LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas Leon znowu od wtorku ma katar… trochę ratujemy się Nasivinem ale to tylko 5 dni można.
Na szczescie tydzień temu było „okienko zdrowotne” i akurat mieliśmy w przychodni bilans po roczku i zaszczepiliśmy na co się dało 😀
Do żłobka nie chodzi a tu od września ciągle z gilem. -
Laurze tez się katar zaczął przedwczoraj, dzisiaj w nocy do tego kaszel, który jej nie pozwalał spać. Akurat na dzisiejszą imprezę urodzinową 🙈
-
A my dziś po gorszej nocy. Trochę więcej kataru więc rano odkasływał, ale rano byliśmy na wizycie i osłuchowo na szczęście jest ok. Czekamy na wyniki morfo, crp 6 (norma 0-5) . Mamy niestety winowajcę naszego choróbska. Lekarka poleciła nam w domu zrobić wymaz - no i wyszedł Rsv. Powiedziała, że i tak leczy się objawowo więc oczyszczamy nos, robimy inhalacje solą i zbijamy temp.
No i nie ukrywam, że jestem z lekka przerażona. Nie wiem czy się pakować do szpitala w razie W czy lepiej nie zapeszać.
Chyba żadne z nas Listopadówek nie miało rsv, ale może macie jakieś rady.
Tony, my mieliśmy wyprawić nasze "Roczkołajki", no ale...
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Ojej, Kid_aa, trzymajcie się.40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Dużo zdrówka dla wszystkich maluchów ! ❤️ niech ten okropny czas infekcji się już skończy
Ja mam dylemat co ze żłobkiem, czy puszczać Wike od poniedziałku. Generalnie jest już zdrowa, No glutki jeszcze odciągamy takie gęstsze które głębiej siedzą, ale to już raczej po całym dniu lub po nocy No i czasami jej się jeszcze kaszlnie tak jakby jeszcze chciała oderwać to co jej spłynęło, tez najczęściej po spaniu. I wiem ze takie objawy jeszcze mogą się trzymać długo po chorobie mimo ze człowiek zdrowy (sama walczę 3 tydzień z katarem mimo ze jestem już zdrowa), a z drugiej strony zastanawiam się czy ją puszczać chociaż siedzi już 2 tygodnie w domu 🙄
-
Meggie, ja jak nie ma podwyższonej temperatury i jakiegos masakrycznego kaszlu to puszczam, u nas większość dzieci zlobkowych albo kaszle albo ma gile, wydaje mi się że tak już będzie zawsze xD ale no pewnie jest trochę osłabiony organizm i może coś złapać znowu...
My z Laurą już wróciłyśmy z imprezy, tata został z gośćmi, Lau bawiła się do 20 z ciociami i wujkami, wrzucę Wam jutro fotki jak pięknie wyglądałaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2023, 22:49
meggie94, Joanne, Scandi-B, Asia11 lubią tę wiadomość
-
Tony mogę priv? Zerknij proszę
Tony lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017IMSI 08.2017
IMSI 01.2018
IMSI 03.2019
IMSI 05.2019 (Mini-IVF)
08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.20227dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Coś mnie tknęło i zrobiłam sobie wczoraj test apteczny na covida i wyszedł pozytyw.
Malutka miala bardzo wysoką gorączkę w nocy, ciężko było zbić ibuprofenem i paracetamolem. Ma troszkę katarek od dzisiaj. Jutro rano umowię ja na wizytę u pediatry a jak będzie gorzej to nocna opieka...
Jak wasze maluszki przechodziły covida/grypy? Wiem, że chorowały, ale nie pamiętam już u kogo -
Nosia wrote:Coś mnie tknęło i zrobiłam sobie wczoraj test apteczny na covida i wyszedł pozytyw.
Malutka miala bardzo wysoką gorączkę w nocy, ciężko było zbić ibuprofenem i paracetamolem. Ma troszkę katarek od dzisiaj. Jutro rano umowię ja na wizytę u pediatry a jak będzie gorzej to nocna opieka...
Jak wasze maluszki przechodziły covida/grypy? Wiem, że chorowały, ale nie pamiętam już u kogo
Współczuje, co rusz słyszę, że u kogoś covid rozkłada cały dom -
meggie94 wrote:Współczuje, co rusz słyszę, że u kogoś covid rozkłada cały dom
A Dianka biedna jest. Stresuje mnie to -
Nosia wrote:Jak wasze maluszki przechodziły covida/grypy? Wiem, że chorowały, ale nie pamiętam już u kogo
Synek miał covid potwierdzony testem wiosną. Przez trzy dni miał wysoką gorączkę - przy 38.5 zbijałam, więc może urosłaby większa. Pierwsze dwa dni cały czas wisiał na piersi w dzień i w nocy, bo bolało go zapewne gardło. Dużo też spał. Trochę kaszlał, kataru chyba nie miał jeśli dobrze pamiętam. Potem wszystko przeszło samo. Ja za to byłam chora przez dwa tygodnie. Nie jakoś bardzo, ale upierdliwe to było.
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest, badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair wrote:Synek miał covid potwierdzony testem wiosną. Przez trzy dni miał wysoką gorączkę - przy 38.5 zbijałam, więc może urosłaby większa. Pierwsze dwa dni cały czas wisiał na piersi w dzień i w nocy, bo bolało go zapewne gardło. Dużo też spał. Trochę kaszlał, kataru chyba nie miał jeśli dobrze pamiętam. Potem wszystko przeszło samo. Ja za to byłam chora przez dwa tygodnie. Nie jakoś bardzo, ale upierdliwe to było.
Moja mała wczoraj na wieczor zwróciła jednorazowo mleko. A potem już się przyjęło. Gorączka była koło 40C w nocy. Zabijałam, ale spadala tylko do 38C. Dzisiaj w dzień zbijam, ale dalej jest koło 38 mimo leków.
Coś na gardełko bolące można podać takiej kruszynce? -
Nosia wrote:Dzięki za odpowiedź Altair.
Moja mała wczoraj na wieczor zwróciła jednorazowo mleko. A potem już się przyjęło. Gorączka była koło 40C w nocy. Zabijałam, ale spadala tylko do 38C. Dzisiaj w dzień zbijam, ale dalej jest koło 38 mimo leków.
Coś na gardełko bolące można podać takiej kruszynce?
Możesz śmiało psikac tantum verde na gardełko jeśli da sobie psiknąć -
Nosia wrote:Dzięki za odpowiedź Altair.
Moja mała wczoraj na wieczor zwróciła jednorazowo mleko. A potem już się przyjęło. Gorączka była koło 40C w nocy. Zabijałam, ale spadala tylko do 38C. Dzisiaj w dzień zbijam, ale dalej jest koło 38 mimo leków.
Coś na gardełko bolące można podać takiej kruszynce?
Nam pediatra poleciła syrop Petit Drill, nawet spoko działa na kaszel.
U nas się szykuje kolejna nieprzespana przez katar noc