LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
A to nie jest tak że jest zwyczajnie za mała na takie zabawy, dlatego się boi? Mi nawet do głowy by nie przyszło żeby już dawać jej zjeżdżać ze zjeżdżalni. Nie wiem, wydaje mi się że na wszystko jest czas🤷🏻♀️
Ja miałam cesarkę ale wcześniej balonik a potem przebite wody i ok 15 godzin pod oksytocyną. Tak więc dziecko wiedziało że coś się będzie dziać. Ciekawa jestem czy tym razem jak od razu wybiorę cesarkę to czy będą od razu ciąć czy właśnie dadzą dziecku znać że to już.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2023, 22:42
-
Joanne wrote:A to nie jest tak że jest zwyczajnie za mała na takie zabawy, dlatego się boi? Mi nawet do głowy by nie przyszło żeby już dawać jej zjeżdżać ze zjeżdżalni. Nie wiem, wydaje mi się że na wszystko jest czas🤷🏻♀️
Ja miałam cesarkę ale wcześniej balonik a potem przebite wody i ok 15 godzin pod oksytocyną. Tak więc dziecko wiedziało że coś się będzie dziać. Ciekawa jestem czy tym razem jak od razu wybiorę cesarkę to czy będą od razu ciąć czy właśnie dadzą dziecku znać że to już.
Na huśtawkę tez jest za mała?Dzieciaki moich koleżanek hustają się aż milo w wieku Wiki, a ona się boi usiąść na jakąkolwiek huśtawkę sama. Na ślizgawce nie puściłam jej samej, była malusienka, taka typowa dla maluszków, bardzo niziutka i trzymałam ją cały czas, nie puściłabym jej samej
Decemberry lubi tę wiadomość
-
I też miałam balonik i oksytocynę i 7h postępu porodu niemal do pełnego rozwarcia… Nie mam pojęcia od czego to wszystko zależy, tez brałam multum leków w ciąży 🤷🏼♀️ Może i tez genetycznie to wszystko idzie, tak zreszta tez uważa nasza terapeutka SI, zreszta im bardziej się w to wszystko zagłębiam to wychodzi na to, że ja tez od dziecka miałam nadwrażliwości sensoryczne, ale o tym się kiedyś w ogóle nie mówiło
-
Meggie ma rację, Joanne. Mój z kolei kocha huśtawki, na jego podwrażliwość działają wyciszająco. Zwykle po dłuższym bujaniu wyciągam mega ukojone dziecko. Zresztą do snu też najbardziej lubi być bujany. U Wiki pewnie z kolei jest inaczej, układ przedsionkowy, czy któryś za bardzo się wtedy uaktywnia i na terapii pracuje się nad "stępieniem" tego bodźca. Ciekawa jestem jak będzie w naszym w przypadku.
Nie zważając na wyrobienie wwr i tak będę szukać jakiejś terapeutki SI. Bo w kolejce na terapię darmową i tak pewnie z 2-3 mc się wyczekamy, a mam wrażenie, że to trzeba działać tu i teraz.
Przyjaciółka mi mówiła, że jej położne w szpitalu mocniej spowijały jej synka po cc i poleciły, żeby w domu też to robiła przez kolejne 2 tygodnie. On nie ma żadnych zauważalnych zaburzeń SI, więc może ten docisk przy spowijaniu mu pomógł? Nam nikt takiej rady nie dał... A może to losowość? Choć wątpię...
Meggie, a brałaś rozkurczówki na spinający się brzuch? Ja w ciąży czytałam o nospie, że po niej i innych rozkurczówkach jest niemal murowane, że dziecko będzie wymagało terapii SI, ale moja ginekolożka prowadząca wyśmiewała to. Wiadomo, że ryzyko przedwczesnego porodu to zło, ale myślę, że powinni trochę bardziej uważać na ewentualne ryzyko dla malucha..meggie94 lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Decemberry ja z Majką też miałam CC i żadnych zaburzeń SI nie ma, kocha huśtawki zjeżdżalnie itp. I właśnie jak dziecko już samodzielnie siedzi to można się bujać. Majka z kolei była bardzo spięta bo źle wstawiła się w kanał rodny główką i męczyli mnie kilka godzin z porodem naturalnym a przy CC musieli ją wyszarpać z kanału rodnego bo trochę się tam zaklinowała. Miała mega te odruchy moro i to ją ciągle wybudzało.. no i przez decyzję lekarzy miała wylew o którym się dowiedzieliśmy jak miała 8miesiecy a tak naprawdę mogliśmy się o tym dowiedzieć od razu ale lekarze olewali to co ja mówię.. a ja nie byłam świadoma jakie bym mogła zrobić badania, które potwierdzą to że jest coś nie tak.. wyrzuty sumienia chyba będę mieć do końca życia... staram się to jakoś poukładać w głowie 😣 cud że nic jej nie jest koleżanki córeczka miała tak samo to miesiąc walczyła o życie a teraz ma wodogłowie i niedowład jednej strony ciała... ma 2 latka i sama nie chodzi🥺 zawsze o nich pamiętam i dziękuję że nas to ominęło...
I na rehabilitacjach też była wielka bujaczka i musiałam razem z nią się bujać i właśnie bardzo dobrze bujanie,kołysanie działa na półkule w mózgu ☺️ na roczek też jej kupiliśmy taki drewniany duży bujak z deską do zjeżdżania i wspinania. Do tej pory korzysta 😉
Ala z kolei po CC miała mega asymetrię i lekkie napięcie 😅Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Joanne, zapomniałam, że Ty też miałaś cc. Nic nie mówił Twój Gin, że tak szybko zaszłaś w kolejną ciążę? Kurde ja się na maksa boję przedwczesnej wpadki
Decemberry lubi tę wiadomość
-
Tony, nie obraziłaś się za życzenia? Bo zero odzewu, a ja mam durne poczucie humoru xD Zaczęłam się zastanawiać czy Cię nie uraziłam^^" (jesteśmy ten sam rocznik btw)
Angie mój też huśtawki kocha, więc to jest chyba różnie z tymi SI. A co do wylewu - współczujęDobrze, że jest cała i zdrowa.
Byliśmy dzisiaj u pediatry na kontroli, powiedziałam o tych wędzidełkach... jak się wkurwiła hahahaZaczęła mu w paszczy gmerać i mówić, że nic nie ma skróconego, a ci specjaliści wymyślają
Nie wiem już komu wierzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2023, 10:23
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Tony mi na wizycie po miesiącu od cesarki ginekolog mówiła że po sześciu miesiącach mogę zachodzić w kolejną ciążę. Że zaleca się dopiero po roku ale skoro szybko doszłam do siebie, blizna ładnie się goi, nie mam żadnych psychicznych urazów po porodzie to mam zielone światło.
Angela przykra historia😔 Nie rozumiem tego jak coś się dzieje a lekarze zwlekają z cesarką. Właśnie tego zaklinowania się dziecka bałam się jak straszyli mnie naturalnym porodem. Nie wyobrażałam sobie tego że nosząc spodnie xxs, więc wiadomo jakie biodra, mam rodzić dziecko które waży 4 kg. Ale Mała nawet nie zmieściła się w kanał rodny. Miała czubatą główkę jak się urodziła bo pchała się w ten kanał ale nie dało rady. Teraz od razu zgłaszam że chcę cesarkę.
Wyskoczyła mi opryszczka na ustach. Miała któraś z Was w ciąży czy po ciąży opryszczkę? Lekarz wypisał jakieś leki na wirusa czy leczenie domowymi sposobami? Bo nawet nie wiem czy dzwonić do swojej doktorki. Wyskoczyła po tym jak wczoraj na dworze bułkę jadłam i od razu w domu zakleiłam. Nie rośnie więc mam nadzieję że szybko się zagoi. -
Joanne z tego co się orientuję groźne w ciąży jest pierwotne zarażenie wirusem opryszczki. Taka opryszczka nawrotowa już chyba nie, ale trzeba uważać, żeby się nie rozniosło. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Mi wyskoczyła w zeszłym roku przed porodem i strasznie się bałam żeby jak urodzę na dziecko nie przenieść, ale na szczęście mały z opóźnieniem na świat przyszedł i do tego czasu po opryszczce nie było śladu.Joanne lubi tę wiadomość
-
Dec no co ty! Sorki, miałam Ci odpisać, że ja już byłam STARĄ PIERWORÓDKĄ, a teraz to już w ogóle wiek chrystusowy
a z okazji urodzin musiałam sobie kupić okulary korekcyjne bo ślepnę. Także pesel nie kłamie xd bardzo dziękuję za życzenia ;*
Joanne, to spoko że spoko i dal zielone światło;) ja właściwe też powinnam się do gina przejść zobaczyć jak to wygląda.
Z opryszczką też mi się wydaje, że jest tak jak mówi Dorocia. W ciąży nie miałam ale zaraz po porodzie mi się pojawiła i pamiętam jak w szpitalu płakałam, że jestem głupia bo wcześniej całowałam w główkę Laurę 🤦🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2023, 12:28
Joanne, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Ja też się zastanawiam, czy mały nie ma jakiś zaburzeń SI. Od maleńkiego jest bardzo płaczliwy i do tej pory naprawdę szczęśliwy czuje się bujany na rękach. Chuśtawki uwielbia. No i też wali we wszystko łapkami z całej siły. Jest bardzo mocny, ale to może efekt nadmiernego napięcia mięśniowego.
Fizjoterapeutka mówi, że już nie ma zastrzeżeń, natomiast pani psycholog się chyba coś nie spodobało, bo zaprosiła nas na kolejną wizytę.
Z kolei jeśli chodzi o sprawy neurologopedyczne, to małego oglądało już trzech neurologopedów i każda osoba mówi co innego. Nie mamy wielkich problemów z RD, ale młody ma wiecznie otwartą buzię. Nawet w czasie jedzenia, więc często mu coś wypada z paszczy.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Co do podróży, to mnie się właśnie marzą Włochy ze szczególnym uwzględnieniem Sycylii. Mam nadzieję, że w przyszłym roku się wybierzemy, póki jeszcze zniżka na bilety lotnicze obowiązuje 😉
Podobno w Portugalii małe dzieci też są tak uwielbiane i rozpieszczane przez obcych.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Decemberry wrote:Meggie ma rację, Joanne. Mój z kolei kocha huśtawki, na jego podwrażliwość działają wyciszająco. Zwykle po dłuższym bujaniu wyciągam mega ukojone dziecko. Zresztą do snu też najbardziej lubi być bujany. U Wiki pewnie z kolei jest inaczej, układ przedsionkowy, czy któryś za bardzo się wtedy uaktywnia i na terapii pracuje się nad "stępieniem" tego bodźca. Ciekawa jestem jak będzie w naszym w przypadku.
Nie zważając na wyrobienie wwr i tak będę szukać jakiejś terapeutki SI. Bo w kolejce na terapię darmową i tak pewnie z 2-3 mc się wyczekamy, a mam wrażenie, że to trzeba działać tu i teraz.
Przyjaciółka mi mówiła, że jej położne w szpitalu mocniej spowijały jej synka po cc i poleciły, żeby w domu też to robiła przez kolejne 2 tygodnie. On nie ma żadnych zauważalnych zaburzeń SI, więc może ten docisk przy spowijaniu mu pomógł? Nam nikt takiej rady nie dał... A może to losowość? Choć wątpię...
Meggie, a brałaś rozkurczówki na spinający się brzuch? Ja w ciąży czytałam o nospie, że po niej i innych rozkurczówkach jest niemal murowane, że dziecko będzie wymagało terapii SI, ale moja ginekolożka prowadząca wyśmiewała to. Wiadomo, że ryzyko przedwczesnego porodu to zło, ale myślę, że powinni trochę bardziej uważać na ewentualne ryzyko dla malucha..
Brałam, nawet w kroplowce dostawałam na patologii ciąży.. -
Joanne z opryszczką jest tak jak dziewczyny mówią. Bardziej uważaj, żeby Krysi nie sprzedać, bo dla malutkich dzieci pierwotne zakażenie jest groźne (przenosi się tą ropną wydzieliną).
Ja w życiu już tyle razy miałam i zjadłam tyle acyklowiru, że masakra. Za to w ciąży nie miałam ani razu.Joanne lubi tę wiadomość
-
Altair wrote:Ja też się zastanawiam, czy mały nie ma jakiś zaburzeń SI. Od maleńkiego jest bardzo płaczliwy i do tej pory naprawdę szczęśliwy czuje się bujany na rękach. Chuśtawki uwielbia. No i też wali we wszystko łapkami z całej siły. Jest bardzo mocny, ale to może efekt nadmiernego napięcia mięśniowego.
Fizjoterapeutka mówi, że już nie ma zastrzeżeń, natomiast pani psycholog się chyba coś nie spodobało, bo zaprosiła nas na kolejną wizytę.
Z kolei jeśli chodzi o sprawy neurologopedyczne, to małego oglądało już trzech neurologopedów i każda osoba mówi co innego. Nie mamy wielkich problemów z RD, ale młody ma wiecznie otwartą buzię. Nawet w czasie jedzenia, więc często mu coś wypada z paszczy.
Póki jest "mały" to znajdź przyczynę bo potem będą większe problemy 😩 Majka od kilku miesięcy ma otwartą buzie i już jakiś wielkie problemy z mową 🤦♀️Decemberry, Altair lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
meggie94 wrote:Brałam, nawet w kroplowce dostawałam na patologii ciąży..
No i widzisz, ja też brałam! A ciekawa jestem którą substancję czynną brałaś? Ja brałam spasmolinę (Alverini citras) i najkijowsze jest to, że tej substancji chyba się poza naszym krajem nie używa, bo szukałam pół internetu czy jest bezpieczna, nawet pytałam szwagierki lekarki, która siedzi w Australii i ona nie mogła znaleźć u nich w bazie leków tego.. a ginka się na mnie wykrzywiała, że podważam kompetencje jej jako ginekologa położnika z doświadczeniem. Nie mam zamiaru nikogo obwiniać. To mi po prostu daje sygnał, że może do następnej (ewentualnej XDDDD) ciąży należy się trochę lepiej przygotować pod kątem gospodarki witaminowej, choćby magnezu, albo kij wie co jeszcze..
Edit: a, Tony, to jednak jesteś stara rupa, bo jesteś 90, ja 91. hahaha xD Stare Pierwiastki najlepsze sąWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2023, 22:10
Tony lubi tę wiadomość
Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
A z innej beczki - zmieniamy łupinę na fotelik kolejny. Polećcie coś, bo i czaszka dymiBaby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Ja też już stara dupa, bo '90 😁
Muszę się pochwalić, że mamy w końcu pierwszego ząbka!🦷
Co do fotelików to wybierz się do salonu typu 8* i dobiorą coś do malucha i auta. Coś co sprawdza się u kogoś, może kompletnie nie pasować u Was 😉
Któreś z Was podawały swojego instagrama. Możecie powtórzyć, bo nie mogę się dokonać tych postów?Tony, Decemberry, meggie94 lubią tę wiadomość
-
Asia, u nas 8* to straszne buraki są (ślunsk), znacznie lepiej wypada fotelik.info
Ale byiśmy dziś, przymierzaliśmy, wybraliśmy dualfix britaxa, aż właśnie na grupie 8* wyczytałam, że ludzie narzekają na opadające główki
((
Gratulacje pierwszego zęba!!! woohooo!
Ja mam ig, ale podaję tylko na priv, zapraszam haha xD Ale to tylko jak masz ochotę widzieć spam moim dzieckiemBaby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨
15.03 - beta 26.7
17.03 - beta 73.9
23.03 - beta 1379.6!
Maleństwo rozwija się idealnie
07.07.22 - 320g mężczyzny
24.07 - 540g
29.08 - 1146g
22.09 - 1669g
19.10 - 2450g
4.11 - 2930g -
Kid_a u nas podobnie z wędzidełkiem. Na początku było ok a potem diagnoza 4 stopień. Ogólnie ten stopień albo jest do podcięcia albo nie jest do podcięcia:-) Każdy mówi coś innego. RD ok tylko wystawia język dość często w ciągu dnia. Na razie odpuściłam z masażami bo nie chce aż tak na siłe i zobaczymy co dalej.