉
Ze mnie mąż się śmieje że za kilka tyg to ja go będę ganiać jak zawsze przed TP🤣 -
Liversiak wrote:A ja mam dylemat, bo od początku ciąży nie współżyłam z mężem, głównie z powodu strachu niżeli przeciwskazań medycznych. Zastanawiam się, czy właśnie teraz w 3 trymestrze nie zacząć, głównie w sumie po to, żeby trochę poćwiczyła moja pochwa przed porodem, żeby potem właśnie potem krocze nie strzeliło, tym bardziej że ja zawsze miałam tendencje do nadmiernego spinania się w tych miejscach. Sama nie wiem, kiedy będzie dobry moment, no i boje się trochę, że po tak długiej przerwie mogłabym dostać jakichś skurczy. Jeszcze przed ciążą miałam tak, że jak zawsze spóźniał mi się okres to współżycie jakoś cudownie go wywoływało, boje się że tak będzie teraz... Ale z drugiej strony też myślę, że dobrze byłoby zacząć współżyć przed wymazem GBS, żeby jakby jakaś infekcja się wdała to szybko ją jeszcze wyleczyć. Podzieliły byście się dziewczyny jakie są Wasze doświadczenia ze współżyciem w ciąży ?
my też uprawiamy seks - tak ok 2 razy na tydzień, wiadomo różnie bywa ale chęci są więc działamy niestety im bardziej brzuch rośnie tym mniej pozycji pasuje, czasem gdzieś się brzuch przygniecie i przez chwilę po nie jest to przyjemne, czasem wydaje mi się, że mam małe skurcze ale to nic zwiastującego poród. ogólnie mój doktor zawsze seks poleca (jak nie ma przeciwskazań)
12.2015 synek (3990g, 58cm); 11.2017 córcia (3795g, 59cm); 11.2021 synek (4690g, 62cm)
2012 rozpoczęcie starań
styczeń, luty, marzec, wrzesień 2014 – I, II, III, IV IUI – nieudane
marzec 2015 – ruszamy z invitro (zarodek B8)
kwiecien 2015 – jestem w ciąży )))))))))))))))))))
Wrzesień 2016 – zaczynamy starania o drugiego brzdąca → criotransfer ❄️zarodka 4BC – niestety nieudany
luty 2017 invitro nr 2 transfer zarodka 4AA – udany :
czekają na nas jeszcze dwa zarodki klasy 3AA ❄️❄️
20 luty 2021 criotransfer
6dpt 25.74 10dpt 215.37 17dpt 3078