💚LISTOPAD 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Amilka wrote:To ja też dam znać że 10 dni temu w 37+5 urodziła się nasza córcia, było CC na ciepło, wody odeszły:)
Zainteresował mnie wątek wiszenia.na cycku i smoczka- walczymy z tym samym, najlepiej od 14 do wieczornej kąpieli by tylko ssała cycka, nie umiem nauczyć jej smoczka, mam lovi ale widać że dla niej za duży, aktualnie.mamy 2.9kg, odrabiamy szpital po niecałe 30g dziennie (wyszła z 2.72kg i żółtaczka na 11.2)..żółtaczka już prawie zeszła no ale karmimy się co chwilę. Aż się zaczęłam zastanawiać czy może mam jakieś słabe mleko w dzień że jej "nie trzyma", i nie śpi, te paluszki też wkłada do buzi.
Gratulacje Amilka! 💕😊 super, ze wszystko w porządku i fajnie, ze cc udało się zrobić przy rozkręcaniu akcji porodowej 😊
Może spróbuj smoczek Avent Ultra Air? Moja Mała ciagle wypluwała Lovi i tez wydawało mi sie, ze rozmiarowo jej nie podchodził. Ten z Aventu ciumka aż miło😊 Czasami jej wypadnie ale bardzo rzadko i głównie jak sie „zwiesza” albo zasypia.
U nas wiszenie na cycku zawsze od 10-15 i później od pobudki, czyli 17-18 do nawet 1 w nocy 🙄 Ale przyznam, ze smok ratuje mi życie, chociaż mam czas coś ogarnąć w domu albo nawet wyjść do toalety. Do tego już nie mogłam patrzeć na mleko wylatujące nosem …
O dziwo w nocy smoka nie potrzebujemy, tylko jak jest pobudzona, chce ciagle ssać i wpycha paluszki do buzi.
Mleko masz na pewno dobre😊 Najważniejsze, ze Córcia przybiera na wadze a te przyrosty, po 30g są książkowe 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2021, 12:50
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Amilka wrote:To ja też dam znać że 10 dni temu w 37+5 urodziła się nasza córcia, było CC na ciepło, wody odeszły:)
Zainteresował mnie wątek wiszenia.na cycku i smoczka- walczymy z tym samym, najlepiej od 14 do wieczornej kąpieli by tylko ssała cycka, nie umiem nauczyć jej smoczka, mam lovi ale widać że dla niej za duży, aktualnie.mamy 2.9kg, odrabiamy szpital po niecałe 30g dziennie (wyszła z 2.72kg i żółtaczka na 11.2)..żółtaczka już prawie zeszła no ale karmimy się co chwilę. Aż się zaczęłam zastanawiać czy może mam jakieś słabe mleko w dzień że jej "nie trzyma", i nie śpi, te paluszki też wkłada do buzi. -
A u nas armagedon, Mała nie usnęła porządnie od 13, ciagle marudzi, grymasi nawet przy piersi. Już wysnułam swoją teorię, ze ma pleśniawki i nawet dzwoniłam do położnej i wysyłałam jej zdjęcie języczka. Powiedziała, ze wszystko z nią w porządku. A my dalej nie wiedzieliśmy co z nią jest.
Pod wieczór zauważyłam, ze ma jedna dziurkę od nosa zapchaną mlekiem, wiec wzielam się za odsysanie i okazało się, ze nosek jest pełen zielonych smarków. Nic dziwnego, ze Mała się tak zachowywała.
Właśnie robimy inhalacje, odessiemy co się da, przykleimy plasterek aromatyczny i zobaczymy czy coś pomoże. Jak nie, to zakropimy nosek😕83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
nick nieaktualny
-
Amilka wrote:Co na katar u takiego malucha?
W sumie to nic nie ma, oprócz inhalacji czy jakiś innych „naturalnych” kropelek. Ale ja w ostateczności podałabym jakieś krople/spray dla dzieci powyżej 3 m-ca, tylko po kropelce i tylko raz dziennie, żeby chociaż mogła się wyspać.
Na razie obyło sie bez tego, ale walczyłyśmy od 13 do północy. Aż szkoda było ale musiałam ją teraz obudzić, bo już miałam przepełnione piersi.
No a ja sie czuję coraz gorzej, ale na szczęście gorączki brak, wiec pewnie to zwykle przeziębienie 😏83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Amilka wrote:Co na katar u takiego malucha?
Aromactiv ma też maść albo plasterki od urodzenia, już nie pamiętam które właśnie było od pierwszego dnia życia. -
U nas trudna pierwsza nocka ale też wczoraj dzień pełen wrażeń i dla niej i dla mnie. Wieczorem już była w miarę spokojna ale potem ją brzuszek też męczył. Nad ranem już fajnie spała to po 6 dzieciaki wpadły, chciałam ja odłożyć i płacz. Otuliliśmy ją i teraz dalej śpi z tatą już dwie godziny😊
W ogóle tata dużo ogarnia i ze starszakami i z małą. Starszaki strasznie lgną do malutkiej także za wiele spokoju nie będzie miała ale jak podrośnie mam nadzieję że ta miłość im nie minie i będą zgraną trójką.
Polecacie coś na brzuch po ciąży oprócz szczotki? -
Dziewczyny mamy promkę na metryki! Kupując pakiet metryk (w kombinacji rodzina, małżeństwo, bobasek) jest promka 2+1 gratis 😊 Za trzy metryki A4 wyjdzie wtedy 138 zł (zamiast 207 zł), a za trzy metryki 50x70 cm, czyli bobo w skali 1:1 będzie 278 zł (zamiast 417 zł) ❤️ mamy wiec trochę promocji 😃
luknijcie na insta: https://www.instagram.com/sketchwithlovepl/
❤️ -
Paju wrote:Future Moi tez strasznie ciągną do Małej 🙈
Aż w szoku jestem...
Starszy to się nawet raz obraził, bo on chciał ja uśpić w wózku.. a ona zasnęła sama na karmieniu 🤣🙈
A mała w sumie większość dnia przespała za to ja mogłam poczuć trochę normalności, wyskoczyć do sklepu, ogarnąć trochę dom i siebie czy poćwiczyć.
Przyszła mata do akupresury także też przez moment testowałam, będę leżakować wieczorem jak mała pozwoli. -
hej dziewczyny,
16.11 urodził się mój synek - bardzo zależało mi na naturalnym porodzie, 16.11 stawiłam się na patologii na wywołanie, a tam się okazało, że synek urósł i waży 4600-4800 i będzie cc. Popłakałam się, tak mnie to zaskoczyło. Ja tu tensy, masowanie krocza, książki, ćwiczenia a tu taka akcja. CC ustawiono na następny dzień, ale podczas wieczornego ktg odeszły mi wody i od razu skurcze co 3-4 minuty, także przyspieszenie cc i o 21.47 urodził się synek 4690g.
Wczoraj wyszliśmy ze szpitala i próbuję sobie radzić z nawałem w piersiach i bolami macicy, rany i pleców. Ważne, że już w domku
Paju, Babcia, Atena37, alauda lubią tę wiadomość
12.2015 synek (3990g, 58cm); 11.2017 córcia (3795g, 59cm); 11.2021 synek (4690g, 62cm)
2012 rozpoczęcie starań
styczeń, luty, marzec, wrzesień 2014 – I, II, III, IV IUI – nieudane
marzec 2015 – ruszamy z invitro (zarodek B8)
kwiecien 2015 – jestem w ciąży )))))))))))))))))))
Wrzesień 2016 – zaczynamy starania o drugiego brzdąca → criotransfer ❄️zarodka 4BC – niestety nieudany
luty 2017 invitro nr 2 transfer zarodka 4AA – udany :
czekają na nas jeszcze dwa zarodki klasy 3AA ❄️❄️
20 luty 2021 criotransfer
6dpt 25.74 10dpt 215.37 17dpt 3078 -
WalkaTrwa wrote:hej dziewczyny,
16.11 urodził się mój synek - bardzo zależało mi na naturalnym porodzie, 16.11 stawiłam się na patologii na wywołanie, a tam się okazało, że synek urósł i waży 4600-4800 i będzie cc. Popłakałam się, tak mnie to zaskoczyło. Ja tu tensy, masowanie krocza, książki, ćwiczenia a tu taka akcja. CC ustawiono na następny dzień, ale podczas wieczornego ktg odeszły mi wody i od razu skurcze co 3-4 minuty, także przyspieszenie cc i o 21.47 urodził się synek 4690g.
Wczoraj wyszliśmy ze szpitala i próbuję sobie radzić z nawałem w piersiach i bolami macicy, rany i pleców. Ważne, że już w domku
Gratuluję 🥰 zdrowia dla was 🥰 i szybkiego powrotu do sił 😀WalkaTrwa lubi tę wiadomość
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
Czekaja ⛄⛄ -
WalkaTrwa przede wszystkim gratulacje!❤
Ale Ci chłopak urósł😊 No przy tej wadze to pewnie nawet jakbyś próbowała naturalnie to i tak cc by było także przynajmniej się nie męczyłaś wcześniej. Szkoda że się nie udało tak jak chciałaś ale najważniejsze że już po wszystkim😊
Na szczęście wszystkie bóle wkrótce odpuszczą choć obkurczanie niestety przy każdej ciąży wspominam gorzej🙈WalkaTrwa lubi tę wiadomość
-
Walkatrwa grstulacje;) a co do wagi moje pierwsze dziecko wazylo 5kg i tez mialam cc a nastepne juz 3660 g i urodzilam naturalnie, ale za radą lekarza bylam na diecie cukrzycowej zeby dziecko nie przybrało tak jak za pierwszym razem. No a teraz trzecie 3700 ale naturalnie się nie udało.
Ja juz mam zdjęty cewnik. Jest ok. Rana juz mnie nie boli, ale psychiczne lepiej sie czułam po naturalnym. Za to coreczka jak aniołek spi je spi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2021, 21:07
futuremama, WalkaTrwa lubią tę wiadomość
👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
WalkaTrwa wrote:hej dziewczyny,
16.11 urodził się mój synek - bardzo zależało mi na naturalnym porodzie, 16.11 stawiłam się na patologii na wywołanie, a tam się okazało, że synek urósł i waży 4600-4800 i będzie cc. Popłakałam się, tak mnie to zaskoczyło. Ja tu tensy, masowanie krocza, książki, ćwiczenia a tu taka akcja. CC ustawiono na następny dzień, ale podczas wieczornego ktg odeszły mi wody i od razu skurcze co 3-4 minuty, także przyspieszenie cc i o 21.47 urodził się synek 4690g.
Wczoraj wyszliśmy ze szpitala i próbuję sobie radzić z nawałem w piersiach i bolami macicy, rany i pleców. Ważne, że już w domku
Gratulacje!!
Ważne, że to już za Wami 😊😊
Ale się wam waga pokryła, prawie idealnie..
Moja na usg dzień przed narodzinami miala prawie 3200🤣 a urodziła się niecałe 2900WalkaTrwa lubi tę wiadomość
-
tak waga idealnie, podczas operacji wszyscy zakładali ile będzie miało dziecko, bo nikt nie wierzył, że będzie takie duże ja też obstawiałam 4000 i byliśmy zaskoczeni, że faktycznie wyszło tyle ile wg ostatniego USG
dzisiaj lepiej niż wczoraj więc faktycznie z każdym dniem coraz lepiej.
futuremama właśnie też tak myślę, że mogłabym nie dać rady albo coś by poszło nie tak więc to była dobra decyzja
dziewczyny ile dni po cc już normalnie chodziłyście?
Paju lubi tę wiadomość
12.2015 synek (3990g, 58cm); 11.2017 córcia (3795g, 59cm); 11.2021 synek (4690g, 62cm)
2012 rozpoczęcie starań
styczeń, luty, marzec, wrzesień 2014 – I, II, III, IV IUI – nieudane
marzec 2015 – ruszamy z invitro (zarodek B8)
kwiecien 2015 – jestem w ciąży )))))))))))))))))))
Wrzesień 2016 – zaczynamy starania o drugiego brzdąca → criotransfer ❄️zarodka 4BC – niestety nieudany
luty 2017 invitro nr 2 transfer zarodka 4AA – udany :
czekają na nas jeszcze dwa zarodki klasy 3AA ❄️❄️
20 luty 2021 criotransfer
6dpt 25.74 10dpt 215.37 17dpt 3078