LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Lalala wrote:Ciekawe która z nas "otworzy" porodówkę na wątku 😛😁 już niedługo będą pierwsze nowiny
Ciekawa jestem dziewczyn, które przestały się udzielać, czy wszystko u nich w porządku?Mama Piątki
2005 🐭
2019 🐹
2021🐭
2021 👼🏻 8tc
2022 🐹🐹 -
MamaTrojki też się nad tym ostatnio zastanawiałam.
A my zarezerwowaliśmy jeszcze pobyt w hotelu w Wiśle. Jedziemy za dwa tygodnie na kilka dni . Ostatni wyjazd e trójkę.
Rodzina zdziwiona, że jeszcze w trasę samkchodem się udajemy. A ja obstawiam że jeszcze na jakąś górkę się wdrapie.
W Wiśle pewnie jest jakaś porodówka? 😆😁 -
Olo, ale bym się cykała z tym czopem, bądź dzielna
U mnie dziś 32+0, strasznie mnie wzrusza, że już tak niewiele czasu zostało do momentu, kiedy spotkamy nasze maleństwa. Dzisiaj przeglądaliśmy zdjęcia z początku ciąży (robimy instaxem fotkę co tydzień lub kilka, by mieć porównanie rosnącego brzunia) i kurczę, jak ciało się zmienia, niesamowiteeee!
Muszę Wam się pochwalić, wczoraj zjadłam pierwszego śledzia w ciąży! Do tej pory się bałam (to w końcu surowa ryba lol) i ciągle zapominałam zapytać ginki, czy można
Zaprzyjaźniłam się też z herbatą - melisa z wiśniami. Ależ mi ona koi nerwy!
Dzisiaj i wczoraj cały dzień sprzątaliśmy. Dziś porządek z książkami, segregowaliśmy co oddać do biblioteki, a co można wcisnąć na dno szafy i odkopać, gdy synek będzie starszy
Angelaaaa, MamaTrójki, Scandi-B lubią tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Oj tak nasze ciało zmienia się niesamowicie 😍 i pomyśleć że zaraz wyklują się nasze kurczaczki 🥰
Będzie mi brakować brzuszka 🥹 może kiedyś pomyślimy o 3 dziecku ale to dalekie plany 😂
Zaraz zakończymy piękny etap 🤰 i rozpoczniemy jeszcze piękniejszy 👶🍼Olo323, MamaTrójki, Scandi-B lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Strata, odważnie! 😂
Podziwiam Cię Angelaaaa, że może kiedyś zgodzicie się na 3 😅. Ja to kuźwa już jestem tak wytyrana psychicznie po hospitalizacjach, że myśli o 2 nie dochodzą do mojej głowy 😂. No ale może mi się odmieni.
Powiem Wam, że ja to jestem zaje*bista. Właśnie jedziemy do rodziców i zapomniałam karty ciąży w razie wu 🤦♀️. Plus, nie wiem, czy czasem i u mnie szyjka nie luzuje, bo widziałam jakieś gluty na papierze po Kościele i WYDAWAŁO mi się, że były lekko podbarwione krwią. Oczywiście zanim wyjechaliśmy z 10x odwiedziłam WC, by sprawdzić, czy się ze mnie nic nie leje 😅. I tak jadę sobie w stresie, mężowi nawet nie mówiłam, bo by mi zaraz panikował 😅.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Strata wrote:MamaTrojki też się nad tym ostatnio zastanawiałam.
A my zarezerwowaliśmy jeszcze pobyt w hotelu w Wiśle. Jedziemy za dwa tygodnie na kilka dni . Ostatni wyjazd e trójkę.
Rodzina zdziwiona, że jeszcze w trasę samkchodem się udajemy. A ja obstawiam że jeszcze na jakąś górkę się wdrapie.
W Wiśle pewnie jest jakaś porodówka? 😆😁Strata lubi tę wiadomość
11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
Ultra-Dżasta wrote:Strata, odważnie! 😂
Podziwiam Cię Angelaaaa, że może kiedyś zgodzicie się na 3 😅. Ja to kuźwa już jestem tak wytyrana psychicznie po hospitalizacjach, że myśli o 2 nie dochodzą do mojej głowy 😂. No ale może mi się odmieni.
Powiem Wam, że ja to jestem zaje*bista. Właśnie jedziemy do rodziców i zapomniałam karty ciąży w razie wu 🤦♀️. Plus, nie wiem, czy czasem i u mnie szyjka nie luzuje, bo widziałam jakieś gluty na papierze po Kościele i WYDAWAŁO mi się, że były lekko podbarwione krwią. Oczywiście zanim wyjechaliśmy z 10x odwiedziłam WC, by sprawdzić, czy się ze mnie nic nie leje 😅. I tak jadę sobie w stresie, mężowi nawet nie mówiłam, bo by mi zaraz panikował 😅.11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
U mnie za 6 dni ciąża donoszona 🙈 chyba czas spakować torbę do szpitala... W środę idę umówić CC. Mam nadzieję, że dziecko nie wymyśli sobie przyjścia na świat we wcześniejszym terminie 😝 wczoraj złożyliśmy przewijak, dzisiaj ogarniemy dostawkę... Cały czas zastanawiam się kiedy to zleciało... Powoli zaczynam stresować się rozstaniem ze starszą córeczką. Najbardziej boję się jak zareaguje na siostrę i jak poradzi sobie z tym, że nie będę mogła już w 100% być tylko dla niej...
Angelaaaa, MamaTrójki lubią tę wiadomość
-
Ultra-Dżasta wrote:Strata, odważnie! 😂
Podziwiam Cię Angelaaaa, że może kiedyś zgodzicie się na 3 😅. Ja to kuźwa już jestem tak wytyrana psychicznie po hospitalizacjach, że myśli o 2 nie dochodzą do mojej głowy 😂. No ale może mi się odmieni.
Powiem Wam, że ja to jestem zaje*bista. Właśnie jedziemy do rodziców i zapomniałam karty ciąży w razie wu 🤦♀️. Plus, nie wiem, czy czasem i u mnie szyjka nie luzuje, bo widziałam jakieś gluty na papierze po Kościele i WYDAWAŁO mi się, że były lekko podbarwione krwią. Oczywiście zanim wyjechaliśmy z 10x odwiedziłam WC, by sprawdzić, czy się ze mnie nic nie leje 😅. I tak jadę sobie w stresie, mężowi nawet nie mówiłam, bo by mi zaraz panikował 😅.
Zawsze chciałam 3 dzieci ale zobaczymy jak to będzie finansowo w naszym kraju bo to co się dzieje to aż brak słów..🫣
Może czop Ci wychodzi na raty ? Bo to takie gluty i u niektórych on wychodzi stopniowo 🤔Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Decemberry wrote:Olo, ale bym się cykała z tym czopem, bądź dzielna
U mnie dziś 32+0, strasznie mnie wzrusza, że już tak niewiele czasu zostało do momentu, kiedy spotkamy nasze maleństwa. Dzisiaj przeglądaliśmy zdjęcia z początku ciąży (robimy instaxem fotkę co tydzień lub kilka, by mieć porównanie rosnącego brzunia) i kurczę, jak ciało się zmienia, niesamowiteeee!
Muszę Wam się pochwalić, wczoraj zjadłam pierwszego śledzia w ciąży! Do tej pory się bałam (to w końcu surowa ryba lol) i ciągle zapominałam zapytać ginki, czy można
Zaprzyjaźniłam się też z herbatą - melisa z wiśniami. Ależ mi ona koi nerwy!
Dzisiaj i wczoraj cały dzień sprzątaliśmy. Dziś porządek z książkami, segregowaliśmy co oddać do biblioteki, a co można wcisnąć na dno szafy i odkopać, gdy synek będzie starszy
Ze śledziami chyba spoko. Jak leżałam w szpitalu to były na kolację z cebulą - nikt się nie poczęstował. Wszyscy brali chleb z masłem - położne były załamanemyślę, że ich szpitalna jakość była wątpliwa, ale znalazły się w diecie ciężarnych:)
-
Lalala wrote:U mnie za 6 dni ciąża donoszona 🙈 chyba czas spakować torbę do szpitala... W środę idę umówić CC. Mam nadzieję, że dziecko nie wymyśli sobie przyjścia na świat we wcześniejszym terminie 😝 wczoraj złożyliśmy przewijak, dzisiaj ogarniemy dostawkę... Cały czas zastanawiam się kiedy to zleciało... Powoli zaczynam stresować się rozstaniem ze starszą córeczką. Najbardziej boję się jak zareaguje na siostrę i jak poradzi sobie z tym, że nie będę mogła już w 100% być tylko dla niej...
Pakuj torbę nie ma na co czekać 🤭😂
Też bardzo przeżywam jak ma na tyle dni zostawić córkę...😭
Jak tylko o tym myślę to mam ochotę ryczeć
I jestem ciekawa jak ona sobie poradzi beże mnie i jak zareaguje na siostrę 🥹
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
MamaTrójki wrote:Pierwsza się przywitałam to i może rozpocznę sezon na rozpakowanie 🥲
Ciekawa jestem dziewczyn, które przestały się udzielać, czy wszystko u nich w porządku?
Ja jestem w miarę na bieżąco, staram się chociaz czytac, co tu piszecieu mnie 32+1 i też się zastanawiam, kiedy to zleciało. Strasznie mi twardnieje brzuch, gin sprawdzał szyjkę i wszystko ok, długa i zamknięta, ale kazal zwolnić i się oszczędzać. Choć wydawało mi się, że się nie przeciążam specjalnie, z aktywności to głównie spokojne ćwiczenia na piłce i spacery z psem... Ale zwykłe sprzątanie potrafi mocno dać w kość 😐 i dołączam do narzekających na bol w lędźwiach, u mnie od początku ciąży z tym kiepsko
Joanne lubi tę wiadomość
-
Na spinanie brzucha to ginka kazała mi brac magnez ale ciągle zapominam.
Mój mąż też coś czasem palnie o 3 dziecku, że przydałaby się córeczka. O nie, nie. Teraz z jednym mam hardkor a jak się urodzi drugi to nie wiem jak to ogarniemy. Mój pierworodny ostatnio znowu przechodzi jakiś skok rozwojowy, regres snu, zęby i przeziębienie w jednym i już psychicznie nie daje rady 😅.
Ja chyba jestem jakąś dziwna bo jak myślę o szpitalu to oprócz tego, że No niechce mi się rodzic i być w połogu to w sumie z pozytywów cieszę się, że dadzą mi tam jeść i będę mogła cały dzień leżeć. Mam nadzieję, że starszak i tata sobie poradzą. W I trym ciąży byłam 3 dni w szpitalu i nie było źle. Wiadomo, że będę bardzo tęsknić ale to też będzie taki czas dla mnie i noworodka. No i też się boję co będzie po powrocie do domu. Codziennie mówię synowi, że będzie miał braciszka, pokazuje mu brzuch, dotykam jego rączka ale pewnie to dla niego jakąś abstrakcja i nie do końca rozumie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2022, 16:00
7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
nick nieaktualnyUltra-Dżasta wrote:Strata, odważnie! 😂
Podziwiam Cię Angelaaaa, że może kiedyś zgodzicie się na 3 😅. Ja to kuźwa już jestem tak wytyrana psychicznie po hospitalizacjach, że myśli o 2 nie dochodzą do mojej głowy 😂. No ale może mi się odmieni.
Powiem Wam, że ja to jestem zaje*bista. Właśnie jedziemy do rodziców i zapomniałam karty ciąży w razie wu 🤦♀️. Plus, nie wiem, czy czasem i u mnie szyjka nie luzuje, bo widziałam jakieś gluty na papierze po Kościele i WYDAWAŁO mi się, że były lekko podbarwione krwią. Oczywiście zanim wyjechaliśmy z 10x odwiedziłam WC, by sprawdzić, czy się ze mnie nic nie leje 😅. I tak jadę sobie w stresie, mężowi nawet nie mówiłam, bo by mi zaraz panikował 😅.
Nie denerwuj się, to Ci karty do torebki nie schowa 😁
Na pewno wszystko będzie dobrze
-
nick nieaktualnyAngelaaaa wrote:Pakuj torbę nie ma na co czekać 🤭😂
Też bardzo przeżywam jak ma na tyle dni zostawić córkę...😭
Jak tylko o tym myślę to mam ochotę ryczeć
I jestem ciekawa jak ona sobie poradzi beże mnie i jak zareaguje na siostrę 🥹
Nie wiem jak u was w szpitalach, wle w Szczecinie trzymają 2 doby nawet po cc.
Rozłąka na 2 dni nie jest tragedią 😊
-
Sóweczka wrote:Nie wiem jak u was w szpitalach, wle w Szczecinie trzymają 2 doby nawet po cc.
Rozłąka na 2 dni nie jest tragedią 😊
U nas minimum 3 dni a jak mam cukrzycę to może być dłużej bo diabetologa nie ma codziennie 🙈Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
nick nieaktualnyJa też zawsze marzyłam o 3 dzieci. Pomiędzy chłopcami straciliśmy córeczkę i sądziliśmy, że trzecie mamy w niebie, a tu ciach! Kiedy zupełnie się nie spodziewaliśmy udało się 😁
Co miesiąc praktycznie robiłam test ciążowy i zawsze patrzyłam z nadzieją, a jak wyszła 1 kreska to był żal, a tym razem robiąc test nie byłam tak nastawiona, a tu po 2 sek dwie kreski 🤣🤣🤣
Mąż niedowierzał 🤣🤣🤣 Trzy testy zrobiliśmy 😁MamaTrójki, Joanne, Angelaaaa, Olo323 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny