LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaNl udanego wesela! ❤️
My dziś z mężem wzięliśmy się za porządki w domu, ale jak chciałam poprawić po robocie sprzątającym trochę podloge ręcznym odkurzaczem to jak skończyłam zrobiło mi się słabo i musiałam się położyć 🤷🏼♀️ Na 17 jedziemy na grilla do teściów -
Ja tez po wizycie. Na szczęście z malutka wszystko ok, wody płodowe zmalały i wreszcie są w normie (jednak dieta działa cuda 🙏), szyjka trzyma, dalej 4cm ufff.
Ale też sama widze poprawę, brzuch się dużo mniej spina. Jest nieźle 💪 oby tak dalej 🍀meggie94, Nosia, Joanne, Angelaaaa, Asia11, Scandi-B, paulity lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ultra o rany co się stało, że aż musiałaś wyjechać?? Kurde może serio nie warto się przejmować, bo jednak orgazim źle reaguje budowa to męka, więc serio musisz znaleźć jakieś ukojenie, bo nerwy są na każdym kroku. Mi to chwilę zajęło, ale za każdym razem jak coś się zaczyna odwalać na budowie to sobie mówię, że nie ma rzeczy której się nie da naprawić czy znaleźć rozwiązania i mi przechodzi. Tylko trzeba się nastawić, że jeśli chodzi o koszty to studnia bez dna
-
Dobry wieczór (Boże, co ja robię o 1 w nocy przed kompem )
Piękne te zdjęcia 3d dostałyście. Mój też łapki na głowie ciągle trzyma, aż się zaczęłam stresować, bo co wizyta, to na usg tylko jedno oko od frontu widać, bo drugie wiecznie ręką zakryte. Ale lekarze też widzą profil i wszystko w porządku... Ale mózg kobiety ciężarnej robi swoje!
Co do współżycia, moja ginka, która jest jedną z najlepszych ginek na ślunsku odradza seks. Mówi, że NIGDY nie wiadomo, jak wpłynie na nas ta chwila przyjemności, a skurcze z orgazmu wcale nie są dla dziecka takie miłe i obojętne. I ja się jej słucham. Laska jest tak zaangażowana w swoje pacjentki, że raczej by mi kocopołów nie opowiadała
Po ostatnich materacowych stresach mam wrażenie, że żyję na chmurce - niespecjalnie się czymkolwiek przejmuję, dlatego współczuję Dżasta kłopotów z budową. Mocno przytulam, bo stres jest NAJGOOORSZYYY!. Choć też muszę jeszcze nadmienić, że jak miałam mniejsze ruchy po tych stresach, to spanikowałam i poszłam do przychodni na usg (położne mnie postraszyły). Lekarz mnie generalnie wyśmiał, ale sprawdził, że wszystko ok, powiedział, że współczuje mojej gin prowadzącej takiej panikary i że cieszy się, że nie chodzę do niego. To było dość przykre, bo jak trafiłam do szpitala z krwawieniem na początku ciąży, to trafiłam właśnie na tego lekarza i był dla mnie bardzo spoko. No, ale jak widać, ludzie się zmieniają. Postanowiłam po tym kupić detektor tętna, muszę tylko sobie wybrać jakiś model.
Dziękuję MamaNl za opowieść o swoim macierzyństwie. Na pewno starsze dzieci o najmłodszym nie zapomną
W poniedziałek prawdopodobnie przyjdzie łóżeczko! Czekaliśmy na nie 3 tygodnie, heh.
Ostatnio próbowaliśmy dobrać kolor do pokoiku i powiem Wam, że jestem mega zawiedziona tym, co proponują firmy w formie próbników w sklepie kontra próbnik w formie farby. Kupiliśmy już 5 próbek (!!) i jedna tylko jest podobna do tej, którą widzieliśmy w sklepie na próbnikach. Marzył nam się słodki beżowy kolor do białych mebelków. I co? A to za żółty, a to za różowy.. Kosmos. Szkoda mi już kasy na próbki, więc zostaniemy przy takim w miarę neutralnym lekko beżowym kolorku.
Co do mebelków - Nie mam siły wertować sklepów z dziecięcymi meblami, ani szukać w Ikei, więc postanowiłam po prostu odmalować nasze stare mebelki. Takie niespodziewane zero waste, które na dobre nam wyjdzie, bo nie trzeba będzie wrzucać ofert na olx, że coś jest na sprzedaż z tych konkretnych mebli.
Najbliższą wizytę mam 1 sierpnia i też się nie mogę doczekać, jak zawsze Cieszę się że wszystkie połówkowe Wam i mi wyszły super.Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Dzięki dziewczyny ❤️❤️❤️
Wesele piękne wybawiłam się wytańczyłam wyskakalam hahaha morał taki ze nie do końca wczoraj czułam małego ale dziś już tak od rana także mam nadzieje ze jest ok
Bawiliśmy się do 2:30 od 7 rana wszystko było jeszcze na wariata hahaha ale dałam radę 😅😅😅
MamaTrójki, czekamynadzidzie, Kalli95, Scandi-B, Joanne, meggie94, Decemberry, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Decemberry wrote:Co do współżycia, moja ginka, która jest jedną z najlepszych ginek na ślunsku odradza seks. Mówi, że NIGDY nie wiadomo, jak wpłynie na nas ta chwila przyjemności, a skurcze z orgazmu wcale nie są dla dziecka takie miłe i obojętne. I ja się jej słucham. Laska jest tak zaangażowana w swoje pacjentki, że raczej by mi kocopołów nie opowiadała
Ale ogolnie zazdroszczę bezproblemowych ciąż i w sumie rozsadnego podejścia to tematu. Ja pomimo wzrostu libido boję się strasznie spróbować, chociaz zawsze bylam ciekawa czy seks w ciąży jest lepszy niż normalnie 😁🙈
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Decemberry przede mną też wybór beżu. Mam beż obok w sypialni, ale on leciutko w tym świetle wpada w róż, więc dla chłopca średnio. A co do różnic, to wszystko zależy od światła. Teściowa ma ten sam kolor, tylko pomieszczenie nieco ciemniejsze i wygląda on zupełnie inaczej.
A co do malowania mebli też miałam taki pomysł, ale jak przypomniałam sobie ile mi zeszło kiedyś na malowanie 2 drzwi do szafy przesuwnej w innym mieszkaniu, to nie wiem czy teraz wyrobiłabym się do porodu 🤣 Tyle wtedy włożyłam w to pracy, godziny spędziłam na wertowaniu internetu jaką farbę wybrać, a i tak efekt w użytkowaniu był słaby, bo robiły się od byle czego straszne rysy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2022, 10:43
Decemberry lubi tę wiadomość
-
Też mam podejście, że lepiej dmuchać na zimne, niż potem płakać nad rozlanym mlekiem. Gdy trafiłam z krwawieniem do szpitala, jakoś na początku ciąży, to pierwsze pytanie, jakie mi zadano, to było - czy współżycie, albo duży wysiłek fizyczny było? Na moją odpowiedź, że nie, szukali odpowiedzi dalej. Jednak tamto przeżycie i widok krwi wystarczająco mnie zmroził i nikomu nie życzę takich historii. Swoją drogą powodu krwawienia nie odnaleziono, mogę jedynie przypuszczać, że był to efekt extremalnego stresu trwającego kilka dni przed. Dlatego teraz przy jakimkolwiek stresie mam dodatkowy stres, czy nic nie zobaczę podczas siusiania.
Co do beżu, to właśnie światło faktycznie jest kluczowe, ale my celowo w casto podchodziliśmy do tego standu z różnym oświetleniem (takie półki z lampkami specjalnie pod wybieranie farb mają, ze światłem zimnym, żółtym i naśladującym dzienne), a i tak to odbiega od normy. Dla kontrastu farb, którą wybieraliśmy do sypialni była identyczna w sklepie i na ścianie w naszym domu
Z tym malowaniem mebli jeszcze, to jestem bardzo minimalistyczna w tej materii - ma być na biało, i już
Pisałyście o trybach aktywności dzidzi - też zauważyłam, że rano i wieczorem jest najwięcej kopania Nadal myślę nad detektorem tętna, ale jak czuję ruchy, to mnie to uspokaja i odwodzi od kupna, hehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2022, 23:28
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Wiecie co z tym malowaniem pokoi to jest ciekawa sprawa bo my z mężem akurat kupiliśmy biała farbę i barwnik i sami rozrabialismy kolor. I malowaliśmy w domu u rodziców salon i wyszedl taki żółty, wpadający trochę w cytrynowy. Stwierdzilam ze za mocny i ze w naszym mieszkaniu zrobimy z tego samego barwnika tylko tak z polowy. I słuchacie kolor wyszedl zupelnei inny. Zupełnie. Zero cytrynowego, tylko taki bladozolty 🤦🏻♀️ do dziś nie wiem jak to się mogło stać i co poszło nie tak 😅 i czemu az taka roznica w kolorze. Na wzornikach barwnikowych wyglądało to zupełnie inaczej 🤷♀️Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Dziewczyny jak zrobiłam sobie śniadanie nie zauważyłam że kanapka była spleśniala i wzięłam gryza tylko poczułam to w ustach odrazu wyplyłam i przepukalam gardło . I teraz się zastanawiam czy coś mi m ode być albo dziecku ? 😔
Sorki za głupie pytanie ale się martwię -
paulity wrote:Dziewczyny jak zrobiłam sobie śniadanie nie zauważyłam że kanapka była spleśniala i wzięłam gryza tylko poczułam to w ustach odrazu wyplyłam i przepukalam gardło . I teraz się zastanawiam czy coś mi m ode być albo dziecku ? 😔
Sorki za głupie pytanie ale się martwię
Myślę że nie masz się czym martwić ☺️Asia11, Olo323 lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Paulity, ja wczoraj zjadłam buraki gotowane, które stały 3 dni w lodówce, pachniały ok, ale chyba jednak nie były do końca świeże - po prostu pogoniło mnie na kibelek. Pewnie nic nam nie będzie
Najgorszą jazdę miałam, jak robiłam sałatkę i dodałam fety z biedry, która nie miała napisane na opakowaniu, że jest z mleka pasteryzowanego. Byłam tak spanikowana, że wybrałam tę pokrojoną fetę (trochę już zjadłam wkrajając wcześniej), a sałatkę płukałam pod wodą, by się wypłukało... Płakałam jak bóbr, że to zaszkodzi dziecku. Nic się nie stało, ale do tej pory mnie dreszcz przechodzi, gdy widzę cokolwiek, co nie jest pasteryzowane. Kosmos to mało.
Trzymam kciuki, żeby nic Wam nie było
Meggie - trzymam kciuki za badanie!
Strata i jak badanie poszło? Nie vomitnęłaś?meggie94 lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6 !
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Co do malowania mebli- ja w lutym malowałam szafę i komody na kolor biały do sypialni (były one pozostałością po poprzednich właścicielach) chociaż nie w moim stylu, bo takie „retro” ale szkoda było mi kasy na nowe meble, efekt finalny wyszedł super- minus taki, ze komody są totalnie niepraktyczne i teraz i tak musimy kupić nowe aby pomieścić się z niemowlakiem😂 jedyne co mnie pociesza, mamy już kupca na te meble😅
Co do odcieni beżu- w lutym właśnie malowaliśmy sypialnie na „ładny bez” widziałam ten kolor u koleżanki i tak mi się spodobał, ze chciałam tez taka jasna, świeża sypialnie. Gdy pomalowaliśmy sypialnie to się popłakałam, tak okropnie wyglądały ściany- taka ciemna sraka. Cała noc płakałam, ze tylko straciliśmy czas i kasę. Rano mąż wstaje żeby jechać po nowa farbę i wszedł do sypialni żeby tylko kurtke z garderoby wyciągnąć i wola żebym zobaczyła- ściany jakby zaczarowane 😂 zupełnie inny kolor, nie tak jasny, ale przyjemny, wiec został 😊 teściowej tak się podobał, ze kupiła sobie ta sama farbę do salonu i ona ma więcej okien, wiec jaśniej i u niej ściany identyczne jak u mojej koleżanki- wiec tak jak piszecie dużo zależy od pomieszczenia i jego oświetlenia 😊
Trzymam kciuki za wizytę ✊👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Dziewczyny, a takie pytanie trochę z innej beczki 😊
Chciałabym trochę rozplanować „budżet na dzidziora” i możecie podpowiedzieć co z takich dodatkowych rzeczy jest fajne i użyteczne? Chodzi mi o krzesełeczka/bujaczki/ czy te koszyki Mojżesza? Warto nie warto? Na jakie firmy/modele patrzeć?👩❤️👨 29 lat
👩- hashimoto, PCOS
👨🦰- okaz zdrowia
2019r - 💔
11.2022 - 💙👶 (12cs)
11.2024- ZACZYNAMY PROJEKT- RODZEŃSTWO ❤️ -
Olo323 wrote:Dziewczyny, a takie pytanie trochę z innej beczki 😊
Chciałabym trochę rozplanować „budżet na dzidziora” i możecie podpowiedzieć co z takich dodatkowych rzeczy jest fajne i użyteczne? Chodzi mi o krzesełeczka/bujaczki/ czy te koszyki Mojżesza? Warto nie warto? Na jakie firmy/modele patrzeć?
Ja miałam Bujaczek i córka średnio w nim chciała być 🥴🥴
Teraz myślę o koszu Mojżesza do salonu żeby starsza córka nic nie zrobiła małej 🙈 ale też nie wiem czy wartoMaja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Dziękuje za kciuki ❤️ Ja już po wizycie, 874g baby 😊 Podobno o tydzień wyprzedza wagowo 🙈 Kolejna wizyta 11 sierpnia, a przed krzywa cukrowa 😊
Kosza Mojżesza my nie kupujemy, będziemy mieli 2 łóżeczka i ja mam dużą przestrzeń na parterze, wiec i wózkiem będę mogła tu śmiało jeździć. Bujaczek bym chciała, moim siostrom sprawdził się bardzo, taki elektryczny, że nastawia się moc huśtania, bujania i samo buja, ale nie kupuje tego na razie sama, bo jest duże prawdopodobieństwo, że dostaniemy w prezencie 😊Asia11, Angelaaaa, Ultra-Dżasta, Kalli95, Scandi-B lubią tę wiadomość
-
Ja prócz łóżeczka i wózka(których jeszcze nie mam) kupiłam bujaczek Babybjorn i chicco baby hug 4w1 bo jest na kółkach i żeby w ciągu dnia dziecko mogło polegiwać w salonie czy kuchni. Wszystko kupiłam na vinted w sumie bez śladów użytkowania za pół ceny. I w bujaczku i w łóżeczku wszystko można zdjąć i wyprać, więc odświeżyłam. Więcej takich gadżetów nie planuję 😉 Z tym czy warto czy nie to ciężko odpowiedzieć, bo każde dziecko jest inne. Bujaczek babybjorn większość mega chwali, a u niektórych w ogóle tego typu rzeczy nie przydały się. Kosze mojżesza znowu niby fajna sprawa, ale na krótko i potem podobno ciężko żeby dziecko nauczyło się spać w łóżeczku. Ale to pewnie też kwestią indywidualna. Myślę, że nie ma z tym wszystkim co przesadzać. Oczywiście trzeba sobie maksymalnie ułatwić życie w miarę możliwości, ale czas tak szybko leci, że niedługo będziemy wyciągać szczebelki z łóżeczek 😁😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2022, 18:18
Olo323 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny Witam się z Wami na zwolnieniu.
Nie odzywałam się przez weekend w ogóle, bo w sobotę rano zakrwawiłam i trochę się przestraszyłam. Cały weekend przeleżałam, obserwowałam ruchy, sprawdzałam tętno detektorem i swoje ciśnienie i nic się nie działo. Dzisiaj poszłam na wizytę do swojego gina i przebadał mnie na wszystkie sposoby i wszystko jest w normie. Nie potrafił powiedzieć skąd się wzięło to jednorazowe krwawienie. No w każdym razie poprosiłam go już o zwolnienie, bo zaczęły mnie męczyć już mocno dojazdy do pracy i samo siedzenie przez cały dzień. Wolę już dmuchać na zimne i odpoczywać już w domu. Trafiłam na fajny moment na wizytę, bo mały akurat nie spał i najpierw czułam jak kopie a zaraz potem widziałam ten ruch na obrazie usg. Strasznie fajne uczucie.
Co do akcesoriów - my dostaliśmy bujaczek magnetyczny i pewnie będziemy korzystać. Kosz Mojżesza to dla mnie trochę nieopłacalny wydatek bo one zazwyczaj są malutkie i dziecko momentalnie z tego wyrośnie. Także tutaj jestem na nie. Bujaczek mysle, że jest fajną sprawą na momenty kiedy trzeba mieć dziecko na oku i jednocześnie zrobić np obiad albo wziąć prysznic.Olo323, Scandi-B, Decemberry lubią tę wiadomość