💚LISTOPAD 2021💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, nie odzywałam się, bo covid nas obezwładnił. Najpierw mąż, który do tej pory przechodzi ciężko. Potem ja i na końcu nasza córeczka. Najgorsze były pierwsze 2 dni, myślałam,że umrę. Do tego stres o męża, była u nas karateka i ostatecznie został w domu. Po 3 dniach covidu dostałam plamienia brązowego i bolała mnie macica. Mój gin zalecał wezwać karetkę, ale nie zdecydowałam się. Najbliższy oddział covidowy dla ciężarnych jest 100 km stąd, w domu mąż, który ledwo wstawal z łóżka i nasza mała z gorączką. Kto ma dzieci , ten wie jak trudna to była decyzja. Zostałam w domu, od razu duphaston, leżenie. Plamienie się nie powtórzyło, bóle znacznie rzadsze. Najgorsza ta walka kzdego dnia. Ale myślę pozytywnie i nie zadręczam się. Dbajcie o siebie o uważajcie. Jeśli ktoś twierdzi,że covid to "zwykła grypa" to znaczy że nie wie jak bardzo potrafi człowieka złamać. Nawet zdrowego nikomu nie życzę
-
naali13 wrote:Cześć dziewczyny. Chciałam tylko dać wam znać że jestem już po laparoskopowym usunięciu ciąży. .
Jakoś to się ułoży wszystko
Pamiętajcie że chodźcie do lekarza zawsze gdy was coś nie pokoi. U mnie były krwawienia w dniu pozytywnego testu, beta do samego końca, nawet w dniu zabiegu przyrastala pięknie, nic mnie nie bolało ... Dobrze że mój lekarz był czujny i zaangażowany i szybko udało się.usunac, zanim pęcherzyk narobił by bałaganu.
Trzymam za Was kciuki i życzę samych pozytywnych i szczęśliwych finałów !!
Dobrze, że masz to już za sobą. Ja tez przez to przechodziłam.
Potem zaszłam w prawidłową ciążę i urodziłam zdrowe dziecko:) Teraz też ciąża w macicy. Trzymaj się, wierze ze jeszcze będzie u was dobrze 😊
-
naali13 wrote:Cześć dziewczyny. Chciałam tylko dać wam znać że jestem już po laparoskopowym usunięciu ciąży. .
Jakoś to się ułoży wszystko
Pamiętajcie że chodźcie do lekarza zawsze gdy was coś nie pokoi. U mnie były krwawienia w dniu pozytywnego testu, beta do samego końca, nawet w dniu zabiegu przyrastala pięknie, nic mnie nie bolało ... Dobrze że mój lekarz był czujny i zaangażowany i szybko udało się.usunac, zanim pęcherzyk narobił by bałaganu.
Trzymam za Was kciuki i życzę samych pozytywnych i szczęśliwych finałów !! -
castaway wrote:Cześć dziewczyny, nie odzywałam się, bo covid nas obezwładnił. Najpierw mąż, który do tej pory przechodzi ciężko. Potem ja i na końcu nasza córeczka. Najgorsze były pierwsze 2 dni, myślałam,że umrę. Do tego stres o męża, była u nas karateka i ostatecznie został w domu. Po 3 dniach covidu dostałam plamienia brązowego i bolała mnie macica. Mój gin zalecał wezwać karetkę, ale nie zdecydowałam się. Najbliższy oddział covidowy dla ciężarnych jest 100 km stąd, w domu mąż, który ledwo wstawal z łóżka i nasza mała z gorączką. Kto ma dzieci , ten wie jak trudna to była decyzja. Zostałam w domu, od razu duphaston, leżenie. Plamienie się nie powtórzyło, bóle znacznie rzadsze. Najgorsza ta walka kzdego dnia. Ale myślę pozytywnie i nie zadręczam się. Dbajcie o siebie o uważajcie. Jeśli ktoś twierdzi,że covid to "zwykła grypa" to znaczy że nie wie jak bardzo potrafi człowieka złamać. Nawet zdrowego nikomu nie życzę
-
Ja też mialam covida w styczniu, przechodzilam go 2 tygodnie, a do tej pory mam skutki : codzienny kaszel i oslabienie odpornosci - od stycznia bylam moze 2 tyg zdrowa tak to wiecznie przeziebiona ;/ juz mnie to wykancza.
Mam mega mdłosci, wymioty 1-2 x dziennie ... ledwo dzis wytrzymalam w przychodni jak mialam pobieraną krew... dzis mam wizyte u GINEKOLOGA Ciekawe czy bedzie juz czy jeszcze za wcześnie
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Hej dziewczyny proszę o dopisanie terminu 14 Listopada 🙂. Pierwsza wizyta 11.03, 4tc+5dni, było widać pęcherzyk wielkości 5mm, kolejna wizyta 01.04 - fasolka 11mm i bijące serduszko 😍❤️, kolejne 22.04 wtedy mamy dostać skierowanie na badania prenatalne i tutaj pytanie czy robicie również test PAPP-A? Oba badania oczywiście odpłatne ale naczytałam się że pappa to statystyka i bywa tak, że wychodzą cuda a mimo to dzidziuś rodzi się zdrowy. Co o tym myślicie? Nie chcę później do końca ciąży się niepotrzebnie zamartwiać bo osiwieje 🤷😓 Obecnie 7tc+5dni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 11:18
-
Domi28 wrote:Hej dziewczyny proszę o dopisanie terminu 14 Listopada 🙂. Pierwsza wizyta 11.03, 4tc+5dni, było widać pęcherzyk wielkości 5mm, kolejna wizyta 01.04 - fasolka 11mm i bijące serduszko 😍❤️, kolejne 22.04 wtedy mamy dostać skierowanie na badania prenatalne i tutaj pytanie czy robicie również test PAPP-A? Oba badania oczywiście odpłatne ale naczytałam się że pappa to statystyka i bywa tak, że wychodzą cuda a mimo to dzidziuś rodzi się zdrowy. Co o tym myślicie? Nie chcę później do końca ciąży się niepotrzebnie zamartwiać bo osiwieje 🤷😓 Obecnie 7tc+5dni
-
nick nieaktualnyCześć,
Święta za chwilę, w którym tygodniu ciąży informowaliście najbliższych że zostaną dziadkami?
Z partnerem podjęliśmy decyzję że poinformujemy koło 10/12 tygodnia. Nie chcemy sapeszac.
Przy wielkanocnym stole może być ciekawie bo przestała mi smakować kawa, a wręcz mi jest po niej gorzko, a większość kojarzy mnie z kawą która normalnie piję w ciągu dnia w ilościach 4- 5 filiżanek. Słodkie smaki też odpadają 🤔
Za to cała noc piekły mnievprodawki, że aż się wybudziłam brr.
15.04.2021 wizyta, nie mogę się doczekać a z drugiej strony się boję aby było wszystko ok. -
naali13 wrote:Cześć dziewczyny. Chciałam tylko dać wam znać że jestem już po laparoskopowym usunięciu ciąży. .
Jakoś to się ułoży wszystko
Pamiętajcie że chodźcie do lekarza zawsze gdy was coś nie pokoi. U mnie były krwawienia w dniu pozytywnego testu, beta do samego końca, nawet w dniu zabiegu przyrastala pięknie, nic mnie nie bolało ... Dobrze że mój lekarz był czujny i zaangażowany i szybko udało się.usunac, zanim pęcherzyk narobił by bałaganu.
Trzymam za Was kciuki i życzę samych pozytywnych i szczęśliwych finałów !!
Naali, bardzo mi przykro ale na szczęście nie miałaś większych powikłań. Jestem pewna, ze wkrótce pojawi się kolejny Groszek i tym razem wszystko skończy się szczęśliwie🤗😚83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Hej Dziewczyny,
Ja już jestem po drugiej wizycie - fasolka na już 2,77cm i widać jak macha rączkami i nóżkami😊
Kolejna wizyta 30.04 ale wcześniej 26.04 mam badania prenatalne i dodatkowo zapisałam się na połowę kwietnia na test Nifty.
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Atena37a wrote:Cześć,
Święta za chwilę, w którym tygodniu ciąży informowaliście najbliższych że zostaną dziadkami?
Z partnerem podjęliśmy decyzję że poinformujemy koło 10/12 tygodnia. Nie chcemy sapeszac.
Przy wielkanocnym stole może być ciekawie bo przestała mi smakować kawa, a wręcz mi jest po niej gorzko, a większość kojarzy mnie z kawą która normalnie piję w ciągu dnia w ilościach 4- 5 filiżanek. Słodkie smaki też odpadają 🤔
Za to cała noc piekły mnievprodawki, że aż się wybudziłam brr.
15.04.2021 wizyta, nie mogę się doczekać a z drugiej strony się boję aby było wszystko ok. -
Cześć, chcialam tylko prosić o wykreślenie mnie z listopadowej listy. Niestety nie utrzymałam ciąży i właśnie jestem w trakcie poronienia 💔 😢 umówiłam się z moim Kropusiem, że niedługo wróci do mnie, bo bardzo na niego czekamy...
Cuda się zdarzają - Kochamy Cię Syniu :-*
Nasz drugi Cud - Kropeczka :-*
31.03.2021 💔 6 tc [*]
09.05.2021 💔 6 tc [*] -
Domi28 wrote:Hej dziewczyny proszę o dopisanie terminu 14 Listopada 🙂. Pierwsza wizyta 11.03, 4tc+5dni, było widać pęcherzyk wielkości 5mm, kolejna wizyta 01.04 - fasolka 11mm i bijące serduszko 😍❤️, kolejne 22.04 wtedy mamy dostać skierowanie na badania prenatalne i tutaj pytanie czy robicie również test PAPP-A? Oba badania oczywiście odpłatne ale naczytałam się że pappa to statystyka i bywa tak, że wychodzą cuda a mimo to dzidziuś rodzi się zdrowy. Co o tym myślicie? Nie chcę później do końca ciąży się niepotrzebnie zamartwiać bo osiwieje 🤷😓 Obecnie 7tc+5dni
Ja nie robie, niepotrzebny stres
-
Bąblinka wrote:Cześć, chcialam tylko prosić o wykreślenie mnie z listopadowej listy. Niestety nie utrzymałam ciąży i właśnie jestem w trakcie poronienia 💔 😢 umówiłam się z moim Kropusiem, że niedługo wróci do mnie, bo bardzo na niego czekamy...
-
Atena37a wrote:Cześć,
Święta za chwilę, w którym tygodniu ciąży informowaliście najbliższych że zostaną dziadkami?
Z partnerem podjęliśmy decyzję że poinformujemy koło 10/12 tygodnia. Nie chcemy sapeszac.
Przy wielkanocnym stole może być ciekawie bo przestała mi smakować kawa, a wręcz mi jest po niej gorzko, a większość kojarzy mnie z kawą która normalnie piję w ciągu dnia w ilościach 4- 5 filiżanek. Słodkie smaki też odpadają 🤔
Za to cała noc piekły mnievprodawki, że aż się wybudziłam brr.
15.04.2021 wizyta, nie mogę się doczekać a z drugiej strony się boję aby było wszystko ok.
Ja w poprzednich ciążach mowilam w 10/11 tyg. W pierwszej w wielkanoc, w drugiej 1.04 🤣
Teraz powiedziałam mamie wczoraj po wizycie, zaraz święta i by coś podejrzewali gdybym nie piła winka 🤣
Siostra na razie nie mówię, bo jedna sama się stara, maja problemy, a jeszcze niedawno miala puste jajo, więc w ogóle. Mam nadzieję, że się zaraz im uda i ona powie mi, a ja jej 🤣
U nas to mega wpadka, więc wszyscy będą w nie mniejszym szok niz my sami 🙈
Ogólnie myśleliśmy o dziecku, ale nie teraz.. tym bardziej, że termin listopadowy.. znowu 🤣 -
Domi28 wrote:Hej dziewczyny proszę o dopisanie terminu 14 Listopada 🙂. Pierwsza wizyta 11.03, 4tc+5dni, było widać pęcherzyk wielkości 5mm, kolejna wizyta 01.04 - fasolka 11mm i bijące serduszko 😍❤️, kolejne 22.04 wtedy mamy dostać skierowanie na badania prenatalne i tutaj pytanie czy robicie również test PAPP-A? Oba badania oczywiście odpłatne ale naczytałam się że pappa to statystyka i bywa tak, że wychodzą cuda a mimo to dzidziuś rodzi się zdrowy. Co o tym myślicie? Nie chcę później do końca ciąży się niepotrzebnie zamartwiać bo osiwieje 🤷😓 Obecnie 7tc+5dni
Ja odpuszczam sobie Pappe, mimo, że ze względu na wiek dla mnie ten test jest darmowy. Ale zdecydowałam się zrobić odpłatnie Nifty.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Hej dziewczyny, melduje się po wizycie wczorajszej wszystko ok, 2 cm człowieka z bijącym serduszkiem ))❤a 29.04 na kolejnej wizycie juz prenatalne.
Czuje się ok,ale trochę zmęczenie praca z domu z 2 dzieci mnie zmoglo ostatnie 2 tyg. Mam nadzieję, że Wy też dajecie rade! W pracy już wiedza również to ze po kolejnej wizycie ide na L4.
Podczytuje Was codziennie, ake serio padam przed 21 jak moje dzieci:D
Zdrówka wszystkim życzę na te niby Święta!alauda, Karooolcia :), castaway lubią tę wiadomość
Lipiec 2015 - córeczka
Maj 2018 - córeczka
-
Hej hej 🙂
U mnie samopoczucie dobre choć od czasu do czasu mam jakieś mdłości. Zastanawiam się właśnie czy robić ten test Papa (w pierwszej ciąży lekarz stwierdził, że nie ma potrzeby).
Wczoraj powiedzieliśmy o ciąży moim rodzicom, bo były urodziny siostrzenicy i wszyscy pili szampana oprócz mnie to od razu coś się zorientowali, że jest nie tak więc powiedzieliśmy. Mega zadowoleni i teraz chuchają i dmuchają na mnie 😂 teściom powiemy w święta 🙂 to początek 10 tygodnia więc mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nic złego się nie wydarzy. Staram się malec pozytywnie 🙂Atena37a, castaway lubią tę wiadomość
-
Hejka, ja po wizycie, było więc bardzo sie ciesze Wg lekarza 6+2 dni
W Święta mamy zamiar powiedzieć rodzinie, fajna okazji, serduszko jest więc mam nadzieje ze wszystko bedzie juz super. Mam ogromne mdłosci, wymioty wiec po Świętach zamykam już swoją firme... najgorsze ze bede musiala swoim klientom napisac ze koncze dzialalnosc i chyba wypada powiadomic z jakiego powodu nagle zostawiam ich "bez opieki" z dnia na dzien ;/ ale przy tym samopoczuciu nie jestem w stanie pracowac;/
Termin porodu mozecie zapisac 24.11.2021Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2021, 20:55
Atena37a, alauda, Nadzieja, castaway lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs