X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam Was dziewczyny za ten niecenzuralny wpis wtedy, ale serio bolało. No a od paru godzin w ogóle nie boli i skurcze są rzadko i kurde jestem wkurzona, bo boję się że nie zadziała ten balonik. A jak bolało to przynajmniej wiedziałam, że działa. Masakra. Nie dogodzisz 🤣 no nic, zrobiłam już 11k kroków po oddziale, złaziłam schody, czas odpocząć. Mam nadzieję, że uda mi się wyspać i jutro uda się urodzic bo kurde ryzyko komplikacji i cc wzrasta każdego dnia :/

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • KaroInka Autorytet
    Postów: 517 503

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony dokładnie tak samo określiłam poziom bólu mojej koleżance-poloznej w chwili gdy pytałam jej czy już jechać do szpitala :D.
    Przy pierwszym jak miałam założony balonik to mnie nie bolało jakoś mocno a zrobiło mi 6cm rozwarcia. Także nie nastawiaj się, że nic się tam nie dzieje. A ile masz z nim chodzić?

    7.01.19. Aniołek👼💔
    20.04.21 Synek M 👶💙
    17.11.22 Synek A 👶💙
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Tony dokładnie tak samo określiłam poziom bólu mojej koleżance-poloznej w chwili gdy pytałam jej czy już jechać do szpitala :D.
    Przy pierwszym jak miałam założony balonik to mnie nie bolało jakoś mocno a zrobiło mi 6cm rozwarcia. Także nie nastawiaj się, że nic się tam nie dzieje. A ile masz z nim chodzić?

    Aż wypadnie (nie wypadl) a jak nie to jutra gdzieś do południa chyba. Kurde oby było tak jak mówisz🙏

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Aga300 Ekspertka
    Postów: 123 215

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony wrote:
    Przepraszam Was dziewczyny za ten niecenzuralny wpis wtedy, ale serio bolało. No a od paru godzin w ogóle nie boli i skurcze są rzadko i kurde jestem wkurzona, bo boję się że nie zadziała ten balonik. A jak bolało to przynajmniej wiedziałam, że działa. Masakra. Nie dogodzisz 🤣 no nic, zrobiłam już 11k kroków po oddziale, złaziłam schody, czas odpocząć. Mam nadzieję, że uda mi się wyspać i jutro uda się urodzic bo kurde ryzyko komplikacji i cc wzrasta każdego dnia :/

    Tony pocieszę Cię - wczoraj założyli dziewczynie balonik i bolało ja chwilę, potem nic. Położna powiedziała, że balonik z zasady nie powinien być bolesny, bo nie wywołuje porodu. Stwierdziła, że może zrobił już swoje i tyle. Tylko 1:1000 rodzi po baloniku. Dziś rano poszła się wykąpać i wypadł - rozwarcie na 3 cm, poszła na porodówkę o 11:00, o 16:00 napisała mi, że już jest po. Mocno 🤞 kciuki. U mnie nic się nie dzieje 🙈

    Tony lubi tę wiadomość

  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 670 791

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony, powodzenia, corcia bedzie na barborke 😻 pamietaj o kontroli oddechu, nawet jesli bierzesz ZZO, bo to pomaga malenstwu 🫶 jutro trzymam kciuki caly dzien.

    Aga 300 za Ciebie tez 🍀🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2022, 22:26

    Aga300, Tony lubią tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,trzymajcie się tam! Będzie dobrze, nic się nie martwcie 😊.

    Walczę o własny sen. Mąż to ledwie się położył i już śpi a ja cóż... Wzięłam nowy telefon i się z nim męczę 🥵. Niby 27 lat na koncie ale stwierdzam publicznie, że jestem już za stara na zmiany 😂 i te nowe smartfony wymagają większej cierpliwości niż dziecko 😅. I pomyśleć, że z początku chciałam IPhone'a z innym systemem. Pewnie wyrzuciłabym go po 5 min. używania przez okno 😱.

    P.S.: Tony, nie wierzę, masz szczęście do meczy naszej reprezentacji 😅. Laura musi wyjść do 16, bo o tej nasi grają, chyba, że na porodówce jest TV to Twój nie będzie mieć spiny 🤣😂.

    Trzymam za Was kciuki laski!

    Tony lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1178 629

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne wrote:
    Mała kilka godzin spędziła z ojcem i nawet mu nie płakała. Zjadła z butli, poszła spać i cisza. Wzięłam ją na karmienie bo cyce miałam jak kamienie a ta z cyca na cyca a jak odkładałam to płacz. W końcu przy cycu też płacz bo z tego przejedzenia chyba kolek dostała. Wkurzyłam się że dziecku tylko z cycem się kojarzę, że matka polka krowa dojna i aż się rozryczałam.

    I czasami ten głupi fejsbuk nawet wstrzeli się z czymś mądrym, pożytecznym, pięknym... Mi dało do myślenia, podniosło na duchu. Wrzucam więc bo może któraś z Was też właśnie tego potrzebuje ❤️

    Screenshot-20221203-193717-Facebook.jpg
    Joanne ja też się czuje czasami jak krowa dojna. Nawet często. Szczególnie jak odciągam mleko laktatorem. Pierwszy raz jak odciągałam to łzy mi leciały. Czułam się taka "upokorzona" i do tego jak maz patrzył to czułam sie jak seksualne 0. Niby z moim nastrojem jest ostatnio lepiej, ale często mam spadki. Ostatnio znajomi z pracy byli na wyjeździe integracyjnym w super miejscówce. Wysyłali zdjęcia z imprezy w super strojach. Ja akurat karmiłam małą, bolały mnie piersi i mleko ciekło po brzuchu..Powinnam być wdzięczna za te chwile, które teraz mam, ale zmęczenie nie pomaga i to co się odwala w głowie też.

  • Decemberry Autorytet
    Postów: 871 713

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Wasze emocje pt. dojna krowa. Laktator to chyba najbardziej aseksualny przedmiot w macierzyństwie. Nawet w zaawansowanej ciąży z 20 kilogramami na plusie człowiek się czuł bardziej kobieco niż z tym urządzonkiem przy piersi. Pierwsze użycie laktatora było dla mnie tak okropne, że myślałam, że zwariuję. Nie da się zapomnieć tego okropnego wrażenia. W szpitalu używałam elektrycznego. To właśnie powodowało to poczucie bycia krową podłączoną do dojarki. Teraz mam ręczny i staram się pompować z dużą delikatnością, robiąc też przerwy itd. Początki i tak były okrutne. To wszędzie cieknące mleko.. Boże... :( Aż mi samej siebie i Was żal. Ale trzeba przyznać, że choć sama siebie widzę jako mniej seksowną, to jednak czuję dumę, że się przełamałam i karmię swoim mlekiem już 17 dni. Przed porodem myślałam, że będę hiper bohaterką, jeśli uda się pokarmić choć tydzień, a tu już mamy prawie 3 tygodnie! :)

    Bądźmy z siebie dumne. :)

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Joanne Autorytet
    Postów: 922 1002

    Wysłany: 3 grudnia 2022, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam taki na dwa cyce żeby rozbujać laktacje. Tak sutki mi naciągał że parówy się z nich robiły ale o dziwo wróciły do poprzedniego stanu. "Upokorzenie" to całkiem dobre słowo. Nie tylko na odciąganie pokarmu laktatorem...

    Nie wiem czy pisałam o mojej opiekunce poporodowej ale strasznie mnie wkurzała. Robiła straszny bałagan zostawiając wszystko tam gdzie używała, zapatrzona w telefon. Swoją wiedzą wiele mi pomogła ale wkurzało mnie to że muszę po niej sprzątać a właśnie ona powinna być do pomocy. Raz w zastępstwie miałam panią 55+. Ogarnęła mi całe mieszkanie, nie pozwalała wstać z kanapy, zajmowała się Małą. I żałowałam że nie mogę zmienić i pomyślałam że o czym bym z tą babką miała rozmawiać cały tydzień kilka godzin dziennie? Z tą młodą przynajmniej poplotkowalysmy co oderwało mnie od takich spraw typowo dziecięcych, od tego baby bluesa na którego pewnie teraz będzie czas...

    Ta starsza zapytała czy nie czuję bólu podczas oddawania moczu. Przez ból który czułam przez ostatnie miesiące jestem uodporniona, ale rzeczywiście był pewnien dyskomfort. Okazało się że mam bakterie w moczu i biorę antybiotyk 😬

    age.png
  • Joanne Autorytet
    Postów: 922 1002

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 05:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry, Nosia trzymajcie się dzielnie❤️ miejmy nadzieję że tylko początki są trudne pod tym względem, że poziom hormonów się wyrówna i szybko wróci wszystko do normy.

    Decemberry z Twoim przedciazowym nastawieniem do kp to rzeczywiście godne podziwu że dajesz radę👍

    Tak samo Dżasta, chyba też cycem dalej karmisz? Ja mówiłam że nie będę leciała do dziecka na każde kwilenie a lecę żeby zaraz się nie rozryczałam na całego 🙈

    Decemberry lubi tę wiadomość

    age.png
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 871 713

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne, dzieki :) W razie czego mam na polce bromegron na zatrzymanie laktacji, ale poki sie psychicznie czuje ok, to jadymy z tym mlecznym koksem 🤣

    Chyba najbardziej mnie wkurza, (bardziej od laktatora 🤣) przymus chodzenia w biustonoszu z wkladkami. Ja zawsze w domu bylam bez stanika, a tu kurcze trzeba, bo inaczej wszedzie te zacieki, przecieki.. 😥 ale no trudno, taki zywot xD

    Tony, urodzilas juz?! 🤣

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Tony Autorytet
    Postów: 1215 1670

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyjęli mi balon, rozwarcie na dwa luźne palce także trochę poszło. Jestem po lewatywce (wątpliwa przyjemnosc), leci ktg i zaraz dostanę oksy. Gadałam z lekarzem, ustaliliśmy że jak tylko cokolwiek będzie nie tak to mają mi robić cc I się nie zastanawiać.
    Także leżę pod ktg, położne mi puszczają świąteczne szlagiery na głośniku xD i zaraz zacznie się Jazda. Dziękuję Wam za wsparcie i dobre słowa, trzymajcie kciuki ;*

    Asia11, Aga300, Sóweczka, KaroInka, Kalli95, Scandi-B, Altair, meggie94, Angelaaaa, Strata lubią tę wiadomość

    age.png
    👱🏼‍♀️34 - PAI-1 homozygota 🧔🏻32
    10.21 -ciąża bliźniacza👶👶
    12.21 - poronienie 9tc [*][*]
    4.12.22 - Laurka 😍
  • Joanne Autorytet
    Postów: 922 1002

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony to chyba dobrze że miałaś lewatywę. Ja przed porodem kilka dni się nie załatwiałam i potem jak miałam znieczulenie to nie wiedziałam czy coś przypadkiem mi tam nie poszło szczególnie jak walnęłam takiego pruta że mój popatrzył się na mnie z przerażeniem😆🤦🏻‍♀️

    Po wyjęciu balonika o 9 do 15 miałam duże skurcze ale były bezbolesne. Wytrzymałam do 17.30 i powiedziałam że chcę znieczulenie.

    Trzymam kciuki żeby u Ciebie szybko akcja poszła❤️ Trzymaj się tam dzielnie. Jak usłyszysz płacz dzieciątka to serio zapomnisz o całym bólu. Zawsze myślałam że to brednie ale tak jest.

    Tony lubi tę wiadomość

    age.png
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne nie karmię już cycem 😅. Przegrały z siłą ssania Młodego. Prawie każde karmienie kończyło się krwawieniem brodawek, później strupami... Nic fajnego 😮‍💨. Za to odciągam laktatorem co 3 godziny a brodawki prawie wróciły do stanu przedssaniowego (po odpowiedniej pielęgnacji, oczywiście). Laktator to taki delikatny w porównaniu z dzieckiem, że szok 🤩. Wiadomo, że jak Młody zaskoczy mnie nagłą i nie planowaną pobudką to ratuje się mm 🤫, jednak zazwyczaj mam odciągnięte i karmienie na żądanie nam wychodzi 😁.

    Koniec końców, cieszę się z takiego obrotu sprawy. Oszalałabym, gdybym cały dzień siedziała na kanapie z cycem w pogotowiu 😅.

    W ogóle dziewczyny hit. Pojechałam z teściami do Kościoła na 8:30. Młody z ojcem od 8 do prawie 10. Jak wróciłam to nie wiem kto wyglądał gorzej, na szczęście oboje przeżyli 🤣. Mąż ogólnie ZDZIWIONY MAKS, że Karol nie śpi już od 7:30 i w dzień nawet po butli nie chce spać. Jak weszłam do pokoju ukazał mi się następujący widok: mąż siedzący na fotelu i lulający dziecko na siłę 😂. I mówię: przecież on nie zaśnie, wbrew pozorom to już duży chłopczyk. A mąż prawie ze łzami w oczach: wiem 😪 i już się Tobie nie dziwię, że masz dość. Wiesz ile razy mu pampersa zmieniałem? A ja: no kuwa brawo, bo Wy, faceci to pewnie myślicie, że matki-polki to ściema i pewnie się obijamy i nic nie robimy a tu zdziwko 🤪.

    Tony, kuwa powodzenia! ❤
    Jakbym sama rodziła, na prawdę!

    Tony lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie przeczytałam, co pisałyście o laktatorze 😅. Akuratnie nie mam aż takich przemyśleń jak Wy, wręcz przeciwnie - daje mi małe poczucie niezależności. Wolę odciągać co 2-3h, jak jest tego dużo (czasami 150 ml z obu) to porcjuje na 2. Za 1 razem daję Młodemu max. 70 ml (zauważyłam, że jak dostaje więcej za pierwszym razem to ulewa) a jak po 30 min. od tej dawki intensywnie ciumka smoczka to daje mu kolejną porcję.

    Zauważyłam też, że w nocy je bardzo ładnie - nie połyka powietrza. W dzień bywa różnie. Dziwne, bo je w takich samych odstępach czasowych. W nocy ma jedną, dłuższą przerwę (21-0:00/1:00) i to po niej spodziewałam się łapczywości 😂.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2022, 10:26

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 871 713

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony, trzymam kciuki! Swiateczne szlagiery pomoga, jak juz bedziesz miala dosc Mariah Carey, to nabierzesz sil na parte 🤣

    Dżasta, ja tez za jednym posiedzeniem odciagam okolo 90-125, ale to wszystko idzie na raz jak zloto 🤣 ale jak odciagam co 3h, to nie ma az tyle, max 90-100. Musze czekac dluzej. A Mlody glodny. Cale szczescie, ze jest mieszanka ❤️🤣

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony, urodziłaś? Nie żeby coś, ale mecz się właśnie zaczął 🤣.

    A tak na poważnie, mam nadzieję, że wszystko z Wami okej! 😊

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tony, może już jesteście razem? Oby wszystko poszło dobrze 😊
    Ja właśnie zaczelam dobierac garderobę na 68 dla panicza bo zaraz bedzie kwadratowy i 62 bedzie za male 😅
    W srode mam wizytę u gina. Mam tyle pytan ze myślę czy sobie nie zapisać żeby nie zapomnieć 😆

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • Aga300 Ekspertka
    Postów: 123 215

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślę o Tony. U mnie dalej nic... Przeszłam wg aplikacji 23 piętra. Teraz leżę. Jedynie pocieszył mnie poranny obchód, bo potwierdziła p. doktor, że jutro to już na 100 % balonik, bo za długo to trwa.

  • Strata Autorytet
    Postów: 401 813

    Wysłany: 4 grudnia 2022, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie lekceważcie katru u maluchów.
    U nas w piątek pierwsze częstsze kichanie. W sobotę siorabanie noskiem- wizyta na sorze, ale osłuchowo czysty.
    Dziś- zmiany osłuchowo, szpital, antybiotyk.

    Jestem załamana. Czekam na obchód i jakieś informacje co mu jest i jaki jest plan działania. Ale nie mogę patrzeć jak się męczy....

    Wrzesień 2020 💙
    Grudzień 2021👼
    Listopad 2022 💙

    9523e01ecd.png
‹‹ 521 522 523 524 525 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ