LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem Wam dziewczyny, że zdecydowałam się pójść dzisiaj na wizytę do ginekologa na NFZ. Jak ostatnio stałam pod laboratorium i były afery o przepuszczenie ciężarnej, a stoi się na zewnątrz, bez ławki, w tym słońcu (to a' propos ostatniej dyskusji), bo oni płacą i w ogóle... to stwierdziłam, że wątpliwa przyjemność wydać tam jeszcze 300 zł na badania. I stwierdziłam że chociaż te badania obowiązkowe laboratoryjne bym miała za darmo, plus położna.
No i idę, szczerze mówię o co chodzi, przedstawiam pokserowaną dokumentację. A doktor, że on się tego nie podejmie, bo to za duże ryzyko. I że miał 2 przykre doświadczenia z mutacja Leidena, plus immunologia. To źle rokuje, może się nie utrzymać... Nosz cisna mi się na usta słowa na k... rozumiem, nie chciał, nie prowadził od początku, ale komentarz był zbędny. To moja druga taka sytuacja, bo jak miałam problemy z owulacja to Pani doktor też kazała iść prywatnie. I rozumiem wszystko, akurat my możemy zapłacić prywatnie (wiadomo zawsze by coś zostało więcej w portfelu), ale co jak kogoś nie stać latać na wizyty prywatnie.
Musiałam się wyżalić ... -
Aga300 wrote:Powiem Wam dziewczyny, że zdecydowałam się pójść dzisiaj na wizytę do ginekologa na NFZ. Jak ostatnio stałam pod laboratorium i były afery o przepuszczenie ciężarnej, a stoi się na zewnątrz, bez ławki, w tym słońcu (to a' propos ostatniej dyskusji), bo oni płacą i w ogóle... to stwierdziłam, że wątpliwa przyjemność wydać tam jeszcze 300 zł na badania. I stwierdziłam że chociaż te badania obowiązkowe laboratoryjne bym miała za darmo, plus położna.
No i idę, szczerze mówię o co chodzi, przedstawiam pokserowaną dokumentację. A doktor, że on się tego nie podejmie, bo to za duże ryzyko. I że miał 2 przykre doświadczenia z mutacja Leidena, plus immunologia. To źle rokuje, może się nie utrzymać... Nosz cisna mi się na usta słowa na k... rozumiem, nie chciał, nie prowadził od początku, ale komentarz był zbędny. To moja druga taka sytuacja, bo jak miałam problemy z owulacja to Pani doktor też kazała iść prywatnie. I rozumiem wszystko, akurat my możemy zapłacić prywatnie (wiadomo zawsze by coś zostało więcej w portfelu), ale co jak kogoś nie stać latać na wizyty prywatnie.
Musiałam się wyżalić ...
Opad szczęki. Pomijając wredny komentarz, to czy lekarz z NFZ w ogóle ma prawo odmówić usługi, bo mu się przypadek nie podoba??
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Może, ale musi wskazać innego lekarza. A że jestem prywatnie, to nie widział problemu...
Spytał, czy "mój lekarz prowadzący umarł"? A naprawdę szczerze poprostu powiedziałam o co chodzi i naprawdę zrozumiałabym, gdyby nie chciał. Też czułam się dziwnie, że tak sobie przychodzę prawie w połowie, tylko ten głupi komentarz ( może żeby mnie odstraszyć). Poza tym dziewczyny jak jest z położną? Bo tutaj jest - mierzy, waży (wiadomo), a ja chodzę w takie miejsce, że nie ma tam nikogo oprócz mojej lekarki. Czy można się zapisać tylko do położnej, bo wydawało mi się że jest to przy poradni. Kiedyś wypełniałam deklaracje położnej, ale zlikwidowali tą poradnię. -
Aga300 wrote:Powiem Wam dziewczyny, że zdecydowałam się pójść dzisiaj na wizytę do ginekologa na NFZ. Jak ostatnio stałam pod laboratorium i były afery o przepuszczenie ciężarnej, a stoi się na zewnątrz, bez ławki, w tym słońcu (to a' propos ostatniej dyskusji), bo oni płacą i w ogóle... to stwierdziłam, że wątpliwa przyjemność wydać tam jeszcze 300 zł na badania. I stwierdziłam że chociaż te badania obowiązkowe laboratoryjne bym miała za darmo, plus położna.
No i idę, szczerze mówię o co chodzi, przedstawiam pokserowaną dokumentację. A doktor, że on się tego nie podejmie, bo to za duże ryzyko. I że miał 2 przykre doświadczenia z mutacja Leidena, plus immunologia. To źle rokuje, może się nie utrzymać... Nosz cisna mi się na usta słowa na k... rozumiem, nie chciał, nie prowadził od początku, ale komentarz był zbędny. To moja druga taka sytuacja, bo jak miałam problemy z owulacja to Pani doktor też kazała iść prywatnie. I rozumiem wszystko, akurat my możemy zapłacić prywatnie (wiadomo zawsze by coś zostało więcej w portfelu), ale co jak kogoś nie stać latać na wizyty prywatnie.
Musiałam się wyżalić ...
Masakra..współczuję 🥺Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Mi lekarz tłumaczył, że najpierw powinnam skonsultować się z położną środowiskową ze swojej przychodni. Im bliżej porodu, to ogarnie mi grafik położnych na czas urodzenia Karola i powie mi, która jest okej i z którą mam się skontaktować 😆. I w sumie na szkołę rodzenia też mogę chodzić w miejscu zamieszkania 😂. Tak więc jest okej.
Choć serio, wszystkie położne z którymi miałam styczność w szpitalu, gdzie roniłam są przecudowne. No... Chyba, że mi powiedzą, że nacinanie krocza jest okej to zmienię zdanie 😂🤣.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2022, 13:11
Aga300 lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Witam czy jest tu może jakaś dziewczyna która ma mutację pai hetero? Mam pytanie do którego tyg ciąży przepisana jest heparyna? I czy leczysz się może u dr Paśnika?11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
Aga to bardzo nieprofesjonalne że strony tego lekarza, ma prawo odmówić leczenia, ale musi Cię pokierować do innego lekarza na NFZ. Przecież jest masa kobiet, których nie stać na prowadzenie ciazy prywatnie.
No a co do komentarza o ryzyku - miał rację, rzeczywiście zwiększa to ryzyko poronienia i porodu przedwczesnego, więc nie rozumiem dlaczego się za to obrażasz -
Altair wrote:Ja nic nie przytyłam, bo nadal mam mdłości i niespecjalnie chce mi się jeść. Najlepiej wchodzą owoce i lody. Aż się boję zbadać poziom cukru
Mam termin badania połówkowego w 19 tygodniu, czy to nie za wcześnie? Początkowo miał był w 20, ale lekarka ma urlop i rejestratorka przesunęła na 19+0. Zastanawiam się, czy będzie wszystko widać jak należy?Altair lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Asia11 wrote:Ja po prostu gotuję w osolonym wrzątku ok. 15 min i tyle. Nie polewam masłem ani niczym. Jem rękoma wyciskając środek z łupiny, bo kiedyś mi stanęła na żołądku i strasznie się męczyłam.
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Tony wrote:Aga to bardzo nieprofesjonalne że strony tego lekarza, ma prawo odmówić leczenia, ale musi Cię pokierować do innego lekarza na NFZ. Przecież jest masa kobiet, których nie stać na prowadzenie ciazy prywatnie.
No a co do komentarza o ryzyku - miał rację, rzeczywiście zwiększa to ryzyko poronienia i porodu przedwczesnego, więc nie rozumiem dlaczego się za to obrażasz
No, ale weekendzik idzie i mam nadzieję, że upały nas nie pokonają 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2022, 13:56
-
Marta93 wrote:Witam czy jest tu może jakaś dziewczyna która ma mutację pai hetero? Mam pytanie do którego tyg ciąży przepisana jest heparyna? I czy leczysz się może u dr Paśnika?
-
Aga300 wrote:Powiem Wam dziewczyny, że zdecydowałam się pójść dzisiaj na wizytę do ginekologa na NFZ. Jak ostatnio stałam pod laboratorium i były afery o przepuszczenie ciężarnej, a stoi się na zewnątrz, bez ławki, w tym słońcu (to a' propos ostatniej dyskusji), bo oni płacą i w ogóle... to stwierdziłam, że wątpliwa przyjemność wydać tam jeszcze 300 zł na badania. I stwierdziłam że chociaż te badania obowiązkowe laboratoryjne bym miała za darmo, plus położna.
No i idę, szczerze mówię o co chodzi, przedstawiam pokserowaną dokumentację. A doktor, że on się tego nie podejmie, bo to za duże ryzyko. I że miał 2 przykre doświadczenia z mutacja Leidena, plus immunologia. To źle rokuje, może się nie utrzymać... Nosz cisna mi się na usta słowa na k... rozumiem, nie chciał, nie prowadził od początku, ale komentarz był zbędny. To moja druga taka sytuacja, bo jak miałam problemy z owulacja to Pani doktor też kazała iść prywatnie. I rozumiem wszystko, akurat my możemy zapłacić prywatnie (wiadomo zawsze by coś zostało więcej w portfelu), ale co jak kogoś nie stać latać na wizyty prywatnie.
Musiałam się wyżalić ...
Pieprzysz.... To mógł powiedzieć żebyś leczyła się jednak prywatnie u lepszego specjalisty a on chociaż Ci badania pozleca .... Współczuję bo wiem jakie to koszty...
-
Tony wrote:Ja mam co prawda pai homo. Będę na heparynie do końca ciazy, możliwe też że w połogu, ale jeszcze się o to nie dopytywałam. Co do hetero to w ogóle dziwne, że ktoś Ci przepisał heparynę, bo to nie jest wskazanie. Więc musisz się dowiadywać u lekarza, który Ci to zalecił11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
Paulina12345 wrote:Pieprzysz.... To mógł powiedzieć żebyś leczyła się jednak prywatnie u lepszego specjalisty a on chociaż Ci badania pozleca .... Współczuję bo wiem jakie to koszty...
Tą drogą chciałam pójśćmoże akurat tak trafiłam:) Niestety ja jestem z tym, co są miłe, trzymają w środku, a potem przeżywają
Ale w ciąży staram się myśleć za nas dwoje i odrzucam negatywy, a celebruję pozytywy:) Pewnie każda z Was przeszła swoją drogę i na pewno mogłaby różne rzeczy poopowiadać.
Wyżaliłam się tutaj, emocje mi już opadły, zrobiłam makaron z łososiem i szpinakiem i zamierzam puścić serial i leżeć z nogami do góry:)
Tony, Paulina12345, Olo323, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Tony wrote:Ja mam co prawda pai homo. Będę na heparynie do końca ciazy, możliwe też że w połogu, ale jeszcze się o to nie dopytywałam. Co do hetero to w ogóle dziwne, że ktoś Ci przepisał heparynę, bo to nie jest wskazanie. Więc musisz się dowiadywać u lekarza, który Ci to zalecił
Lekarze mają różne opinie. Ja mam pai hetero. Początkowo miałam brać heparynę do 12 tygodnia ciąży (zalecenie od dr S., nie od Paśnika), ale ostatecznie jedna lekarka poleciła odstawić, a dwoje lekarzy (w tym moja obecna prowadząca) powiedziało, żeby nie odstawiać. Więc biorę i chyba tak zostanie do końca ciąży.
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair wrote:Lekarze mają różne opinie. Ja mam pai hetero. Początkowo miałam brać heparynę do 12 tygodnia ciąży (zalecenie od dr S., nie od Paśnika), ale ostatecznie jedna lekarka poleciła odstawić, a dwoje lekarzy (w tym moja obecna prowadząca) powiedziało, żeby nie odstawiać. Więc biorę i chyba tak zostanie do końca ciąży.
Jeżeli ktoś jest po przejscisch to zalecają jednak do końca ciąży żeby dmuchać na zimne. -
Ja nie miałam robionych mutacji, ale mam pozytywne ANA i cały czas lecę na acardzie od starań, a jak zaszłam w ciążę to lekarka z kliniki dała mi jeszcze heparynę, ale mówiła, że do końca 1 trymestru. Potem już chodziłam do swojego lekarza prowadzącego i podtrzymał mi tą heparynę z zaleceń kliniki, ale po 1 trymestrze widziałam, że cykal mi się ją odstawić skoro już zaczęłam ją brać. Finalnie w 16tc przegadaliśmy to jeszcze raz i odstawił mi clexane, ale acard biorę cały czas.
-
Dziewczyny, ja już po połówkowym 🥰
Synek zdrowy, wszystko w porządku- nóżki, raczki, nerki, serduszko, główka, mózg, pęcherz, kręgosłup, nie ma wodoglowia, nie ma rozszczepu wargi, zdrowiutki chłopczyk ❤️
Waży całe 385g wszystko na tym etapie idealnie 😊
Oczywiście ułożył się tak, ze były problemy ze zmierzeniem, ale tak już Paniczowi było wygodnie 😅
Widzieliśmy jak najpierw zakrywał sobie buzie rączkami a później jak wystawiał jezyk z buzi 😂
Emocje nie mieszczą się w ciele ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2022, 17:38
Angelaaaa, meggie94, olanowak90x, Kalli95, Aga300, kid_aa, MamaTrójki, Strata, Joanne, Asia11, Kitaja, czekamynadzidzie, Edyta1987, Rossetia, Ultra-Dżasta, Scandi-B lubią tę wiadomość
👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 19 tc 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Olo323 wrote:Dziewczyny, ja już po połówkowym 🥰
Synek zdrowy, wszystko w porządku- nóżki, raczki, nerki, serduszko, główka, mózg, pęcherz, kręgosłup, nie ma wodoglowia, nie ma rozszczepu wargi, zdrowiutki chłopczyk ❤️
Waży całe 385g wszystko na tym etapie idealnie 😊
Oczywiście ułożył się tak, ze były problemy ze zmierzeniem, ale tak już Paniczowi było wygodnie 😅
Widzieliśmy jak najpierw zakrywał sobie buzie rączkami a później jak wystawiał jezyk z buzi 😂
Emocje nie mieszczą się w ciele ❤️
Super 😍😍Olo323 lubi tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️