X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 💚LISTOPAD 2021💚
Odpowiedz

💚LISTOPAD 2021💚

Oceń ten wątek:
  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 25 listopada 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle zastanawia mnie to, jak wy możecie położyć dziecko brzuch do brzuszka i jest spokojne. Ja już próbowałam wiele razy, ale moja córcia wyprawia takie gimnastyki, żeby tylko dostać się do cycka. Jak mój mąż tak jak sobie kładzie - to samo.
    Już kończą mi się pomysły, jak ja uspokoić i jak samej mogłabym chodzisz trochę odpocząć.

    A dziś to nawet smok jest beee😢

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Olaa..32 Autorytet
    Postów: 2774 1139

    Wysłany: 25 listopada 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że te nasze dzieciaczki wszystkie takie same, mój też tylko przy cycu by wisiał, cycocholik taki się zrobił, że tragedia, alauda mojego też jak kładłam na brzuch to się wiercił i szukał cyca, najchętniej by spał ciągle na rękach przy cycu, smoka nie za bardzo chce, jedynie na dworze udało mi się trochę go oszukać, bo standardowo zjadł przed wyjściem i zasnął, włożyłam go do wózka i chwila moment już się obudził i szukał cyca, dałam mu smoka to się uspokoił i zasnął, ale tak to wypluwa i nie za bardzo chce

    21.10.2024 - 21t połówkowe, 403g szczęścia, potwierdzona dziewczynka 🩷

    28.08.2024 - 13t2d prenatalne, ryzyko niskie, prawdopodobnie 🩷

    08.07.2024 - 5t+6d (według USG) mamy zarodek z ❤️

    06.2024 - ⏸️

    05.2024 - 6tc 👼🏻💔

    02.11.21 - 38+4tc 54cm i 3120g 👶🏻💙

    07.2019 - 6tc 👼🏻💔

    preg.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 25 listopada 2021, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ją noszę jak żabkę, jak się uspokoi i zaczyna przysypiać to dopiero siadam i się gibię dalej aż zejdę do półleżacej pozycji i tak sobie śpi.
    Dzisiaj totalnie nie dała się odłożyć, za każdym razem moment i pobudka. W wózku słabo śpi. Niby coś tam podrzemie ale nie jest to jeszcze czas na długie spacery, mam nadzieję że jej się to zmieni bo inaczej nigdzie nie będę mogła wyjść. A to nie jest pora na karmienia gdzieś w parku🙈

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 25 listopada 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie niektóre dzieci są wozkowe a niektóre w ogóle😁

    My będziemy musieli nasza werandowac, bo okazało się, ze mamy covida. W każdym bądź razie mąż się przetestował i jest pozytywny. Ja zakładam, ze również, bo ciagle mam objawy przeziębienia - niby przechodzi a na drugi dzień znów jest gorzej.
    Boje się bardzo o Małą. Może ten zapchany nosek jest właśnie przez to? Oby nie było gorzej ….
    Siedzę przy niej w masce cały czas …ale pewnie to i tak słabo chroni, bo czasami zdarzyło mi się zapomnieć np jak wyła a ja w pośpiechu podeszlam do niej bez maski.

    Mam tylko nadzieje, ze ma jakieś przeciwciała jeszcze od mojego szczepienia w ciąży i teraz przez mleko tez coś dostaje ….

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2021, 20:20

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Liliowa Autorytet
    Postów: 373 398

    Wysłany: 26 listopada 2021, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze to moja non stop spi z tym ze lubi nie spac od 22 do 2 w nocy i się wiercić przy cycusiu. Ale dzisiaj przespała cały dzień inadal spi oprócz pobudek na jedzenie wiec ja tez ide spać. Jakies złote dziecko mi die tym razem trafilo😄

    Atena37, futuremama, Gosiaczek lubią tę wiadomość

    👩35🧔‍♂️34
    starania od 07.24r.-3cs
    Mutacja Mthr(C677)-homozygota
    Mutacja Pa-1 heterozygota
    Czynnik V R2-heterozygota
    Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;()
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 27 listopada 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tylko jedna noc była taka piękna🙈 leżaczek poszedł w ruch bo tak to tylko ręce a jeszcze u mnie afery bo cyc blisko więc chce ale jak jest najedzona to jednocześnie nie chce i tak czy siak afera...

    alauda lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 27 listopada 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alauda jak się czujecie?

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 27 listopada 2021, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czujemy się dobrze. Wczoraj i ja i Mała (za zaleceniem jej pediatry) miałyśmy robione testy i oba są pozytywne.

    U mnie objawy choroby odchodzą i jak już myślę, ze to końcówka, to zaczyna się na nowo. Na szczęście nie ma tragedii, obyło się bez kaszlu i gorączki. U męża to samo. Pediatra powiedziała mi, ze z doświadczenia widzą, ze osoby zaszczepione mają głównie objawy zatokowe i na tym się kończy.

    A Mała chyba w porządku. Raz ma lepszy, raz gorszy dzień i ciężko powiedzieć, czy to przez chorobę czy po prostu tak jest. Mamy ja obserwować. Jeśli ma tylko katarek i stan podgorączkowy , to nie ma jeszcze powodu jechać do szpitala i narażać ją na inne infekcje. A temperaturę ma na razie w normie (miała maks 37.1), tak samo katar nie jest większy a mogę nawet stwierdzić, ze zielonych glutkow brak od kilku dni👍🏼

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2021, 13:15

    futuremama lubi tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 27 listopada 2021, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    U nas tylko jedna noc była taka piękna🙈 leżaczek poszedł w ruch bo tak to tylko ręce a jeszcze u mnie afery bo cyc blisko więc chce ale jak jest najedzona to jednocześnie nie chce i tak czy siak afera...

    Czyli standard😁👍🏼

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • Minion91 Debiutantka
    Postów: 12 21

    Wysłany: 27 listopada 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Mamuśki!
    18.11.2021 o 3:13 urodziłam mojego synka Krzysia. Poród odbył się w dość szybkim tempie. I okres niecałe 4h zaś II okres 33 min.

    Rano w terminie porodu (17.11), stawiłam się w szpitalu na KTG. Na zapisie nic się nie działo. W trakcie badania u ginekologa wyszło, że szyjka nadal jest, puszcza dwa palce - a więc warunki porodowe są. Po zejściu z łóżka do USG, chlupnęło mi coś w majtkach. Okazało się, że w czasie badania musiał zostać naruszony jakiś pęcherzyk… decyzją lekarza, zostałam przyjęta na oddział patologii ciąży - skoro coś odpłynęło to akcja porodowa może się zacząć w każdej chwili. Nie było to jeszcze odpłynięcie wód. Jestem bardzo wdzięczna lekarzowi, że postawił na swoim i przyjął mnie do szpitala. Na oddziale zaczęły się silniejsze upławy a wieczorem regularne skurcze. Jakbym miała przechodzić to w domu, to bym oszalała. A tak byłam pod opieką położnych i każdą wątpliwość mogłam od ręki wyjaśnić.
    Na blok porodowy zeszłam 30 min po północy. Z ogromnym wsparciem mojego Męża i położnej poród odbył się siłami natury. Wielkim zaskoczeniem dla nas wszystkich okazały się wymiary Krzysia. Waga urodzeniowa 4040g, 61 cm długości.

    Od tygodnia jesteśmy w domku. Karmimy się jedynie piersią. Krzyś przybiera ładnie na wadze. Aktualnie męczy go coraz mocniej brzuszek i zdarza nam się mocne ulewanie. Staram się go obijać, ale najwyraźniej nie zawsze z sukcesem…

    Babcia, alauda, WalkaTrwa, futuremama, Atena37, Simons_cat, Kasian lubią tę wiadomość

  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 27 listopada 2021, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minion91, gratulacje!💙😊 Super, ze poród był szybki i wszystko zakończyło się szczęśliwie. Ja pewnie byłabym w szoku, gdyby nagle po badaniu wody chlusnely mi miedzy nogami 😊

    Krzyś prawie urodzony w wyznaczonym terminie … spóźnił się jedynie trzy godziny ☺️

    My również mamy spory problem z ulewaniem. Staram się tym nie przejmować ale zawsze dopatruje się jakiegoś drugiego dna. Nawet jak uda nam się odbić, to Mała ulewa kilka razy. Dziś z rana przebierałam ją trzy razy i myślałam, ze oszaleje. Już nie tyle z samego faktu, ze muszę ja przebrać ale ze co jest z nią nie tak….

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2021, 23:22

    Minion91 lubi tę wiadomość

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 28 listopada 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie odnośnie Waszych doświadczeń z kp.

    Przez ostatnie kilka dni zdarza nam się, ze Mała wpada w histerię w ciągu dnia, tak jakby była cały czas głodna, mimo, ze była przystawiona do piersi. Już po jakiś 10min ssania staje się nerwowa, bawi się sutkiem - mam wrażenie jakby denerwowało ją, ze już nic (albo mało) leci. Przerzucam na druga pierś i ładnie je i w pewnym momencie zaczyna się to samo.
    Jest to dla mnie dziwne, bo już podczas jedzenia zaczyna ulewac - ssie i nagle znienacka leci jej mleko nosem (czyli pokarm jest).
    Często tak z nią walczymy po kilka godzin - odstawiam od piersi, próbuje ululac, dać smoka, znów przystawianie, bo histeria i tak w kółko. Aż w pewnym momencie się poddaje i daje butelkę ze swoim mlekiem odciągniętym jesscze kilka tygodni temu.
    Dopiero jak jest tak na maksa najedzona, uspokoja się. Ale pewne wtedy tez już nie ma siły, po tej całej akcji i z przepełnionym brzuszkiem.

    Czy to możliwe, ze mam mało pokarmu? Zastanwia mnie fakt, ze piersi już mi nie twardnieją jak kiedyś. Wczensiej po 2-3h miałam dwa kamienie a teraz są miękkie. Wiem, ze laktacja powinna się ustabilizować po jakimś czasie i uczucie przepełnienia piersi zniknąć. Ale czy to już po 5 tygodniach?

    Dodam, ze Mała bardzo ulewa, nawet kilka razy (mimo odbicia). Są to chlustajace ulewania, wiec jest tego sporo. Może to refluks?? W każdym bądź razie widać, ze ma mleko w brzuszku. Do tego pieluchy wiecznie mokre i kupka tez jest , wiec nie jest odwodniona.

    Już dawno nie była ważona, wiec nie wiemy, jak wyglądają przyrosty. I chyba długo znów nie będzie, bo teraz przecież jesteśmy na kwarantannie ☹️ Musimy jakoś spróbować z nasza waga łazienkowa ale czy to będzie dokładne, to nie wiem.

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alauda a może bys zamówiła wagę? Na allegro są po 70zl, położna nam kazała taka kupić i sami wazymy:)

    Ja też mam "miękkie" piersi (również samo kp) a nasza ma niecałe 3tyg, mleka mam pod dostatkiem więc pewnie nie muszą twardnieć po czasie już:)

    Chlustajace ulewania faktycznie są "gorsze" niż wtryskowe bo mogą być od tego refluksu i warto ta wagę kontrolować:)

    Ja też myślę że masz tam mleczko a jej zachowania to tylko takie "przejściowe"- np że po czasie jak idzie gęstsze trzeba włożyć więcej wysiłku w ssanie- może to ja irytuje a wie że jak się ekurzy dostanie z butli i będzie szybciej lecialo- dzieci są bardzo sprytne :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2021, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Future mam to samo, moje ręce to ryk i wykręcanie w stronę sutka bo przecież jestem chodzącym cyckiem dla niej, za to u męża spokój 😁

  • Aniołek85 Autorytet
    Postów: 301 261

    Wysłany: 28 listopada 2021, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od czwartku w domu - po 18 dniach. Nikomu nie życzę takich przezyć.
    Zbyszek przebadany w każdą stronę: usg brzucha, kregosłupa. głowy, serca, EKG, rezonans głowy - i wszystko w normie. Podejrzenie zespołu Edwardsa było - ale oczywiscie nie wyszło :D
    W sumie obecnie ma obnizone napiecie, przykuircz paluszków u rak oraz kręcz szyi. Reszta ok, ale czekamy na jeszcze jedno badanie metaboliczno-gemetyczne. Ja to z dnia na dzien coraz bardziejuwazam sie nic mu nie jest.
    Czeka nas po prostu rehabilitacja ruchowa 0 Vojta lub Bobath i osteopata.

    Takze do boju!!

    Dwa spacerki za nami, jeden przed chwilą w śniegu :)

    alauda, WalkaTrwa, futuremama, Atena37, Kasian lubią tę wiadomość

    f2w390bvn9840dlx.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 28 listopada 2021, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alauda u nas są te same afery. Myślałam że się mleko kończy i się dlatego wkurza ale potem stwierdziłam że mleko jest, ja się dobrze przyśsie to je normalnie. Nie wiem czy się męczy czy jak. Robię przerwę, nosimy się aż się trochę uspokoi, albo jej się odbije bądź jakieś bączki pójdą i potem przystawiam z powrotem do tej samej piersi. Staram się tego trzymać i nie zmieniać za często piersi. Tak też położna mówiła bo wtedy ona się też nie naje, zgodnie z teorią że na początku mleko jest mniej kaloryczne, jak zje trochę z jednej i trochę z drugiej to będzie szybciej głodna a też piersi nie będą miały sygnału że muszą wytworzyć więcej pokarmu.

    alauda lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 28 listopada 2021, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amilka wrote:
    Future mam to samo, moje ręce to ryk i wykręcanie w stronę sutka bo przecież jestem chodzącym cyckiem dla niej, za to u męża spokój 😁
    O to to! Chyba że już rzeczywiście jest głodna to jemu też próbuje rękę zjeść🤣

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 28 listopada 2021, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie co do histerii przy karmieniu i problemów ze spaniem widzę że brzuszek jest największym winowajcą. Daję już espumisan w miarę regularnie, może nie do każdego karmienia ale ileś razy w ciągu dnia i wczoraj wieczorem trzasnęła ileś kup, bączki poszły i jak w końcu zasnęła to noc była super. Od rana dziś też lepiej. A tak to pobudki co chwilę.
    Z tym karmieniem Alauda to jeszcze u nas mała dolnej wargi nie robi w dziubka jak rybka tylko ją zasysa - położna mówiła że na dole jest najefektywniejsze ssanie więc jak tak robi może być jej po prostu trudniej. I serio wydaje mi się że ona się po prostu męczy, a po chwili jednak to mleko nie leci praktycznie samo tylko musi włożyć więcej wysiłku stąd nerwy.
    Bo na początku nawet położna mówiła że mleko Levi tak że ona nawet za wiele wyniku nie musi wkładać.
    Położna pewnie koło środy znów będzie, ma wziąć wagę i będziemy sprawdzać czy przybiera teraz coś lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 16:37

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 28 listopada 2021, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minion gratulacje❤ Krzyś naprawdę duży chłopak😁

    Minion91 lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • alauda Autorytet
    Postów: 2994 2125

    Wysłany: 28 listopada 2021, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Amilka i Futuremama, sprobuje dzisiaj nie zmieniać piersi i nakarmić ją z jednej, to będzie masakra 😢 Właśnie zaraz się wybudzi, wiec czekamy na godzinę „0” … będzie się działo. Zazwyczaj mniej więcej zaczyna się to w tych godzinach i tak trwa do północy i dłużej.

    Dzisiaj tez już miała atak histerii i mąż do mnie: dajemy butelkę? A ja, ze nie wymieknę tym razem i albo się naje z piersi albo będzie głodna. Jakoś się udało, ale fakt faktem, opędzlowała dwa cyce.

    Postaram się tez zwrócić uwagę na wargi ale położna będąc wcześniej nie mówiła, ze coś jest nie tak….

    A ważylismy ją na wadze łazienkowej i mniej więcej waży jakieś 3.8-3.9kg. Ostatnie ważenie miała 8.11 i ważyła 3.060kg, wiec ładnie przybiera … uff….

    83; AMH 0,73

    10.2021 -iui 👧🏻 ❤️

    05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie

    ➡️1 IVF -> ❄️
    FET 06.08 (3BB) ❌
    ➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ